• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mieszkańcy bez prawa głosu w sprawie Ogarnej

Krzysztof Koprowski
8 października 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Na ul. Ogarnej trwają już prace obejmujące przygotowanie elewacji pod prace artystów. Na ul. Ogarnej trwają już prace obejmujące przygotowanie elewacji pod prace artystów.

W poniedziałek mieliśmy poznać kształt, jaki nabierze ul. Ogarna po wykonaniu "artystycznych dekoracji". Zamiast tego, zaproszonym mieszkańcom powiedziano, że projektów jeszcze nie ma, a ponadto nie będą mogli ich opiniować.



Czy mieszkańcy kamienic przy ul. Ogarnej powinni móc współdecydować o wyglądzie budynków, w których mieszkają?

Pomysł udekorowania elewacji kamienic przy ul. Ogarnej po raz pierwszy pojawił się na wiosnę br., zaś w sierpniu udało się rozstrzygnąć konkurs na projektantów nowych fasad kamienic. Już wtedy zdziwienie budził fakt, że dokonano tego bez przedstawienia konkretnych prac.

W poniedziałek w siedzibie stowarzyszenia Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej przy ul. Ogarnej 118 zobacz na mapie Gdańska, zwycięska fundacja Urban Forms oraz Referat Estetyzacji przedstawili "wstępną koncepcję artystycznych dekoracji kamienic".

Okazało się, że cała koncepcja to wyłącznie wskazanie kamienic, które zostaną objęte pracami oraz pokazanie przykładowych prac artystów, którzy zostali przypisani do konkretnych budynków.

- Na obecnym etapie projekty są w trakcie powstawania. Jednocześnie prowadzone są prace przygotowawcze na elewacjach finansowane przez wspólnoty. Potrwają one przez ok. trzy tygodnie - informuje Jan Kołodziej z Referatu Estetyzacji Wydziału Urbanistyki, Architektury i Ochrony Zabytków w Urzędzie Miejskim.

Po zakończeniu tych prac, z rusztowań nanoszone mają być prace artystyczne (tę część prac sfinansuje już miasto). Nie będą one jednak miały nic wspólnego z wcześniej prezentowanymi wizualizacjami, gdyż tamte obrazowały ideę połączenia prac artystycznych z meblami miejskimi, zaś na elewacje wklejono wyłącznie luźne prace z muralami.

Skoro zatem na spotkaniu nie przedstawiono żadnych konkretów, to po co je zorganizowano?

- Założenie było takie, że projektów jeszcze nie ma, gdyż dopiero powstają i to jest ten moment, kiedy mieszkańcy mają głos. Nie mogą oni wpłynąć jednak na to, kto będzie wykonywał dekorację, gdyż to my, zgodnie z wnioskiem konkursowym, proponujemy artystów. Mieszkańcy mogą zasugerować co chcą, by pojawiło się na kamienicach i mieli na to czas dzisiaj, ale skupili się na czymś innym. My przeprowadziliśmy spotkanie, by zapytać o sugestię, ale ich nie dostaliśmy, bo wszyscy oczekiwali gotowych projektów - powiedziała po spotkaniu Teresa Latuszewska-Syrda, wiceprezes fundacji Urban Forms.

Sugestie mieszkańców i tak właściwie niczego nie zmienią, gdyż wszystkie decyzje praktycznie już zapadły. Przede wszystkim, wspólnoty podpisały deklaracje, że o wyborze prac ma zdecydować miasto, a wspólnoty udostępnią jedynie swoje elewacje.

- Za trzy tygodnie kończą się prace nad elewacjami, a my wciąż nie wiemy co powstanie. Jako wspólnoty mamy prawo decydować, co chcemy na kamienicach. Tymczasem nie ma projektów, a rusztowania stoją - mówiła jedna z uczestniczek poniedziałkowego spotkania.

Michał Szymański, kierownik Referatu Estetyzacji, odrzuca jednak te zarzuty.

- Gotowa jest koncepcja kuratorska. Artyści tworzą swoje przymiarki do prac, więc nie jest tak, że nic nie robią. Nigdy nie było powiedziane, że państwo jak właściciele będą wpływali na to, jak i co konkretnie projektować, bo nikt za artystę nie będzie projektował.

Odpowiadając na pytanie innego mieszkańca, Szymański nie pozostawił jakichkolwiek złudzeń lokatorom, by mogli wziąć aktywnie udział w projekcie.

- Jeżeli remont jest prowadzony według wytycznych konserwatorskich, to mieszkańcy i tak nie mają żadnego wpływu, bo to on dyktuje kolorystykę, jaki detal odtworzyć, w jaki sposób itp. I tu będzie dokładnie tak samo - podkreślił.

Warto zaznaczyć, że na samym początku spotkania, w pierwszych słowach, wiceprezes Urban Forms zachęcała do udziału mieszkańców w projektowaniu, mówiąc "rozpoczynamy projekt, ale nie chcemy, by się to działo bez państwa udziału, ponieważ państwo macie głos i macie prawo wypowiedzieć się w sprawie tego, co będzie na elewacjach. Chętnie wsłuchamy się w państwa sugestie."

Zatem do czego posłużą ankiety, które rozdano podczas spotkania?

- Mieszkańcy mogli w nich wyrazić swój pogląd np. na kolorystykę, intensywność barw, wybrać jasne lub ciemne kolory, albo określić czy ma być wykonane jakieś zdarzenie [obraz, rysunek - dop. red.] na elewacji - podkreśla Latuszewska-Syrda i nie ukrywa, że i tak wszystko zależeć będzie od ostatecznej zgody konserwatora.

Okazuje się, że nie tylko nie wiadomo jak będzie się prezentować ul. Ogarna, ale nie ma też konkretnej liczby kamienic, które obejmie projekt. Do projektu przystąpić miały kamienice, których wspólnoty podejmą odpowiednią uchwałę. Część z nich z tym zwlekała, więc wciąż trwa postępowanie konserwatorskie. Innym wspólnotom zabrakło natomiast pieniędzy na uzupełnienie ubytków w elewacjach.

- W przypadku tych kamienic, gdzie wspólnoty udostępniają elewacje, ale nie mają funduszy na remont, trwa dyskusja w jaki sposób dodać jakiś element dekoracji, który by nadał spójny wyraz całej pierzei, ale jednocześnie nie wymagał remontu elewacji. Będą to pewnie jakieś punktowe działania. Możliwie też, że pojawi się iluminacja, bo wspólnoty zadeklarowały, że mogą ją utrzymywać - dodaje Kołodziej.

Ostatecznie projekt dotyczyć będzie kilkudziesięciu kamienic, ale nie tylko w ciągu ul. Ogarnej. - Większość prac koncentruje się w górnym odcinku ul. Ogarnej zobacz na mapie Gdańska, ale prace obejmą też niektóre kamienice na pozostałym odcinku Ogarnej oraz przy ul. Ławniczej zobacz na mapie Gdańska, w tym tzw. kamienicę Fahrenheita. Jeżeli wspólnoty, które dołączyły później do projektu, uzyskają w terminie pozwolenia konserwatorskie, możemy mówić o dwudziestu elewacjach.

Organizatorzy obiecali, że przedstawią gotowe projekty w ciągu dwóch tygodni, zaś wszystkie prace budowlano-malarskie zakończą się do 30 listopada br.

Czy urzędnikom potrzebni są mieszkańcy?

Czy miasto to tylko budynki i ulice, czy też mieszkańcy, którzy w nim żyją? Czy miasto to tylko budynki i ulice, czy też mieszkańcy, którzy w nim żyją?
Kolejne spotkanie urzędników z mieszkańcami zmusza do zadania pytania czy ich głos jest w ogóle do czegoś potrzebny? Urzędnicy jeszcze niedawno skarżyli się, że mieszkańców nic nie obchodzi, a gdy ci zaczęli masowo przychodzić na spotkania, poświęcając na to swój czas po pracy, są traktowani jak publiczność przedstawienia teatralnego - mogą popatrzeć, mogą czasami klaskać, ale nie wypada zabierać głosu, a jeśli już, to i tak wypowiedzi nie będą dla urzędników wiążące.

Raptem kilka dni temu Referat Estetyzacji zadrwił z mieszkańców Dolnego Wrzeszcza, których zaprosił na prezentacje projektu malowania budynków. Tłumnie zgromadzona publiczność nie usłyszała jednak żadnych konkretów, bo organizatorzy chcieli się tylko pochwalić, że coś robią i wkrótce będzie tego jakiś efekt.

Po co zatem te wszystkie frazesy o partycypacji, współrządzeniu i prawach do głosu? Być może mieszkańcy mają stanowić tylko "wypełniacz" miejskiej makiety, przygotowanej przez urzędników?

Miejsca

  • FRAG Gdańsk, Ogarna 118

Opinie (219) 1 zablokowana

  • czy artyści znają się na elewacjach czy ich prace zlikwidują grzyby, zacieki

    czy wiedzą coś o mostkach cieplnych. Czy dają gwarancję na jakość swoich prac .Czy farba po mroku nie będzie odpadać płatami? Jeśli tak to nie przeszkadzam

    • 10 1

  • Pewnie w tym miejscu już komentarzy nikt nie czyta,

    ale wpadło mi do głowy napisać to, że Ogarna jest sama w sobie wyjątkowym zabytkiem. Po pierwsze - w jej ciągu znajduje się kilka przepięknych ORYGINALNYCH kamienic (na Długiej zachowała się jedna i to niezbyt wyszukana). Po drugie jest to zabytek modernistycznej odbudowy - Ogarna była odbudowywana jako PIERWSZA po wojnie. Z uwagi na eksperymentalny charakter odbudowy, różni się od pozostałych kamienic na głównym mieście (bardziej widoczne są elementy modernistyczne, np. równy poziom okien). Jak już chcą jakoś wyróżnić, to powinni machnąć je tak jak w oryginalne - wszystkie na biało.

    • 16 0

  • Czym a nie kim dla adamowicza są mieszkańcy?

    Podatnikami, frajerami budowania jego fortuny!

    • 10 1

  • Ogarna

    Murale na ogarnej?! Poroniony , chory pomysł.Gdzie architekci,gdzie prawdziwi artyści.

    • 12 1

  • a może...

    to mieszkańcom niepotrzebni są urzędnicy - pracujący na dodatek za tych mieszkańców pieniądze. Drodzy Państwo Urzędnicy - to wy jesteście dla nas jak... ;) ogarnijcie się wreszcie.

    • 11 0

  • Nie chcemy graffiti w tej formie na ogarnej!!!! Urban forms do domu!!

    • 9 0

  • SZDODA ŻE CAŁA OGARNA nie jest odnawiana!! (2)

    • 0 5

    • (1)

      To co proponują pracownicy urzędu miasta nie jest odnawianiem ul. Ogarnej. To jest zwykła dewastacja zabytkowego fragmentu miasta.

      • 3 0

      • To jest dokładnie

        odpowiednik słynnego malowania trawy na zielono.

        • 2 0

  • samowola referatu estetyzacji

    calość zespołu jest pod nadzorem konserwatorskim. Z tego co wiem został poproszony o akceptację post factum czy po zamknięciu konkursu.
    moze warto czasem pochylić się z szacunkiem nad estetyzacją tak szczegolnego miejsca jak starówka i skonfrontować koncepcję ze środowiskami profesjonalnymi, a nie po szkolniacku ogłosic cichy konkurs, jakby chodziło o wywóz śmieci albo ułożenie kostki ... wstyd Panowie architekci z Urzędu!!!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane