• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Podpalacz aut poczytalny. Jest akt oskarżenia

Piotr Weltrowski
9 lutego 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Podpalacz trafi na ponad 4 lata do więzienia

Zobacz efekty działań podpalacza.


33-letni Marcin W., który we wrześniu podpalił w Gdańsku 19 samochodów odpowie za ten czyn przed sądem. Mężczyznę poddano obserwacji psychiatrycznej, po której biegli uznali, że jest on w pełni poczytalny. Prokuratura - jak tylko otrzymała taką opinię - skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko podpalaczowi.



Dziwi cię to, że jednak podpalacza uznano za osobę poczytalną?

Do podpaleń doszło w nocy z 4 na 5 września. Spłonęło 21 pojazdów. Jak ustaliła prokuratura, 19 z nich zostało celowo podpalonych. Dwa pozostałe uległy uszkodzeniu w wyniku przeniesienia się ognia z podpalonych aut. Łączna wartość zniszczonego i uszkodzonego mienia przekroczyła 530 tys. zł.

- Powołany w sprawie biegły z zakresu pożarnictwa stwierdził, że gdyby nie akcja gaśnicza, straty powstałe w wyniku podpalenia samochodów mogły być o wiele większe. Podpalenia sprowadzały bowiem bezpośrednie niebezpieczeństwo dla mienia w wielkich rozmiarach - tłumaczy Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Marcin W. przyznał się do podpalenia samochodów, złożył też wyjaśnienia, jednak nie potrafił wskazać motywów, które nim kierowały. Stwierdził, że wypił "kilka piw", a potem kupił na stacji benzynowej kanapkę, kilka zapalniczek i "ruszył w miasto". Podpalał przypadkowe samochody, zaczynając od nadkoli i chlapaczy.

Co ciekawe, 33-latek już odpowiada za inne podpalenia - przed gdańskim sądem toczy się przeciwko niemu proces, w którym jest oskarżony o podpalenie w 2012 roku dziesięciu innych aut.

To właśnie ze względu na ową recydywę, a także mętne tłumaczenia samego mężczyzny, prokuratura poprosiła o opinię biegłych psychiatrów. Początkowo nie byli oni w stanie określić, czy Marcin W. jest poczytalny, poprosili o dodatkową obserwację mężczyzny w warunkach szpitalnych. Już po niej ocenili jednak, iż 33-latek był w momencie popełnienia przestępstwa w pełni poczytalny.

Opinie (95) 3 zablokowane

  • ZA kijA (1)

    I NA GAŁĄŹ Z NIM!!

    • 1 0

    • *Za kijA

      I na Gałąź z Nim

      • 1 0

  • JAkim cudem proces o tak prostą sprawę jak podpalenie toczy się od 2012r ?

    To już 3 lata!

    • 2 0

  • zuch

    Robota pali mu się w rękach.

    • 0 0

  • A jak wygląda sprawa poczytalności?

    Panie Marcinie, grozi panu więzienie, jestem biegłym sądowym, czym zajmuje się rodzina i znajomi?
    - Tata murarz, mama na emeryturze opiekuje się dziećmi, no odwaliło mi, kurde, nawaliłem się, przyznaję, moja wina, źle zrobiłem.
    - A, wobec tego jest pan poczytalny

    Panie Marcinie, grozi pan więzienie, jestem biegłym sądowym, czym zajmuje się rodzina i znajomi?
    - Słuchaj palancie, moja stara siedzi w apelacyjnym, a stary od lat w wojewódzkiej, nie spi@#$ sobie opinii i zrób tak żeby było dobrze
    - A, wobec tego jest pan niepoczytalny, dziękuję panie Marcinie, proszę pozdrowić rodziców

    • 3 0

  • Mamy rok 2015 a "toczy się" proces z 2012 to do kiedy będzie się "toczył" obecny? (1)

    I dokąd będą obydwa "toczone" ? Wyjdzie, znów podpali i przeczytamy wpis, że przeciw niemu "toczy się" proces z 2015 roku. Przydałaby się obywatelska milicja i sprawiedliwość doraźną miałby wymierzoną jeszcze przed "toczeniem". Po co nam te instytucje, jeśli nas nie chronią tylko "toczą"?

    • 2 0

    • Moja prosta sprawa toczy się już 3 lata

      nawet pozwany zdązył już umrzećale to chyba nie ma znaczenia. Niech się dalej toczy...

      • 0 0

  • Cóż z tego, że poczytalny jak rodzic z palestry. (2)

    I znów będzie ciągnęło się przez kilkanaście lat i ludzie odpuszczą. Tragedia. Takie przypadki powinny być rozpatrywane w kilkanaście tygodni, a nie lat.

    • 27 4

    • (1)

      podasz podstawe tych rewelacji? smsy od prezesa i artykuly z SE mnie nie interesuja.

      • 2 0

      • Wpisz w google syn adwokata podpala w Warszawie. Ten portal wycina linki. Poza tym rajdoiec z Sopotu miał mamuske w prokuraturze.

        Nie mówiąc o tej wariatce co w Warszawie wiechala do metra i ma rodzinke w sadach, adwokaturze i prokuraturze

        • 0 0

  • (1)

    No i dobrze. Chociaż jednego skarżą.

    • 39 3

    • Bo ten jeden nie miał rodzinki wysoko postawionej. Źle to skalkulowal

      • 0 0

  • Odpowiada z wolnej stopy, może jeszcze powiększyć swoją statystykę

    Do czasu jak przypadkiem trafi na własność "policjanta od obrączki" wtedy będziemy oglądać "spektakularną" akcję wymiaru sprawiedliwości.

    • 2 0

  • Baty

    Myślę że 20 batów od jednego autka rozwiązało by sprawę na długo.

    • 1 0

  • chyba w tą diagnozę nie uwierzę czyżby sąd sam poszedł na leczenie

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane