- 1 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (177 opinii)
- 2 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (116 opinii)
- 3 Do czerwca skażona ziemia znknie z Gdańska (73 opinie)
- 4 Trzy przejścia na odcinku 130 metrów (113 opinii)
- 5 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (268 opinii)
- 6 Borawski i Lodzińska wiceprezydentami? (172 opinie)
Ostatnie pożegnanie Zbigniewa Rybaka
Ostatnie pożegnanie legendy gdyńskiego rugby rozpoczęło się na gdyńskim stadionie
W sobotę 31 grudnia odbyło się ostatnie pożegnanie Zbigniewa Rybaka - rugbysty i najsłynniejszego kibica gdyńskiej Arki. Uroczystości rozpoczęły się o godz. 10:15 na Narodowym Stadionie Rugby w Gdyni. Następnie kondukt przemaszerował ulicami Gdyni na cmentarz Witomiński.
Zbigniew Rybak zmarł 21 grudnia br., w wieku 49 lat. Według nieoficjalnych informacji przyczyną śmierci miało być zatrucie czadem. Ostatnie pożegnanie legendy gdyńskiego rugby odbyło się 31 grudnia.
O godz. 10:15 na stadionie rugby Arki Gdynia rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe. Zmarłemu w pierwszej kolejności oddali hołd kibice. Następnie głos zabrały osoby najbliższe Zbigniewowi Rybakowi.
Pogrzeb Zbyszka Rybaka (117 opinii)
Po uroczystościach na płycie boiska kondukt przemaszerował ulicami Gdyni na cmentarz Witomiński, gdzie odbyła się msza pogrzebowa.
Zbigniew Rybak występował w Rugby Club Arka Gdynia od początku jego istnienia. Był zresztą jednym z pomysłodawców powstania klubu rugby w Gdyni. Oprócz tego, w 2000 r., grał w dokumentalnym filmie Sylwestra Latkowskiego pod tytułem "To my, rugbiści." Dał się również poznać jako najsłynniejszy kibic Arki Gdynia. Mając niemal 50 lat wydał biograficzną książkę "Zbigniew Rybak. Syn Józefa", która już w przedsprzedaży uzyskała status bestsellera.
Kibice przygotowali Zbigniewowi Rybakowi spektakularne pożegnanie
Kibice odprowadzają Zbigniewa Rybaka na cmentarz Witomiński
Miejsca
Kluby sportowe
Opinie (484) ponad 200 zablokowanych
-
2022-12-31 15:29
(1)
jak mi rodzice umra to tez bede sobie szedl srodkiem ulicy
- 29 36
-
2022-12-31 15:30
to idz
- 10 1
-
2022-12-31 15:23
Niechaj spoczywa w pokoju
- 53 17
-
2022-12-31 13:54
Opinia wyróżniona
RiP
Nie znałem zmarłego. Słyszałem o nim, czytałem, widziałem różne publikacje. Postać kontrowersyjna, choć zasłużona dla swojego ukochanego klubu.
Niezaleźnie od spraw, które bulwersują, zmarł człowiek, który był synem, ojcem, był kochany i kochał. Nie osądzajcie, ktoś inny nas będzie osądzał. Kondolencje dla bliskich.- 131 17
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.