• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mieszkańcy przeciwni nowym blokom na Zaspie

Krzysztof Koprowski
20 listopada 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nowe osiedle między starymi blokami na Zaspie
Na spotkaniu pojawiło się ponad sto osób, które nie kryły swojego niezadowolonego z planowanej zabudowy terenu między blokami. Na spotkaniu pojawiło się ponad sto osób, które nie kryły swojego niezadowolonego z planowanej zabudowy terenu między blokami.

Nie milkną spory wokół projektu zabudowy ok. czterohektarowej działki między blokami w rejonie ul. Burzyńskiego i Żwirki i Wigury zobacz na mapie Gdańska na Zaspie. Nowe budynki na tym terenie chcą wybudować władze Spółdzielni Mieszkaniowej Rozstaje z deweloperem, ale mieszkańcy Zaspy forsują swoją, mniej intensywną wizję zabudowy.



Przypomnijmy: po raz pierwszy temat zabudowy przestrzeni na Zaspie, poruszyliśmy w lutym w artykule Nowa Zaspa niepokoi mieszkańców starej Zaspy. Wówczas mieszkańcy zrzeszeni w tzw. komitecie protestacyjnym skarżyli się, że zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej Rozstaje ustala plany zabudowy w tajemnicy przed ich członkami.

Teraz spór dotyczy już nie tylko formy zabudowy, ale także umowy między spółdzielnią a deweloperem, który ma realizować inwestycję - trójmiejską firmą deweloperską Euro Styl.

- Domagamy się ujawnienia zapisów umowy, którą zawarto pomiędzy spółdzielnią mieszkaniową a deweloperem! Jako członkowie powinniśmy mieć możliwość weryfikacji, w jaki sposób wydawane są nasze pieniądze! - ten postulat wielokrotnie padał podczas spotkania ponad stu osób, które pojawiły się w poniedziałek w Zespole Szkół przy ul. Burzyńskiego 10.

Przedstawiciele zarządu spółdzielni mieszkaniowej i dewelopera zapewniali, że choć nie mają nic do ukrycia, to wszystkich szczegółów zapisów umowy nie ujawnią.

- To nie jest typ umowy, który można przedstawić w całości publicznie. Nie chcemy, by znała ją nasza konkurencja - mówi Arkadiusz Jarocki, prezes zarządu firmy Euro Styl.

- Zarząd spółdzielni w żaden sposób nie odmawia przekazania informacji. Jeżeli będzie zgoda ze strony dewelopera, to zapisy umowy zostaną ujawnione - zapewnia Krzysztof Gołaszewski, prezes zarządu SM Rozstaje.

Spółdzielnia przekonuje swoich mieszkańców, że ma decydujący wpływ na charakter planowanej zabudowy. Potwierdza to deweloper. - To nie my decydujemy co tu powstanie. Spółdzielnia zleca nam wykonanie różnych wariantów zabudowy, a następnie sama wybiera ten najlepszy - zapewniał Arkadiusz Jarocki.

Co spółdzielnia mieszkaniowa powinna zrobić ze spornym terenem?

Najnowsza propozycja jest łagodniejsza od prezentowanej pierwotnie. Według niej ma tu powstać nie osiem, a siedem budynków, liczących od pięciu do ośmiu pięter. Koncepcja nie jest jeszcze ostateczna, bo zgodnie z wydanymi przez miasto warunkami zabudowy, wysokość może wynieść nawet 36 metrów, czyli ok. dziesięciu pięter.

Zgodnie z ustaleniami, nowe budynki byłyby odsunięte na 100-120 metrów od już istniejących bloków, zaś dojazd odbywałby się dwiema drogami. Powstałoby tu ok. 355 mieszkań, kilka lokali usługowych oraz przedszkole.

Ta koncepcja nie przypadła do gustu mieszkańcom przybyłym na spotkanie. Domagają się oni obniżenia zabudowy (przedstawili nawet swój projekt zabudowy) lub wycofania się z inwestycji. Trudno jednak powiedzieć, czy deweloper byłby zainteresowany budową osiedla na warunkach przedstawionych przez mieszkańców.

Spółdzielnia liczy, że dzięki budowie nowego osiedla, uzyska od dewelopera ok. 15,8 mln zł. 5,9 mln zł tej kwoty wyda jednak na uzyskany aktem notarialnym z 28 września 2010 roku grunt w użytkowaniu wieczystym oraz coroczne opłaty z tego tytułu w latach 2011-15. Zysk z przeprowadzonej inwestycji ma posłużyć na odnowę stanu technicznego bloków z wielkiej płyty.

Spółdzielnia nie musiała nabywać spornego gruntu, jednak wówczas teren ten mógł być zbyty na rzecz innego podmiotu, w tym całkowicie niezależnego od spółdzielni mieszkaniowej, który mógłby go zagospodarować w sposób budzący jeszcze większą krytykę wśród okolicznych mieszkańców. W umowie między miastem a spółdzielnią zawarty został postulat, by na działce zrealizować funkcję mieszkaniową oraz przedszkole.

Zgodnie z umową przekazania terenu, rozpoczęcie jego zabudowy miało się rozpocząć do 28 września br. Miasto nie planuje jednak nakładać z tego tytułu kar finansowych czy nawet rozwiązywać umowy. Dla urzędników najważniejszy jest termin zakończenia prac określony na 28 września 2013 r., co wydaje się już dzisiaj terminem niemożliwym do dotrzymania.

Miejsca

Opinie (314) 4 zablokowane

  • A po co? (19)

    Pytam się po co tyle nowych bloków wciskają gdzie się tylko da? A to co teraz nastawiali stoi puste w 50%. Sąsiad, sąsiadowi zagląda w okna, często wychodzą jakieś fuszerki, a za mieszkania płaci się grubą kasę.

    • 131 34

    • (3)

      Po co, po co? No przecież chodzi o pieniądze, by ktoś mógł na tym nieźle zarobić. I nie oglądać samemu przez okna mieszkania sąsiada.

      Już wystarczy popatrzeć co zostało z parku na Zaspie o pasie startowym nie wspominając.

      Smutne.

      • 1 2

      • (2)

        no, to skandal że ktoś chce zarobić. a może dzięki temu że ktoś zarobi ktoś też będzie mógł tam mieszkać?

        • 1 0

        • do DArek (1)

          mało jeszcze zarobili na mieszkaniach i blokach już wybudowanych w których stoją puste mieszkania. Kto chce to moze mieszkać w tych już wybudowanych a niesprzedanych. \Po co budować mieszkania stojace pustką?

          • 0 1

          • Trochę logiki. Jeżeli mieszkania stoją puste to nie zarobili na nich - deweloper przecież zarabia na sprzedawaniu mieszkań a nie ich budowaniu.

            Gdyby deweloper spodziewał się, że nie znajdzie nabywców na mieszkania to by ich nie budował. Jeżeli buduje to spodziewa się, że znajdzie nabywców, a biorąc pod uwagę skalę inwestycji to przebadał rynek trochę dogłębniej niż ty.

            • 1 0

    • (5)

      BUhahahahaha, najpierw pytasz po co budują a potem narzekasz że trzeba płacić grubą kasę. No to skoro mieszkania są teraz drogie to chyba im więcej tym lepiej? Nie słyszałaś o tym że wraz ze wzrostem podaży maleje cena?

      • 23 10

      • Uuuuuuuu! Tak! Jak podaż spada to cena też leci w dół. Teraz deweloperzy nie mają łatwo (2)

        Jak nie urok, to.... współczuję... Jestem członkiem TEJ spółdzielni i NIESTETY mogę, jeśli nie: MUSZĘ mieć wpływ a nie jakiś deweloper....

        • 0 0

        • Tak tak, jak podaż spada to cena leci w dół...

          Jakąś nową ekonomię tworzysz?

          • 0 0

        • ale jak ziemia wróci do miasta to guzik będziesz miał do gadania i wybudują co chcą.

          • 0 0

      • (1)

        Żaden deweloper nie zaniży Ci drastycznie ceny, zawsze będą wysokie.
        Plus - po co im więcej tym lepiej skoro już jest sporo mieszkań pustych?

        • 9 5

        • a kto mówi ze jakiś developer drastycznie obniży? to jest proces rynkowy.

          A jakby mieszkania miały stać puste to developer by się w to nie pchał. Przecież on zarabia nie na budowaniu mieszkań tylko ich sprzedawaniu. I sądzę, że inwestując tak olbrzymie pieniądze zrobił trochę dokładniejsze badanie rynku niż ty

          • 16 2

    • tez tego nie rozumiem (1)

      szczegolnie tego, ze spoldzielnia ma zarabiac. Spoldzielnia nie musi zarabiac, ona ma zbiorowo zalatwiac sprawy jej czlonkow.

      • 1 2

      • taa, a myślisz że za remonty klatek schodowych, osiedlowych dróg i chodników, naprawianie awarii, konserwacje domofonów, ocieplanie budynków itp to kto płaci?

        to "załatwianie spraw" też kosztuje

        • 1 0

    • połowa jest pustych ??? (3)

      Chyba raczej nie, bo skoro deweloper widzi zysk, a ten akurat już nie jedną inwestycję w Gdańsku realizuje, to wie czy mu to się opłaci czy nie.

      Wbrew pozorom tak dużo pustych mieszkań nie ma.

      • 14 7

      • Jak nie ma tak dużo wolnych mieszkań do sprzedaży, to dlaczego pojawiło się tyyyyle reklam ??? (1)

        Tyle reklam w ostatnim czasie....Wszędzie!!!!..... Bilboardy "pekają w szwach"!!!!!! O prasie nie wspominając!!!!

        • 1 0

        • taa, a najczęściej te reklamy dotyczą budynków które jeszcze nie powstały, a w chwili wbicia pierwszej łopaty w ziemię połowa niepowstałych mieszkań jest już sprzedana...

          • 0 0

      • Chba należałoby wpisać: WIEDZIAŁ? Sytuacja na rynku mieszkaniowym zmieniła się...

        Zmieniła się diametralnie, w dość szybkim tempie! Może to jeszcze nie dociera do niektórych deweloperów? Gospodarka w naszym kraju mocno zwolniła. Dużo firm zbankrutowało, wzrosła liczba bezrobotnych, kredyty staniały, lecz banki ostrożniej je akceptują, "Rodzina na swoim" odchodzi do lamusa, państwo nie ma funduszy, aby dopłacać do kredytów... itd. itp. Wszystkiego najlepszego!

        • 0 1

    • (2)

      50% puste mówisz? Ciekawe. Pracuję w branży i jakoś nie widzę tego problemu. Ba! Są inwestycje w których 90% mieszkań jest sprzedana a oddanie do użytku planowane jest w II/III kwartale przyszłego roku.

      • 5 3

      • (1)

        Ja mówie na podstawie tego co widzę. Pełno ogłoszeń na budynkach o sprzadaży, wieczorem dużo ciemnych okien, puste parkingi.
        No ale może interes kwitnie, wymieniają się tylko pośrednicy, ale ludzie tam nie mieszkają.

        • 4 3

        • Zobaczysz kilka karteczek "sprzedam" w oknach i już sądzisz że mieszkania są niepotrzebne? To po co by je chcieli dalej budować?

          • 3 3

  • W imię zysku (26)

    trzeba zabudować KAŻDĄ wolną jeszcze przestrzeń. Lał pies na mieszkańców - to tylko przypadkowe społeczeństwo.

    • 189 82

    • (17)

      Widzę, że zysk jest teraz jakimś demonem. Jak tak bardzo ci przeszkadza zysk to nie narzekaj że jest bieda. Ja nie rozumiem, z jednej strony się narzeka że liczy się zysk a potem jak ludzie nie mają pracy i zarabiają niewiele to też jest lament.

      Ci mieszkańcy o których piszesz z własnej woli mieszkają w MIEŚCIE. A miasto to jest właśnie takie coś jak gęsta zabudowa. A to że nasza historia się tak ukształtowała a nie inaczej, co skutkowało opóźnieniami cywilizacyjnymi nie oznacza że tak to powinno wyglądać. To że na Zaspie jest wielki trawnik nie znaczy że nie powinno się go zagospodarować.

      I kto mówi o zabudowaniu każdej wolnej przestrzeni? W okolicy masz parki - nikt ich ruszać nie chce.

      • 33 25

      • do DArek (1)

        Ile dostałes od developera ze wypisujesz kolejny raz bzdury. Życzę ci abyś musiał z dzieckiem chodzić do parkingu podziemnego na spacery bo tylko to ci zostanie z taką logiką i mentalnoscią. Buduj sobie na swojej działce jeśli ja masz co chcesz a od wspólnych terenow mieszkańców wara. Co za ciemniak z ciebie. Pewnie przyjechałeś z kaczydołka i teraz madrzysz się jak ma być w miescie.

        • 0 2

        • Przytyki personalne, zero merytorycznej argumentacji. Uwielbiam takich dyskutantów.

          Ja? Z dzieckiem? Nigdy w życiu.

          Przecież wbrew pozorom jest wiele miejsca na spacery. W bliskim sąsiedztwie masz 2 parki, trochę dalej masz nadmorski park Regana. Ale nie, Polak najchętniej by miał "park" pod domem, a potem pyszczył że wszystko drogie. Drogi panie, jak sobie tak cenisz przestrzeń to się wyprowadź za miasto.

          A w Gdańsku mieszkam od urodzenia.

          • 1 1

      • to w takim razie (14)

        w imię zysku zacznij się prostytuować, jeśli zysk jest dla ciebie wszystkim ...

        • 16 19

        • (13)

          oh, ale żeś zabłysnął. riposta godna ławkowego filozofa.

          Mieszkamy w mieście. NIkt nie chce zabetonować każdego skrawka ziemi - są parki. Zieleni w Gdańsku jest całkiem sporo. Więc o co ten lament? Dla niektórych tak jak jest to już jest dobrze i nie należałoby niczego zmieniać. Przecież to jest wielki trawnik, żaden park, żadna łąka, tylko kawał trawnika zaminowany psimi odchodami. W ŚRODKU MIASTA. Jeżeli komuś się nie podoba gęsta zabudowa, charakterystyczna dla miasta to niech się z niego wyprowadzi.

          • 17 18

          • Qualis vir, talis oratio ... (9)

            EOT.

            • 3 7

            • (8)

              no właśnie...

              Argumentów tu nie przedstawiłeś i nie myśl że jakaś głupiomądra sentencja po łacinie doda twoim wypowiedziom wartości merytorycznej

              • 11 5

              • DArek, mieszkasz tam w ogóle, (7)

                że się tak udzielasz i filozofujesz? I wiesz lepiej czego potrzebują mieszkańcy Zaspy?
                Ja mieszkam w bloku na ul. Żwirki i Wigury od urodzenia i nie chcę dalszej zabudowy i mam w d... Twoje mądrości na tematy urbanistyczne.

                • 9 9

              • (6)

                czyli "nie bo nie" i basta. to zrzuć się z malkontentami, wykupcie tą działkę i nikt wam nie będzie bruździł

                • 3 4

              • Padam na kolana (4)

                przed Twą "mondrością". Nie zgadzam się, bo chcę mieć przestrzeń, do której przywykłam. Jeśli dla Ciebie, jest to "nie, bo nie" to żal d... ściska i o litość woła.

                • 4 5

              • (3)

                Tylko że ta przestrzeń "do której przywykłeś" nie jest twoją prywatną własnością, więc nie rość sobie do niej żadnych praw

                • 2 4

              • Już rozumiem twoje rozumowanie. (1)

                Godzisz się i popierasz wszelkie działania, które nie dotyczą twojej własności. Zatem bardzo ładnie dajesz się dymać, bo bronisz tylko tych kilkudziesięciu (tak zakładam) m2, a na resztę nie zważasz.

                • 0 1

              • popieram te działania które prowadzą do rozwoju. natomiast niektórzy mieszkańcom się nie podoba "bo się przyzwyczaili" chociaż nikt im niczego nie obiecywał

                • 1 3

              • protestujcie dalej to wam miasto zafunduje same takie wysokościowce jak na JPII.

                • 1 0

              • Co to za DArek? Deweloper Arek?

                • 1 3

          • już o wyprowadzce była mowa na wcześniejszym forum

            widocznie ten sam autor chce wszystkich z Zaspy wyprowadzić (zapewne tych nie zgadzająych się z zagęszczeniami ), ciekawe jaką dzielnicę zamieszkuje? Swobodnie wypowiadają się Ci, których problem nie dotyczy oraz Ci, którym zależy na interesie (czyt.: interes zgodny z inwestorem Eurostyl. Wszystko w tym temacie

            • 1 0

          • miasta zmieniają się, to nie średniowiecze

            A może komuś podoba się zabudowa charakterystyczna dla Zaspy? Plastry miodu, których nie można zabudowywać? Jedna z najlepiej zaprojektowanych dzielnic w Polsce. Gdzie nikt nikomu nie zagląda w okno, a w środku "plastrów" jest tylko niska, piętrowa infrastruktura i zieleń, rekreacja itp. Świetna jest koncepcja mieszkańców, kontynuująca myśl urbanistyczną projektantów Zaspy.

            • 2 1

          • przestać powtarzac jak mantrę "jak jest miasto to musi być gęsta zabudowa"

            • 7 6

    • to sie miasto nazywa

      a co jak co Zaspa KAŻDEJ wolnej przestrzeni zabudowanej nie ma...

      • 0 1

    • Coraz więcej ludzi chce mieszkać w mieście (2)

      Jeśli chcemy aby ludzie mieszkali w mieście, a nie codziennie dojeżdżali z oddalonych dzielnic to chyba gdzieś te budynki trzeba budować. Nie znam dokładnie sprawy ale 100 metrów od istniejących budynków to chyba wystarczająca odległość. Poza tym jak ktoś nie chce budynków wokół siebie to niech kupi sobie działkę 100 hektarów na wsi to będzie miał spokój...

      • 26 18

      • To chyba wypowiedź: wypisz wymaluj zgodna z myślą dewelopera? (1)

        • 0 0

        • gratuluje tak prostackiego zabiegu erystycznego

          • 1 0

    • mentalność działkowca (1)

      mieszkam w pobliżu i naprawdę wolę nowe bloki z nowymi może i pyskatymi mieszkańcami, niż roszczeniowych zgorzkniałych nienawidzących wszystkiego co nowe emerytów z ich sssrającymi gdzie popadnie pieskami

      • 19 10

      • psy kością w gardle?

        Z pełnym przekonaniem nie jest to wypowiedź mieszkańca spornego terenu. Po co takie głupie wypowiedzi?

        • 1 0

    • W Gdańsku jest pełno wolnej przestrzeni, a ludzie wynoszą się za obwodnicę. Powinno się zagęszczać zabudowę w mieście po to, żeby ludzie sie nie wyprowadzali poza miasto i nie płacili podatków w innych gminach, a także po to, żeby nie musieć rozbudowywać już i tak rozległej siatki połączeń komunikacyjnych. Zagęszczanie zabudowy miejskiej to sposób na zrównoważony rozwój poprzez zatrzymanie rozrastania się przedmieść.

      • 10 9

    • Hmmmm...

      To mieszkaj w kartonie w parku skoro zabudowa Ci przeszkadza, łatwo się wypowiadać jak się mieszka w już istniejącym budynku, prawda ?

      • 4 12

  • To nie mieszkańcy (41)

    To b.....! Czy jak budowano ich bloki czy ktos protestował?

    • 205 351

    • JESTEM Z BLOKU PRZY BURZYNSKIEGO. (6)

      Jestem mamą 9 latka, mieszkam tu od 8 lat. I nie mam nic przeciwko nowym inwestycjom Spółdzielni. Niech się rozwija i zyskuje. Tylko dlaczego nikt nie spytał lokatorów, co sądzą o inwestycji. Postawiono nas przed faktem dokonanym, już w umowie z Miastem zawierając adnotację, że to teren pod przedszkole i bloki. To tak, jakby ktoś wziął Twoje pieniądze, które inwestujesz co miesiąc, i bez pytania postawił obok Twojego domu kolejny wielki blok. Podczas gdy Ty potrzebujesz placu zabaw dla swojego dziecka, zieleni i miejsca do odpoczynku.
      I tak już czujemy się w Zaspie jak w ulu - te wielkie plastry i ogromne, 10.piętrowe bloki są przytłaczające.
      I jeszcze jedno - Spółdzielnia jak dotąd nie ustanowiła poprawnego statutu. Zarząd zarabia po kilkanaście tysięcy miesięcznie. Na gazetkę osiedlową i telewizję, której nikt nie ogląda (bo poziom jest żenujący, a mieszkańcy nie mają wpływu na treść) wydaje się 300 tys. zł rocznie.
      Mój czynsz to 500 zł za mieszkanie 48 m.
      Co mam myśleć o takiej Spółdzielni?
      Pozdrawiam

      • 35 3

      • przenieś się do innej spółdzielni,zapłacisz więcej!

        • 0 0

      • złodzieje

        to i tak nieźle ja mieszkam w Domu Kombatanta i za 39,8 m płacę 635 zł...złodzieje!!!!

        • 7 1

      • eh spółdzielnie to już przeżytek

        • 5 1

      • w czyim interesie ta budowa?

        zarobi developer, prezes, rada nadzorcza (tańsze mieszkania dla swoich), w urzędzie paru łapówkarzy i ....długo, długo nic, a potem - może - trochę opłaci się to mieszkańcom. Zyski ujemne, czyli pogorszenie jakości życia także przynależą mieszkańcom.
        I po co te protesty? Jak mieszkańcy nie potrafią zebrać się i legalnie zmienić radę nadzorczą na zebraniu, to mają za swoje. Ale jest demokracja, popyskować wolno, byle nie za dużo :-). No...

        • 11 3

      • Do Gosi Zamorskiej. (1)

        Skoroś taka rozgoryczona, to się wyprowadź. Najlepiej na wieś. Tam będziesz miała dosyć terenów zielonych na wyciągnięcie reki. Specyfika miasta polega na tym, że jest zabudowane, gęsto zabudowane. Niestety wielu mieszkańców miast, Tobie podobnych, tego nie pojmuje.

        • 10 35

        • tak rozumują ciołki ze wsi

          ci z miasta chcą zieleni

          • 22 4

    • a bo już (11)

      wtedy istniała tam gęsta zabudowa wielorodzinna ? !

      Trochę rumianku czy melisy wypij za nim zaczniesz jadem pluć !

      • 99 30

      • PARANOJA - MIESZKAŃCY NADAL PŁACĄ LUDZIOM, KTÓRYCH NIE OBCHODZI CO CHCĄ ICH PRACODAWCY (3)

        Wyobraźcie sobie, że macie dom. Nie macie czasu na prace administracyjne związane z domem i zatrudniacie kogoś. A ten ktoś w sekrecie przed wami, wykorzystując Wasze pełnomocnictwo postanawia wam w ogródku postawić budynek. Bo tak będzie dla was lepiej. Wy mówicie mu, że nie chcecie w ogródku innego budynku, ale nie on postawi wam budynek. Ale o co chodzi Wasz ogródek czy tego pracownika???

        • 24 4

        • w tej chwili działka jest spółdzielni ale tylko pod warunkiem wybudowania tam osiedla inaczej wraca do miasta ,miasto sprzedaje prywatnemu a ten mając warunki zabudowy(zgoda na wysokościowce ) buduje co chce. I tak gdzie dwóch się bije to trzeci korzysta.A wtedy protestujący będą mieli głupie miny.

          • 0 2

        • (1)

          co ty porównujesz prywatną działkę do państwowej...

          • 2 15

          • jakiej panństwowej? chyba członków spółdzielni?!

            Jak ktoś nie ma pojęcia, to nie powinien wypowiadać się na forum, żenada. Naajpierw należałoby zapoznać się z tematem i z zasadami funkcjonowania spółdzielni mieszkaniowych, aby móc wypowiadać się na ten temat.

            • 12 1

      • Problemem jest to, że członkowie spółdzielni nie mają wpływu na jej zarząd (6)

        A kto jest właścicielem - no przecież nie zarząd.

        • 65 9

        • problemem jest to, że jest spółdzielnia

          thats all

          • 0 0

        • teraz przegięli... (4)

          zabudowę "pasa startowego" można jakoś zrozumieć, ale szukanie na siłę luki w dobrej lokalizacji jest poniżej pasa...zgadzam się z mieszkańcami, a ostatecznością może być wizja wypracowana w drodze kompromisu, która może się sprawdzić...na zaspie baaardzo potrzeba parkingow (jakichkolwiek), zadbane tereny rekreacyjne, przedszkole itd. i dwa nowe budynki - i wilk syty i owca cała...ale znając życie ES i cała reszta w poważaniu będą mieli mieszkańców obecnych oraz przyszłych i ich potrzeby i będą chcieli wcisnąć do "klatek i kurnika" jak najwięcej osób za jak największą cenę...uwielbiam skrajny kapitalizm w polskim wykonaniu, gdzie sprzedaje się nawet rodzinę za marne paredziesiąt tysięcy PLN...

          • 59 19

          • Budować !!! (2)

            Budować! Budować! Budować! A jak z nowymi lokatorami udział emerytów spadnie w tej okolicy ze 100% do 50% to i normalne życie tam wróci.

            • 39 40

            • "Zdecydowany" wyżej chyba nie ma RODZICÓW? Tak mu emeryci przeszkadzają?

              • 4 5

            • A pod twoim oknem nie będa nic budować?

              Lecz się debilu.

              • 25 14

          • ty nie podskakuj baranie

            • 7 13

    • bydło? a co ty jesteś - Bartoszewski?? (3)

      • 7 10

      • (2)

        zaspa to BYDŁO ROGATE !!!!!!!!!

        • 7 16

        • BYDŁEM JEST KTOŚ, KTO W TAKI SPOSÓB WYRAŻA SIĘ O INNYCH LUDZIACH!!! (1)

          gratuluję wysokiej kultury:-(

          • 16 4

          • a co ma kultura do faktów?

            fakcie

            • 0 2

    • A ja się zgodzę z @damian (7)

      Przecież inwestor chce zarobić jak najwięcej na terenie który kupił, z jakiej racji ma tam robić parkingi i place zabaw dla dotychczasowych mieszkańców, co inwestor będzie z tego miał ? Jak mieszkańcom to przeszkadza, droga wolna, kupcie teren od miasta i zróbcie parkingi, place zabaw i co tam tylko chcecie, ale za własne pieniądze.

      • 24 29

      • Jak się zgadzasz to też możesz kupić, droga wolna, powtórzę powyższe słowa...

        • 1 0

      • nie umiesz czytać i dodać jeden plus jeden to się nie wypowiadaj!

        A inwestor skąd wziął kasę?Pomyśl trochę zanim coś powiesz "mądrego"...

        • 0 2

      • Stan faktyczny: (2)

        Chyba czegoś "Ja" nie zrozumiałeś: inwestorem jest SM Rozstaje więc budowa ma się odbyć za pieniądze mieszkańców SM rozstaje, którzy sobie tego nie życzą. Mieszkańcy chcą parkingów i zieleni, prezes spółdzielni działa wbrew woli swoich spółdzielców - nadal uważasz, że to sytuacja normalna?

        • 35 16

        • @ABC (1)

          inwestorem nie jest SM Rozstaje, tylko Eurostyl, czytaj ze zrozumieniem

          • 12 16

          • euro styl

            to developer
            ewentualnie investor zastępczy

            czytaj ze zrozumieniem

            • 8 3

      • co inwestor będzie miał jak wszystkich mieszkań nie sprzeda?

        • 4 1

      • Inwestor to SM Rozstaja PAJACU!!

        • 23 11

    • JAK CI BURAKU DEWELOPER POSTAWI 10 PIETROWY DOM PRZED TWOIM ONEM TO ZMIENISZ ZDANIE

      dlaczego zawsze jest wysyp idiotów co to niemaja pojecia oniczym ale zawsze muszą sie chwalić swoją głupotą!!

      • 9 2

    • Damian (1)

      Przyda ci się dobry psychiatra , lecz się chłopino póki nie jest za póżno !!!

      • 13 12

      • Damian to nie imię...

        Damian to ... deweloper

        • 10 1

    • Standardy budowy za komuny były inne

      O wiele lepsze- spójrz chociażby na intensywność zabudowym każde mieszkanie bylo dwustronne, piwnica bez dodatkowych opłat, place zabaw, trzepaki, zieleń tak budowano za tej wyszydzanej komuny jak obecnie się buduje? Po kapitalistycznemu- wycisnąć maks. Zysk z terenu, bez placów zabaw lub zminimalizowanych, bez zieleni na terenie działki inwestora- najlepiej jakby byla na terenie miejskim żeby dewaloper mógł zarobić na swojej działce a miasto dbało o zieleń

      • 9 0

    • (1)

      Też mnie szlag trafia, jak pomyślę, że ci młodzi, wykształceni z wielkich miast, będą się rozbijać w apartamentach pod moim blokiem, a jak od 35 lat gnieżdżę się na 40 metrach w wielkiej płycie.

      • 15 18

      • boś głupi baran ha ha ha

        • 8 8

    • damianku, wracaj z pola

      już nie oraj dzisiaj, starczy, bo nam ursus padnie

      • 12 4

    • Nie po to projektowali plastry miodu

      Żeby teraz je zalepiać innymi blokami!!

      • 36 6

    • zaostrzone kryteria w udzielaniu kredytów hipotecznych kasy brak a oni pomimo wszystkiego budują

      pętelka na szyje

      • 8 5

    • Ale ty mądry jesteś damianku

      A teraz myj zęby i wyp........ do szkoły.

      • 38 17

  • Wystarczy się przejść przez ten "park" (8)

    aby dojść do wniosku, że tyle budynków ile chce tam postawić deweloper to szaleństwo. Popieram propozycję 'komitetu protestacyjnego'. Teren wymaga zagospodarowania ale nie w sposób na jaki zgodziły się władze miasta (dekretem).

    To na co zgodzono się w parku Jana Pawła II to zgroza ! A tu retrospekcję z "rozrywki" fundują.

    Zachowanie zarządu spółdzielni też wymaga nagany.

    • 257 62

    • Lido

      Jaki patron parku taki porzadek z zabudowa, która tam nigdy nie powinna powstać. Wszystkie parki chcecie zabudować cwaniaczki? nic dziwnego ze tajniacza z planami. A co to takiego tajnego że nie chcą pokazać.

      • 0 1

    • Zdjęcie satelitarne mówi wszystko-

      - s****trawnik poprzecinany dzikimi ścieżkami.

      ZAGOSPODAROWAĆ- tak czy inaczej, ale cos z tym zrobić

      • 4 2

    • Żyjemy w mieści nie na wsi, obecna gęstość zabudowy w tym miejscu jest marnowaniem terenu. Tak się wszystkim na zachodzie podoba, nigdy nie widziałem tam tylu wolnych przestrzeni.

      • 6 5

    • a czynsz za puste tereny chcesz placic? to plac... (4)

      grrr

      • 13 19

      • ale to nie powód by (3)

        zabudowywać je byle czym i bardzo gęsto

        może idąc tym torem 'myślenia' wybudujmy tam składowisko odpadów niebezpiecznych

        pieniądze będą duże, teren zagospodarowany ...

        • 21 5

        • pusz może wam to załatwić, ma już doświadczenie w PORT-SERWIS

          • 2 2

        • hehe ale bloki na osiedlu to rzecz standardowa-spojrz przez okno:p (1)

          hehe ale bloki na osiedlu to rzecz standardowa-spojrz przez okno:p

          • 9 6

          • ale nie w odstępach

            że drzewo pomiędzy nimi wg przepisów stanowi zagrożenie dla któregoś z owych bloków

            przecież mieszkańcy są świadomi, że bloki tam mogą i mają powstać - godzą się na to
            ale nie w tak gęstej zabudowie i o to się rozchodzi

            wystarczy przeczytać ze zrozumienie ...

            • 15 4

  • prezesunio

    widac po kliknieciach poparcia co dzis robia pracownicy naszej spółdzielni ciekawe tylko czy ich do tego zmusili czy z własnych przekonan klikaja naprzekór mieszkancom ale co tam nie dlugo z całym zarzadem poleca na bruk

    • 3 2

  • Trza budować, ale z rozsądkiem (1)

    Pamiętam, jak w 2010 roku na zebraniu grup członkowskich Prezes zachęcał do wyrażenia zgody na zakup tej działki, bo będziemy mogli sami zdecydować, co tam wybudować, a jak nie, to miasto sprzeda to innemu inwestorowi, który zabuduje nam to blokami. Zgodziliśmy się na zakup, licząc, że po nim, wspólnie zdecydujemy, co tam wybudujemy. Okazało się, że byliśmy frajerami. Teraz nie inny inwestor, ale własna spółdzielnia wybuduje nam wieżowce pod nosem, a my nic nie możemy.
    Najgorsza jest ta bezsilność. Zebrano ok 1000 podpisów mieszkańców osiedla (nie tylko członków), które nie stanowią żadnego głosu w tej dyskusji. Liczy się tylko wola zarządu i ich opinia.
    Pomimo tego, że w planie działalności SM na lata 2010-2015, wydanym przez zebranie przedstawicieli członków (niby najwyższą władzę w SM), nie ma tej inwestycji, zarząd i tak ją zrealizuje. To jest władza absolutna, która uznaje tylko swoją rację...

    • 10 3

    • Dodam jeszcze linka do planów działalności SM na lata 2010-2015:
      Są tam wypisane inwestycje, jakie ma realizować SM. Nie ma tam słowa o największej inwestycji Nowa Zaspa. Zarząd bazując na punkcie V. tego dokumentu zakupił działkę, jednak tuż po zakupie zapomniał, że mieszkańcy mają mieć wpływ na to, co tam wybuduje...

      • 3 0

  • ciekawe jaka premie dostal prezio za ten kontrakt

    spoldzielnia moloch - wladze nie do ruszenia. Powinno sie rozwalic te molochy aby mieszkancy mogli decydowac w spoldzielniach :(

    • 5 3

  • akcja kupa

    a gdzie hordy pieskow bedza s****y

    • 3 0

  • Gdzie dwóch się bije ,trzeci korzysta (3)

    Kochani protestujący!!!Obyście się nie przeliczyli. Gdy teren wróci do miasta wybudują nam osiem(jeśli nie więcej) dwunastopiętrowców i nikt nie będzie pytał o zgodę ani nie zważał na protesty.Wystarczy popatrzyć co miasto nam zafundowało na JPII(pierwotny plan to miała być niska zabudowa) i w Parku JPII

    • 15 4

    • (2)

      Za wydanie zgody na budowę osiedla w Parku JPII ktoś powinien wylądować w kryminale.Ciekawe kiedy zaczną drzewa wycinać w parku bo mieszkańcom słońce zabierają.Krótkowzroczność (widzą tylko kasę) władz naszego miasta jest zatrważająca.

      • 7 1

      • ZABUDOWA PARKU JPII TO DECYZJA WŁADZ UM GDAŃSK, KOLEJNE WYBORY JUŻ NIEDŁUGO

        CZŁONEK SM OZSTAJE NIE ZWIĄZANY Z POLITYKĄ

        • 1 0

      • plaża już im przeszkadza i rzeźby z piasku

        czekam, aż ptaki zaczną im za bardzo hałasować

        • 2 0

  • Z jednej strony tych domów zaprojektowano trochę dużo... (12)

    ... z drugiej - śmieszne jest, kiedy mieszkańcy Zaspy narzekają na to, że zniszczeniu ulegnie ich piękna, zielona dzielnica. Gdzie Zaspa i zieleń? Te kilka drzewek, tzw. park, to ma być ta piękna zieleń? A może rozdeptane skrawki ziemi, które przed laty były trawnikami, a obecnie są swego rodzaju wystawą psich odchodów? Powiedzmy sobie szczerze - Zaspa to bezpłciowe blokowisko i nie ma tu mowy o jakimkolwiek oszpecaniu.
    Chociaż nie jest to nawet w połowie tak zabawne, jak głosy, że Zaspa ma dostęp do morza :)

    • 31 40

    • (4)

      Więc zapraszam na nowobudowane osiedla - tam zieleni w ogóle nie ma (chyba, że na pobliskich terenach miasta). Zaspa przy tym to park - który zgadzam się ze należy chronić.

      • 20 3

      • z tego co pamiętam na Długiej też nie ma zieleni, a pomimo zwartej zabudowy całkiem tam przyjemnie (3)

        • 3 4

        • NO TO NA DŁUGĄ!!!!! NIKT NIE BRONI... JAK NIE PODOBA SIĘ ŁĄKA TO DŁUGA JEST OK. (KOCHAM GDAŃSK)

          • 0 0

        • (1)

          A wiesz, że historycznie to tam (na Starówce) było dużo zieleni? Jeszcze przed wojną. Ale Polak wszystko spaprze. Nawet unikalną w świecie średniowieczną zieloną zabudowę. Na Długiej były piękne, stare drzewa.

          • 3 0

          • A drugi popaprany Polak nazywa Główne Miasto Starówką.

            • 2 3

    • (2)

      Chyba mieszkasz na nowym osiedlu . Nie masz pojęcia gdzie jest ta zieleń na Zaspie . Są 2 b. ładne parki ,zielony teren za szpitalem . Szkoda tylko ,ze ,,miejska banda " wydała zgodę na zabudowanie kawałka Parku JPII.

      • 10 0

      • (1)

        No właśnie, kurczę, nie wiem. Złaziłem całą Zaspę i tej legendarnej i opiewanej w pieśniach zieleni zaspowej nie znalazłem. Ten zielony teren za szpitalem jest wielkości ogródka domu, w którym mieszkam - z tym, że jest o wiele bardziej zaniedbany.

        • 0 7

        • to się wsiunie nie wypowiadaj.

          • 2 0

    • jaki pan, taki kram (1)

      prezes nie potrafi zagospodarować terenu z pożytkiem dla mieszkańców (co by z tego miał?), więc dopuszcza do dewastacji, a potem ma argument, żeby teren opchnąć developerowi do zabudowy. Formalnie może to wyglądać trochę inaczej, ale fakty są takie.

      • 3 0

      • to nie był teren Spółdzielni tylko miasta,czytaj ośle!!!

        • 1 1

    • a niby czemu nowe blokowisko ma byc wciskane pomiedzy stere, po co robic syf na zapie, przeciez jest masa miejsca ... kolo szadółek.

      • 13 4

    • wiec moze maja racje ci co chca chociaz troche ratowac ten teren?

      • 10 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane