• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nalot na kluby go-go. Doprowadzali klientów do nieprzytomności?

szym
31 maja 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Kierownicy i pracownicy klubów go-go zatrzymani
  • Służby weszły do 24 klubów nocnych.
  • Służby weszły do 24 klubów nocnych.
  • Służby weszły do 24 klubów nocnych.

Służby weszły do 24 klubów "go-go", działających w całej Polsce kiedyś pod szyldem "Cocomo". Sprawa dotyczy zorganizowanej grupy przestępczej, która funkcjonować miała m.in. w Gdańsku. Zdaniem prokuratury klienci lokali byli doprowadzani przez personel klubów do stanu nieprzytomności za pomocą specjalnie spreparowanych mieszanek alkoholi oraz innych środków psychoaktywnych.




Znajomy zaprasza cię na imprezę do klubu go-go. Co robisz?

Akcja, którą przeprowadzono w ostatnich dniach, była naprawdę szeroko zakrojona. Ponad 500 funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji, wspieranych przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego oraz Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego, zatrzymało w sumie 22 osoby w miejscowościach na terenie całej Polski.

- Zatrzymania zostały przeprowadzone w sprawie działalności zorganizowanej grupy przestępczej dokonującej rozbojów i oszustw na szkodę klientów sieci nocnych klubów "go-go". Zatrzymani usłyszeli zarzuty - dowiadujemy się od śledczych.
Przeszukania przeprowadzono w 24 klubach go-go, wchodzących w skład sieci, która kiedyś działała pod nazwą "Cocomo".

- Ponadto przeprowadzono przeszukania w siedzibach ponad 100 podmiotów gospodarczych zarządzających klubami, w tym w centrali całej sieci, w której funkcjonowało ogromne centrum monitoringu zlokalizowane w Krakowie. To stamtąd kierowano i nadzorowano pracą wszystkich klubów, dokonywano zakupów, rekrutowano oraz szkolono nowych pracowników. Tam też znajdowały się serwery monitoringu nagrywające obraz z klubów z różnych miast. Funkcjonariusze zabezpieczyli osiem serwerów, sprzęt informatyczny oraz ponad 4 tys. dysków z monitoringiem. W wyniku czynności zabezpieczono również dokumentację księgową - wyliczają prokuratorzy.
Na terminalach płatniczych wbijane miały być wyższe kwoty usług i towarów. Na terminalach płatniczych wbijane miały być wyższe kwoty usług i towarów.

Zabezpieczone pieniądze, auta i biżuteria



Na poczet przyszłych kar i grzywien zabezpieczono:

  • pieniądze w różnych walutach o równowartości ponad 728 tys. złotych,
  • trzy samochody warte ok. 450 tys. złotych,
  • trzy luksusowe zegarki,
  • złotą biżuterię.

Wartość zabezpieczonego mienia szacowna jest na kwotę ponad 1,2 mln zł.

- W toku postępowania prokurator ustalił, że zorganizowana grupa przestępcza działała w okresie do 2014 do 2020 r. we Wrocławiu, Krakowie, Warszawie, Gdańsku, Katowicach, Rzeszowie i innych miastach - opowiadają śledczy.

Prokuratura: doprowadzali klientów do nieprzytomności



Zdaniem prokuratury klienci lokali należących do sieci byli doprowadzani przez personel klubów do stanu nieprzytomności za pomocą specjalnie spreparowanych mieszanek alkoholi oraz innych środków psychoaktywnych.

- Członkowie grupy wprowadzali także w błąd, wyzyskiwali błąd lub niezdolność do należytego podejmowania decyzji klientów nocnych klubów go-go i doprowadzali ich do niekorzystnego rozporządzenia mieniem różnymi oszukańczymi sposobami, np. wbijając na terminalach płatniczych wyższe kwoty usług i towarów lub fałszywie informując, że transakcja się nie powiodła i ponownie pobierając środki z karty klienta. Jednocześnie zatrzymani wykonywali czynności zmierzające do udaremnienia i utrudniania pochodzenia uzyskanych nielegalnie środków finansowych - twierdzą śledczy.
Do napojów dodawano klientom niedozwolone substancje, które powodowały ograniczone możliwości psychofizyczne tych osób. Dotychczas śledczy ustalili, że oszukanych mogło zostać nawet kilka tysięcy klientów, w tym cudzoziemcy, którzy stracili od kilku tysięcy złotych do nawet miliona złotych
O swoich ustaleniach informują także funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji.

- Wykonane czynności potwierdziły przypuszczenia śledczych, że w 22 klubach w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu, Gdańsku, Sopocie, Lublinie, Rzeszowie, Łodzi, Katowicach, Bydgoszczy i Zakopanym dochodziło do popełniania przestępstw na szkodę klientów. Z ustaleń wynika, że najprawdopodobniej do napojów dodawano klientom niedozwolone substancje, które powodowały ograniczone możliwości psychofizyczne tych osób. Dotychczas śledczy ustalili, że oszukanych mogło zostać nawet kilka tysięcy klientów, w tym cudzoziemcy, którzy stracili od kilku tysięcy złotych do nawet miliona złotych - informują śledczy.
Z zebranego materiału wynika, że za pomocą telefonów poszkodowanych dokonywano manipulacji na ich kontach bankowych, zwiększając limit dzienny, podwyższając progi operacji kartą kredytową, a nawet zaciągano pożyczki w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych, które to pieniądze w ciągu kilku godzin wydawano w lokalu.

  • Przeprowadzono przeszukania w siedzibach ponad 100 podmiotów gospodarczych zarządzających klubami, w tym w centrali całej sieci, w której funkcjonowało ogromne centrum monitoringu zlokalizowane w Krakowie.
  • Przeprowadzono przeszukania w siedzibach ponad 100 podmiotów gospodarczych zarządzających klubami, w tym w centrali całej sieci, w której funkcjonowało ogromne centrum monitoringu zlokalizowane w Krakowie.

Zarzuty w sprawie klubów go-go



Prokurator przedstawił zatrzymanym zarzuty kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, rozbojów oraz oszustw, w tym co do mienia znacznej wartości.

Część z zatrzymanych usłyszała zarzuty prania pieniędzy oraz popełnienia przestępstw karnoskarbowych.

Wnioski o areszt



Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania prokurator skierował 19 wniosków o zastosowanie tymczasowego aresztowania.

Dotychczas sąd rozpoznał i uwzględnił 18 wniosków. Wobec trzech osób zastosowano środki o charakterze nieizolacyjnym, przede wszystkim z uwagi na sytuację rodzinną i zdrowotną, ale także zaprezentowaną postawę w trakcie wykonywanych czynności procesowych.
szym

Opinie (289) ponad 10 zablokowanych

  • a później sprzedawali

    • 0 0

  • Teraz to nie jeden mąż i praktykujący katolik

    Co to w niedziele meldował się w kościele, żeby pokazać się sąsiadom w nowych ciuchach i w nowej bryce na kredyt dostanie wezwanie w charakterze świadka no i posypią się te konsekrowane małżeństwa, na których zawarcie i skonsumowanie wydali i zaciągneli nie małe kredyty, jak domki z kart hehe.

    • 0 0

  • Na pierwszym zdjeciu...

    Siedzący pan z kobieta ma nieregulaminowa czapkę, na której jest napis policja. ponad 30lat spędziłem w tej firmie i wielu przełożonych potrafiło wręcz sprawdzać na ulicy nakazując podnosić nogawki spodni czy masz skarpetki służbowe. Nie mówiąc już o braku nakrycia głowy zwanej czapka sluzbowa. A tu widać że jednak można mieć nieregulaminowy mundur. Czyli faktycznie w tej firmie byli i sa równi i równiejsi

    • 0 0

  • Aj tam," niezależne sądy" zaraz ich wypuszczą

    • 0 0

  • jakies nagrania polityków?

    przez SBU?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane