- 1 Nocna komunikacja do poprawki (76 opinii)
- 2 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (58 opinii)
- 3 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (322 opinie)
- 4 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (45 opinii)
- 5 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (324 opinie)
- 6 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (129 opinii)
Mieszkańcy wolą ścieżkę przez kolejowe tory, niż nowy tunel pod nimi
Zobacz tunel, którego unikają mieszkańcy Oruni.
Mieszkańcy Oruni niechętnie korzystają z podziemnego przejścia pod linią kolejową biegnącą przez ich dzielnicę. Powód? W tunelu chronią się amatorzy tanich win, nie działa oświetlenie i jest niebezpiecznie. Dlatego piesi przechodzą górą, po równie niebezpiecznym torowisku.
Jednak oddanie tunelu w takim stanie potwierdza tylko starą maksymę, że rzeczy gotowe w 80 procentach nadają się do niczego.
- Matki nie mogą spokojnie przejść z wózkami, gdyż podjazdy na schodach są wykonane z desek. Natomiast betonowe rampy z niewiadomej przyczyny zostały zabite szczelnie deskami, które po kilku dniach zniknęły. Jeśli ktoś wybierze zejście rampą, może spaść z trzech metrów na betonową posadzkę. Tunel jest też schronieniem dla pijaczków, którzy chronią się w nim przed złą pogodą i policją - opowiada nasz czytelnik, Cezary.
Zdaniem mieszkańców Oruni o tunel nikt nie dba. Jest w nim ciemno i brudno, po deszczu stoi tam też woda. Natomiast wychodząc z podziemnego obiektu można ugrząźć w błocie - opowiada nasz czytelnik.
Początkowo mieszkańcy Oruni cieszyli się z otwarcia tunelu, bo wraz z jego pojawieniem się zniknęło niebezpieczne na co dzień przejście w poziomie torowiska kolejowego. Z ulgą odetchnęli szczególnie rodzice, których dzieci chodzą tamtędy do szkoły. Teraz jednak wielu mieszkańców wybiera drogę przez tory, także ze względu na bezpieczeństwo.
Straż Ochrony Kolei, która podobnie jak Straż Miejska dozoruje tunel, ostrzega: - Poruszanie się po torowisku w miejscu do tego nie przeznaczonym grozi pouczeniem lub mandatem w wysokości od 20 do 500 zł - mówi - zastępca komendanta regionalnego Straży Ochrony Kolei w Gdańsku, Bartłomiej Drobotowicz.
Postanowiliśmy skontaktować się z inwestorem i zapytać, czy uda się usunąć wszystkie usterki w tunelu - zabezpieczyć rampę i włączyć światło - by mieszkańcy mogli przechodzić pod torami, a nie po nich.
- Z zabezpieczeniem rampy nie powinno być problemów. Co do oświetlenia tunelu, musimy najpierw upewnić się, czy przewody nie zostały skradzione. Jeśli nie, to je naprawimy - zapewnia Ireneusz Krzywicki z Zakładu Linii Kolejowych PKP PLK, nadzorujący projekt modernizacji magistrali na terenie Gdańska.
Dlaczego w ogóle zamknęliście deskami te rampy? - Kilka dni po otwarciu tunelu ktoś ukradł tam stalowe barierki. Ze względu na bezpieczeństwo mieszkańców nie mogliśmy wpuścić na zjazdy pieszych. Mogliby spaść - wyjaśnia Ireneusz Krzywicki.
Tunel przed oddaniem ma być jeszcze raz zamknięty, by można było go wykończyć. Na posadzce ma się pojawić lastryko, a ściany będą wymalowane farbą, z której łatwo będzie zmyć graffiti. Wykonane zostanie również odwodnienie posadzki. Widoczne w nadziemnych ścianach tunelu otwory nie będą jednak oknami, lecz zostaną przesłonięte blachą.
Ponadto mieszkańcy nie będą mogli też chadzać przez tory, jak do tej pory. W miejscu dawnego przejścia pojawi się ogrodzenie, które trudno będzie pokonać.
Odpowiedzialni za przebudowę linii przekonują, że działania wandali i alkoholowe spotkania w tunelu się skończą.
- Budowa tunelu została uzupełniona o projekt monitoringu. Obraz z kamer wewnątrz tunelu i wejść ma trafiać do funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei - twierdzi Ireneusz Krzywicki
Co ciekawe, projekt przebudowy magistrali kolejowej zakłada budowę jeszcze trzech tuneli dla pieszych - przy ul. Ukośnej w Lipcach, na stacji PKP Gdańsk - Orunia i ul. Radunickiej . Czy tam również będzie trzeba zainstalować monitoring? To się okaże. Wszystkie obiekty dla pieszych są jeszcze w budowie.
Opinie (108) 7 zablokowanych
-
2013-02-22 04:21
Sokiści i strażnicy miejscy - dosyć pouczeń z waszej strony !!! Weźcie się
do roboty aby tunel był bezpieczny.
- 1 0
-
2013-02-22 01:18
2 puszki cykonu B nocą
i nurków już nie będzie, z pożytkiem dla wszystkich
- 3 1
-
2013-02-22 01:07
zawsze znajdzie się argument za zasypaniem tuneli i burzeniem estakad
- 1 1
-
2013-02-21 23:21
Ludzie górą
Zawsze i wszędzie!
- 2 1
-
2013-02-21 22:52
Jak zwykle budują przejścia tam
gdzie ludzie ich nie chcą i z nich nie korzystają.
Jak zwykle marnotrawny Gdańsk!!- 2 2
-
2013-02-21 22:37
A służba Adamowiczowska zamiast dbać o bezpieczeństwo mieszkanców
pod tunelem Pisze mandaty żle zaparkowanym właścicielom samochodów. Za braki parkingów są odpowiedzialne władze miasta.
- 7 1
-
2013-02-21 22:14
Mniejsze zło, lepiej wpaść pod pociąg niż zostać zadźganym przez jakiś bezdomnych w tunelu
co z tego że okamerowane kamera nie pomoże.
Ponadto podobno na tory mają zatrudnić żywy znak.- 6 2
-
2013-02-21 22:12
a blokujcie sobie przejście
i tak będę przechodził górą. do tunelu wejść strach, chyba że non stop będą w nim czuwać na zmianę policja, i straż miejska 24/h.
Zamontujecie ogrodzenie, zdemontujemy. Zabawa w kotka i myszkę. Przejście NAZIEMNE było w porządku, ale PKP musiało sprawę SPARTOLIĆ.- 9 3
-
2013-02-21 22:07
Tunel na Oruni wymyślił chyba ktoś nieznający realiów..
W takim żulowie to tylko kładka, żadnych bardziej lub mniej ciemnych tuneli!
- 12 1
-
2013-02-21 21:46
To dobre dla kretów i szczurów
Ale nie dla ludzi. Projektant i wydający pozwolenie na taką budowlę powinni tam zamieszkać.
- 9 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.