- 1 Tunel zamiast kładki nad obwodnicą? (92 opinie)
- 2 Był klub Pokład, będzie hotel (132 opinie)
- 3 Absurd drogowy na Przymorzu (121 opinii)
- 4 Majaland: znamy dokładną datę otwarcia (280 opinii)
- 5 Zaatakował nożem na ulicy, trafił do aresztu (97 opinii)
- 6 Tomasz Augustyniak wiceprezydentem Gdyni (169 opinii)
Podrzucił śmieci na budowę, nie uniknął kary
Robił remont w domu i uznał, że gruz może bezkarnie podrzucić na pobliską budowę. Pomylił się, strażnicy miejscy z Gdyni ustalili jego personalia, ukarali mandatem i zobowiązali do usunięcia gruzu.
Czytaj więcej: Wysypywała śmieci w lesie. Nie chciała się przyznać.
Tym razem gdyńska straż miejska otrzymała zgłoszenie od robotników, którym ktoś podrzucił śmieci na plac budowy przy ul. Sopockiej w Gdyni.
- Sprawę prowadziła bardzo doświadczona funkcjonariuszka straży miejskiej, rewirowa Małego Kacka. W tym miejscu nie było zamontowanej fotopułapki, a mimo to, w wyniku czynności wyjaśniających ustaliła ona właściciela odpadów. Pozostawił ślady, na podstawie których strażniczka dotarła do niego - informuje Leonard Wawrzyniak, rzecznik gdyńskiej Straży Miejskiej.
Sprawca został nie tylko ukarany mandatem, ale musiał też usunąć wszystkie śmieci, które pochodziły z remontu jego mieszkania.
- Doświadczenie i wiedza naszych strażników miejskich w Gdyni często pozwalają na ustalenie sprawców nielegalnych wysypisk śmieci. Mogą być pewni, że zostaną ukarani i zobowiązani do uprzątnięcia swoich odpadów - podkreśla Leonard Wawrzyniak.
Miejsca
Opinie (162) 2 zablokowane
-
2018-11-23 22:01
Rzadko bo rzadko ale jednak straż miejska się przydaje
- 17 1
-
2018-11-23 21:42
Je.....ć karać nie wyróżniać
Walić kary ile się da ,na maxa inaczej brudasy nas zasypią śmieciami i gruzem.
Moim zdaniem pięć koła mandatu to minimum + wywóz śmieci które podrzucił.
Brawo SM .
Sam mam firmę remontową i w ogóle nigdy nie przyszło mi do głowy żeby coś takiego zrobić.
Frajer i śmieciarz .- 25 1
-
2018-11-23 21:39
Jaki patos SM.
- 6 0
-
2018-11-23 21:31
Śmieć podrzucał śmieci
- 24 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.