- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (128 opinii)
- 2 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (78 opinii)
- 3 Nowy, 20. punkt widokowy w Gdańsku (36 opinii)
- 4 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (232 opinie)
- 5 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (268 opinii)
- 6 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (165 opinii)
Pijany prawie wpadł pod koła dwóch autobusów. Był poszukiwany listami gończymi
Co można zrobić będąc poszukiwanym dwoma listami gończymi? Można się ukrywać i gubić tropy. Ale można też się upić, wyjść na miasto i niemal wpaść pod koła dwóch autobusów.
Z pewnością w podobnym tekście, który przygotujemy za kilka miesięcy, znajdzie się miejsce dla 33-latka z powiatu złotoryjskiego.
W teorii mężczyzna ukrywał się przed policją, bo poszukiwany był dwoma listami gończymi - w obu przypadkach chodziło o zatrzymanie go i odstawienie do więzienia, gdzie kierowały go dwa prawomocne wyroki za kradzieże.
W praktyce 33-latek raczej niezbyt dużą wagę przykładał do tego, aby nie rzucać się w oczy. Przynajmniej nie w nocy z soboty na niedzielę.
Wtedy to policjanci zostali poinformowani o dość absurdalnym zdarzeniu drogowym.
- Policjanci ruchu drogowego otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na al. Zwycięstwa. Funkcjonariusze ustalili, że 33-letni mężczyzna przechodząc przez jezdnię w miejscu niedozwolonym, patrzył w ekran swojego telefonu. Przez to nie zauważył nadjeżdżającego autobusu komunikacji miejskiej, uderzył głową w drzwi pojazdu, a następnie przewrócił się na jezdnię. Kiedy na przystanek podjechał kolejny autobus linii nocnej, 33-latek, podczas próby wstania z ulicy, uderzył głową także i w ten pojazd - relacjonuje Magdalena Ciska z gdańskiej komendy.
Nieporadność mężczyzny wynikała z jego stanu - miał w organizmie aż trzy promile alkoholu.
Jeszcze ciekawiej zrobiło się, gdy funkcjonariusze sprawdzili w systemie dane pijanego. Okazało się, że jest on poszukiwany dwoma listami gończymi.
33-latek najpierw został przebadany przez lekarza, a kiedy ten stwierdził, że mężczyzna nie zrobił sobie żadnej krzywdy dwukrotnie uderzając głową w drzwi autobusów, przewieziono go do aresztu.
Opinie (47) 7 zablokowanych
-
2021-04-19 17:19
Po co kłamiecie w ankiecie
- 2 4
-
2021-04-19 17:36
Miał farta
Szczęście w nieszczęśćiu...
- 2 0
-
2021-04-19 18:46
Głowa służy do myślenia.
Do rozbijania autobusów raczej się nie nadaje.
- 0 1
-
2021-04-19 19:12
Twardogłowy ze Złotoryi (1)
Za kradzieże to dłoń powinien oddać, żeby go już nie kusiło.
- 37 4
-
2021-04-20 08:32
to że ktoś jest poszukiwany listem gończym nic jeszcze nie znaczy
możesz np. nie płacić alimentów ... albo nie zgłosisz się na sądowe badania lekarskie ... w Polsce Sądy i Prokuratury Zioobry robią co chcą - i są w tym bezkarni!
- 1 0
-
2021-04-19 19:24
Ale ta ankieta i to pytanie to jakies w duupy bo co ma piernik do wiatraka z jakimś nachlanym typem kryminalistą i z chodzeniem z telefonem w rękach na pasach wytłumaczysz mi autorze o choy ci chodziło?
- 1 0
-
2021-04-19 20:04
Angielska wóda jednego wypijesz i trzy dni nic nie pamietasz
- 2 0
-
2021-04-19 20:09
Moralizująca naiwna narracja potocznym językiem hahahaha
To jest rozbrajające.- 1 0
-
2021-04-19 20:48
śmieszne te działania policji, znajdują przestępce bo sam sie o to prosi. szukała go wogóle policja czy znalazła przez przypadek? tak policja szuka przestępców? jak tak to gratuluje!
- 1 0
-
2021-04-19 21:17
hahaha
moze to slynny Roko ze Złotoryi ?
- 1 0
-
2021-04-19 22:29
no to pięknie go szukały te pisowskie kulsony....
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.