• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nielegalna wycinka drzew na działce na Dąbrowie

Patsz
28 lutego 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Do interwencji strażników miejskich na Dąbrowie doszło we wtorek. Do interwencji strażników miejskich na Dąbrowie doszło we wtorek.

Strażnicy miejscy w Gdyni we wtorek otrzymali informację o nielegalnej wycince drzew na prywatnej działce na Dąbrowie. Właściciel terenu najpierw twierdził, że na usuwanie drzew nie musi posiadać zgody. Osąd strażników podzielili jednak gdyńscy urzędnicy, którzy wszczęli postępowanie administracyjne w tej sprawie.



Strażnicy miejscy pojawili się na prywatnej działce na Dąbrowie po interwencji jednego z mieszkańców.

- Dwóch mężczyzn na zlecenie właściciela wycinało samosiejki, a przy okazji sosny zwyczajne oraz brzozy brodawkowate o obwodzie od 80 do 100 cm. Właściciel oświadczył, iż na wycinane drzewa nie jest wymagana zgoda, gdyż ich obwód nie przekracza norm. Strażnicy byli innego zdania - relacjonuje Leonard Wawrzyniak, rzecznik Straży Miejskiej w Gdyni.
Dwóch mężczyzn na zlecenie właściciela wycinało samosiejki, a przy okazji sosny zwyczajne oraz brzozy brodawkowate o obwodzie od 80 do 100 cm. Dwóch mężczyzn na zlecenie właściciela wycinało samosiejki, a przy okazji sosny zwyczajne oraz brzozy brodawkowate o obwodzie od 80 do 100 cm.
Na miejsce wezwano urzędników z Wydziału Środowiska Urzędu Miasta w Gdyni, którzy potwierdzili opinię strażników.

- W przypadku tych gatunków drzew obwód na wysokości 5 cm od gruntu nie może przekraczać 50 cm. Tutaj obwody były dużo większe - tłumaczy Leonard Wawrzyniak.
Sprawą zajmuje się już Referat Zieleni gdyńskiego magistratu, który wszczął postępowanie administracyjne wobec właściciela działki. Kary mogą sięgać nawet kilku tysięcy złotych.
Patsz

Miejsca

Opinie (193) 8 zablokowanych

  • Raczej na wysokości 130 cm (1)

    niech urzednicy najpierw przeczytają aktualną ustawę, 5 cm było przed jej zmianą.

    • 20 12

    • 5 cm

      "4. W przypadku, o którym mowa w ust. 1 pkt 3a, właściciel nieruchomości jest
      obowiązany dokonać zgłoszenia do organu, o którym mowa w art. 83a ust. 1, zamiaru
      usunięcia drzewa, jeżeli obwód pnia drzewa mierzonego na wysokości 5 cm
      przekracza:
      1) 80 cm – w przypadku topoli, wierzb, klonu jesionolistnego oraz klonu
      srebrzystego;
      2) 65 cm – w przypadku kasztanowca zwyczajnego, robinii akacjowej oraz platanu
      klonolistnego;
      3) 50 cm – w przypadku pozostałych gatunków drzew."

      Co ciekawe, w samym wniosku o pozwolenie podaje się faktycznie obwód pnia na wysokości 130cm. Bo od tego obwodu dopiero są wyliczane opłaty.

      • 6 0

  • Szczęściarz

    Facet ma szczęście,że mu ropa nie wytrysła, albo nie znalazł skarbu Templariuszy.Dopiero miałby kłopot

    • 19 1

  • ale drzew już nie ma. I tylko o to właścicielowi działki chodziło.
    Z drugiej strony prawo jest tak powalone, że jak chcę wyciąć chore drzewo na swojej posesji to urzędnik mi odpowiada, że mogę ale muszę posadzić 12 nowych drzew. Tylko nie wiem gdzie mam je zmieścić.

    • 13 3

  • franca (1)

    za komuny też donosili jeden na drugiego pewnie mu zazdrościł ziemi .

    • 91 44

    • Są przepisy i nie wolno ich łamać.

      Gdyby Twój sąsiad zobaczył jak się do Ciebie złodzieje włamują albo obrabiają Twój samochód - to ma zawiadomić policję (po Twojemu "donieść") czy odwrócić wzrok? Nieskromnie założę, że wolałbyś by podniósł alarm i zawiadomił kogo tylko może by Twój ratować dobytek.

      A teraz jeśli zobaczy, że Ty katujesz psa / kradniesz coś z auta innego sąsiada / nielegalnie wycinasz drzewo - to ma się zachować tak samo - czy już raczej ma udawać, że nie widzi?
      ...
      Nie ma za co.

      PS.
      Uważasz, że to zły przepis, że zielenią na własnej ziemi powinniśmy móc zarządzać samodzielnie? Co zrobiłeś w tym celu? Jakieś pismo do posła? Podpis na petycji? Udział w publicznej dyskusji?

      • 9 5

  • Nie mogli tego zrobić, gdy dzień był krótszy...

    ?

    • 8 0

  • "Własność" w polskim wydaniu (1)

    U nas na wszystko potrzebne jest "pozwolenie". Moja ziemia, moje drzewa robię z nimi co chce!!!! Warszawa urzędasom od mojej własności!

    • 22 8

    • To ja kupię worek ziemi w markecie, rozsypię na twojej działce i powiem

      "ta ziemia jest moja" , czy można temu zaprzeczyć ?

      • 5 3

  • Niedługo doczekamy się czasów że drzewa będziemy widzieć tylko na filmach i zdjęciach (2)

    Ewentualnie w naszych skrzynkach na listy w postaci ulotek..

    • 16 46

    • Za co te minusy ??? (1)

      Za prawdę. Nie szanujemy przyrody nie szanujemy samych siebie nastały liche czasy..

      Rozumiem że - daje społeczeństwo którym wystarczają wysokie wieżowce oraz galerie handlowe co 1km2

      • 5 6

      • ale nie przeszkadza ci wycinka Puszczy Białostockiej , popatrz na Trójmiejski Pak Krajobrazowy- wygląda jak dziurawy ser, wycinka lasów, a przeszkadza ci kilka drzew na własnej działce?

        • 5 2

  • standard

    chodni miasta a odśnieżać musi właściciel działki. Drzewa na działce są miasta i właściciel terenu nie ma nic do gadania. i jak zwykle uprzejmu sąsiad.

    • 18 8

  • Jaka Twoja Ziemia ? (1)

    Rozumiem że kupiłeś ją od kogoś kto miał jakiś papierek że kupił ją od kogoś kto miał jakiś papierek pieczątkę ten z kolei np. wymordował żyjących tam ludzi i postawił słupki z napisem moje itd.... itd....

    • 8 23

    • No właśnie tak było.

      • 4 1

  • czy nad tym miastem ktoś panuje??? (1)

    • 12 9

    • Ja

      • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane