- 1 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (215 opinii)
- 2 Trzy przejścia na odcinku 130 metrów (62 opinie)
- 3 Borawski i Lodzińska wiceprezydentami? (154 opinie)
- 4 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (74 opinie)
- 5 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (134 opinie)
- 6 Mieczysław Struk wybrany marszałkiem (147 opinii)
Pierwszy dzień komunikacji w czerwonej strefie. Egzamin zdany
Zamknięcie części szkół przy jednoczesnym zwiększeniu liczby pojazdów w ruchu pozwoliło w poniedziałek uniknąć paraliżu komunikacyjnego w Trójmieście. W Gdańsku na trasy wypuszczono o 55 więcej tramwajów i autobusów więcej niż w poprzednim tygodniu. Podobnie postąpiono w Gdyni. Na zaostrzone rygory i obecną sytuację reaguje też Szybka Kolej Miejska.
Dziś na gdańskie ulice i tory wyjechało 115 tramwajów oraz 243 autobusy. To cały dostępny tabor, jakim dysponują przewoźnicy i aż o 55 pojazdów więcej niż w ubiegłym tygodniu.
Zwiększenie mocy przewozowej było możliwe dzięki przesunięciu 2,3 mln zł z rezerwy budżetowej. Pieniądze zapewnią dodatkowe kursy do końca roku.
Rano sytuacji na pętlach przesiadkowych przyglądał się wiceprezydent Piotr Borawski, dyrektor ZTM Sebiastian Zomkowski, prezes GAiT Maciej Lisicki oraz pracownicy z nadzoru ruchu.
- Byliśmy w kilku miejscach m.in. na pętli na Siedlcach, Pieckach-Migowo, pętli Łostowice-Świętokrzyska oraz w centrum miasta przy dworcu i na Hucisku - mówi Piotr Borawski. - W tramwajach sytuacja wydawała się opanowana. Pojazdy kursują zgodnie z przewidzianą normą napełnień i raczej nie stwierdziliśmy przekroczeń w tym zakresie. Odebraliśmy za to kilka sygnałów z konkretnych linii autobusowych dowożących pracowników dużych zakładów - głównie w porcie i na terenie stoczni. W porannych godzinach wzmocnimy dodatkowo te linie, by uniknąć przepełnień. Będziemy też jeszcze raz apelować do największych zakładów o takie ułożenie godzin pracy załogi, by w maksymalnym stopniu rozrzedzić potoki pasażerów w pojazdach.
Jak przyznaje Borawski z obserwacji i rozmów z kierującymi wynika, że większość pasażerów stosuje się do obostrzeń, nosi maseczki i zachowuje dystans społeczny. Jednocześnie sporo pasażerów skarży się na zawieszenie w pojazdach sprzedaży karnetów.
- Odbieramy sporo sygnałów w tej sprawie, ale musieliśmy to zrobić, by chronić naszych kierowców i motornicznych. Nie możemy sobie pozwolić, by za cenę tych wciąż relatywnie wysokich przychodów zostać bez ludzi do pracy. Obecnie absencja motorniczych wynosi ok. 10 proc., a kierowców autobusów ok. 7 proc. [bezpieczny próg wynosi 25 proc. - red.] - dodaje Borawski.
W Gdyni prawie 300 pojazdów i bisowe kursy
Więcej autobusów i trolejbusów wyjechało też na ulice Gdyni. Jak mówi Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni konieczność bisowania pojazdów wystąpiła dopiero dziś.
- Pomimo zdalnego trybu nauki w szkołach średnich, obowiązuje rozkład ważny w powszednie dni nauki szkolnej, bez żadnych ograniczeń. Rozkład ten zakłada w szczycie porannym w ruchu aż 206 autobusów i 87 trolejbusów, co łącznie daje 293 pojazdy - wylicza wiceprezydent Gdyni. - Ponadto, zmaksymalizowana została liczba pojazdów przegubowych w ruchu. Trafiły one na część zadań przewozowych przeznaczanych w normalnych warunkach do obsługi taborem standardowej pojemności. Niektóre midibusy - głównie na liniach w Sopocie - zostały z kolei zastąpione autobusami standardowymi. Dodatkowo, na kursy bisowe skierowanych zostało 18 autobusów i trolejbusów, a więc zostały wykorzystane nie wszystkie z zamówionej puli 20 dodatkowych pojazdów.
Podobnie jak w Gdańsku, także w Gdyni w niektórych miejscach pracownicy ZKM zaobserwowali, że na wybranych liniach pasażerów jest za dużo. Centrala Ruchu włączała wówczas w tych miejscach rezerwowe pojazdy. Jak zapewniają urzędnicy, były to jednak pojedyncze przypadki i przekroczenia nie były duże.
- Zarządzanie podażą ma charakter dynamiczny. Centrala Ruchu, uruchamiając kursy bisowe, bazuje na doświadczeniu zdobytym podczas wiosennego lockdownu, zgłoszeniach od kierowców i pasażerów, a także od Inspektorów Nadzoru Ruchu i innych pracowników ZKM, monitorujących sytuację na wybranych punktach. Dzięki temu proces włączania pojazdów bisowych jest stale optymalizowany i wciąż kreowane są nowe rezerwy - tłumaczy Gruszecka-Spychała.
Władze Gdyni podkreślają też zdyscyplinowaną postawę pasażerów podróżujących w maseczkach. Pozytywne efekty przynosić ma kampania informacyjna, w tym odtwarzane komunikaty foniczne i eksponowane w pojazdach plakaty.
- Przypadki osób niezasłaniających ust i nosa zdarzają się, aczkolwiek są pojedyncze. Osoby takie z reguły powołują się na problemy z oddychaniem i po zwróceniu uwagi, w przeważającej większości dostosowują się do obowiązujących reguł. Warto tu jednak przypomnieć, że pracownicy ZKM i kierowcy nie mają uprawnień, by egzekwować noszenie masek, mogą tylko zwracać uwagę oraz powiadamiać policję - dodaje wiceprezydent Gdyni.
SKM: jeździ 90 proc. pociągów
Na zaostrzone rygory i obecną sytuację reaguje też Szybka Kolej Miejska. Już przed tygodniem, gdy Gdańsk i Gdynia były jeszcze w strefie żółtej, przewoźnik zmienił zestawienia wybranych pociągów. Obecnie na tory wyjeżdża 90 proc. taboru. Pozostałe 10 proc. to składy pozostające na przeglądach i remontach.
Dziś - podobnie jak w Gdańsku i Gdyni - w zaledwie kilku przypadkach stwierdzono w SKM przepełnione składy. Za dużo pasażerów jechało pociągami z Lęborka i Wejherowa, a na linii PKM - dwóch składach z Kartuz.
Opinie (149) 7 zablokowanych
-
2020-10-19 16:34
Nie lubię tych nowoczesnych trolejbusów. (2)
Tak dziwnie syczą i psykają
- 18 1
-
2020-10-19 17:33
Ładne! (1)
Z jakiego wiersza ten cytat?
- 1 1
-
2020-10-19 18:05
Ballada o trolejbusie tom 3
- 2 0
-
2020-10-19 17:59
Zło dobrem zwyciężaj :)
- 9 0
-
2020-10-19 17:53
Egzamin zdany czy zdalny???
Czekamy na trzecią falę..
- 12 0
-
2020-10-19 17:29
Perfidne kłamstwo...!!!
Jaki egzamin zdany... w Gdyni trojlebusy napchane jak worki kartofli a do tego bezmózgi bez maseczek-taki był pierwszy dzień i nie kłamcie ohydnie!
- 30 6
-
2020-10-19 17:24
No tak sprawdzić na początku to nie lada wyczyn
Każdy kto mieszka na Chełmie to wie jak wygląda sytuacja gdy cały południowy taras musi zjechać do pracy. Nie jeżdżę do pracy w godzinach szczytu ale 2 godziny po i niech mnie kaktus uszczypnie ,że dziś ok 10.40 na wysokości Chałubińskiego w tramwaju nr 6 jechało mniej niż zakładał limit.
- 18 3
-
2020-10-19 17:12
Propaganda kłamstawa !? Tłumy, kłutnie, awantury na przystankach a tu że egzamin zdany ? Wstyd !
- 41 3
-
2020-10-19 16:55
Po co są strefy zakazu przy kierowcach skoro oni są za szybami ?
- 23 11
-
2020-10-19 16:03
Niestety ale rano w trolejbusach był tłok. (1)
Czy władze ZKM panują nad tym co się dzieje w mieście?
- 68 8
-
2020-10-19 16:49
a co mają zrobić? W nocy dokupić drugie tyle trolejbusów? Pisz do Mateusza żeby przysłał skoro to wymyślił
- 9 9
-
2020-10-19 16:13
jasne, przyznajcie sobie od razu medal, najlepiej z kartofla
- 42 0
-
2020-10-19 16:08
Wrzućcie wszystkich na kwarantanne, zamknijcie wszystko, co się da to egzamin zostanie zdany w ogóle na szóstkę z plusem. Autobusy zostaną w zajezdniach. Zero ryzyka. Tylko wręczać nagrody i premie za wspaniałomyślność. To będzie dopiero sukces :)))))
- 28 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.