• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowa droga a pasy już się łuszczą. Miasto: poprawimy to

Maciej Korolczuk
2 września 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 

Choć nowym łącznikiem na ŁuczniczejMapka nie przejechał jeszcze ani jeden samochód, a sama droga zostanie otwarta za kilka dni, jezdnia już wymaga poprawek. Uwagę na niewłaściwie wymalowane pasy zwrócił nasz czytelnik.



Widzisz niedoróbki w miejskich inwestycjach. Co robisz?

- Żaden pojazd jeszcze nie przejechał łącznikiem, a linie namalowane raptem parę dni temu już się rozpadają pod butami. Patrząc na jakość ich wykonania, można się tylko domyślać, jak jest zrobiona cała ta droga - napisał nasz czytelnik pod nagraniem umieszczonym w Raporcie z Trójmiasta.
Na krótkim filmie czytelnik pokazuje, jak podeszwą buta przeciera wymalowane pasy na nowej jezdni. Farba, którą zostało wykonane oznakowanie, odpada i łuszczy się.

Materiał naszego czytelnika przesłaliśmy Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska, która jest inwestorem budowy łącznika na Łuczniczej. Urzędnicy zapewnili nas, że do czasu otwarcia nowej ulicy, co ma nastąpić we wtorek, malowanie zostanie poprawione.

- Wprowadzenie docelowej organizacji ruchu, a tym samym udostępnienie drogi kierowcom, zaplanowano na 6 września. Do tego czas oznakowanie poziome zostanie poprawione - wyjaśniła Aneta Niezgoda z biura prasowego DRMG.

Malowanie pasów to trudna sztuka



Malowanie pasów na drogach w Gdańsku przypomina niekończącą się opowieść. Temat wraca głównie wiosną i jesienią, gdy drogowcy na - już istniejącym, a nie nowym jak w przypadku łącznika na Łuczniczej - układzie drogowym odmalowują oznakowanie. Zastrzeżeń do tego typu prac w ostatnich latach było wiele.

W 2019 roku po wiosennym malowaniu pasów oznakowanie trzeba było poprawić, bo nie spełniało ono norm szorstkości i pasy okazały się zbyt śliskie, a przez to niebezpieczne dla rowerzystów czy motocyklistów.

Rok wcześniej do kuriozalnej sytuacji doszło w Gdyni, gdy najpierw odmalowano pasy na ul. Stryjskiej, a potem rozpoczęto prace remontowe przy... wymianie nawierzchni.

Z kolei w ubiegłym roku drogowcom - także w Gdyni - "rozjechało" się malowanie pasów na ul. Warszawskiej, co kierowców wprawiło w niemałe osłupienie. Urzędnicy zapewniali wówczas, że oznakowanie nie stanowi zagrożenia dla ruchu drogowego, ale po kilku dniach poprawili malowanie.

Kiedy malować pasy?



Sami urzędnicy, gdy pytamy ich o zasady malowania pasów na jezdni, tłumaczą, że zasadnicze prace związane z odnowieniem oznakowania poziomego realizowane są najczęściej w godzinach nocnych w celu zminimalizowania utrudnień w ruchu drogowym. Ponadto wymagane minimalne warunki atmosferyczne to temperatura podłoża minimum 5 stopni Celsjusza oraz wilgotność powietrza 85 proc.

Miejsca

Opinie (77) 5 zablokowanych

  • Kiedy odmalowywać pasy? Pan dyr zarządu dróg wojewódzkich w Pucku mi wytłumaczył

    Póki trwa budowa S6 "nie ma sensu bo już po tygodniu się zatrą". Nie ważne czy chodzi o pasy na przejściu, czy o podwójną ciągłą - pan dyrektor sensu nie widział. I zapewne kontrolowania ekip budowlanych aby myli koła wyjeżdżając z budowy na drogi wojewódzkie też nie widzi. Bo i po co? My nie Europa Zachodnia...

    • 1 1

  • Chodzi oto.....

    Chodzi oto aby remontować a nie wyremontować.
    Remont ma trwać. Kto będzie zarabiać jak zostanie zrobione raz a dobrze, kiedy można robić bez przerwy.
    Ja mieszkam w Gdyni i widzę jak to się dzieje.

    • 6 1

  • Za wcześnie namalowano pasy (1)

    Asfalt po polożeniu zawiera sporo lżejszych frakcji ropopochodnych. Dopiero jak ta warstwa się zmyje i zetrze, malowanie będzie trwałe. Tak samo po deszczu - na świeżym asfalcie łatwo wpaść w poślizg. No, chyba, że drogowcy tą warstwę zmyją polewaczkami przed malowaniem. Ale to nie u nas.

    • 3 2

    • Ten asfalt juz duzo wczesniej byl wylany

      • 0 1

  • (1)

    Wilgotnosc powietrze max 85 % i nalezałoby tu wspomniec o roznicy temperatur miedzuy podlezem a temperatura punktu rosy....

    • 0 0

    • I mgły ;)

      • 0 0

  • (1)

    Szokujące jest to, że potrzebni są zwykli ludzie zwracający uwagę inwestorowi lub wykonawcy. oni nie widzą co zrobili albo za co zapłacili? potrzebne są interwencje obywatelskie? a jakiś odbiór inwestycji jeszcze istnieje?
    inną kwestią są znikające w kilka tygodni po malowaniu pasy w Gdańsku. używają byle czego.

    • 31 1

    • Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska..

      ..to nie instytucja tylko stan umysłu - głębokiego PRL. W czym by nie maczali palców to są co najmniej fuszerki. Odbiorą wszystkie prace, nieważne jak spartolone, jak ktoś zauważy najwyżej się pomaluje drugi raz.

      • 7 1

  • A kto ma przypilnować wykonawcy robót, czy dokumentacji, skoro w GZDiZ, czy DRMG pracują ludzie niekompetentni w zakresie projektowanie, czy wykonawstwa dróg?

    • 7 0

  • W mojej ocenie to nie jest warstwa ścierna a wiążąca i na to pójdzie jeszcze jedna warstwa asfaltu.

    Pytanie dlaczego malowali?

    • 1 1

  • Już nawet się nie kryją z fuszerką. Nie dotrwało do oddania nawet. Szok

    • 2 0

  • Powinny być to grube pasy z odblaskową kruszonką jak w niektórych krajach na zachodzie (3)

    w razie potrzeby możne je później zmienić krusząc. Te, które są malowane w Polsce to cienka warstwa malarska, która po przejeździe kilku samochodów staje się zamazana, niewidoczna, ponadto trudno jest to zmazać nie pozostawiają śladu wyrytego w asfalcie.

    • 37 1

    • w Polsce kruszonka to ląduje tylko na drożdżówkach

      • 11 0

    • kruszonke na czole sobie zrób

      • 1 1

    • Za dużo soli

      • 1 0

  • Autorze filmiku, ta ulica powinna się nazywać Twoim imieniem, serio, bo to chyba Ty jak lew walczyłeś o nią przy każdej możliwej okazji. Gdybyś ujawnił swoje dane chętnie zebrałabym podpisy, żebys był radnym, albo nawet kandydatem na prezydenta. Pozdrawiam

    • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane