- 1 Setki wniosków o wycinkę drzew (84 opinie)
- 2 Chciał zabić psa. Przejechał po nim autem (316 opinii)
- 3 Co z krzyżami w trójmiejskich urzędach? (1119 opinii)
- 4 Rozbiórka na terenie kupionym za 130 mln zł (255 opinii)
- 5 Ulica z Mostem Miłości do remontu. Będą odwierty w nawierzchni (45 opinii)
- 6 Zwężą ul. Morską. 9 miesięcy prac (134 opinie)
Obrączki, klucze, portfele i sztuczne szczęki, czyli co gubimy w śmietnikach i kanalizacji
Czasami wystarczy moment nieuwagi, by cenna dla nas rzecz - biżuteria, klucze, dokumenty, czy inne "skarby" - przypadkiem wylądowała na wysypisku śmieci lub, co gorsza, w kanalizacji. Mieszkańcy Gdańska regularnie proszą o pomoc w odnalezieniu straconych w ten sposób rzeczy. I choć prawdopodobieństwo ich odnalezienia jest tak samo niskie, jak trafienie szóstki w Lotto, to historie ze szczęśliwym finałem się jednak zdarzają. Jedną z nich jest odnalezienie w górze śmieci na Szadółkach portfela z pierścionkiem zaręczynowym w środku.
- Kolejna akcja ratunkowa zakończyła się sukcesem, chociaż łatwo nie było. Szukać kluczyka pośród szklanych butelek, to jak szukać igły w stogu siana - poinformowali, gdy kluczyki w stercie butelek na wysypisku znaleźli. - To nie jest pierwszy raz kiedy mieszkańcy proszą nas o pomoc w odnalezieniu wyrzuconych do kosza rzeczy. Szukaliśmy już portfeli, dokumentów, pamiątek rodzinnych i biżuterii - dodali.
Postanowiliśmy sprawdzić, czy podobne sytuacje zdarzają się w Trójmieście. I okazało się, że wcale nie należą do rzadkości, bo mieszkańcy dzwonią z prośbą o poszukiwania nie tylko na składowisko śmieci w Szadółkach, ale też do Saur Neptun Gdańsk, gdy cenny dla nich przedmiot spływa do kanalizacji.
Nie ma tygodnia bez telefonu z prośbą o znalezienie zguby
Jak mówi Iwona Bolt, rzeczniczka Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach, właściwie nie ma tygodnia, by mieszkańcy nie dzwonili z prośbą o pomoc w odnalezieniu zguby, która trafiła do śmieci.
Najbardziej poszukiwane przedmioty wyrzucone do śmieci to:
- kluczyki do samochodu,
- klucze do budynków i mieszkań,
- dokumenty,
- biżuteria.
- W większości przypadków mieszkańcy nie pamiętają kiedy i gdzie nastąpiła zguba i czy wyrzucili dany przedmiot do odpadów resztkowych czy surowcowych. A to ma znaczenie, bo określa szansę na znalezienie zguby, bo odpady przyjmowane są z różnych sektorów w różne dni. Dziennie przyjmujemy ok. tysiąca ton odpadów, więc znalezienie drobiazgu w takiej masie zdaje się być niemożliwe i trzeba mieć szczęście, by daną rzecz odzyskać. Staramy się pomagać, ale nie zawsze się udaje, zwłaszcza gdy przedmiot jest mały - zaznacza Iwona Bolt.
Największa szansa na znalezienie zgubionego przedmiotu jest wtedy, gdy trafi on do czarnego pojemnika z odpadami zmieszanymi/resztkowymi. Bo są one sortowane w instalacji, która ma separator magnetyczny wychwytujący np. klucze. Ich pęk ma większe szanse na wychwycenie, niż np. jeden w plastikowej obudowie.
Pierścionek zaręczynowy w portfelu wylądował na wysypisku
Pracownicy ZU wspominają historię portfela znalezionego w sortowni. W środku był... pierścionek zaręczynowy.
- Kilka czynników spowodowało, że mogliśmy połączyć przedmiot z właścicielem. W portfelu były wskazówki, które pomogły nam do niego dotrzeć i pierścionek trafił do narzeczonej, która była bardzo zaskoczona i niezwykle szczęśliwa - mówi Bolt.
Pytania o... sztuczne szczęki
Poza klasycznymi pytaniami o zgubione klucze, pojawiają się też pytania o zgubione sztuczne szczęki, które mogły wylądować w śmieciach. Do pytań nietypowych należy też zaliczyć te o zgubione zwierzęta. I choć w ubiegłym roku pracownicy ZU uratowali kota wyrzuconego na śmietnik, to jego akurat nikt nie szukał. Pracownicy składowiska odpadów zapewnili mu nowy dom.
Są też znaleziska wyjątkowe
Czasami zdarza się, że wśród góry śmieci znajdują się przedmioty wyjątkowe, które przechodzą do historii. Do takich z pewnością należy słynna pocztówka z życzeniami do Anny Walentynowicz.
Koperta wraz z zawartością znajdowała się na taśmie w sortowni gdańskiego ZU.
- Została napisana w 1982 r. w Krakowie i była w idealnym stanie. Nadawca życzył Annie Walentynowicz m.in. "siły na przetrwanie tej makabry, która dotknęła nas wszystkich". Kartka dotrzeć miała do obozu dla internowanych działaczek opozycji solidarnościowej w Gołdapi. Pocztówkę przekazaliśmy do Europejskiego Centrum Solidarności i zasiliła zbiory muzeum - opowiada Bolt.
W kanalizacji głównie biżuteria
Oddzielną kategorią zgub są te, które przez przypadek wpadają nam do umywalki, wanny, czy toalety, a następnie zostają spłukane. Z pracownikami Saur Neptun Gdańsk, spółki, która dostarcza wodę i odbiera ścieki, mieszkańcy też się kontaktują w tej sprawie.
- Ludzie kontaktują się z nami głównie ws. biżuterii - pierścionków, kolczyków, słowem cennych rzeczy, które przez odpływ czy to prysznica, czy to umywalki niechcący dostały się do sieci kanalizacyjnej. Pytają nas, czy jesteśmy w stanie to odnaleźć. Bardzo nam przykro, ale taka sprawa z góry skazana jest na niepowodzenie️ - mówi Magdalena Rusakiewicz, rzeczniczka SNG.
Usługi hydrauliczne i wodno-kanalizacyjne w Trójmieście
W takich sytuacjach pracownicy SNG sugerują, żeby najpierw sprawdzić syfon, odpływ - czyli części armatury, które faktycznie można rozkręcić w domu. Być może przedmiot, który wpadł do rur jeszcze nie odpłynął.
️ - Jeśli zagubionego przedmiotu tam nie ma, prawdopodobnie jednak trafił do sieci kanalizacyjnej, a tej mamy w Gdańsku ponad 1000 km. Zguba mogła popłynąć ze ściekami lub pozostać na dnie kanalizacji sanitarnej. Jeśli popłynęła, utracona rzecz trafi do jednej z ponad 130 przepompowni ścieków, w których procesy odbywają się automatycznie. Potem znów kanalizacją popłynie dalej do oczyszczalni ścieków. W oczyszczalni wszystkie przedmioty zatrzymywane są na kratach. Kraty oczyszczają się automatycznie, a wszystkie ściągnięte w ten sposób rzeczy trafiają do tzw. skratek. Takich odpadów wyłapujemy dziennie 1,5 tony. Odwadniamy je, a następnie w specjalnie zamkniętym kontenerze wywozimy do utylizacji - opisuje Rusakiewicz.
Nie zdarzyło się więc, by zgubiony w ten sposób przedmiot trafił z powrotem do właściciela.
Miejsca
Opinie (49) 7 zablokowanych
-
2021-06-20 12:02
To teraz Anna Walentynowicz przewraca się w grobie widząc co ludzie gubią :) (5)
Kto pamięta PRL ten wie że wtedy nic nie gubiono wartościowego bo nic nie było. Ale te czasy powoli wracają.... drożyzna w sklepach :)
- 23 31
-
2021-06-20 17:04
(1)
ale to przecież normalne że ceny rosną jak wykreowanego pieniądza (i to się tyczy każdej innej rzeczy jak jest jej dużo to jest tanio, jak mało to drogo ^^) przez bank centralny jest za dużo, żadnej filozofii w tym nie ma, wie to każdy średnio rozgarnięty człowiek
a mimo wszytko bal na Tytanitu trwa w najlepsze :)
Zaraz zaczną chłodzić rynek, podniosą stopy procentowe to się znów zacznie lament kredytobiorców "że ich oszukali"...- 4 2
-
2021-06-20 20:36
Piąty rok podnoszą i podnieść nie mogą (w międzyczasie nawet spadły) a Ty dalej swoje
- 1 1
-
2021-06-20 16:04
drozyzna ? gdzie ? wez sie za robote a nie placzesz! a ty z tych co nic nie potrafisz
- 1 6
-
2021-06-20 15:43
Jej synek by wszystko przytulil
- 1 4
-
2021-06-20 14:33
Nic nie było, ludzie chodzili boso owinięci liśćmi i spożywali owoce leśne bo nic nie było.
- 11 2
-
2021-06-20 19:21
Szczoteczka do zębów (1)
do jakiej frakcji ?
- 3 0
-
2021-06-20 20:00
Resztkowe
Czarny pojemnik
- 1 0
-
2021-06-20 12:28
Bylem wczoraj na plaży moi drodzy I kochani (4)
I to co zostawiają ludzie to dramat, co trzeba mieć w głowie żeby tak śmiecić a w domu pewnie porządek..
- 91 9
-
2021-06-20 18:54
Warmiensko mazurskie
Jeszcze buty przed plaza zostawiaja i worki ze smueciami z domu
- 7 2
-
2021-06-20 18:06
Też byłem na plaży. Byłem w Brzeźnie.
Śmieci na plaży nie widziałem. W Brzeźnie na plaży stoją kosze. Śmieci są w koszach.
- 6 3
-
2021-06-20 15:08
Byłeś na plaży? Naprawdę?
- 9 8
-
2021-06-20 14:53
Co trzeba mieć w głowie
Żeby tak namolnie uzewnętrzniać się na przekór pozostałym czytelnikom?
- 7 19
-
2021-06-20 18:52
Ja w śmieciach znalazłem całkiem fajny kubek
używam go w pracy do picia kawy
- 4 1
-
2021-06-20 18:24
oho....
...czyżby ocieplanie wizerunku przed następnymi podwyżkami ?
- 6 4
-
2021-06-20 18:22
Czasami napoje zaszkodzą,pawik, dekoncentracja i kopia szczęki płynie do oczyszczalni.
- 3 1
-
2021-06-20 16:11
Jeżeli serwują w knajpie wódkę Goldwasser...
... to czy powinienem podłączyć się z filtrem do ich kanalizacji
- 3 4
-
2021-06-20 13:47
Czytałem i też wydziałem jak/że Afrykanie potrafią zrobić cudo z niczego np. świecznik z zużytych części po np. silniku samochodowym. Może też mieć to wymiar symboliczny, że nigdy nie jest za późno. Bądźmy ludźmi z recyklingu. Póki życia, poty nadziei...
- 13 6
-
2021-06-20 13:16
Chusteczki nawilżane fizelina
Płukanie budowlańców zaprawy itp
- 9 3
-
2021-06-20 12:07
(4)
Ale Wam się nudzi. A tyle tematów w mieście do opisania... Zmieńcie się na jakiś portal publicystyczny bo to przechodzi ludzkie pojęcie.
- 27 29
-
2021-06-20 13:11
Dlaczego?
Bardzo fajny artykuł. Rzeczowy i w temacie i ludzi przestrzega.Zobaczysz e będzie pozytywnych opinii bo to na czasie.Czas urlopowy to i głowę zapomnieć można.Pieknie napisany .Pozdro.
- 13 6
-
2021-06-20 13:09
Opinia wyróżniona
Moim zdaniem przydatny artykuł
Nie wiedziałam, że czasem da się coś tam odszukać. Kto wie, może ta informacja komuś kiedyś się przyda
- 23 4
-
2021-06-20 12:15
i jeszcze o zielonej gorze pisza ;) (1)
- 9 9
-
2021-06-20 12:23
Dobrze że nie o Wrocławiu w Rzeszowie ;p
- 12 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.