- 1 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (651 opinii)
- 2 Protest na ul. Boh. Getta Warszawskiego (247 opinii)
- 3 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (233 opinie)
- 4 15-latek autem na minuty uciekał policji (99 opinii)
- 5 Dziki parking taksówek przy stacji PKM (131 opinii)
- 6 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (82 opinie)
Na truskawki do Hiszpanii
- Organizujemy tego typu nabór po raz trzeci - mówi Katarzyna Rewers, wicedyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku. - Robimy to za pośrednictwem Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, który negocjował ze stroną hiszpańską jest więc to oferta całkowicie bezpieczna. Z oferty może skorzystać 200 kobiet w wieku do 45 lat.
Osoby, które zakwalifikują się będą pracowały od lutego do czerwca w Huelva w Hiszpanii w przedsiębiorstwie Freshuelva.
Kobiety zainteresowane ofertą powinny zgłaszać się do 27 stycznia do powiatowych urzędów pracy, gdzie zostaną zarejestrowane. Rekrutacja, którą przeprowadzi hiszpański pracodawca odbędzie się 2 i 3 lutego w Centrum Kształcenia Ustawicznego w Gdańsku. Preferowane będą osoby, które mają doświadczenie w pracy w rolnictwie, umiejętność pracy w zespole i współżycia w grupie, dobry stan zdrowia, dobrą kondycję fizyczną i psychiczną. Nie jest wymagana znajomość języka obcego.
Należy pamiętać, że aby wyjechać do Hiszpanii trzeba posiadać paszport, z co najmniej półrocznym okresem ważności lub nowy dowód osobisty. WUP podkreśla, że z oferty mogą skorzystać wszyscy zainteresowani i nie jest ona ograniczona tylko do osób bezrobotnych zarejestrowanych w powiatowych urzędach pracy.
- Wynagrodzenie brutto będzie wynosiło 32,45 euro dziennie. Od tego będzie potrącana składka na ubezpieczenie - 68,83 euro miesięcznie oraz podatek - 2 proc. - informuje Katarzyna Rewers. - Koszty zakwaterowania, czyli czynsz, ponosić będzie pracodawca, ale pracownicy będą płacili za gaz i wyżywienie. Tygodniowo przewidzianych jest 39 godzin pracy, a całkowity czas zatrudnienia ma wynosić minimum 3 miesiące, z piętnastodniowym okresem próbnym.
Pomiędzy pracownika a pracodawcę podzielone zostały koszty przejazdu. Przyjazd do Hiszpanii opłaca przedsiębiorstwo Freshuelva, natomiast koszty powrotu od granicy hiszpańsko-francuskiej do Polski ponosi pracownik - 100 euro, potrącane z wynagrodzenia.
Wojewódzki Urząd Pracy ostrzega, że wprawdzie pracodawca nie wymaga zaświadczenia o stanie zdrowia pracownicy, należy jednak pamiętać, że oferty sezonowe dotyczą bardzo ciężkiej pracy fizycznej, wymagającej dobrej kondycji fizycznej i psychicznej.
Opinie (86) 2 zablokowane
-
2006-01-25 08:25
NĘDZNE stawki - kto bierze resztę ????????
NĘDZNE stawki - kto bierze resztę ????????
- 0 0
-
2006-01-25 09:03
Kloss
Fakt. Rewelacja to to nie jest. Około 2500 zł miesięcznie. Ale za gramanicą się było. Truskawków zjadło. Corridę obejżało. Nuuu. Dla niejednego to atrakcja nielada.
- 0 0
-
2006-01-25 09:09
2500 za m-c
przy:
- w upale, w pełnym słońcu
- praca w "kucki"
- zakwaterowanie w namiotach
- jedna łazienka na 50 kobitek
- jedzonko w postaci banana dziennie
- po pracy obowiązkowe występy na rurze pomiędzy 21 a 24
No, kobitki - aleluja i do przodu- 0 0
-
2006-01-25 09:27
Bolo kurna
Popatrz na to z innej strony.
Jadą z katolickiego kraju do katolickiego kraju (co tam, że aktualnie rządzonego przez socjal).
Więc:
Pobudka o 6:00 - wstajemy ze śpiewem na ustach: Kiedy ranne wstają zorze.
8-13 praca ze śpiewem: Plony zbieramy na chwałę Pana albo Do ciebie o Panie truskawki przynosimy, czy coś w tym rodzaju.
13-13:30 obiad - Dzięki o Panie za Twe hojne dary!
13:30-19 praca ze pieśnią: W trudzie i znoju lud twój ubogaca się.
19-20 wieczerza: Za pot, zmurszałą skórę i napierd.cy kręgosłup dziękujmy, dziękujmy.
20-6 Lulu: Więc śnijmy,że praca nas stale ubogaca.
I tak przez 92 dni. A potem powrót i całą kaskę wpłacamy na Radio Maryja.
I to jest słuszna koncepcja!- 0 0
-
2006-01-25 09:48
Olis
Toć ja to miałem na myśli.
Ciężka praca warunkiem uzyskania odpustu zupełnego i dostępu do raju.
A taniec na róże - to piekło którego trza unikać.
Pieniądze - nieważne - przeznaczyć na zbożny cel!
I wyobraża se kobita, że każda zerwana truskawka - to na chwałę Pana!- 0 0
-
2006-01-25 09:53
e tam tez bym tak chcial
duzo sexu,duzo truskawek
- 0 0
-
2006-01-25 09:59
I winna każda kobieta z Hiszpani powracająca
być w odmiennym stanie by demografię w VI RP podnieść
Pieniądze na toruńskie konto wpłaciwszy, po "becikowe" się zwróci aby dzieciątko w dobru i ku chwale Pana wychować i spowrotem do Hiszpani na truskawki wysłać...- 0 0
-
2006-01-25 10:09
Megan
...bo tanie linie lotnicze latają przeważnie do Wlk Brytanii wozić "polaków"-murzynów do pracy.
- 0 0
-
2006-01-25 10:28
Emilko,
dziecko drogie.Oferta pracy jest tylko dla kobiet.Nie strasz zatem facetow praca w kamieniolomach,bo to nie na temat.
"Na truskawki jedźcie na Kaszuby. Wspaniała atmosfera i mnóstwo spragnionych miłości wieśniaczek"-myslisz , ze to bardziej zacheci do roboty mlode Polki niz goracy Hiszpanie?- 0 0
-
2006-01-25 10:49
olis
Hiszpania to może i kiedyś była krajem katolickim, ale teraz mało tam jest osób religijnych, Kościół też ma tam zupełnie inne oblicze niż w Polsce. Przykładem zmian społecznych niechże będzie wprowadzenie tam legalizacji związków homoseksualnych. W Polsce wszyscy aż się trzęsą z oburzenia kiedy porusza się ten temat, w Hiszpanii to przeszło bez wielkiego dymu.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.