• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Policja zabezpieczyła dokumenty w spółdzielni SM Ujeścisko

Ewa Budnik
21 lutego 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
  • Akta opóźnionych inwestycji zabierane przez prokuraturę.
  • Akta opóźnionych inwestycji zabierane przez prokuraturę.
  • Akta opóźnionych inwestycji zabierane przez prokuraturę.
  • W czasie czynności policji i prokuratury w budynku spółdzielni pojawił się także Piotr Grzelak, zastępca prezydenta Gdańska.
  • Maciej Skalik, wybrany przez radę nadzorczą spółdzielni jej obecny prezes. Nie jest to jeszcze potwierdzone wpisem do KRS.

Prokurator oraz policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku weszli w piątek do biur Spółdzielni Mieszkaniowej Ujeścisko. Ma to związek z toczącym się postępowaniem ws. nieprawidłowości w działalności spółdzielni. Równocześnie komornik sądowy wszczyna kolejną egzekucję, a rada nadzorcza próbuje ustalić nowy zarząd spółdzielni.



Czy śledztwo prokuratury znajdzie finał w sądzie?

W piątek od rana pod budynkiem spółdzielni zbierali się jej członkowie z transparentami. Wewnątrz, z nakazu gdańskiej prokuratury okręgowej, pracowali już policjanci z KWP Gdańsk.

- Są to planowane działania polegające na zabezpieczeniu dokumentów w związku z postępowaniem prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku - potwierdza Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy gdańskiej prokuratury.
Przypomnijmy, że w grudniu ubiegłego roku prokuratura ogłosiła, że wszystkie osoby, które czują się pokrzywdzone w związku z opóźnieniem realizacji inwestycji przez SM Ujeścisko, jak też osoby, które posiadają wiedzę związaną z realizacjami tych inwestycji, mogą zgłaszać się w związku z prowadzonym tam postępowaniem. Właśnie w związku z tym postępowaniem prokuratura zabezpiecza dokumentację.

Komornik wszczął kolejne postępowanie



To niejedyna tego rodzaju wizyta w budynku spółdzielni. W tym tygodniu dokumenty zabezpieczał tam także Piotr Majdziński, komornik sądowy, który od kilku miesięcy prowadzi egzekucje w spółdzielni.

- Główny wierzyciel spółdzielni złożył wniosek o zajęcie kolejnych wierzytelności wynikających z umów dotyczących innej budowy. Jest to jedna dodatkowa sprawa. Poza głównym wierzycielem swoich praw dochodzą inni wykonawcy, którzy również nie otrzymali dotąd zapłaty za wykonane prace - wyjaśnia i przypomina Piotr Majdziński.
W sumie kwota wszystkich wierzytelności sięga blisko 3 mln złotych, z czego udało się zabezpieczyć około 450 tys. zł, głównie z comiesięcznych, wynoszących kilkanaście tysięcy złotych, wpłat wynikających z komercyjnej działalności spółdzielni.

- Gdyby spółdzielnia w porozumieniu z bankiem nie zamknęła już po wszczęciu egzekucji rachunku bankowego, na który miało wpłynąć około 4 milionów złotych od nabywców, to kwestia wierzytelności już byłaby rozwiązana. W tej sprawie toczy się postępowanie sądowe. Tak naprawdę bank - SKOK, nie miał prawa zamknąć tego rachunku bez porozumienia z wierzycielem i mam nadzieję, że to działanie banku stanie się obiektem zainteresowania prokuratury - mówi Piotr Majdziński.
Chociaż komornik sukcesywnie zwalnia środki na opłacanie przez spółdzielnię rachunków za media okazuje się, że zobowiązania nie są terminowo regulowane. W związku z zaległościami spółdzielni w Enerdze od tygodnia nie ma oświetlenia ulicznego na części terenu należącego do spółdzielni.

- Od piątku nieoświetlone są ulice Gorzowska, Radomska, Ciechanowska, Koszalińska, Tarnowska, Kaliska. Jest ciemno, że oko wykol - napisał do redakcji mieszkaniec Ujeściska, pan Janusz.
  • W czasie kiedy w budynku spółdzielni trwały czynności policji i prokuratury pod budynkiem zgromadzili się członkowie spółdzielni.
  • Na drzwiach wejściowych do spółdzielni informowano, że w piątek 21 lutego jest ona nieczynna.
  • W czasie kiedy w budynku spółdzielni trwały czynności policji i prokuratury pod budynkiem zgromadzili się członkowie spółdzielni.
  • W czasie kiedy w budynku spółdzielni trwały czynności policji i prokuratury pod budynkiem zgromadzili się członkowie spółdzielni.
  • W czasie kiedy w budynku spółdzielni trwały czynności policji i prokuratury pod budynkiem zgromadzili się członkowie spółdzielni.

Zmiany w zarządzie



Obecnie nie ma pewności w jakim skałdzie działa zarząd SM Ujeścisko. Po tym jak ujawniono wyrok ciążący na poprzednim prezesie Grzegorzu Harasymiuku, ostatecznie sam zrezygnował on ze stanowiska, a rada nadzorcza wybrała kolejnego prezesa - Macieja Skalika, pozostawiając przy tym furtkę, która byłemu prezesowi może umożliwić zarządzanie.

To nie rozwiązało jednak patowej sytuacji, bo zarząd by podejmować decyzje musi mieć dwuosobową reprezentację. Tymczasem dotychczasowy zastępca prezesa - Andrzej Marcinowski przebywa na zwolnieniu lekarskim. Zatem, aby przywrócić ciągłość zarządzania, rada nadzorcza na stanowisko zastępcy prezesa powołała jednego z członków rady nadzorczej - Michała Zająca.

Jednak po tym jak zaczął on postulować dyscyplinarne zwolnienie byłego prezesa Grzegorza Harasymiuka (po to by nie pobierał on już pensji i nie miał dostępu do dokumentacji spółdzielni) okazało się, że... powołująca go na stanowisko uchwała jest jednak wątpliwa z prawnego punktu widzenia. W efekcie w czasie piątkowej rady nadzorczej wybrany został inny zastępca prezesa.

- Mamy kolejnego, nowego członka zarządu. Czasowo, do końca marca, będzie nim dotychczasowy członek rady nadzorczej, Rafał Nowak - poinformował redakcję Trojmiasto.pl jeden z członków rady nadzorczej spółdzielni. - To oznacza, że w spółdzielni jest ciągłość zarządzania. Nowy zarząd może w tej chwili albo podpisać pełnomocnictwo dla Grzegorza Harasymiuka, które pozwoli mu na dalsze zarządzanie albo dać dyscyplinarne wypowiedzenie, które od spółdzielni całkowicie go odsunie.

Niebawem rozpocznie się lustracja



Na 9 marca Związek Rewizyjny Spółdzielni Mieszkaniowych RP zaplanował rozpoczęcie lustracji w SM Ujeścisko.

- Ostatnia pełna lustracja za lata 2015-2017 zakończyła się w styczniu 2019 roku. Nie możemy przekazywać mediom informacji o wynikach lustracji, ale do ich otrzymania od zarządu spółdzielni jest uprawniony każdy członek spółdzielni. Wyroki sądów mówią też o tym, że każdy członek spółdzielni ma prawo zrobić zdjęcia protokołu polustracyjnego - informuje Hanna Czuba ze Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych RP. - Mogę tylko powiedzieć, że wbrew rozpowszechnianym opiniom, wyniki poprzedniej lustracji SM Ujeścisko nie były pozytywne.
Po tym, jak ministerstwo zleciło w SM Ujeścisko lustrację w trybie art. 93 ustawy Prawo Spółdzielcze musi się ona rozpocząć, nawet pomimo tego że spółdzielnia wnioskowało o przesunięcie jej terminu w związku z tym, że nie został jeszcze zamknięty rok 2019.

- To będzie lustracja pełna za lata 2018 i 2019. Jest na nią przeznaczone 90 dni. Protokół powinien być gotowy około połowy czerwca tego roku, chyba że okaże się, że jest wiele nieprawidłowości w związku z czym lustratorzy będą potrzebowali więcej czasu. Wiemy, że zagadnienia finansowe i związane z podwykonawcami na pewno będą bardzo trudne do opracowania - informowała Hanna Czuba.
Lustracja pełna oznacza, że kontroli poddane zostaną wszystkie działy spółdzielni, kontrolowana będzie działalność organów spółdzielni i przestrzeganie przez nie procedur - rady nadzorczej i zarządu. Statut i regulaminy zostaną sprawdzone pod kątem ewentualnych błędów i niezgodności z aktami wyższego rzędu. Lustratorzy oceniać będą gospodarkę zasobami mieszkaniowymi, rozliczanie kosztów przychodów, rozliczanie kosztów dostawy mediów, sprawy techniczne - czy istnieją i czy są realizowane plany remontów, jacy wykonawcy są wybierani do tych prac, jakie umowy są z nimi zawierane i czy realizowane są ich postanowienia oraz jak egzekwuje się ewentualne niewykonanie postanowień umownych. Sprawdzane będzie także przestrzeganie praw pracowniczych.

Miejsca

Opinie (314) ponad 10 zablokowanych

  • Większość tzw. spółdzielni mieszkaniowych (1)

    w naszym kraju to po-prl'owska spuścizna z prezesami, którzy bezkarnie robią machloje. Są nie do usunięcia. W małych miasteczkach ich władza i układy wykraczają poza osiedla, które "administrują". Chciałbym doczekać czasów, kiedy będą możliwe co -2-3 lata wybory na to stanowisko. Póki co mieszkańcy mają znikomy wpływ na to co dzieje się z ich pieniędzmi zgarnianymi przez prezesów... Często wszyscy widzą jak firma wykonująca ocieplenia budynków "równolegle" stawia dom komuś z rodziny takiego capo di tutti cappi....

    • 24 4

    • do Do PRL jeszcze szmat drogi,jednak według histori szeptanej może być Troja

      ...." Pierwsze spółdzielnie na ziemiach polskich powstały w latach 90. XIX wieku w Bydgoszczy i Poznaniu. Do połowy lat 20. XX wieku powstało jeszcze ponad 20 spółdzielni, m.in. w Grudziądzu, Gnieźnie, Inowrocławiu czy Krakowie. "

      • 1 0

  • Najwyższy czas zabrać się też za SM Wrzeszcz przy ul. Lelewela

    Najwyższy czas zabrać się też za SM Wrzeszcz przy ul. Lelewela .
    Oszukują członków na czynszu i udziałach członkowskich.

    • 15 1

  • dopiero teraz policja zabezpieczyła dokumenty??? nie za późno??

    sama spółdzielnia ma taki bałagan i takie braki kadrowe - nikt niechce tam pracować. Już od wielu lat spółdzielnia miała problemy wszelkiej maści, a prokurator wraz z policją dopiero się obudzili - no śmiech na sali. Każda spółdzielnia powinna być prześwietlona - bo to po kościele kolejna mafia.

    • 17 1

  • ciekawe

    SKOK -- trzeba zamieszac bo śmierdzi

    • 14 3

  • Pamiętam taką oto historię z lat 80-tych : małżeństwo miało odebrać w następnym roku mieszkanie, kawalerkę. Kobieta zaszła w ciążę. Przyszli wybłagać u jego wysokości prezesa dwupokojowe, argumentując , że urodzi im się dziecko. Usłyszeli: przecież nie wiadomo czy dziecko przeżyje....
    Prezes do dziś piastuje stanowisko ....

    • 11 1

  • Wszyscy mają w d... co dzieje się w spółdzielni.

    Pisałem, dowodziłem, pytałem - nie tylko we własnej sprawie ale dziesiątek i setek innych spółdzielców. Nie jestem oszołomem czy nawiedzonym jakąś idee fix; moje wywody były naprawdę dobrze uzasadnione i grzeczne. I co? Nikogo to nie obeszło: ani rady nadzorczej, ani sąsiadów. Dałem sobie spokój i walczę w sądach wyłącznie o swoje. Pewnie nawet nie będzie im się chciało skorzystać z efektów moich wysiłków...

    • 21 1

  • (6)

    Nas, mieszkańców Ujeściska, nie obchodzą nowe inwestycje. Tych jest tylko garsteczka. Nas obchodzi to, co dzieje się z naszymi pieniędzmi, które co miesiąc wpłacamy na czynsze, media...A wy ciagle o tych, którzy kupili nowe i9nwestycje.. Co nas to obchodzi. Ich sprawa , jak dali się nabrać i za grosze kupowali.

    • 20 13

    • mieszkam na osiedlu (1)

      chciałam kupić nowe mieszkanie
      jak mi pokazali umowę, którą mam podpisać i w której nie mogę negocjować ani jednego zapisu to zrezygnowałam, mimo że mieszkanie było fajne, wybrane, zarezerwowane, nawet jakaś opłata rezerwacyjna wpłacona...
      Nikt, kto umie czytać ze zrozumieniem nie powinien podpisywać takich umów.

      • 10 1

      • Czyli chciałaś kupić mieszkanie od słupa ???

        Chciałaś dać zarobić złodziejowi !! Pewnie był z Rady Nadzorczej albo załatwiał to przez pełnoletnią już młodzież ,tak jak gdańcowa !!!! Albo jak Kępa ,hurtem 20 mieszkań od razu . Takich mamy obrotnych radnych . 50 tyś . przytulić nic nie robiąc !!!Żyć nie umierać ,po to są spółdzielnie, szczegółnie jak się nie dba o osiedle tylko rozgrzebuje 10 inwestycji naraz !!!

        • 4 0

    • inwestycje...

      to przez nie cierpią mieszkańcy, którzy płacą za swoje mieszkanie co miesiąc.
      Teraz to tylko my walczymy o przywrócenie ładu!

      • 4 2

    • (1)

      a skąd dlug w oplata?ch 1.3 mln.?
      prezio sam nie placil?

      • 8 0

      • Zaległości jest "tylko"500 tyś.

        Jest to kropla w porównaniu z kasą jaką wyprowadzono ze spółdzielni .
        Brakuję jakieś 50 milionów !!!!!

        • 4 0

    • To chyba z rady nadzorczej jesteś albo zarządu, jeśli piszesz takie głupoty.
      Wszystkich normalnych mieszkańców obchodzi los ludzi czekających na mieszkania.
      Wszyscy jedziemy na jednym wózku, wszystkich nas tak samo oszukano.
      A 50 milionów zarządowi i radzie gdzieś "wyparowało". Do ciupy z nimi!

      • 5 1

  • Brawp

    Prokuratura powinna się wszystkimi spółdzielnia mi to sami kombinatorzy

    • 15 0

  • Spółdzielnie to patologia

    Od lat to gniazda złodziei i kombinatorów.

    • 18 0

  • Ostrożności nie za wiele

    Jak to trzeba uważać kupując mieszkanie. Wszystko przed cacy cacy, pitu pitu a potem jest jak jest. Sam czytałem oferty tej SM. Gdyby chyba nie pompy ciepła w budynkach, o których tam pisano, a które mnie nie przekonały to pewnie bym był zainteresowany. A tutaj taka niespodzianka

    • 11 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane