• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Miał być reprezentacyjny trakt, kierowcy już go przejęli

Patryk Szczerba
14 kwietnia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • Już w poprzedni weekend kierowcy ignorowali znaki na Armii Krajowej w Gdyni i zajęli chodnik, wyremontowany na potrzeby pieszych.
  • Pogoda sprzyjała, więc parkowanie odbywało się na wolnej przestrzeni między posadzonymi drzewami i jezdnią.
  • Chodniki prowadzące do plaży mają pozostać wolne od samochodów.
  • W ciągu ostatnich 10 dni z Armii Krajowej odholowano 23 pojazdy.

Remont na ul. Armii Krajowej zobacz na mapie Gdyni w Gdyni oficjalnie zakończy się w piątek, ale droga została otwarta kilka dni temu. Kierowcy korzystają nie tylko z przejazdu, ale także możliwości parkowania na chodniku, chociaż jest to zabronione. Miasto liczy, że poradzą sobie z tym strażnicy miejscy i policjanci.



Czy strażnicy miejscy w Gdyni powinni częściej korzystać z lawet?

Przypomnijmy, że remont w centrum Gdyni trwał od lipca zeszłego roku. Modernizowane były ulice Wybickiego, plac Grunwaldzki, Armii Krajowej oraz ul. Borchardta zobacz na mapie Gdyni. Robotnicy zajmowali również sporo czasu część skweru Kościuszki oraz al. Jana Pawła II zobacz na mapie Gdyni. Jak podkreślali urzędnicy, głównym elementem inwestycji była budowa kanalizacji deszczowej, ale wymieniona też została nawierzchnia dróg, chodniki i nasadzenia.

Robotnicy na chodnikach, podobnie jak samochody

Prace o wartości 5,4 mln zł według pierwotnych planów - 20 stycznia powinny być skończone. Później termin przesunięto na koniec marca, tłumacząc poślizg skomplikowanym charakterem inwestycji, aż wreszcie w środę dowiedzieliśmy się, że 14 kwietnia to data oficjalnego zakończenia remontu.

Od kilku dni robotnicy już nie przeszkadzają kierowcom na jezdni, wykonując końcowe prace na chodnikach, które czasami pozostają wolne od parkujących samochodów. Krótka obserwacja sytuacji w weekend pokazuje jednak, że gdy tylko robotników nie ma, rozpoczyna się parkingowa samowolka. Kierowcy ochoczo zastawiają chodniki przy ul. Armii Krajowej, mimo znaku zakazu postoju, podpartego tabliczką dotyczącą holowania samochodu w przypadku niezastosowania się do przepisów.

Organizacja ruchu, w której ciąg od ul. Świętojańskiej do Teatru Muzycznego po obu stronach jest wolny od parkujących samochodów, pozostanie na stałe. Czy stałym elementem krajobrazu będą także zaparkowane "na zakazie" auta, których kierowcy wykorzystują pozostawianą przez projektantów przestrzeń pomiędzy drzewami i jezdnią?

Miasto: straż miejska i policja muszą działać

Testem z pewnością będzie świąteczny i majówkowy długi weekend, a urzędnicy zapewniają, że są podejmowane działania mające ukrócić ten proceder.

  • Już po ukazaniu się artykułu, w piątek na Armii Krajowej pojawiły się obiecane donice, które uniemożliwiają parkowanie na odcinku do wysokości pl. Grunwaldzkiego.
  • Dalej stoją separatory ustawione przez kończących prace drogowców.
- Na pierwszym odcinku do wysokości pl. Grunwaldzkiego zostaną ustawione donice z drzewami. Mają się pojawić do najbliższej soboty. Kierowcami, dla których ustawienie znaków zakazu oraz dodatkowych elementów małej architektury jest niewystarczającym sygnałem, zajmować się będzie straż miejska oraz policja - mówi Andrzej Ryński, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni.
Dodają jednak, że jeśli sytuacja będzie wymykała się spod kontroli, niewykluczone jest ustawianie słupków, które definitywnie rozwiążą problem. To jednak ma być ostateczność, bo w ZDiZ, ale też i wśród przedstawicieli organizacji społecznych zainteresowanych miejską przestrzenią, panuje od dawna opinia, że montaż takich elementów szpeci miasto.

Straż miejska: 76 interwencji przez 10 dni

O statystyki interwencji z ostatnich dni z Armii Krajowej zapytaliśmy strażników miejskich. Oznakowanie pojawiło się 2 kwietnia. Strażnicy interweniowali od tego czasu blisko 80 razy.

- W ciągu ostatnich 10 dni interweniowaliśmy tam 76 razy, odholowaliśmy 23 samochody, nałożyliśmy 46 mandatów i pouczyliśmy 11 osób. Ten teren jest objęty monitoringiem, dlatego na podstawie zgłoszeń od operatorów wszczęliśmy 19 postępowań o wykroczenia dotyczące parkowania niezgodnego z prawem. I będziemy tam pojawiali się nadal - zapewnia Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik straży miejskiej.
To, że tylko regularne patrole strażników mogą być skuteczne w walce z kierowcami, pokazuje przykład sprzed czterech lat. W czerwcu 2013 roku zaczął obowiązywać zakaz parkowania po lewej stronie al. Jana Pawła II na Skwerze Kościuszki i Molo Południowym. Po prowadzonej w pierwszych dniach akcji informacyjnej, kierowcy zaczęli stosować się do oznakowania, zwłaszcza, że patrole straży miejskiej pojawiały się na miejscu często, nie dając łamiącym przepisy tary ulgowej.

Strażnicy do lawet

Działacze społeczni przekonują z kolei, że byliby skuteczniejsi, gdyby jeździli na miejscu pasażera w lawecie. Zaadresowali w ostatnich dniach petycję w tej sprawie do prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka.

Strażnik jeżdżący w kabinie lawety pojawił się w ostatnim czasie w Szczecinie. Podobnie funkcjonuje to w widocznej na zdjęciu Pradze. Strażnik jeżdżący w kabinie lawety pojawił się w ostatnim czasie w Szczecinie. Podobnie funkcjonuje to w widocznej na zdjęciu Pradze.
Pomysł nie jest nowy. Z powodzeniem stosowany jest w Pradze, w Polsce nowe rozwiązanie postanowiły wdrożyć w grudniu władze Szczecina, gdzie do zakupionej przez Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego lawety przypisany jest jeden strażnik. Miasto patroluje po osiem godzin dziennie, w zależności od godzin pracy: od 6 do 14 lub od 14 do 22. Kiedy nie ma go w pracy, laweta czeka w bazie na wezwanie.

Efekt eksperymentu prowadzonego od 1 grudnia? 12 samochodów odholowanych dziennie, czyli czterokrotnie więcej, niż przed wprowadzeniem nowego rozwiązania.

- Doświadczenia z innych miast wskazują, że najbardziej na wyobraźnię nieprawidłowo parkujących kierowców działa zastosowanie lawet. Wprowadzenia patroli, gdzie w lawecie na miejscu pasażera jest strażnik miejski, rozwiązuje zarówno kwestię niedoboru strażników, jak i zwiększenia efektywności działań formacji - przekonuje Łukasz Piesiewicz ze stowarzyszenia Miasto Wspólne.
Zapytaliśmy o ocenę zasadności wprowadzenia takiego rozwiązania, ale na razie urzędnicy nie zabrali głosu w tej sprawie.

Miejsca

Opinie (337) 8 zablokowanych

  • (2)

    Co z tego że kierowcy dostaną mandat a chodnik będzie nadawał się tylko do remontu gdyż nie jest przewidziany do ruchu samochodów lecz pieszych. To są inne parametry podłoża i nawierzchni.

    • 36 4

    • dlatego mandaty za stawanie na zakazach powinny byc wysokie

      a wpływy z nich trafiać na remonty chodników

      • 4 2

    • pół biedy samochód ale gorzej z ciągnikami co zimą odśnieżają chodniki. Te niszczą najbardziej.

      • 2 2

  • Chore prawo (2)

    Co to był za idiotyczny pomysł, żeby pozwalać gdziekolwiek parkować na chodnikach.
    Ludzie się przyzwyczaili, że to dopuszczalne i teraz wszędzie wyjeżdżają, czy wolno czy nie.
    Samochody jeżdżą po jezdni, to niech tam parkują i niech tam sobie blokują.
    A w takiej sytuacji jak na Armii Krajowej to lawety powinny kursować co 5 minut, aż całą ulicę sprzątną.
    To co jest teraz to patologia i jeden wielki niedasizm...

    • 42 14

    • (1)

      Niech się odzwyczają chyba że są tacy tępi.

      • 5 5

      • Odzwyczaic może tylko zdecydowana relacja służb i uderzenie po kieszeni. Nie zanosi się na to niestety.

        • 8 7

  • (2)

    A jaki problem zrobic slupki?

    • 12 26

    • A tam słupki. Słupy! Kolczatki! Zasieki! Umocnienia betonowe! osady karabinów maszynowych. I tak w całym mieście.

      • 16 4

    • Słupki

      są brzydkie i kosztują. Na tym miejscu nikt nie ma stać więc lepiej używać lawety gdyż kierowca opłaca swoje miejsce postojowe płacąc za lawetę. A wystarczyłoby zgodnie z przepisami nie stawać w tym miejscu.

      • 12 2

  • Parkowanie na chodnikach (2)

    Proszę zobaczyć co się dzieje na chodniku przy ul. Władysława IV (obok poczty), na ulicy 3 maja (przy ul. Radtke). Straż miejska w ogóle nie interweniuje.

    • 26 3

    • Parkowanie na chodnikach (1)

      czy Wiktor wie ilu strażników jest na " ulicy" na zmianie i jakie są zarobki . A Policji nie ma w tym mieście , czy jest "drogówka" _

      • 1 0

      • Nie zgadzam się z tym argumentem, bo wielokrotnie widziałem jak SM / Policja mijają źle zapakowane auto i idą dalej bez reakcji. Ich liczba nie ma znaczenia w takich przypadkach.

        • 0 0

  • (1)

    Powinien być całkowity zakaz parkowania na chodnikach w całej Polsce.

    • 30 15

    • j.w.

      przede wszystkim w Gdyni, nawet zakazać ruchu samochodów w Śródmieściu!

      • 1 0

  • Na zdjeciu widac pieszych w takiej ilości, (3)

    ze się zadeptują .................

    • 28 21

    • prawo jest prawem (1)

      • 4 7

      • Ale w domu żonę i dzieci lejesz, co?

        • 3 3

    • Takie miasto, że na spacer lepiej jechać autem.

      • 1 1

  • Gdynia

    Wymiana Pana Prezydenta pomoże Gdyni ten człowiek szkodzi i jest mało widoczny czas na zmianę.

    • 24 13

  • (1)

    Miasta zapewniające szczodrą podaż miejsc do parkowania wpadają w błędne koło niezrównoważonego rozwoju.
    Gdynia umiera. Jak Detroit.
    Jeżeli ktoś uważa że zawężanie dróg rozładowuje korki to tak jakbyś wierzył, że ściskanie pasa obniży twoją wagę i zapobiegnie przejawom otyłości.
    Gdynię czeka los umierającego Detroit.

    • 21 11

    • Czy cos takiego jest jeszcze uleczalne czy to juz przypadek beznadziejny?

      • 6 3

  • A co mnie to obchodzi... (3)

    Ja parkuję zgodnie z przepisami. A nawet podejść 100-200 metrów potrafię.

    • 26 5

    • zuch chłopak (1)

      ja potrafię dla przyjemności przejść i 20 kilometrów. Mam samochód, ale coraz bardziej współczuję osobom uzależnionym od czterech kółek. I widzę też, że takie uzależnienie odzwyczaja ludzi od wysiłku, najpierw od fizycznego, potem od jakiegokolwiek...

      • 10 5

      • Zuch dziewczyna

        20 km przejść to na pochwałę zasługuje :)

        • 1 0

    • Urzekła mnie twoja hostoria

      • 1 2

  • "(...) dopóki nie powstanie więcej miejsc parkingowych w centrum miasta" (3)

    tak się składa, że miejsc jest już dużo, ale jeszcze więcej jest samochodów, a nikt zdrowo myślący nie będzie budował w centrum wielkich parkingów, żeby jeszcze bardziej to centrum zakorkować. ludzi trzeba wszystkimi sposobami zniechęcać do przyjeżdżania do centrum autem, bo inaczej wiecznie będziemy mieli sytuacje jak wyżej opisane oraz co raz większe korki.

    u nas się robi zieloną falę, w takiej Szwajcarii wręcz przeciwnie. Na jednej zmianie świateł puszcza się na głównej ulicy tyle aut, co u nas z jakiejś bocznej uliczki. Jazda autem się nie opłaca. Parkingi wszystkie płatne, a na żadnym nie można stać dłużej, niż 2-4 godziny.

    • 22 20

    • (2)

      Ty ze swojej koziej wólki Januszu jeszcze nie wyjechałeś, a o Szwajcarii historie wymyślasz :))))

      • 4 9

      • akurat ja jestem z Gdańska (1)

        i tu taż mamy podobne problemy

        ale nad kwestiami, w tej wiosce rybackiej pod Gdańskiem, też można się czasem pochylić;)

        chociaż zwykle czyta się tu tylko o estakadzie i parkowaniu właśnie, czyli w sumie za wiele, to się tam nie dzieje;p

        • 7 7

        • Wiesz, że pisanie o Gdyni, jako wiosce rybackiej pod Gdańskiem świadczy o twoich kompleksach, a nie o Gdynianach? :)))))

          • 7 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane