• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sukces parkingu przy Lawendowej. Będą kolejne?

Maciej Korolczuk
25 maja 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Dziennie z płatnych miejsc przy Lawendowej korzysta od 200 do 300 kierowców. Dziennie z płatnych miejsc przy Lawendowej korzysta od 200 do 300 kierowców.

Parking społecznie odpowiedzialny przy Lawendowej zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku obsłużył 10-tysięcznego kierowcę. Od początku jego funkcjonowania na konto bezdomnych i osób, którym grozi wykluczenie społeczne wpłynęło w sumie 26 tys. zł. Pojawił się pomysł, by podobne parkingi powstały także w innych częściach miasta.



Gdzie, w pierwszej kolejności powinny powstać podobnie zarządzane parkingi?

Parking przy Lawendowej na nowych zasadach funkcjonuje od połowy lutego. Jego zarządcą jest Fundacja Gdańska, Fundacja Społecznie Bezpieczni oraz Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta, zajmujące się opieką nad osobami, którym grozi wykluczenie społeczne. Miejsca postojowe są płatne w dni powszednie w godz. 9-17. Ceny są identyczne jak w miejskiej Strefie Płatnego Parkowania (od 3 zł za godzinę postoju).

Przez trzy miesiące z parkingu skorzystało 10 tys. kierowców. Tym z numerem 10 000 okazała się pani Dorota, której wręczono drobne upominki od podopiecznych fundacji oraz podziękowano za wsparcie osób potrzebujących.

- Nawet nie wiedziałam, że kwota idzie na taki szczytny cel - przyznała pani Dorota. - Na co dzień korzystam z komunikacji miejskiej, ale akurat dziś mam coś do załatwienia w pobliżu i podjechałam tu autem. To miła niespodzianka.
Kierowcą nr 10 tys. była pani Dorota, która od zarządcy parkingu otrzymała drobne upominki. Kierowcą nr 10 tys. była pani Dorota, która od zarządcy parkingu otrzymała drobne upominki.
Dotychczas na koncie podopiecznych znalazło się ok. 26 tys. zł. Z miesiąca na miesiąc kwota minimalnie rośnie. W marcu przychody wyniosły 12 tys. zł, miesiąc później już 14. Zarządca zakłada, że w maju kwota będzie jeszcze wyższa.

- A najlepszy okres, czyli sezon turystyczny dopiero przed nami - przyznaje Dominik Kwiatkowski z Fundacji Społecznie Bezpieczni. - Wszystkie zgromadzone środki chcemy przeznaczyć na powstającą noclegownię na Wyspie Sobieszewskiej, z której na co dzień będzie korzystać ok. 80 potrzebujących osób. Za te pieniądze kupimy stoły, łóżka, krzesła i pozostałe wyposażenie. Szacujemy, że do końca roku uda się zabrać na ten cel ok. 80 tys. zł.
Budujący - poza rosnącymi wpływami - jest też fakt, że przez trzy miesiące nie wystawiono tam ani jednego wezwania do zapłaty w wysokości 50 zł. To duża zmiana, bo poprzedni dzierżawca - firma Wiparking - takich "mandatów" wystawiała w skali miesiąca nawet kilkaset.

- Może raz czy dwa zdarzył się kierowca, który aby uniknąć symbolicznej opłaty wyjeżdżał z parkingu po trawniku i chodniku, ale przecież nie będziemy nikogo ganiać, ani tworzyć kolejnych wygrodzeń. Jesteśmy zadowoleni z efektów, parking jest dobrze odbierany, a zyski idą na szczytny cel. Nie chcemy na tym zarabiać, mimo że pojawiają się głosy, że ceny są za niskie i powinniśmy je podnieść. Nie zrobimy tego. Zostaje tak jak jest - dodaje Kwiatkowski.

Parkingów będzie więcej?



Niewykluczone, że parkingów społecznie odpowiedzialnych wkrótce będzie więcej. Przedstawiciele Fundacji Gdańskiej, która dzierżawi teren od miasta są już po pierwszych rozmowach m.in. z centrum Hewelianum, by należący do niego parking przy ul. 3 Maja zobacz na mapie Gdańska funkcjonował na podobnej zasadzie.

- Rzeczywiście myślimy o tego typu rozwiązaniu, ale na konkrety musimy poczekać do czasu rozstrzygnięcia przetargu na budowę planetarium, a ma to nastąpić jesienią. Wówczas poznamy szczegóły inwestycji, plany dojazdu do niej i organizacji samego parkingu - wyjaśnia Paweł Golak, dyrektor Centrum Hewelianum.
Ale miejsc, gdzie zyski z parkowania mogłyby wspierać potrzebujących jest więcej. Idealnie do tego nadają się parkingi w pasie nadmorskim, pod uwagę brane są też miejsca postojowe przy Urzędzie Miejskim (w pobliżu skrzyżowania z Rogaczewskiego zobacz na mapie Gdańska) czy przy Pałacu Młodzieży na Ogarnej zobacz na mapie Gdańska.

Opinie (117) 7 zablokowanych

  • Jak zbudują parkingi będą mogli ograniczyć ruch aut na sytym mieście .

    Do póki miasto nie zbuduje parkingów może pomarzyć o zamykaniu starego miasta co właśnie próbuje . Napięcie wśród mieszkańców starego mista jest potężne i na pewno skończy się strajkami wiecami manifestacjami . Nikt za karę nie urodził się na starym mieście a jeżeli nie będziemy mogli parkować pod swoimi domami to należy wskazać nowe parkingi dla mieszkańców . Będą parkingi nowe to będzie ograniczenie parkowania na starym mieście . Na razie wszelkie spory w parkowaniu my kierowcy mieszkańcy starego mista odsyłamy do sądu . Nie będziemy przyjmować mandatów za parkowanie pod swoim domem. Będą parkingi stworzone nowe to chętnie wtedy auta nie będą parkowane pod własnymi domamami na sytym mieście a na parkingach wskazanych mam. Po za tym polityka ograniczenia ruchu kołowego na starym mieście jest ukłonem w kierunku gastronomi której mało jest zrobienia ogródka gastronomicznego na przedprożu dalej na chodniku a już teraz na środku ulicy . Wykupuje abonamet na parkowanie na starym mieście a nie ma gdzie zaparkować bo na ulicach ogródki zajmują miejsca parkingowe . Będzie wielka afera z tego w czerwcu . I nie damy się na starym mieście za karę tu nie mieszkamy .

    • 4 0

  • (6)

    A nie byłoby lepiej gdyby ośrodek miał dofinansowanie z miasta w konkretnej kwocie na rok (żeby móc zaplanować wydatki), a parking był normalnie miejski?

    • 36 95

    • nie (1)

      najpierw studium wykonalności, przetarg, projekt, potem odwołania, budowa i może za 5 lat oddaliby parking, na którym postój kosztowałby 10 zł/h. Samorządom opłaca się najbardziej pompować kasę w zaprzyjaźnione spółki i fundacje.

      • 15 5

      • idź leć bezprawnie zbuduj

        tylko skąd pieniądze weźmiesz?
        kto to będzie pilnował i zarządzał?

        no leć, pokaż wszystkim jak to się powinno robić.

        • 1 2

    • W tym cały problem, że nie może, bo nie należy do pasa drogowego. Ten "szczytny cel" to zwykle omijanie prawa przez Budynia. Wypowiedź p.Doroty to sedno tej sprawy. Ludzie parkuja tam bo nie mają gdzie, a nie dlatego, że cel szczytny

      • 3 1

    • Moznaby gdyby miasto zatrudnialo bezdomnych. o to chodzi w tej akcji by pracowac a nie bracd tylko

      ale miasto zatrudnia znajomych. czyli ludzi z przynajmniej dwoma mieszkaniami. Kiedy to inni swe mieszkania traca dzieki kolegom notariuszom.

      • 4 3

    • Nie. Każda praca tych osób i kontakt z innymi ludźmi daje im powody do walki o swój lepszy byt.

      • 37 0

    • Przez im mniejsza ilosc łap urzedniczych przejda pieniadze tym lepiej.

      • 29 3

  • (9)

    10tyś. kierowców zebrano 26tyś czyli każdy odprowadził 2,6zł. ile poszło na lewo do kieszeni obsługi skoro 1 godzina kosztuje 3zł pracuję obok i najczęściej zostawiane pojazdy stoją dłużej jak godzina. Co niektórzy powinni przejrzeć na oczy i zacząć porządnie kontrolować tego rodzaju twory, a nie przeznaczać nowe miejsca z których dochód zasilał fundusz miasta bo wymieniane miejsca są płatnymi parkingami

    • 10 11

    • Uwaga (2)

      Stawka 3pln za godzinę postoju naliczana jest według minut, czyli za 20minut zapłacimy 1pln

      • 2 0

      • (1)

        Tak ale większość samochodów stoi ponad godzinę a nieraz kilka podaję z naocznych obserwacji sam płaciłem za 3 godziny no ale kwitu z kasy fiskalnej nie dostałem

        • 2 0

        • Donosiciel i świnia

          • 0 1

    • Wszędzie widzisz złodziei to sam nim jesteś. (2)

      • 5 3

      • Jak wszędzie widzi się złodziei to może to znaczyć, że ktos został skrzywdzony/okradziony więc się nie jaraj tak.

        • 0 2

      • piszesz o sobie popaprańcu jeden

        • 1 2

    • buraku istnieje cos takiego jak koszty, prad, woda, jedzenie itd (2)

      po odliczeniu kosztow zostao 26 tys, kapujesz?

      • 7 2

      • (1)

        ty buraku nawet nie wiesz co to przychód a co dochód wracaj do szkoły i poducz się.
        Przychód w wysokości 26tyś to jest to co kierowcy zapłacili wyjeżdżając z parkingu ( a taką kwotę podano ) a dochód to co zostało po opłaceniu wszystkich kosztów

        • 0 0

        • przeczytaj jeszcze raz artykuł, nieco uważniej

          • 0 0

  • a jakie fanty dostała ta pani? bo może warto celować w numer 20000 (1)

    • 1 0

    • bardzo miłe książeczki i śliczną płócienna torbę :-)

      • 1 1

  • To ważne, że Pani Dorota jeżdzi na co dzień komunikacją miejską!

    Pani Dorota jest pozytywną bohaterką tej baśni o dobrych uczynkach troskliwych Fundacji, dlatego pani Dorota, chociaż dziś skalała się przyjazdem emisyjnym samochodem podnosząc temperature globalnego ocieplenia, na codzień jeżdzi po starym mieście komunikacją miejską, przesiada sie z tramwaju do metra a potem metropolitanym rowerem udaje się do swojego apartamentu aby na eko tarasie pielęgnować sadzonki ciecierzycy palestyńskiej. Tego już redaktor nie napisał ale to oczywiste.

    • 7 0

  • okropny układ

    Parkowanie skośne, wyjazd zablokowany, już nie raz nie daw widziałam jak ludzie próbując zawróci mieli stłuczkę do tego korek na wjeździe bo nim Pani wypisze kwitek... nim go nam da, lub sami wysiądziemy z auta to trwaaaa.

    Nie mogą zrobić szlabanu do wyjazdu i do tego 3 chodzących ludzi, którzy podchodzą i kasują przyjeżdżających po zaparkowaniu? No coś trzeba ulepszyć

    • 1 0

  • Ciekawe czy budyń dostała wanilinowy :) (3)

    Tak na osłodę. Wszak agitacja juz wisi w powietrzu :)

    • 33 31

    • ...z dziesięcioprocentowym dodatkiem łajna. To podobno nic nie znaczący ułamek, jak

      pouczał prezydent Gdańska wszystkich zatroskanych o los zatoki po spuszczeniu do niej ścieków z całego miasta, łącznie ze wszystkimi szpitalami.

      • 1 1

    • zdecydowanie

      kakałowy :D

      • 4 3

    • Gdansk CzekoladoPOdobnym Budyniem w Motlawie plynie

      • 4 3

  • Budujący - poza rosnącymi wpływami - jest też fakt, że przez trzy miesiące nie wystawiono tam ani jednego wezwania do zapłaty w wysokości 50 zł.

    skoro parking obsługują ludzie to skąd miały by być wezwania? ble ble

    • 0 0

  • (5)

    Rzeczywiście szczytny b.cel.... wspomaganie nierobów.

    • 27 64

    • Przejdź sie i zobacz jakie tam mieszkają osoby. Cześć to faktycznie alkoholicy, ale cześc to inwalidzi. Stracili zdrowie, poźniej prace, a na końcu wszystko.

      • 0 0

    • czy ktoś może mi krótko wyjaśnić na czym polega ów "sukces" tego parkingu?

      • 1 1

    • Lepiej dać pracę kilku bezdomnym (2)

      Niż przeganiać ich z miejsca na miejsce, bo na tereny po koczowiskach od dawna czai się deweloperka

      • 12 0

      • Co to znaczy "dać pracę"? (1)

        praca to nie prezent tylko dwustronna umowa (formalna czy nie). Pracy się nie "daje" tylko dwie strony zaweirają taką umowe, i jedna coś robi a druga płaci wynagrodzenie.
        "Dać pracę" to moża np. szwagrowi w urzędzie

        • 12 4

        • Skończyłeś zarządzanie i frustrujesz się, że nikt nie chce zawrzeć z Tobą umowy cywilno-prawnej, skutkującej obowiązkami i płacą? Dlatego drażni Cię słowo "dać"?

          • 8 3

  • cel szczytny (2)

    ale system parkowania powinien być jednolity

    • 22 11

    • a nie jest?

      roznica tylko taka, ze dzieki fundacji moga pracowac. w miescie by nie mogli bo budyn wszystko oddal znajomym.

      • 2 1

    • Przecież jest. Kierowca płaci tyle samo. Po przykładzie tej pani widać, że kierowcy nawet się tym nie interesują i nie wiedzą gdzie i jak parkują.

      • 11 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane