• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Paczkomat dla zapominalskich na lotnisku

Marzena Klimowicz-Sikorska
17 lipca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 

Drogie perfumy we flakonie przekraczającym 100 ml, ulubiony scyzoryk czy inne niedozwolone rzeczy, których w porę nie przepakowaliśmy do głównego bagażu, a które zgodnie z przepisami nie mogą zostać wniesione na pokład samolotu, już nie będą niszczone. Trójmiejskie lotnisko uruchomiło paczkomat do przechowywania takich przedmiotów.



To dobra informacja dla wszystkich tych, którzy jeszcze tego lata zamierzają skorzystać z lotniska w Gdańsku. Dzięki uruchomieniu usługi "wróć do mnie" już nie będą musieli pozbywać się tych rzeczy, których nie wolno wnosić na pokład samolotu, a które zapomnieli wyjąć z bagażu podręcznego.

Od lat obowiązuje zakaz wnoszenia na pokład samolotów m.in. płynów powyżej 100 ml, drobnych narzędzi o ostrych końcach, w tym noży, scyzoryków czy replik broni (pełna lista dozwolonych i niedozwolonych przedmiotów dostępna jest na stronie Urzędu Lotnictwa Cywilnego). Mimo to niejednemu pasażerowi zdarzyło się zapomnieć o przepakowaniu takiego przedmiotu do głównego bagażu.

- Kilka lat temu straciłem w ten sposób scyzoryk z wygrawerowaną rękojeścią, którą dostałem od swojej żony jeszcze przed ślubem - mówi pan Marek z Gdańska. - Zawsze nosiłem go przy sobie w kurtce i kiedy wyjeżdżałam w kilkudniową podróż służbową, zapomniałem go przepakować. Próbowałem jeszcze zostawić go u pani w kiosku na lotnisku, do czasu, aż żona przyjedzie go odebrać, ale okazało się to niemożliwe. Ostatecznie scyzoryk trafił do kosza, czego żona do dziś nie może mi darować.

Czy musiała(e)ś kiedyś wyrzucić jakiś przedmiot podczas kontroli na lotnisku?

- Niestety zawsze w takim przypadku musimy rozstać się z niedozwolonym przedmiotem, nawet jeśli ma dla nas wartość emocjonalną - potwierdza Michał Dargacz, rzecznik Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy. - Jeśli pasażer zdecyduje się na pozostawienie takiego przedmiotu, to zgodnie z prawem musi on zostać zutylizowany na koszt zarządzającego lotniskiem lub przewoźnika.

Na szczęście pasażerowie odlatujący z gdańskiego lotniska już nie będą musieli tracić bezpowrotnie takich przedmiotów. Z myślą o zapominalskich lotnisko przygotowało usługę "wróć do mnie", która ma pomóc zapominalskim pasażerom uchronić cenne dla nich przedmioty przez zniszczeniem przez Służbę Ochrony Lotniska.

Usługa "wróć do mnie" to nic innego jak paczkomat, który stanął przy terminalu T1 (przy zatoczce autobusowej) już kilka miesięcy temu. Najpierw pojawił się w celach testowych, a dziś jest już na stałe, pomysł bowiem bardzo spodobał się pasażerom.

Jak to działa? - Podczas trwania kontroli bezpieczeństwa wystarczy włożyć przegapiony przedmiot do woreczka i przekazać go pracownikom Straży Ochrony Lotniska. Trzeba też określić, czy odbierzemy przedmiot w ciągu trzech, siedmiu czy 15 dni. Pasażer otrzymuje kod pozwalający otworzyć paczkomat. Płatności dokonuje się przy odbiorze przedmiotu - tłumaczy Michał Dargacz.

W tym momencie za przechowanie przedmiotu przez trzy dni zapłacimy 15 zł, siedem dni - 20 zł, a za 15 - 30 zł. Jednak, jak zastrzega firma kurierska, ceny mogą nieznacznie wzrosnąć.

- Od kwietnia z paczkomatu skorzystało już kilkaset osób - mówi Michał Dargacz. - Jesteśmy jedynym lotniskiem na świecie, które w ten sposób, a więc za pośrednictwem firmy kurierskiej, rozwiązało problem wnoszenia na pokład samolotów niedozwolonych przedmiotów.

W przyszłości ma pojawić się jeszcze jedna usługa: dostarczanie takiego przedmiotu kurierem pod wskazany adres.

Miejsca

Opinie (128) 7 zablokowanych

  • za duże perfumy

    moja teściowa była świadkiem jak pewnej pasażerce kazano wyrzucic drogie perfumy bo były większe niż pozwalano zabrać do samolotu. Kobieta niewiele myśląc wylała całą zawartość na siebie. Nie wiem jak przebiegała podróż z nią w samolocie gdyz teściowa leciała innym samolotem ale wrażenia były pewnie niezapomniane......

    • 7 0

  • biedni celnicy

    to juz skoncza sie gadzety dla panow celnikow. ale lipa.- aaaa przepraszam sa utylizowane hahahaaa...

    • 5 0

  • ostatnio przewozilem duza sume pieniedzy i ochrona lotniska przy odprawie osobistej kazala mi wyjac te pieniadze z kieszeni bo (3)

    Te pieniadze z aparatu nei wrocily na tasme,na moj bardzo glosny protest wyjeto je spod stolu.
    Caly ten korowod z odawaniem plynow czy rzeczy ostrych to szopka,bez zadnego logiczego uzasadnienia.Bo w dobie kiedy ludzie wielokrotnie maja mozliwosc latania tam i spowrotem nikt juz samolotwo nie porywa,zeby dac noge na zachoc!
    A terorysci najczesciej sa arabami lub sniadzi albo murzyni,wiec trzepanie polakow jest groteskowe.
    Po za tym jak ktos wypije pol flaszki przy celniku to znaczy ze to nei jest ciecz latwo palna.
    Scyzorykiem 5-7 cm nei da sie nikogo steroryzowac,no chyba ze kogos psychicznie chorego.
    Gdyby ktos chcial porwac lub wysadzic samolot to zrobi to nawet przy tak rygorystycznych odprawach.Bo zaostrzone przepisy nie musza wspolgrac z pomyslowoscia terorystow-i nie chce tu podpowiadac wielosci mozliwych wariantow!
    To mnioej wiecej tak jak opowiadanie pasazerom jak sie maja ratowac w razie katastrofy.Zawracaja im gitare,a jak sie cos stanie to przewaznie ,w przewazajacej liczbie takich zdarzen wszyscy gina.

    • 3 2

    • Facet - ty masz problemy seksualne (2)

      Każdą kasę powyżej 10 tys. euro trzeba zgłosić przy odprawie.
      Jedź do UK czy USA i zobacz co tam wyczyniają przy kontroli bezpieczeństwa.
      Może tacy jak ty myślą że można sobie wejść z maczetą lub kałachem na pokład i wszytko ok.
      Ale ty należysz do tej małej grupki ludzi, która myśli że nie dotyczą ich przepisy.
      Nie trzeba być czarnym czy ciapatym by próbować rozwalić samolot.
      Wystarczy idiota.

      Nie musisz - nie lataj - furmanka pewniejsza.
      I weź coś na przeczyszczenie.

      • 1 1

      • dlaczego od ciebie leci tak wsia i do tego patologia spoleczna... (1)

        radze sie leczyc - pisze powaznie

        • 0 1

        • jełoooopaa

          • 0 0

  • Brawo !!!

    To świetny pomysł, takie coś powinno funkcjonować na KAŻDYM lotnisku.

    • 0 0

  • głupie przepisy

    czy słyszeliście kiedyś o porwaniu samolotu bo ktoś komuś w samolocie przyłożył scyzoryk do krtani? albo aby ktoś wniósł na pokład bombę z płynem?

    wiecie po co są te przepisy? aby dać Wam złudne poczucie bezpieczeństwa i że niby ktoś o Was dba, ten kto chce wysadzić samolot i tak to zrobi

    • 2 0

  • paczkomaty (1)

    W dniu 03.07.2014 skorzystałam z usługi paczkomatu.Otrzymałam kod, i info iz zostanę powiadomiona gdzie na terenie Gdanska mozna odebrac pozostawione rzeczy.Telefony do biura nie działają, sms nie doszedl do dziś. Przebieglam 2 terminale, nikt na lotnisko nie udzielil info o paczkomatach, dobiero Pani, która była w tej samej sytuacji co ja , wskazala mi miejsce paczkomatow.A tu kod do otwarcia niezgodny .Tak dzialaja paczkomaty, jedna wielka ściema.

    Lot Gdansk-Kraków

    • 0 1

    • Trzeba było jechać pociągiem lub autobusem

      • 0 0

  • Ja wiem ze elity spoleczne wytlukli w czasie wojny Rpsjanie i Niemcy.Ta dzicz co pozostala nei trzyma poziomu kulturalnego! (3)

    Z racji tej ze znam ludzi roznych narodowosci i rozmaiwam z nimi o roznych sprawach jest mi przykro ze wielu z nich opowiada mi o braku kultury wsrod Polakow,
    Kiedys bronilem roznych zachowan,opowoadajac im o wielu latach ucisku i biedy,ale teraz mi po prostu wstyd.
    Ja juz nei zamierzam sie wstydzic,mowie ze nie jestem Polakiem.
    Bo jezeli cale zycie spedzilem na zachodzie i nie mam obywatelstwa polskiego,laczy mnie tylko znajomosc jezyka i miejsce urodzenia.
    I nie zamierzam sie przed nikim tlumaczyc:zazdrosc ze strony rodakow ich potkarstwo i inne cechy zmeczylky mnie serdecznie.
    Nawet jak jade tam to zbywam kazda osobe ktora pokazuje w sposobie bycia lub mowy ze nei warto miec takiej osoby jako znajomej.
    Raczej ograniczam kontakt do strony biznesowej i na wszelkie zaproszenia do oblewania,odmawiam grzecznei acz stanowczo.
    Nie uzylem ciezkich slow uznawanych za obrazliwe ani nie rozpisuje sie zbytnio co mnei razi w rodakach -radze poprawic swoj image!

    • 1 1

    • analfabeto - idź na naukę podstaw pisania po polsku (2)

      a jak jesteś debilem - niestety za późno

      • 0 0

      • kto tu jest analfabeta? (1)

        Poprawnie bedzie- "naucz sie poprawnie pisac po polsku" !
        Rozumiem ze parafrazujesz -"pojdz dziecie , ja cie uczyc kaze " :)))
        Wpisujesz sie jako wlasnie taka osoba ,ktore opisalem wyzej -patologia spoleczna.
        Nic dodac nic ujac -zycze zdrowia psychicznego.

        • 0 1

        • jełoooopaa

          • 0 0

  • Tylko u nas czas złodziejstwa i bezmyślności

    na szczęście po tylu latach coś zrobili w tym kierunku.

    • 0 0

  • Czy dzganie ludzi nozami na Monte Casino to przejaw kultury spoleczenstwa?

    A moze jazda po pijaku w tysiacach przypadkow i zabicie ludzi to taki obrzed ludowy?
    A ostatni przypadek wjechania samochodem w ludzi na deptaku,to przejaw kultury?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane