• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pomorze: kierowcy polubili A1

Michał Jamroż, Michał Tusk
19 października 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nowy odcinek autostrady A1 w centrum Polski
Autostrada A1 - punkt poboru oplat w Swarożynie. Autostrada A1 - punkt poboru oplat w Swarożynie.

Po otwarciu odcinka ze Swarożyna do Nowych Marz ruch na autostradzie zwiększył się o jedną trzecią. Korzystając z tego, że jest on na razie bezpłatny, kierowcy bez żalu opuścili krajową "jedynkę" i tłumnie pojawili się przy bramkach Bursztynowej Autostrady



O tym, jak oczekiwany był na Pomorzu ten odcinek autostrady, świadczyć mogą statystyki z pierwszych dni jej użytkowania. W poprzednią sobotę, kiedy można było jeździć jedynie na 25-kilometrowym odcinku z Rusocina do Swarożyna, z A1 skorzystało blisko 15859 samochodów. W minioną sobotę było ich 21167. To 33-procentowy wzrost. Trzeba pamiętać, że sobota to wraz z niedzielą dni o najmniejszym natężeniu ruchu, kiedy na A1 pojawia się średnio o 30 proc. samochodów mniej niż w dni powszednie. Z kolei w dniu otwarcia od godz. 19.38 do 24 z autostrady skorzystało blisko 3,5 tys. aut. Zaraz po otwarciu nowego odcinka ruch był tak duży, że przy bramkach wyjazdowych tworzyły się duże kolejki, i żeby zjechać z autostrady, trzeba było czekać kilkanaście minut.

- To była sytuacja chwilowa, gdy do bramek wyjazdowych dojechała pierwsza fala samochodów. Gdy została ona rozładowana, ruch odbywał się już płynnie, a w kolejce do bramki czekało po kilka samochodów - tłumaczy Ewa Łydkowska, rzecznik prasowy Gdańsk Transport Company.

Nad tym, aby na punktach poboru opłat nie tworzyły się zbyt duże kolejki samochodów, czuwa system komputerowy. Gdy natężenie ruchu w danym punkcie jest duże, przekazuje on informacje operatorowi, który wysyła do odpowiedniego punktu dodatkowego inkasenta. Otwarcie A1 to ulga dla mieszkańców miejscowości położonych przy starej krajowej "jedynce". W sobotę ta droga była całkowicie pusta. - Trudno mi się do tego przyzwyczaić - mówi Wiesław Konopka z Nowego. - Teraz na "jedynce" to można nawet usiąść i w karty grać, dookoła cisza i spokój.

Na kolejny fragment A1 poczekamy do 2011 r. - wtedy zostanie otwarty odcinek do Torunia, a być może (jeśli spełnią się zapowiedzi ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka) cała autostrada, aż do czeskiej granicy.
Gazeta WyborczaMichał Jamroż, Michał Tusk

Opinie (207) 4 zablokowane

  • śmigajcie płatną A1... (1)

    ... a ja pośmigam pustą i darmową S1 :)

    • 0 0

    • Śmigniesz przy fotoradarze i zapłacisz więcej niż autostradą.

      • 0 0

  • 45 minut do Nowych Marz (2)

    Peugeot Partner 1,6HDi 90KM. Jazda przepisowa.

    • 0 0

    • (1)

      45 minut w to samo miejsce

      fiat grande punto :D

      • 0 0

      • 15 min

        Fiat 126p 0,65 litra z pelnym wytryskiem. Jazda poboczem , przepisowa

        • 0 0

  • (20)

    jechałem A1 dwa dni temu 220 i jakiś rasowy szkop tarasował lewy pas - w myśl zasady: tu jest tylko hundert dreizig!
    Do k.. nędzy to samo jest też przy 130, tylko inny (polski) dupek na lewym blokuje na 110!
    Trąbcie i dawajcie długie na takich cielaków...niech się uczą!

    ...dobrze że jest ta autostrada i oby zdążyli do 2011.
    W myśl bezpieczeństwa zapłacę (prawie) każdą kasę.

    • 0 0

    • mysle, ze to raczej polak na niemieckich blachach...a jak niemiec to znad wschodniej granicy. prawdziwy niemiec raczej tak nie robi, bo nie wolno:) no, chyba ze jakas ichniejsza wersja dresiarstwa...ale to rzadkie...

      • 0 0

    • w myśl bezpieczeństwa 220km/h? (9)

      no to myślenie nie jest twoją mocną stroną.
      kto ci cymbale wydał prawo jazdy?!

      • 0 0

      • jak może bezpiecznie jechać 220 (dobre auto) to czemu nie ma tyle jechać? (7)

        bo twoja skoda blado przy tym wypada?

        • 0 0

        • Tja, bezpieczna jazda z prędkością 220km/h na dwupasmowej autostradzie (6)

          pełnej ciężarówek i innych pojazdów jadących przepisowo.

          Tak w ogóle, to co oznacza termin "jechać bezpiecznie 220 (dobre auto)"? W dobrym aucie nie obowiązują prawa fizyki?

          • 0 0

          • tak czytam te opinie, (2)

            i wychodzi na to, że 905 je piszących nigdy nie prowadziło samochodu po autostradzie.

            w niemczech śmigają po 250 i jakoś jest bezpiecznie.

            bo większe zagrożenie sprawia kaszlun jadący 70 km/h (prawym pasem), niż kierowca jadący dobrym samochodem ponad 200.

            mieć autostrady, a umieć z nich korzystać, to dwie inne sprawy!!!

            • 0 0

            • miało być

              90% a nie 905;)

              • 0 0

            • Co do 250 to się nie wypowiadam

              bo moim zdaniem to jest prędkość, która na żadnej drodze nie będzie bezpieczna.
              Natomiast faktem jest, że Polacy nie umieją jeździć. Ani wjechać sprawnie na drogę szybkiego ruchu (ach, to hamowanie na rozbiegówce), ani na niej wyprzedzać, ani ułatwić innym wjazdu, ani zjechać, ani zachować się jak biały człowiek kiedy jest korek...
              Co prawda jest już lepiej, więc może za jakieś 20 lat będzie całkiem dobrze.

              • 0 0

          • (2)

            Prawa fizyki jak zawsze obowiązują! Z tym, że w dobrym samochodzie znajdziemy następujące ułatwiacze: bdb hamulce, amortyzatory (ogólne zestrojenie podwozia), mocny silnik, opony w dobrym stanie, ABS, ASR, ... noo i pusty lewy pas.
            Wtedy masz szansę skorzystania z praw fizyki pod pełną kontrolą... widziałem kiedyś przewracającego się malucha przy 40km/h - też prawa fizyki.

            • 0 0

            • Ta dyskusja jest nieco bez sensu, bo o jakiej pełnej kontroli nad prawami fizyki można mówić, jak do dyspozycji jest jeden pas (1)

              ruchu? W Niemczech - zgoda, jak ma się do dyspozycji 4 lub więcej szerokich pasów, z czego 2-3 wolne, to owszem można sobie poszaleć, ale wyprzedzanie innych jedynym wolnym pasem na A1 czy Obwodnicy z różnicą prędkości ponad 100km/h to gra w rosyjską ruletkę.

              Wiara we wspaniałe możliwości dobrego auta kończą się po pierwszym dzwonie w tył innego pojazdu. Nikomu tego nie życzę, ale co innego może przemówić do wyobraźni?

              • 0 0

              • darku

                4 pasmowej autobany to w niemczech jeszcze nie widziałem (mówie o odcinku a nie jakimś 2 kilometrowym rozwidleniu). 3 pasmówki to są właściwie 3 autostrady na niektórych odcinkach. reszta to takie same 2 pasmówki jak u nas. niemcy sobie na nich znakomicie radzą, więc i my możemy.

                • 0 0

      • właśnie! za dużo myślisz ... gdy jedziesz 100 lewym pasem na A1 cymbale!!!

        • 0 0

    • ... (6)

      Kup se samolot to będziesz ponad 300 km/h latał imbecylu i buraku! Jak trafisz na mnie i mi mrugniesz lub zatrąbisz to licz się z tym, że zwolnię do 40 km/h.

      I naucz się prostaku, że jeżeli chce się zasygnalizować zwolnienie pasa przed sobą to włącza się lewy kierunkowskaz.

      Jak ładnie poprosisz to cię puszczę!

      • 0 0

      • W zasadzie masz rację, ale widząc w lusterku poruszający się szybciej pojazd (4)

        i mając prawy pas wolny powinno się bezwarunkowo ustąpić drogi, a nie czekać na prośby

        • 0 0

        • chyba że 'zawalidroga' własnie wyprzedza np. ciężarówki

          tych migających kompletnie nie rozumiem

          • 0 0

        • nie mam zamiaru (1)

          jesli wyprzedzam prawym pasem kogos, kto jedzie wolniej niz 130, a ja wyprzedzam go jadac 130, nie mam zamiaru ustepowac miejsca idiocie, ktory stwierdza, ze bedzie jechal 200. 200 mozna sobie jezdzic na niemieckich trzypasmowych autostradach, gdzie nie ma ograniczen.
          w irlandii na autostradach jest ograniczenie do 120, o dziwo wszyscy tak jada. ale to jest kulturalny kraj, dopoki nie spotkasz polaka...

          • 0 0

          • tu nie chodzi o kulturę tylko o kasę i konsekwencje wykroczeń. (Stać mnie np. na 500PLN i 10 pkt raz do roku). Pojedź do Skandynawii i przekrocz tam prędkość, to policja wyrośnie spod ziemi. A dlaczego? Bo ktoś cię właśnie zakapował.
            Nie masz zamiaru ustępować idocie=jesteś wredny i złośliwy, i w dodatku dajesz sobie wjechać w d...e (dosłownie). Zjedź na prawy pas i napawaj się światem przy 130, a jeśli inni chcą pójść w szybkim stylu do nieba to czemu chcesz ich uszczęśliwiać na siłę?

            • 0 0

        • To jest dla mnie oczywista oczywistość DArecki!

          bo ja jeżdżę prawym pasem. Lewym tylko gdy wyprzedzam!

          • 0 0

      • Ale was zrobiłem tłuki, nieroby, lenie, ślimaki!
        Tak naprawdę jechałem 260, ale wiedziałem, że mi nie uwierzycie.
        Chcę zobaczyć cieniasie jak jedziesz 40 lewym pasem na ałtosradzie. już jest po tobie.

        • 0 0

    • pojechany to ty jesteś :) (1)

      220 km/h u nas w PL, nawet na autostradzie, świadczy o tym, że masz pusto we łbie

      • 0 0

      • W wyru jeżdze 400/h

        • 0 0

  • na niby! (4)

    to jest ałtostrada! kto widział autostrady w niemczech, anglii, francji wie jaka istotna jest to różnica. musimy polubić to co jest, a jest bardzo przeciętnie.

    • 0 0

    • Malkontent się znalazł (3)

      Tak się składa, że jeździłem autostradami i w Niemczech, i w Irlandii, a nawet w USA - i mogę powiedzieć że A1 jest całkiem w porządku. Nie widzę żadnej istotnej różnicy.

      • 0 0

      • dokładnie (2)

        A1 ma europejski poziom i jak na razie go trzyma. w większości krajów europy zachodniej występują autostrady 2 pasmowe. 3 pasmówki wystepują właściwie tylko przy większych miastach i na głównych szlakach (np. autostrada Berlin - Monachium). w większości przypadków 2 pasy wystarczają.

        tylko, że u nas tworzą się korki nawet wtedy, gdy wypadek jest poza obwodnicą/autostradą. w piątek przed 17ta jechałem z gdyni do gdańska obwodową. za osową korek. myśle, kraksa jakaś czy coś. po czy widzą, jak na równoległej do odeodnicy drodze był stłuczka. a korek na obwodowej zrobił się dlatego, że wszyscy zwalniali żeby zobaczyć aferę!!!!!!!!!!! po przejechaniu tego miejsca, ruch był normalny!!! paranoja!!!

        • 0 0

        • Mad Max (1)

          ..." 3 pasmówki wystepują właściwie tylko przy większych miastach i na głównych szlakach (np. autostrada Berlin - Monachium)"...
          Abstrahujac od prawdziwosci Twojej tezy- jest to odcinek prawie 600 km.
          Zgadzam sie jednak, ze autostrada, nie musi byc 3 pasmowa i wiekszosc z nich jest zbudowana jako drogi dwupasmowe.
          Gallux, mi to wsio ryba, kto ten odcinek zaczal budowac, a kto skonczyl.
          Wazne, ze jest i buduja dalej.

          • 0 0

          • no ma 600 km

            a czy ja pisałem, że nie ma tyle. napisałem wyraźnie, że 3 pasmówki występują tylko na głównych szlakach i czasami w newralgicznych punktach.

            • 0 0

  • LUDZIE! PRZYZWYCZAJCIE SIĘ! MIESZKAMY W POLSCE PRZECIE! (4)

    I będą opóźnienia, będą tylko dwa pasy, pewnie będzie syf brud i ubóstwo... Ale dobrze ze będzie jakakolwiek autostrada! I jak dobrze pójdzie to w sezonie 2011/2015 w pięć-sześć godzinek myknę sobie do Czech na narty! (jak na razie dojeżdżałem do łodzi w 5h, za taką oszczędność czasu każde pieniądze dam...) Aj, już się ciesze :D

    • 0 0

    • 2011/2012 miało być (3)

      sory za pomyłkę

      • 0 0

      • sory, uk, gb, buehehehehe (2)

        ot "polaszek"

        • 0 0

        • tak sie składa że w uk, gb, usa i paru innych nie byłem nigdy...

          nie ma to jak na szybko wpisywany zamiast maila ciąg liter... dużo mówi o człowieku, co nie?

          • 0 0

        • a ty nie lepszy

          polaszek anonimek!

          • 0 0

  • (1)

    nic specjalnego na tej autostradzie tylko caly czas wzniesienie -dolek jakby nie dalo sie zrobic prostej drogi

    • 0 0

    • te skargi to nie tutaj,

      a do matki natury;)

      • 0 0

  • czy nie da rady wprowadzic automatow do poboru oplat typu NESTE? (4)

    bo juz nie raz stalem w mega kolejce przy zjezdzie poniewaz byla tylko jedna osoba ktora kasowala :/

    • 0 0

    • Pewnie wszystko się da - i automaty, i systemy typu włoski TELEPASS w których przez bramki (3)

      przejeżdża się bez zatrzymywania, ale to odległa pieśń przyszłości.. na razie kierowcy mają się cieszyć, że w ogóle mają autostradę

      • 0 0

      • a wyobraź sobie, (2)

        że do automatu podjeżdża dziad borowy, któremu zapłacenie zajmuje 5 do 10 minut!

        kasjerzy na bramkach to najlepszy sposób. a rozwiążanie typu włoskiego "tellpas'u" jest idealne dla osób korzystających z abonamentu. osoby takie powinny też dostać zniżki, na przejazdy, ze wzgledu na częśtotliwość korzystania z drogi.

        • 0 0

        • "a rozwiążanie typu włoskiego "tellpas'u" jest idealne dla osób korzystających z abonamentu. osoby takie powinny też dostać zniżki, na przejazdy, ze wzgledu na częśtotliwość korzystania z drogi"

          Jak najbardziej się zgadzam. Abonamenty, oraz ewentualnie malejąca taryfa za kolejne kilometry.

          • 0 0

        • Niestety, w Telepassie nie ma zniżek na przejazdy. Wręcz przeciwnie, za możliwość korzystania z systemu płaci się dodatkowo

          Osoby sporadycznie korzystające z autostrady mogą spokojnie płacić zwykłą kartą płatniczą... wkłada się bilet, potem kartę, wyjmuje się kartę i jazda. Zwykle cała operacja zajmuje około 10 sekund.
          Tam, gdzie poborem zajmują się pracownicy, kolejki są najdłuższe - i to nie tylko z winy kierowców..

          Tak czy inaczej - w Polsce, czyli w kraju raczkującym w dziedzinie autostrad, naprawdę trzeba jeszcze kilku lat na osiągnięcie pewnego poziomu obsługi kierowców :/

          • 0 0

  • mam pytanie

    czy mozna kupic winiety na samochod osobowy?
    jesli nie, to co jesli jest zarejestrowany jako ciezarowka? wtedy mozna?
    wychodzi chyba taniej jak ktos duzo jezdzi.

    • 0 0

  • Ja tam się cieszę :)))

    A ci, którym sie nie podoba nie muszą jeździć, przymusu nie ma

    • 0 0

  • Przejechanie moim autkiem kosztuje ok 30gr/1km... (5)

    ... czyli jakieś 6litrów benzyny na 100km.
    wiec jeśli podwyższą opłaty(ok 30-40gr) to koszt przejazdu się minimum podwoi!!
    gdzie tu logika? zrobia autostrade do czech i wyjazd w gory bedzie mnie kosztowal 150zl beznyna+150zl autostrada w jedną stronę. Więc chyba tylko tirowcy sie z autostrady ucieszą... bo mi sie bardziej bedzie kalkulowal intercity lub samolot

    wg. mnie to 1km powinien kosztować max 5-10gr!

    • 0 0

    • Podróżując samotnie z pewnością lepiej skorzystać z pociągu lub samolotu (1)

      • 0 0

      • samotnie czy nie - cena jest z czapki

        cała południowa EUropa jest o wiele tańsza i w tym problem - kto tu przyjedzie? skoro zabytków tyle co kot napłakał, morze chłodne i tak kosztowne przejazdy autostradami

        • 0 0

    • spoko (2)

      ruchy nie będzie, stawki pójdą w dół. jak ktoś jedzie sam, to może jeszcze narzekać. ale już rodzina wyjdzie na tym lepiej. bo jadąc bez świateł i korków, oszczędzamy na paliwie. po drugie, kierowca mniej się męczy. po trzecie jest 100 x bezpieczniej niż rajd po krajówkach. po czwarte, zajmuje to mnej czasu.

      jest to pewnego rodzaju luksus, a jak wiadomo to kosztuje.

      kierowcy firmowi też będą jeździć bo i tak opłaty idą w koszty.

      samolot powiadasz, może i taniej, jak kupisz bilet 3 tyg. wcześniej, ale czy szybciej, to już nie wiem. mówię oczywiście o trasie gdansk-katowice. bo jak cała A1 będzie gotowa to w katowicach będziesz po 4 godzinach z hakiem, a samolot moze lecieć i 6 godzin, bo pamiętajmy, że na razie wszystko idzie przez warszawę:/

      • 0 0

      • (1)

        to z samolotem to żart;)

        oczywiście że samemu jakbym jechał to dość drogo wychodzi. ale jak się porówna moje 30gr/km na benzyne i koszta za autostrade to widać jak przesadzone ceny są. szczególnie jak by się chcialo w gory jechac.
        mysle ze 300zl za autostrade (w 2strony) to delikanie mówiąc - przegięcie...

        ale z jednym zdecydowanie sie zgadzam - jest bezpieczniej, a to tez dobry argument..

        • 0 0

        • powinna być zastosowana taryfa malejąca,

          czyli czym dłuzszy odcinek pokonujemy, tym mniej płacimy.

          np. za 150 km płacisz 20 zł ale już za 500 km płacisz np. 50 zł a nie 70. oczywiście te ceny nie sa oficjalne, to taki przykład, żeby pokazać o co mi chodzi;)

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane