• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Międzytorze w Gdyni nadal czeka na plan miejscowy

Patryk Szczerba
24 listopada 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • O wysokościowcach na Międzytorzu na razie można zapomnieć, bo miasto daje zielone światło dla budynków o wysokości do 55 metrów.

Dokument przygotowywany przez planistów powinien być gotowy w tym roku, ale radni uchwalą go prawdopodobnie nie wcześniej niż wiosną. Sama zabudowa Międzytorza prawdopodobnie ruszy najwcześniej na przełomie 2017 i 2018 roku. Bez wpływu na inwestycję ma pozostać zawieszenie przez PKP przygotowywanych wcześniej projektów deweloperskich.



Czy wysokość budynków na Międzytorzu - 55 metrów - jest odpowiednia?

Niebawem miną dwa lata, od kiedy PKP wybrała Semeko jako partnera inwestycji na Międzytorzu. Atrakcyjnie położony teren między ulicami Janka Wiśniewskiego, Wendy, Jana z Kolna i Polską zobacz na mapie Gdyni ma w ciągu najbliższych lat stać się zupełnie nową częścią śródmieścia Gdyni - z zabudową mieszkaniową, biurową, handlową i hotelową. Powierzchnia komercyjna i mieszkalna może sięgnąć 345 tys. m kw., a szacunkowa wartość projektu to 722 mln euro.

Prace przyspieszyły, ale problemów nie brakowało

Liczby mogą robić wrażenie, ale na razie całość pozostaje w sferze projektów i zamierzeń. Pierwszą przeszkodą jest brak uchwalonego planu miejscowego. Prace nad dokumentem określającym przyszłość terenów przy Jana z Kolna i Nowej Węglowej, który obejmuje również część Międzytorza (wzdłuż ul. Jana z Kolna, Janka Wiśniewskiego i Wendy zobacz na mapie Gdyni) trwają od 2012 roku. Przyspieszyły dopiero po wyjaśnieniu, kto na Międzytorzu ma zainwestować, tyle że pojawiły się kolejne trudności.

W lutym pisaliśmy o dyskusji dotyczącej planowanych budynków, prowadzonej pomiędzy inwestorami a miastem. Głównym punktem rozbieżności miała być wysokość budynków. Koncepcja miasta zakładała od początku kontynuację zabudowy dominującej w Śródmieściu, czyli domów 5-, 6-kondygnacyjnych, natomiast Semeko wraz z PKP optowali za dopuszczeniem wieżowców nawet o wysokości 100-metrowej.

Ostatecznie zwyciężyła wizja miejskich planistów. Plan będzie dopuszczał budynki o wysokości do 55 metrów przy założeniu, że zostaną wycofane od ul. Jana z Kolna i historycznej zabudowy. Każdy inny pomysł będzie oznaczał ponowną procedurę opracowania nowego dokumentu oraz dodatkowo konkurs architektoniczny.

Obiekty, które powstaną na Międzytorzu, będą wielofunkcyjne. Z informacji docierających od urzędników wynika, że w parterach powstaną lokale usługowe, a wyżej mieszkania. Sąsiedztwo dworca PKP Gdynia Główna przewidziano na usługi.

Wyłożenie planu w grudniu

Wyłożenie projektu planu ma nastąpić w ciągu najbliższych tygodni, choć na razie próżno szukać konkretnej daty na stronach internetowych magistratu, gdzie wyłożenia na najbliższe tygodnie są już ujęte.

- Jeśli nie stanie się nic nieprzewidzianego, plan zostanie udostępniony do końca roku. Obecnie trwają ostatnie uzgodnienia z wojewódzkim konserwatorem zabytków, dotyczące m.in. kształtu dachów i wysokości budynków - zapowiada Marek Karzyński, dyrektor biura planowania przestrzennego w Gdyni.
Sęk w tym, że nawet jeśli projekt planu zostanie wyłożony w tym roku, to po dwóch tygodniach będzie musiała się odbyć publiczna dyskusja nad przyjętymi w dokumencie rozwiązaniami. A że teren znajduje się w śródmieściu i określi prawdopodobnie na kilkanaście lat przyszłość centrum, można spodziewać się gorących rozmów.

Niewykluczone, że konieczne będą następne wyłożenia, co będzie oddalało uchwalanie projektu, które leży w gestii rady miasta. Już wiadomo, że nie obędzie się bez zmian proponowanych przez społeczników.

- Po analizie przyjętych rozwiązań, będziemy wnosili uwagi. Chcemy zwrócić uwagę przede wszystkim na rozwiązania komunikacyjne oraz rozmieszczenie obiektów handlowych. Zależy nam na tym, by były one oddalone od dworca, a co za tym idzie śródmieścia Gdyni, które i tak obecnie jest pod względem handlu w trudnej sytuacji - zapowiada Łukasz Piesiewicz ze stowarzyszenia Starowiejska.
Gdzie najpierw zabudowa?

Kluczowa dla całej inwestycji planowanej na dekadę może okazać się decyzja, które miejsce zostanie na początku zabudowane. Słychać różne wersje. Bardziej prawdopodobna mówi o tym, że na początku inwestorzy będą chcieli zabudowywać kwartał w okolicach ul. 3 Maja i Jana z Kolna w oddaleniu od śródmieścia. Według innej, w pierwszej kolejności zabudowywany będzie teren znajdujący się najbliżej dworca.

Nie brakuje opinii, że zabudowa Międzytorza rozłożona na dekadę, nigdy w pełni nie dojdzie do skutku, a priorytetem okaże się budowa i szybka sprzedaż mieszkań.

O konkrety trudno, zwłaszcza że przedstawiciele firmy Semeko nie chcą się na tym etapie w ogóle wypowiadać na temat inwestycji. Z kolei ze strony PKP słychać zapewnienia, że wszystko postępuje zgodnie z planem.

- Rozpoczęcie prac budowlanych planowane jest na przełom 2017 i 2018 roku. Jest ono uzależnione od daty uchwalenia miejskiego planu zagospodarowania przestrzennego. Po uchwaleniu planu będzie również znany ostateczny kształt projektu - mówi Aleksandra Grzelak z wydziału prasowego biura komunikacji i marketingu PKP.
Zawirowania polityczne bez wpływu

Bez wpływu na inwestycję pozostanie zawieszenie przygotowywanych projektów deweloperskich. Po zmianie władz w PKP, do której doszło kilka miesięcy temu, spółka deweloperska Xcity Investment, będąca częścią Grupy PKP, unieważniła niemal wszystkie postępowania dotyczące wyboru inwestorów dla realizacji wspólnych projektów na terenach kolejowych.

Projekt Międzytorza jest bezpieczny, bowiem umowa została podpisana przed zmianami we władzach.

- Projekt jest realizowany nieprzerwanie od momentu podpisania umowy inwestycyjnej. Zawieszenie pozostałych projektów deweloperskich w żadnym stopniu nie wpłynęło na realizację inwestycji w Gdyni - zapewnia Aleksandra Grzelak.
Poczta Polska czeka

Na razie nieznana jest przyszłość działki o powierzchni 10 tys. m kw. i wybudowanego w latach 1960-65 obiektu, który należy do Poczty Polskiej i w najwyższej części posiada 10 kondygnacji. Nieruchomość zlokalizowana przy pl. Konstytucji 2 zobacz na mapie Gdyni była wystawiona na sprzedaż, pracownicy przenieśli się do budynku dworca.

Firma podpisała wiosną 2015 roku z PKP list intencyjny dotyczący współpracy. W grę wchodziło nawet odkupienie terenu od poczty i podział z zysków uzyskanych po zabudowie Międzytorza.

Półtora roku po podpisaniu umowy sprawa wciąż jest w zawieszeniu.

- Poczta Polska S.A. prowadzi analizy w zakresie dalszej formy zagospodarowania tej nieruchomości. Nie zostały podjęte decyzje o jej zbyciu. Pozostaje ona w zasobach Spółki i jest przez nią wykorzystywana - informują przedstawiciele Poczty Polskiej.

Miejsca

Opinie (199) 1 zablokowana

  • A ja juz sie doczekać nie moge (1)

    Tych skarg na co roczny smród, pyłu węglowego i jak coś przeładowywać beda w porcie sypkiego co pyli i na hałas.

    Ciekawe ile port bedzie płacił odszkodowania ;)

    • 6 0

    • "prestige" v. koszty utrzymania

      To oczywisty konflikt pomiedzy strefą przemysłową a "enklawą luksusu". Ze wskazaniem na wypieranie przemysłu i źródła dochodów przez rentierów, którzy będą chcieli mieć "świety spokój".
      Zastanawiam skąd miasto weźmie środki na konserwację tych terenów? Nabrzeża to budowle, które wymagają konserwacji i utrzymania. W chwil obecnej przynajmniej niektóre na siebie zarabiają lub są w zarządzie państwowym. Kto będzie płacił za utrzymanie niepracujących nabrzeży? Miasto?
      Mieszkańcy "szklanych domów" będą mieli w czynszu?

      • 2 0

  • Inwestycje gdynia (1)

    Brak parkingow pietrowych kolo dworca pkp,bo te co sa to strasza tunel na puckiej az sie prosi,przedluzeniezlotej az do rum ipociag do osywia perony zrobic zeby rozladowac korki, brak oswietlenia na ul.Jana kolna mamy za to fontanne i szklane d my zeromskiego nie zauwazylam zadnej inwestycji, gdansk coss robi a gdynia nic stoi w miejscu.Nic dla ludzi zeby im pomoc niech nadal 3 godziny stoja w korku a dzieci niech cierpliwie czekaja na rodzicow w przedszkolu a chodniki na jana o malo nogi nie zlamalam takie nierowne przy braku oswietlenia,to ma byc wizerunek gdyni to ja dziekuje

    • 12 0

    • Droga Zuzo

      W pierwszej kolejności polecam używanie znaków interpunkcyjnych. To nie boli. Chyba, że tak samo się wypowiadasz jak piszesz - jednym tchem?

      • 0 0

  • Szczurek Grabarzem Gdyni

    Kwiatkowski budowniczym Gdyni , Szczurek grabarzem Gdyni

    • 4 0

  • Podła ,chytra, przebiegła ,cwana kanalia ! - -już historia właściwie go oceni !

    25 lat czynienia spustoszenia !

    • 2 1

  • sukces szczurka ? - totalnie zakorkowane miasto !!! ,brawo!

    • 1 0

  • dywersant !

    • 2 0

  • Gdynia ma mieć plan w planie

    w tym kierunku idzie polityka miasta

    • 0 0

  • A może by tak rozważyć... (1)

    budowę osiedli mieszkaniowych, w których ceny nie będą się zaczynać od 500 tys. w górę za 30 m2, tylko mieszkania w cenie 4-5 tys/metr? Może wybudować więcej normalnych mieszkań niz tych za pół miliona i mieć więcej chętnych do zakupu? Może pomyślcie w końcu o tych, których jest więcej, a wcale nie chcą mieszkać na obrzeżach miasta.

    • 2 0

    • północ

      Mają być... Gdynia Północ - miasto zadeklarowało przekazanie terenów dla programu Mieszkanie+
      Na dobroć czy chociaż konkurencję wśród "developerów" nie masz co liczyć...

      • 0 0

  • Gdzie Ci ludzie będą pracować co będą wytwarzać by zamieszkać w mieszkaniach kupionych na kredyt w banku?

    • 3 0

  • (1)

    Niestety to prawda, że jak się porówna Gdynię i Gdańsk w okresie ostatnich kilku lat to widać w Gdyni wyraźny zastój inwestycji. Widać też ogromną potrzebę inwestycji drogowych bo miasto bardzo się korkuje i to nie w centrum, ale na wszelkich drogach dojazdowych. W Gdańsku w tej dziedzinie zrobiono już bardzo dużo, nowe drogi i linie tramwajowe, PKM itd. W Gdyni nie ma pieniędzy na insestycje bo dużo pieniędzy zostało zmarnowane, koronny przykład to budowa lotniska. Powstają też inwestycje do których miasto stale musi dopłacać np. hala Gdynia w której bardzo niewiele się dzieje a nie ma sponsora tytularnego więc jest na wyłącznym utrzymaniu miasta. Pomysł na ograniczenie wysokości zabudowy tylko do 55 m uważam za wyjątkowo zły. W Gdyni, która jest szczelnie otoczona przez Trójmiejski Park, kończą się już tereny dostępne do zabudowy. W Gdańsku takich terenów jest znacznie wiecej. Wysoka zabudowa pozwoliłaby wykorzystać lepiej te resztki terenów jakie jeszcze pozostały. Niska zabudowa biurowa jest np. w okolicy ul. Łużyckiej i w czasie kilku lat cały ten atrakcyjny teren został zabudowany. Komu przeszkadzałaby tam wysoka zabudowa ? Teraz ten sam błąd szykuje się na Międzytorzu. Nie zamierzam więcej głosować na prezydenta Szczurka !

    • 3 2

    • taka gęba...

      Prezydent jest twarzą miasta, w umowę o pracę ma wpisane konsekwencje jego stanu i ponoszenie konsekwencji wynikających ze opinii wyborców. Nie ma zamiaru go bronić. Jednak zastanawia mnie pewna wyraźna tendencja porównywania Gdyni i Gdańska. Tak, nie da się ukryć, ostatnie dziesięć lat dla Gdyni nie były udane. Warto się jednak zastanowić, jakie są tego przyczyny. Wyraźnie jest widoczne, że te same lata dla Gdańska były udane. I to nie tylko na tle Gdyni ale również na tle całego regionu. Dlaczego? Każdy to wie. Gdańsk skoncentrował strumień pieniądza związany z Euro i z przychylną konstelacją polityczną. Plus ma na swoim terenie resztki dużych firm państwowych (!). I bardzo dobrze...
      To medialne schadenfreunde nie można inaczej interpretować jak reakcję na 15 lat, kiedy skłócony i nieudolny Gdańsk z zazdrością patrzył na północ. I później naśladował. I świetnie, że się udało. Miejmy nadzieję, że na tym nie koniec.
      Stale powraca motyw lotniska. To lotnisko ma takie same racje bytu jak Modlin czy Radom a kwota w nie wsadzona to "waciki" w porównaniu do chciażby 10x droższej PKM, której budżet przekroczył 3x pierwotne założenia. Z takim zapleczem to można "inwestować"... Pamietne są publiczne, medialne oznaki radości władz Gdańska na wieść o kłopotach lotniczej przygody Gdyni. Było to obrzydliwe. Jak mówi rzymska sentencja: "Ten jest winien, kto miał interes".
      Może zbyt mało wiem ale próby zabudowy terenów portowych uważam za skrajną niegospodarność. Widocznie inna jest strategia regionu czy kraju (no bo to nie miasta rzecz) albo ktoś nie potrafi pilnować interesu. Gdynia nie jest dużym miastem a na dodatek "prywatyzacja" i rozdrobnienie nieruchomości prowadzi do zastoju. Nie zawsze prywatne znaczy efektywne... Szczególnie ze statusem "muzealne". To pertyfikuje stan istniejący.
      Możesz głosować na kogo chcesz, ślubu ze Szczurkiem nie masz. Ale chyba nie chciałbym być Twoim małżonkiem...

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane