- 1 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (266 opinii)
- 2 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (89 opinii)
- 3 Narobił zniszczeń na 16 tys. Ukradł kilkaset zł (90 opinii)
- 4 Bezdomny bez pracy udawał inwestora (53 opinie)
- 5 Napadli na salon gier i ukradli pieniądze (69 opinii)
- 6 Kto wygra wybory do Europarlamentu? (155 opinii)
Majątek lotniska w Gdyni wystawiony na sprzedaż za 7 mln zł
Na 7,1 mln zł syndyk ustalił cenę wyjściową masy upadłościowej lotniska Gdynia-Kosakowo. Do kupienia jest niewielka działka i majątek ruchomy. Terenami o powierzchni 260 ha i takimi elementami, jak pas startowy czy terminal pasażerski, nabywca będzie mógł jednak wyłącznie "dysponować" przez 20 lat.
Ogłoszenie o sprzedaży majątku spółki pojawiło się w na stronie lotniska w poniedziałek, 19 października. Syndyk wylicza w nim, co wystawia na sprzedaż.
To przede wszystkim prawo własności do nieruchomości przy ul. Zielonej 41 o powierzchni ok 1,1 ha, zabudowanej jednorodzinnym budynkiem mieszkalnym w trakcie prac budowlanych.
Zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego obowiązuje tu jednak zakaz zabudowy ze względu na to, że teren znajduje się w otoczeniu lotniska wojskowego i cywilnego. Można natomiast prowadzić tu działalność rolniczą.
Do kupienia są też zapasy magazynowe spółki oraz jej majątek ruchomy.
Pas startowy i terminal tylko do "dysponowania"
Nabywca będzie mógł również kupić "prawo dysponowania", do września 2040 roku, nieruchomościami o powierzchni 264 ha, na których znajdują się: droga startowa wraz z oświetleniem nawigacyjnym (współużytkowana z wojskiem), drogi kołowania, płyty postojowe samolotów, budynek służb lotniskowych, lotniskowa stacja zasilania wraz z systemem sterowania oświetleniem nawigacyjnym, baza paliw lotniczych, budynek terminala General Aviation, droga dojazdowa do lotniska i wewnętrzne drogi dojazdowe.
Prawo dysponowania oznacza jednak, że nabywca będzie mógł korzystać z tych obiektów, ale nie będzie mógł ich rozebrać czy sprzedać. Stąd też stosunkowo niska cena wystawionego na sprzedaż majątku.
Port Lotniczy Gdynia-Kosakowo na zdjęciach
- Syndyk poszukuje kupca nie na lotnisko, a na tzw. zorganizowaną część przedsiębiorstwa. Nie może sprzedać ani budynków, ani większości gruntu, gdyż te należą do Skarbu Państwa. Dlatego wycena może budzić zdziwienie u laików. Nie dotyczy ona jednak lotniska w całości, bo tego sprzedać zgodnie z polskim prawem nie można, tylko pewnej części jego majątku np. oprogramowania komputerowego typu Microsoft Office 2007 - skomentowała dla "Gazety Wyborczej Trójmiasto" wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki Katarzyna Gruszecka-Spychała.
Upadłość po interwencji Komisji Europejskiej
Spółka Port Lotniczy Gdynia-Kosakowo została postawiona w stan upadłości po tym, jak Komisja Europejska nakazała jej zwrócić publiczne wsparcie w wysokości 100 mln zł, jakie na potrzeby budowy terminala pasażerskiego otrzymała od Gdyni. Zdaniem urzędników wydawanie funduszy publicznych na dwa znajdujące się po sąsiedzku porty lotnicze (wcześniej takie wsparcie otrzymał Port Lotniczy w Gdańsku) było bezzasadne.
Po kilku latach sporów sądowych władze Gdyni ogłosiły, że na lotnisku w Kosakowie będą obsługiwane małe samoloty pasażerskie, turystyczne, sportowe i biznesowe, określane jako "general aviation".
Gdynia nie może lotniska "odkupić"
Po ukazaniu się ogłoszenia syndyka, pojawiły się głosy, że to furtka dla Gdyni, która może na nie odpowiedzieć i za 7 mln zł zakończyć problem z niedziałającym lotniskiem. Wiadomo jednak, że tak się nie stanie.
- Komisja Europejska wymaga, by operator lotniska był podmiotem innym niż organ administracji publicznej (upraszczając: podmiot prywatny), wybrany w trybie konkurencyjnym. Zatem nabywanie tego przedsiębiorstwa byłoby bezcelowe i nieracjonalne. Warto pamiętać, że rzeczone prawo do dysponowania oparte jest na umowach zawartych z Gminą Miasta Gdyni i z Gminą Kosakowo, innymi słowy przedmiotem sprzedaży są prawa z umowy zawartej pomiędzy Portem Lotniczym a Gdynią i owo dysponowanie ma charakter pochodny w stosunku do praw obu gmin. W związku z tym ewentualna formalna dopuszczalność lub niedopuszczalność nie była nawet badana - informuje Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni.
Miejsca
Opinie (428) ponad 10 zablokowanych
-
2020-10-21 17:15
jak to się ma do nagrody otrzymanej ostatnio przez szczurka (3)
- 66 1
-
2020-10-21 20:49
Nagrodę można sobie kupić (1)
- 9 1
-
2020-10-22 06:37
Popieram....
- 0 0
-
2020-10-21 21:13
bo nie ma lepszego prezydenta
jemu ta nagroda po prostu się należała !!!
- 5 2
-
2020-10-21 17:17
skoro jest jednorodzony
A czy jest do sprzedaży także budynek dwurodzony?
- 13 1
-
2020-10-21 17:18
Szczurek (2)
powinien a niegospodarność odpowiadać własnym majątkiem oczywiście nie oficjalnym
- 69 1
-
2020-10-21 17:41
Przepisał na żonę (1)
- 14 0
-
2020-10-21 17:50
On na papierze jest biedny jak mysz kościelna
- 12 1
-
2020-10-21 17:19
szkoda (1)
I tak się skończyły lotnicze sny o potędze w Gdyni. POlak Polakowi wilkiem.
- 27 8
-
2020-10-21 21:48
najgorsza to ta unia co chciała zabronić lotniska ale nasi się nie dali to znaczy dali kasę na prawników i wygrali że może działać lotnisko POwszystkim jednak nie działa -czegoś tu nie rozumiem
- 0 1
-
2020-10-21 17:22
Katarzyna Gruszecka-Spychała (1)
sprzedaje oprogramowanie komputerowe Microsoft Office 2007 za 7 milionów!!!! Błagam Katarzyno ja mam oprogramowanie Microsoft Office 2019 kup je ode mnie za 1 milion złotych.
- 52 2
-
2020-10-21 17:34
Co Spychała tu jeszcze robi? Jeśli sprzedaje office'a za 7 mln
To może czas na wall street? Można jeszcze dopowiedzieć że na parapecie mają kwiat, który występuje tylko w jednym miejscu na Ziemi i jest bezcenny, a po tym dywanie to chodził niegdyś... I cena wzrośnie do 10 mln
- 17 1
-
2020-10-21 17:23
Opener?
- 8 6
-
2020-10-21 17:23
zagadka: która wiceprezydenta została zatrudniona w UM w Gdyni żeby uregulować w KE sprawę lotniska tak aby Gdynia nie musiała o (6)
- 43 2
-
2020-10-21 17:28
aby Gdynia nie musiała oddawać pieniędzy do Unii Europejskiej zwiazanych z lotniskiem została zatrrudniona .................... (5)
- 6 2
-
2020-10-21 17:42
Gdynia nie musi oddawać pieniędzy UE. (4)
Dowiedz się o co chodzi w sporze
- 6 3
-
2020-10-21 19:25
fakt wiceprezydent G-S została zatrudniona żeby lotnisko zaczeło działać a te 100 mln to Gdynianie sami zapłacili (3)
- 11 0
-
2020-10-21 21:49
(2)
ale przecież lotnisko nie działa
- 2 0
-
2020-10-22 05:43
(1)
Spychała tez nie działa.
- 1 1
-
2020-10-22 11:44
może
i tak lepiej?
- 0 0
-
2020-10-21 17:23
czy to faktycznie niska cena? (2)
wynajem niespecjalnie atrakcyjnych budynków i terenu za 350 tysięcy rocznie lub 30 tysięcy miesięcznie...?
- 21 2
-
2020-10-21 17:29
(1)
z którymi właściwie nic sensownego nie można zrobić
- 13 0
-
2020-10-21 17:43
otóż to skoro interweniować się nie da w strukturę...
- 2 0
-
2020-10-21 17:24
(1)
nawet sasin tyle nie przepier**lił...a szczurek dalej 80%poparcia. Gdynia głucha i slepa tak jak cała Polska
- 69 4
-
2020-10-21 21:14
Tyle że kartami do głosowania mozna sobie
nos wytrzeć, a z lotniska mogą być jesze ludzie.
- 0 6
-
2020-10-21 17:24
Gdyńskie lotnisko to jednym słowem dno. Trudno nawet nazwać to lotniskiem, bo korzysta z niego tylko wojsko. Tyle lansu, reklamowania na nic. A to był całkiem dobry pomysł, bo ludzie z Pucka czy Rumi nie musieliby jeździć do Gdańska.
- 23 22
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.