Ostatnie ulewy i burze nie oszczędziły Południowej Obwodnicy Gdańska. W wielu miejscach nasypy i pobocza zostały wymyte spod asfaltu. Drogowcy przekonują, że nie jest to niebezpieczne, bo uszkodzenia naprawiają na bieżąco.
. - W miejscowości Przejazdowo przy drodze do przepompowni gdańskiej rafinerii usypano skarpę. Po lipcowych ulewach powstały tam głębokie wyrwy - mówi Marek Bieliński, nasz czytelnik., a pod koniec roku mamy zjeżdżać z obwodnicy przez Węzeł Gdańsk Port do Trasy Sucharskiego. Na otwarcie też czeka Węzeł Lipce. Ma to nastąpić najszybciej w październiku.
2012-08-10 13:34
2012-08-10 16:25
hehe, sugerujesz że gdyby się nie spieszyli to by ulewy nie przyszły albo trawa zdążyła wyrosnąć?
2012-08-10 20:14
są oto różne metody stabilizacji gruntu, które nie wykorzystują żadnej trawy, krzaków a nawet szybko rosnącego bambusa. Gdzie warstwa zielona pełni jeno funkcję dekoracyjną. Ale Ty pewnie wiesz lepiej.
He, he.
2012-08-10 23:33
zapewne są takie metody ale też zapewne są droższe. i czy ja twierdzę że się na tym znam?
2012-08-11 10:54
Zazwyczaj jeśli coś jest tańsze, to też jest gorsze jakościowo. Więc chyba lepiej wydać trochę więcej i mieć zapewnioną bezawaryjność przez kilka dobrych lat, niż po dwóch miesiącach robić poprawki, nawet jeśli wykonawca robi je na gwarancji.
2012-08-11 16:33
a czy do tej pory stosowano te inne technologie czy trawę? bo jezeli do tej pory trawa spełniała swoje zadanie to ja się akurat nie dziwię że nie zastosowano droższych rozwiązań. zwłaszcza gdy nie ma to wpływu na bezpieczeństwo
2012-08-11 14:02
2012-08-10 19:36
Iż do tej pory nie umocniono tych poboczu jakąś siatką lub inną konstrukcją i nie obsiano jakąś zielenią zapobiegającą obsuwaniu się ziemi. Biorąc pod uwagę ogromne koszty inwestycji nie zrobiło by to chyba wielkiej różnicy. A bez tego w końcu woda zacznie wypłukiwać grunt stabilizujący i warstwę odsączającą. W następstwie czego droga osiądzie i będzie się kwalifikowała jedynie do kapitalnego remontu. :/
2012-08-10 19:47
Mam na myśli jakąś zieleninę głęboko się ukorzeniającą. Bo na takim piachu sama trawa niewiele zmieni, popłynie razem z gruntem.
2012-08-10 22:37
trawa to co innego - może i sięga płytko (okołó 15-20cm) ale dzięki splecionym korzeniom tworzy matę, w której są ziarna kruszywa.
2012-08-10 22:54
Nie zamierzam w tym temacie polemizować. Na niemieckich autostradach faktycznie nasypy obsadzone są jakąś (pewnie specjalną) trawą, tyle że dodatkowo wkopane są tam w nasyp półfabrykaty albo jakieś kratownice (nie znam fachowej nazwy). W takiej kombinacji rzeczywiście wydaje się mieć to sens. Pozostaje jeszcze kwestia przyjęcia się roślinności na takim piachu, jakaś roślinność pustynna?
2012-08-10 19:46
a czytałeś artykuł?
2012-08-10 21:24
xxx
2012-08-10 19:42
Bądź jak kamień, stój wytrzymaj
Kiedyś te kamienie drgną
I polecą jak lawina
Przez noc.
Przez noc
Przez noc
2012-08-10 13:35
Bardzo niebezpieczne uszkodzenia! Trzeba zamknąć Obwodnicę Południową!
2012-08-10 22:23
Kłania się Zarządzanie Projektami, pierwsza lekcja.
Projekt składa się z trzech czynników: Czas, Budżet, Jakość - tak zwany pekaes. Jeśli chcemy skrócić czas, to albo będzie trzeba wydać więcej pieniędzy, aby utrzymać jakość. A w Polsce często skraca się czas, przy tym samym budżecie, zatem na bank jakość obrywa. No i ... mamy owoc lekceważenia pewnych podstawowych zasad.
2012-08-11 15:30
tobie wygląda? a kto ty jesteś aby oceniać bezpieczeństwo drogi??
2012-08-11 03:37
"Zarządzanie Projektami, pierwsza lekcja"... dżizas, ale zajechało studentem, fuj ;) Pewnie z zarządzania na ug ;)
2012-08-11 08:22
2012-08-10 19:27
Uszkodzenia takie są dopuszczalne w razie: trzęsienia ziemi, wybuchu wulkanu lub stuknięcia planety o kometę. W każdej innej sytuacji nie mają prawa się pokazać wcześniej niż wiele wiele wiele lat po oddaniu do użytku.
Ta droga do bubel narazajacy zycie porzadnych ludzi.
2012-08-11 15:03
To się chyba stało jakieś 100 lat temu.
2012-08-11 14:26
2012-08-11 14:04
A gdzie sa organa do tego powolane za co biora one kase
2012-08-11 14:00
słyszałem, że to prawdziwy kocur od PowerPoint'a i Excel'a
2012-08-11 13:56
2012-08-11 13:53
Tak jest, ponieważ kierownicy i nadzór pracują w dwie godziny na budowie.
Zatrudniają się w kilku firmach na cały etat??????????? A potem skutki widać!!!!!! Jak to możliwe, że nikogo nie dziwi rozliczenie godzin pracy od godziny 24 do 24?
przez 7 dni w tygodniu, przez 24 miesiące bez snu i urlopu.
Znam takiego , który pracuje 34 miesiące w roku.
jeden ma 5 etatów, a drugi nie ma gdzie pracować!!!!!!!!!!!!!!!!!
2012-08-11 13:23
2012-08-11 12:50
... pierd...lili się z tą drogą tyle czasu ,farmazonów też nie brakowało jak to nie tanio, jakich to wykonawców nie ma na tej budowie,nie trzeba być inżynierem od budownictwa drogowego, aby stwierdzić ,że ta inwestycja przerosła wyobrażenia i fachowość panów inżynierów i fachowców średniego szczebla...niespodziewanie w lipcu 2012 na żuławach wystąpiły obfite opady po raz pierwszy o dwustu lat !?,natomiast ugięcie jezdni przed i za mostem też nie wiadomo skąd się wzięło ( ja wiem ) prawdziwa chwila prawdy dopiero nadchodzi ( w sensie , że warunki zimowe zweryfikują dokładnie co i gdzie było robione na odpier...ol...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
