• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Po Gdańsku w wakacje jeździmy wolniej niż przed rokiem

Maciej Naskręt
14 lipca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Oni zarabiają też w deszczowe lato
Korki w wakacje w Gdańsku to codzienność, ale z roku na rok jest coraz gorzej. Korki w wakacje w Gdańsku to codzienność, ale z roku na rok jest coraz gorzej.

Eksperci przekonują, że pomimo otwarcia tunelu im. abp. Tadeusza Gocłowskiego - dawniej tunelu pod Martwą Wisłą - latem jeździmy jeszcze wolniej niż przed rokiem, nie tylko w ścisłym centrum, ale też w pozostałych dzielnicach Gdańska. Warto jednak zaznaczyć, że wpływ na złą sytuację drogową ma m.in. budowa Forum Gdańsk.



Jak często korzystasz obecnie z samochodu?

Sezon wakacyjny rozpoczęty, więc jak co roku, specjaliści z serwisu Korkowo.pl przygotowali raport podsumowujący prędkości w 10 największych polskich miastach. Jak zatem jeździmy od początku czerwca i czy zmieniło się coś w porównaniu z ubiegłym rokiem?

Jest wolniej. Biorąc pod uwagę wyniki ostatnich pomiarów, nie jest to zaskakujące. Od miesięcy utrzymuje się sytuacja, w której prędkości rozwijane w poszczególnych aglomeracjach są coraz niższe. Z jednej strony jest to pozytywny trend pod względem bezpieczeństwa, jednak niezwykle frustrujący dla kierowców, którzy codziennie w miejskiej dżungli muszą zmagać się z korkami i innymi utrudnieniami na drodze.

W rankingu najwolniejszych miast jesteśmy na czwartym miejscu. W rankingu najwolniejszych miast jesteśmy na czwartym miejscu.
45 km/h na terenie Gdańska

W najnowszym badaniu zmierzono średnie prędkości od początku czerwca do połowy lipca w 2015 i 2016 r. Chociaż w tym czasie większość osób wyjeżdża na wakacje, to sytuacja na drogach w miastach wcale się nie poprawia. Gdańsk w tym zestawieniu zajmuje czwarte miejsce ex aequo z Katowicami i Lublinem. Na obszarze w obrębie 10 km od centrum Gdańska jeździmy z prędkością 45 km/h.

W najnowszym rankingu niechlubna pierwsza pozycja najwolniejszego miasta przypada Warszawie. W stolicy w ciągu dnia w całym mieście średnia prędkość nie przekracza 41 km/h. Niewiele lepiej jest w Łodzi i Poznaniu - tam kierowcy jeżdżą ok. 42 km/h. Spośród wszystkich badanych miast, sytuacja wygląda najlepiej w Bydgoszczy, gdzie średnia prędkość wynosi 49 km/h.

Średnia prędkość w ścisłym centrum Gdańska to 35 km/h, co plasuje nas na 8 miejscu wśród 10 największych miast. Średnia prędkość w ścisłym centrum Gdańska to 35 km/h, co plasuje nas na 8 miejscu wśród 10 największych miast.
3 km/h wolniej niż przed rokiem po Gdańsku

Niestety mimo otwarcia tunelu pod Martwą Wisłą nie udało nam się poprawić wyniku sprzed roku za ten sam okres. Wtedy to kierowcy jeździli w obszarze 10 km ze średnią prędkością 48 km/h. Wynik jest bardzo zaskakujący, bowiem chociażby otwarto tunel im. abp. Tadeusza Gocłowskiego - dawniej nazywany tunelem pod Martwą Wisłą - który odkorkował m.in. Podwale Przedmiejskie, czy ul. Jana z Kolna do centrum.

Winę można próbować zrzucić na korki, które powstały w obrębie m.in. budowy Forum Gdańsk, gdzie kierowcy niejednokrotnie tracili nawet do pół godziny.

W odległości 10 km od centrum kierowcy - w porównaniu z ubiegłym latem - jeżdżą wolniej o 3 km/h. W odległości 10 km od centrum kierowcy - w porównaniu z ubiegłym latem - jeżdżą wolniej o 3 km/h.
W ścisłym centrum Gdańska kierowcy jadą 35 km/h

Specjaliści z Korkowo.pl postanowili również zmierzyć średnie prędkości w centrach miast - tzn. w obszarze 2 km od centrum. Tutaj zmieniają się liderzy, a miastem z najwolniejszym śródmieściem okazuje się być Wrocław. W stolicy Śląska kierowcy jeżdżą z prędkością ok. 25 km/h w ciągu dnia.

Centrum Gdańska przejedziemy średnio z prędkością 35 km/h i jest to 2 km wolniej niż przed rokiem.

Najlepiej w tym rankingu wypadają Katowice - tam serce miasta wydaje się być najmniej zakorkowane, a samochody w ciągu dnia poruszają się ze średnią prędkością 41 km/h. W przeciwieństwie do pomiaru prędkości w całym mieście, żadne z badanych śródmieść nie osiągnęło lepszego rezultatu niż przed rokiem.

3 km/h wolniej niż przed rokiem kierowcy jeżdżą po obszarze 10 km od centrum Gdańska. 3 km/h wolniej niż przed rokiem kierowcy jeżdżą po obszarze 10 km od centrum Gdańska.

Opinie (398) 5 zablokowanych

  • Komunikacja do d*py to i korki coraz większe. Jak ktoś moze jechać samochodem taniej i szybciej to raczej nigdy nie wybierze komunikacji publicznej. Rozkłady beznadziejnie ułożone, brak węzłów przesiadkowych i dopasowanych kursów, częstotliwość często zbyt niska, w późnych godzinach praktycznie jej brak itp. Buspasy i skm sprawnie wszystko działające z przyzwoitymi węzłami gdzie nie trzeba iść 10 min zeby sie przesiąść na inny środek komunikacji + wspólny bilet na wszytko i ludzie zaczną sie przekonywać

    • 8 2

  • Zasypać

    i znowu będzie szybciej.

    • 2 1

  • rekordowy sezon trójmiejskich hotelarzy

    • 3 0

  • koszalin

    A jechaliscie przez koszalin?to jest kuzwa dramat.juz od znakow koszalin 15km jedziesz 30km/h.a potem caly czas jak slimak i to jest krajowka

    • 4 1

  • Ile Trójmiejska władza utopiła pieniędzy z podatków w systemie Tristar i dlaczego nikt za niegospodarność jeszcze nie siedzi

    • 4 3

  • ale wina kierowców (1)

    też jest duża - niektórzy (niektóre) ruszają po zmianie świateł wielce ospale, wrzucają bieg dopiero gdy poprzednik odjedzie na 10 m, chyba na kursach nie uczą płynnego ruszania

    • 6 1

    • agresywne ruszanie powoduje stłuczki

      te z kolei powodują megakorki

      • 0 1

  • (1)

    To nie jest zaden ewenement, ze korki w Trojmiescie sa nawet latem.
    Po otwarciu autostrady pol Polski rzucilo sie na Pomorze w wakacje.
    Wiec ruch jest znacznie wiekszy niz w ciagu roku szkolnego.
    A im wiecej bedzie sie robilo drog i autostrad tym wiecej ludzi zdecyduje sie na samochody i beda jeszcze wieksze korki.
    Z tej sytuacji ciesza sie jedynie koncerny naftowe, rzad, bo ma wiecej pieniedzy z akcyzy oraz lobby samochodowe.

    • 5 3

    • Z faktu, że na Pomorze w wakacje przyjeżdża więcej osób nikt się nie cieszy.
      W rozpaczy są hotelarze, właściciele zajazdów, moteli, pensjonatów, kwater prywatnych.
      Stanowczą protestują sklepikarze.
      Właściciele restauracji, barów, pubów planują własnymi ciałami rzucać się na rozpalony asfalt A1 chcąc powstrzymać wstrętnych tursytów przed udaniem się na urlop nad morze.
      Tysiące ludzi którzy żyją z turystów, szczególnie w sezonie, skrzykuje się na portalach społecznościowych z kilofami aby rozwalić znienawidzoną A1, ten symbol uciechy dla koncernów naftowych, rządu z pieniędzmi z akcyz i lobby samochodowego.

      Człowieku, jak masz dalej walić takie duby smalone typu "im wiecej bedzie sie robilo drog i autostrad tym wiecej ludzi zdecyduje sie na samochody i beda jeszcze wieksze korki" to lepiej udaj się do lekarza i po drodze z nikim się nie kontaktuj.
      Może jeszcze coś ci lekarz na nogi poradzi bo na ratowanie głowy jest stanowczo za późno.

      • 4 3

  • pieknie widac jak zatoczki i pierwszy pas blokują autobusy

    a najbardziej mi się podoba kiedy się nie mieszczą w zatoczce i na pierwszym pasie stoją na awaryjnych, Ale zawsze można sprzedać zajezdnię deweloperom bo coś skapnie do kieszeni? Nie mam innego wytłumaczenia dla tak skrupulatnej wyprzedaży wszelkich zajezdni autobusowych przez bandę budynia.

    • 3 1

  • Przekonanie że niższa średnia prędkość ma pozytywny wpływ na bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów to mit.

    Jest dokładnie odwrotnie.
    Człowiek nastoi się w korku w jednym miejscu i potem tam gdzie nie ma korka, pogina ile fabryka dała, w dodatku wściekły bo spóźniony, oraz zmęczony bo przez długi czas przedzierał się przez miasto, a przy zmęczeniu i stresie koncentracja spada.

    Porównywanie Gdańska i NY to kretynizm. Jestem człowiekiem, który bardzo chętnie korzysta z komunikacji miejskiej w miastach, gdzie ona dobrze działa - nigdy nie wjeżdżam do centrum dużych miast europejskich inaczej niż metrem/S-bahnem. Po Gdańsku jeżdżę samochodem, bo komunikacja miejska tutaj to śmiech na sali.

    • 8 0

  • Dołóżcie jeszcze więcej świateł na Grunwaldzkiej (1)

    a jak się nie da,doróbcie więcej skrzyżowań i tam postawcie kolejną sygnalizację świetlną, potem podłączcie ją do tego bubla 10 lecia czyli TRISTARA, następnie na każdej bocznej ulicy zamontujcie po 6 progów zwalniających i wtedy będzie pięknie, bezpiecznie i bez korków.

    By jeździło się lepiej - wszystkim :)

    • 7 2

    • naprawdę mi ciebie żal.....

      • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane