Ze względu na poprawki w projekcie oraz dłuższe poszukiwanie wykonawców, napis "Gdańsk" stanie w Śródmieściu prawdopodobnie dopiero pod koniec sierpnia.
na terenach stoczniowych
14%
w innej części miasta
14%
Pierwotnie Fundacja Gdańska, organizator i pomysłodawca nowej atrakcji turystycznej, jaką ma być mobilny napis "Gdańsk" zakładała, że litery staną w centrum miasta jeszcze przed sezonem turystycznym. Tak się jednak nie stanie.
- Musieliśmy poprawić czcionki napisu, wybrać technikę wykonania, przeprowadzić obliczenia konstrukcyjne, pozyskać budżet dla przedsięwzięcia oraz wybrać partnerów do realizacji - wylicza Paweł Buczyński z Fundacji Gdańskiej.Jak mówi, dokonano też korekty typograficznej napisu. Poprawione zostały krzywizny liter, wyrównano proporcje poszczególnych znaków oraz skorygowano światła wewnątrz literowe. Litery zostały dostosowane do wymogów oraz ograniczeń technicznych, wynikających z założeń projektowych i konstrukcyjnych.
- Napis będzie wykonany w technice sklejki szkutniczej, a następnie powlekany izolantem, podkładem i lakierem poliestrowym bezbarwnym. Powierzchnia do pokrycia wynosi 157,8 m kw. Ostatnim działaniem będzie nałożenie powłoki cortenowej przy użyciu innowacyjnej techniki: pokrycia kompozytem polimeru z metalem. Dzięki 95 proc. zawartości cortenu po obróbce uzyskujemy bardzo trwałą i przyjazną użytkownikowi powierzchnię - dodaje Buczyński.Proces wykonania liter trzeba było podzielić na etapy i każda z nich będzie powstawać osobno.
Inwestor i wykonawca założyli, że maksymalny czas wykonania jednej litery wyniesie ok. 10 dni, więc jeśli proces będzie przebiegał bez zakłóceń, gotowy napis ustawiony zostanie pod koniec sierpnia. Budżet wykonawczy projektu Fundacja Gdańska założyła na poziomie
70-80 tys. zł netto.
Zobacz wszystkie koncepcje, jakie wpłynęły na konkurs Fundacji GdańskiejW
pracach uczestniczy m.in. stocznia Sunreef
Yachts z Gdańska, która wspiera Fundację Gdańską merytorycznie, podpowiada rozwiązania oraz zabezpiecza napis odpowiednimi lakierami i podkładami chroniącymi przed warunkami atmosferycznymi. Fundacja współpracuje też z gdańską firmą Arte, dysponującą jedyną w kraju technologią nakładania metalu na rozmaite powierzchnie.
Każda z liter ma być mobilna, łatwa w montażu, demontażu i transporcie, tak aby napis w dowolnej chwili można było przewieźć i ustawić w innym miejscu. Na pierwszą lokalizację wstępnie wybrano Ołowiankę w pobliżu kładki. Obecnie toczą się rozmowy w tej sprawie z władzami Filharmonii.
Na wybór zwycięskiej koncepcji autorstwa
Kai Pobereżny i
Michała Podgórczyka wpływ mieli także czytelnicy Trojmiasto.pl. W
internetowym głosowaniu oddano na ten projekt 28 proc. głosów (spośród niemal 9 tys.).