- 1 W Gdyni odłowią 80 dzików (257 opinii)
- 2 Pomogli ominąć korek i zdążyć na maturę (53 opinie)
- 3 Dziecko bawiło się na krawędzi balkonu (43 opinie)
- 4 Rowerzyści dostali drogę, której nie chcą (85 opinii)
- 5 Chwarznieńska do obwodnicy już gotowa (128 opinii)
- 6 Z zakazem i narkotykami jeździł po Gdyni (38 opinii)
Nie żyje Piotr Soyka. Twórca i prezes Remontowa Holding
Nie żyje Piotr Soyka, prezes i twórca Remontowa Holding. Miał 76 lat. Z Grupą Remontowa związany był od 1972 roku. W 1989 roku, po wygraniu konkursu, stanął na czele Gdańskiej Stoczni Remontowa, najpierw jako dyrektor naczelny, a potem jako prezes zarządu.
Aktualizacja poniedziałek, 10 sierpnia, godz.9.58: Uroczystości żałobne odbędą się w środę, 12 sierpnia 2020 r. w Archikatedrze Oliwskiej przy ul. Cystersów 17 w Gdańsku.
09 - 10 - pożegnania indywidualne - każdy będzie mógł wejść do Katedry by pożegnać śp. Piotra Soykę i złożyć wpis do księgi kondolencyjnej.
11 - 13 - msza święta za duszę zmarłego.
Ze względu na zagrożenie epidemiologiczne, w uroczystościach wewnątrz katedry może wziąć udział ograniczona liczba osób, według imiennej listy. Pogrzeb odbędzie się na cmentarzu Srebrzysko w Gdańsku.
14:15 - Kondukt pogrzebowy wyruszy spod bramy głównej cmentarza w kierunku Alei Zasłużonych.
Rodzina prosi o nieskładanie kondolencji w czasie uroczystości, a także o niekupowanie kwiatów. Będzie możliwość złożenia datków do puszek Fundacji Hospicyjnej ks. E. Dutkiewicza, której śp. Piotr Soyka był darczyńcą.
Aktualizacja niedziela 9 sierpnia godz. 21:00 - Pogrzeb twórcy Grupy "Remontowa" i dyrektora Morskiej Stoczni Remontowej w Świnoujściu odbędzie się w środę, 12 sierpnia w Archikatedrze Oliwskiej i na cmentarzu na Srebrzysku. O godz. 9 rozpoczną się uroczystości żałobne, o 11 msza święta i o godz. 14:15 odbędzie się pogrzeb.
Został znaleziony w niedzielę w swoim domu. Policję zawiadomił sąsiad. Prokuratura Rejonowa w Sopocie prowadzi postępowanie w sprawie śmierci Piotra Soyki. Śledztwo zostało wszczęte z art. 151 Kodeksu karnego. To standardowy kierunek śledztw dotyczących samobójstw. W mieszkaniu do dalszych badań zabezpieczono rewolwer. Broń była legalna, a jej właściciel miał pozwolenie. Oględziny i czynności przeprowadzone na miejscu zdarzenia oraz zabezpieczone ślady nie wskazują na to, by w zdarzeniu brały udział osoby trzecie.
Piotr Soyka z przemysłem stoczniowym związany był od początku swojej kariery zawodowej.
Po studiach, w 1972 roku, rozpoczął pracę w Gdańskiej Stoczni Remontowa. Zaczynał jako mistrz, następnie został m.in. budowniczym statków i kierownikiem wydziału. Zawodowe doświadczenia zdobywał także w Portugalii, Szwecji i Angoli. W 1978 roku pracował w Szwecji jako koordynator budowy największego w Europie doku pływającego dla stoczni w Göteborgu. W 1980 roku został dyrektorem naczelnym Morskiej Stoczni Remontowej w Świnoujściu, która znajdowała się w trudnej sytuacji ekonomicznej. W ciągu kilku lat doprowadził do uzdrowienia sytuacji finansowej firmy.
Całe życie związane z przemysłem stoczniowym
W 1984 roku powrócił do GSR na stanowisko dyrektora produkcji, następnie od roku 1987 przebywał w Angoli, jako kierownik polskiej grupy dydaktyków kształcących w zawodach morskich. W 1989 roku, po wygraniu konkursu, przy rekomendacji Rady Pracowniczej i związków zawodowych stanął na czele GSR, najpierw jako dyrektor naczelny, a potem jako prezes zarządu. Pozostawał nim przez 20 lat.
W 2001 roku doprowadził do prywatyzacji GSR im. J. Piłsudskiego SA i zapoczątkował budowę stoczniowej grupy kapitałowej. Stała się ona jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek w gospodarce morskiej. Od 2011 roku stał na jej czele jako prezes zarządu Remontowa Holding SA. Remontowa Holding to największa stoczniowa grupa kapitałowa w Polsce, lider branży przemysłowej w regionie, która skupia ponad 20 firm. Jest także jednym z największych pracodawców na Pomorzu.
Działalność stoczniowa i samorządowa
Działał także w samorządzie jako radny oraz przewodniczący Komisji Polityki Gospodarczej w Sejmiku Województwa Pomorskiego. Kierował pracami Rady Sponsorów obchodów tysiąclecia Gdańska, przewodniczył Społecznemu Komitetowi Wsparcia Euro 2012. Stał na czele organizacji Forum Okrętowe i Gdański Klub Biznesu. Był także odznaczony m.in Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, nadanym za wybitne zasługi dla rozwoju przemysłu stoczniowego.
Miejsca
Opinie (227) ponad 50 zablokowanych
-
2020-08-04 09:55
pamiętam
oby to nie trąciło petelickim. nie wierzę w samobójstwo. lepper też w dziwny sposób przywiózł linę ze sławna i.....
- 20 5
-
2020-08-04 10:15
napiszcie dużymi literami że (4)
tacy ludzie jak Piotr SOYKA ,tak mocni,silni,na trudy odporni nie strzelają sobie w łeb , ktoś im musi w tym pomóc, w żadne samobójstwo nie uwieże
- 42 6
-
2020-08-04 12:29
usiądź sobie na wieży
będziesz miał lepszy widok
- 10 3
-
2020-08-04 12:52
nie "wieże" tylko "wierzę"...capku (2)
- 12 5
-
2020-08-04 13:12
(1)
i po co obrażasz? Człowiek w emocjach pisze.
- 12 6
-
2020-08-04 20:01
Głupoty pisze
- 2 5
-
2020-08-04 11:02
Żegnaj Piotrze ! Musiałeś ?
Żegnaj Piotrze ! Dlaczego? !
- 16 2
-
2020-08-04 16:05
Żegnaj Piotrze
Śmierć przyszła nieoczekiwanie , zabrała tego niezmordowanego człowieka spośród żywych , pozostawiając przesłanie dla potomnych , jak bardzo jesteśmy kruchymi , nasza energia , siła, moc, wynika głownie z idei , z miłości, potrzeby bycia dla innych , a kiedy to się wyczerpuje umieramy tak jak jesienne liście naraz spadamy w otchłań. Jego codzienne życie nie było pełne beztroski i luzu, stres odpowiedzialność wyczerpała zasoby. Piotr odszedł a wraz z nim odeszło do historii wszystko co sam stworzył . Podziw i niedowierzanie mieszają się w wirze nadchodzących informacji . Żegnaj ..
- 25 3
-
2020-08-04 18:02
Nowak zeznaje i (4)
został zatrzymany pan w Warszawie na stołku który brał udział w przetargach na kierunek Ukraina, pan ze stoczni nie żyje który zatrudniał ludzi z tego kierunku.
Robi się ciekawie.- 4 45
-
2020-08-04 22:49
Ukraińscy spawacze (2)
Czyli teraz każdy przedsiębiorca zatrudniający spawaczy z Ukrainy to wspólnik Nowaka. No bardzo ciekawa interpretacja. Ciekawe czasy idą.
- 26 3
-
2020-08-05 14:28
(1)
Tzn w Remontowej było tak, że ci z Ukrainy zatrudnieni przez agencję zarabiali więcej niż ci z wydziałów zatrudnieni na stałe.
I to jest dziwne na tyle, że trzeba o to pytać.
Miłego dnia.- 6 3
-
2020-08-09 10:50
składki zus a faktura, którą wrzucasz w koszta i odliczasz vat to odp na twoje pytanie
To nie jest dziwne to jest matematyka
- 10 0
-
2020-08-05 13:11
Co tu mieszasz?
- 7 2
-
2020-08-05 00:50
iwka
wydaje mi się ze choroba o której nikt nie wiedział przygniotła go do takiego czynu
- 17 3
-
2020-08-05 11:11
Praca w Stoczni to kara za grzechy (6)
Jestem pracownikiem stoczni pracuję na W1/1 Jest tragedia traktują ludzi jak śmieci nic nie wolno powiedzieć bo zbesztają cię z błotem pracowałem na różnych wydziałach i było ok a tu na W1/1 nie chce się iść do pracy , a jak o coś zapytasz to ci odpowiedzą że w pięty pójdzie jeden mądrzejszy od drugiego .Odradzam iść do pracy na ten wydział .
- 19 9
-
2020-08-05 13:06
Ja też tu pracowałem . (1)
Zwolniłem się z W1/1 bo psychika mi siadała Źle się dzieje na tym wydziale i nikt za to się nie bierze żeby to zmienić . Ludzi spoko ok na palcach można zliczyć.
- 6 1
-
2020-08-07 11:18
Roman H. w1/1
Najlepszym kolegą, zawsze da dobrą radę i pożyczy 20zł
- 3 1
-
2020-08-05 21:08
Karjerowicze.
Tak to jest jak śmieci i słoma dorwą się do koryta.
- 2 1
-
2020-08-06 14:57
Ja pracuję w remontowej od 5 lat i nie narzekam. Szczerze nie wiem jaka mogl bym miec nastepna prace. (1)
- 5 4
-
2020-08-07 08:45
Nie narzekasz bo masz szczęście po prostu.
Nie narzekasz bo nie pracowałeś na tym wydziale W1/1 a jeżeli pracujesz i nikt do ciebie się nie czerpia bez powodu to masz cholerne szczęście.
- 1 1
-
2020-08-06 20:43
praca
Praca to nie obowiązek.
- 0 1
-
2020-08-05 12:44
BC
bardzo dobry zarzadca
- 9 5
-
2020-08-05 23:29
To jednak trochę dziwne.
Że pracownik stoczni zostaje jej właścicielem. Żal człowieka, wielu wiele mu zawdzięcza, ale jednak to dziwne.
- 11 18
-
2020-08-06 10:01
niezrozumiałe (4)
od kilku dni czytam nekrologi, miał tylu przyjaciół, nikt nie zauważył depresji?
no i dlaczego ktoś kto miał 76 nadal miał broń?
no i dlaczego pracował jeszcze? mógł być mentorem, autorytetem, ale z jakiego powodu pracował do śmierci?- 12 11
-
2020-08-09 10:12
Emerytura. (1)
Pracował na najniższej krajowej,odprowadzał najniższe składki do ZUS,miał niską emeryturę jak większość celebrytów.
- 2 8
-
2020-08-25 17:42
co za bzdury, prezes ma wysokie wynagrodzenie plus dywidendy od akcji
i za swoją emeryturę mógłby pewnie wykarmić z 10 nauczycieli na etacie
- 0 0
-
2020-08-10 13:18
1. Silni mężczyźni bardzo dobrze ukrywają problemy psychiczne.
2. Nie ma ograniczenia wieku w przypadku posiadania broni.
3. Prezes zarządu to stanowisko, nie praca od 7 do 15.- 12 0
-
2020-08-11 18:17
K
Bo kochał, to co robił... Praca była jego pasją... Czy tak trudno to zrozumieć?
- 4 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.