• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ponad tysiąc żołnierzy WOT na Pomorzu

Tomasz Modzelewski
28 grudnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej na Pomorzu podczas uroczystego przemarszu przez Gdańsk w 2019 roku. Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej na Pomorzu podczas uroczystego przemarszu przez Gdańsk w 2019 roku.

Dopiero po sformowaniu oddziałów Wojsk Obrony Terytorialnej na Kaszubach powstaną pierwsze takie jednostki w Trójmieście. - Jeden z pododdziałów będzie miał miejsce dyslokacji np. w Gdyni - zapowiada kmdr Tomasz Laskowski, dowódca 7. Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Służy w niej już ponad tysiąc żołnierzy.



Około 2,5 tys. - taka jest docelowa liczba żołnierzy obrony terytorialnej na Pomorzu. Planowany termin ukończenia formowania WOT minie u nas w 2022 roku, tak aby w 2023 roku osiągnęły one gotowość bojową.

Wojska Obrony Terytorialnej na Pomorzu: co wydarzyło się do tej pory



Czy WOT są potrzebne na współczesnym polu walki?

Jesienią mijającego roku kolejni ochotnicy złożyli przysięgę w Malborku, dzięki czemu kolejne kilkadziesiąt osób zostało żołnierzami 7. Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Jak poinformowało wówczas biuro prasowe WOT, wiele z tych osób to studenci, którzy mogli wziąć udział w szkoleniu podstawowym jeszcze przed rozpoczęciem roku akademickiego.

Malbork, czyli 71. Batalion Lekkiej Piechoty, który jest zlokalizowany na terenie 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego, to obecnie zasadniczy komponent WOT na Pomorzu. W październiku rozpoczęło się formowanie 73. batalionu w Słupsku.

- Przede wszystkim wspieracie wojska operacyjne, to jest model, który tworzymy. Wojska Obrony Terytorialnej wspierają wojska operacyjne, ale również służą wsparciem dla mieszkańców Polski - mówił podczas listopadowej przysięgi w Słupsku, Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej.
Kolejna będzie Kościerzyna, gdzie powstanie 72. batalion. Formowanie rozpocznie się w przyszłym roku, a latem 2019 roku podpisane zostały akty notarialne związane ze sprzedażą oraz przekazaniem wojsku budynku dla żołnierzy. Aktualnie trwają prace planistyczne związane z zagospodarowaniem terenu.

- Dokument pokazujący przeznaczenie budynku, pomieszczeń i całej infrastruktury przygotowuje 7. Pomorska Brygada OT - informuje kmdr Tomasz Laskowski, dowódca 7. Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej. - Na tej bazie przygotowany zostanie przetarg i wyłoniona będzie firma, która, zgodnie z naszymi oczekiwaniami, przygotuje odpowiedni projekt, a następnie wybuduje koszary.
Z kolei dowództwo 7. PBOT jest zlokalizowane w Gdańsku, a samodzielne pododdziały; kompanie dowodzenia i logistyczne (odpowiedzialne za zabezpieczenie sztabu dowództwa, jak również wszystkich pozostałych oddziałów) są usytuowane w Gdyni - w Babich Dołach.

Wojska Obrony Terytorialnej na Pomorzu liczą ponad tysiąc żołnierzy



Łącznie na Pomorzu jest obecnie prawie 900 żołnierzy pełniących terytorialną służbę wojskową oraz ponad 150 żołnierzy zawodowych. Razem licząc 7. PBOT przekroczyła już liczbę tysiąca żołnierzy.

- Najwięcej żołnierzy służy w Malborku i w Słupsku, mimo iż ten jest formowany od niedawna - mówi kmdr Tomasz Laskowski i tłumaczy z czego to wynika. - Chodzi o ideę WOT, czyli terytorialność i służbę pełnioną jak najbliżej miejsca zamieszkania. Osoby z takich terenów, jak np. powiaty słupski, lęborski, chojnicki czy człuchowski, które dotychczas służyły w Malborku, zostały przeniesione do Słupska. Dzięki temu będą miały bliżej.
Kolejna zmiana nastąpi, gdy sformowany zostanie 72. batalion w Kościerzynie. Osoby z terenu powiatów kościerskiego i kartuskiego, które już są w OT, zostaną wówczas tam przeniesione. Na podobny ruch mogą liczyć chętni z Trójmiasta.

- Jeśli chodzi o plany długookresowe, to nie jest wykluczone, że w przyszłości jeden z batalionów 7. Brygady OT zostanie rozwinięty na terenie Trójmiasta, jednakże decyzja w tym zakresie będzie wynikiem analiz oraz odpowiedzi społecznej na budowę struktur WOT. Na chwilę obecną żadne decyzje w tym zakresie nie zapadły, ale takie scenariusze brane są pod uwagę - zastrzegał latem 2019 ppłk Marek Pietrzak, rzecznik Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej.

Dlaczego jednostki WOT powstają najpierw w mniejszych miastach?



Jednym z głównych czynników, które wpłynęły na plany i decyzje związane z lokalizacjami, była dostępność infrastruktury wojskowej i koszty z tym związane. Np. sumy, które trzeba było wydać na zakupy w Kościerzynie są relatywnie niewielkie (tym bardziej, że częściowo to darowizna), a Trójmiasto będzie częścią tego batalionu.

- Aby żołnierzy mieszkali jak najbliżej miejsca służby, zdecydowałem, że każdy batalion będzie dwupołożeniowy - zapowiada kmdr Laskowski. - To oznacza, że przyszły batalion z Malborka, oprócz tego, że będzie miał swoje pododdziały bezpośrednio w tym mieście, będzie posiadał również kompanie stacjonujące w Pruszczu Gdańskim. To zapewni wsparcie we wschodniej części województwa. 73. batalion w Słupsku, czyli w zachodniej części województwa, będzie dwupołożeniowy z miejscowością Czarne. Natomiast 72. batalion kościerski znajdujący się w centrum województwa chcę stworzyć jako dwupołożeniowy z Gdynią.

Dodajmy, że osoby z Trójmiasta nie muszą czekać na zmiany i mogą się zgłaszać do WOT w każdej chwili. Wystarczy zgłosić się do swojej Wojskowej Komendy Uzupełnień.

Do terytorialnej służby wojskowej może być powołana osoba, która spełnia następujące warunki:
1) posiada obywatelstwo polskie,
2) posiada zdolność fizyczną i psychiczną do pełnienia czynnej służby wojskowej,
3) posiada wiek co najmniej 18 lat,
4) nie była karana za przestępstwo umyślne,
5) nie była przeznaczona do służby zastępczej,
6) nie pełni innego rodzaju czynnej służby wojskowej lub nie posiada nadanego przydziału kryzysowego,
7) nie jest reklamowana z obowiązku pełnienia czynnej służby wojskowej w razie ogłoszenia mobilizacji i w czasie wojny lub w przypadku nadania przydziału organizacyjno-mobilizacyjnego w formie zbiorowej listy imiennej w jednostce przewidzianej do militaryzacji,
8) posiada wykształcenie:
a) co najmniej wyższe - w przypadku pełnienia służby na stanowisku
służbowym w korpusie oficerów,
b) co najmniej średnie - w przypadku pełnienia służby na stanowisku
służbowym w korpusie podoficerów,
c) co najmniej podstawowe - w przypadku pełnienia służby na stanowisku
służbowym w korpusie szeregowych.

Chętni mogą zgłaszać się w Trójmieście do:
1. WKU w Gdańsku

80-018 Gdańsk, Trakt Świętego Wojciecha 253 zobacz na mapie Gdańska
2. WKU w Gdyni
81-912 Gdynia, gen. Kazimierza Pułaskiego 7 zobacz na mapie Gdyni

Miejsca

Opinie (665) ponad 50 zablokowanych

  • Poziom wyszkolenia? (10)

    Dawno się tak nie uśmiałem!

    • 264 75

    • "Dowodzisz, szkolisz, odpowiadasz" (5)

      Zapisz się, wciel a potem pokaż w ciągu każdego dnia szkolenia, że wszystko wiesz i robisz perfekcyjnie i nieważne, że będzie ciężko psychicznie i fizycznie bo przynajmniej zobaczysz co to prawdziwe wojsko. gwarantuję Ci to a póki co przestań bezczynnie klikać w klawiaturę i poświęć 16 dni dla swojej ojczyzny. skierowane jest to do Ciebie i do reszty osób, które właśnie reprezentują tak bardzo bierną postawę!!!

      • 8 11

      • O, aż 16 dni. (3)

        Niczym komandosi. Powiedz mi, ile sztuk amunicji wystrzelałeś podczas tych 16 dni? Z ilu typów broni długiej i krótkiej? Napisz, na jakich urządzeniach uczyliście się łączności na polu waliki. Na jakich systemach? Napisz na ilu pojazdach zmechanizowanych lub transportowych było dane wam ćwiczyć szybkie rajdy? Miałbym jeszcze szereg pytań, ale nie zapytam, bo na wszystkie znam odpowiedzi. WOT to strata kasy i produkcja mięsa armatniego. I te kur....a śmieszne karabinki grot. Na pierwszy rzut oka podczas strzelania - ok. Ale: nie przećwiczone w boju, nie przećwiczone w innych warunkach klimatycznych, w błocie, śniegu, piachu pustyni. I najlepsze: z trzech egzemplarzy, które użytkowałem, żaden nie wystrzelał 1000 naboi. Pierwszy miał wizytę u rusznikarza już po 550 strzałach. I nie podpisuj się żołnierz. Harcerz jesteś i mięso armatnie. Wymyślił was jełop, który mentalnie tkwi w średniowieczu i myśli, że walkę prowadzi się w okopach.

        • 16 6

        • A ty kim jesteś, że tak się pysznisz? (2)

          Twoje doświadczenie jako żołnierza, nr jw, nr specjalnosci, ilość ćwiczeń w rezerwie...?

          • 4 4

          • 2 letnim wojsku plus dosługa 2 mieś, a teraz co to jest armia po przyzakładówkach

            • 1 1

          • Z tego co pisze zapewne zawodowym żołnierzem. Wracając do Ciebie. Kpina kest, że nazywasz się żołnierzem. Tak samo jak absolwent ucz3lni t3chnocznej zaraz po studiach nazywa się inżynierem. Niestety sam papier nie świadczy o niczym liczy się wiek i doqiadcz2nie. Dlatego wyjmij słomę z butów i skończ bawić się w wielkiego żołnierza

            • 4 3

      • WOT to prawdziwe wojsko?

        No teraz to się dopiero skompromitowałeś. Już nic więcej wiedzieć nie muszę. Bez odbioru.

        • 4 3

    • Wiadomo większość z rejonów bezrobocia,dla paru złotych w razie konfliktu pójdą jako mięso armatnie na pierwszy rzut.A oficerka emigruje do ciepłych krajów.Historia już nie raz to pokazała.

      • 2 1

    • Po paintballu mam lepsze wyszkolenie od nich (1)

      :D

      • 22 7

      • skoro interesują sie wojskiem to duza szansa

        ze też grają w paintball.

        • 4 5

    • Poziom wyszkolenia? Taki mniej więcej jak intelekt macierewicza w komisji smoleńskiej!

      Czyli kontrolowany wybuch puszki po konserwach!

      • 27 7

  • Pewnie WOT nie jest idealne (6)

    Jednak część komentarzy to wyszydzanie i ośmieszanie tego wojska. Widać, że niektórzy komentujący otrzymują wynagrodzenie w walucie naszego większego sąsiada na wschodzie

    • 14 19

    • paranoja i schizofrenia?:) (1)

      • 4 2

      • Raczej

        Paranoja Obłąkańców

        • 2 3

    • Obawiam się Kaszubie, że to jednak nasi rodacy piszą i to w ramach wolontariatu.
      Sprywatyzowane media od ćwierć wieku dbają by odpowiednio nas "informować"- takie pranie mózgów musiało przynieść jakiś efekt. Amerykanie afirmują swoje postawy ( słynne "You can do it !) - w wersji eksportowej czyli u nas usłyszymy juz raczej: po co nam to, i tak sie nie uda,katastrofa gospodarcza itp.
      Efekt tej indoktrynacji jest taki, źe nawet pod artykułem o adopcji chorego psa lub kota znajdziesz jakieś łapki w dół.

      • 5 8

    • (1)

      Nie nazywamjmy tej zbieraniny żołnierzami, czy wojskiem.!!!!!!

      • 11 5

      • Na szczęście nie ty decydujesz jak nazywać

        • 4 6

    • dokładnie część to ruskie trole część to pajace z totalnej opozycji które Polskę zniszczą byle dowalić PIS

      • 5 5

  • Ręce opadają

    Tak na prawdę to nikt chyba nie wie jak WoT ma działać .Jesli mają byc pierwszym elementem obrony to czym maja zatrzymać wojska zmechanizowane jesli nie mają zadnej broni przeciwpancernej lub jej ilosc jest śmieszna liczone w pojedynczych sztukach. Wywiad jaki skoro lacznosc ma byc oparta na łączności cywilnej.transport jaki skoro nie ma na razie nic a maja przemieszczac sie na motocyklach lub qadach :) .To moze partyzantka no swietny pomysł szczegolnie jak wszyscy zarejestrowani obfotografowani w urzedach panstwowych no iscie wspanial konspiracja na okupowanym terenie .Juz nie mówiac ze kobiety tam służące nie musza stawiać sie do boju gdy są matkami.

    • 4 3

  • czuwaj zuchy.to jak przeczkole----dziecinada. pieluchy kto im będzie zmieniac,misia już nie ma

    • 5 3

  • Czego te wojska mają bronić? (3)

    Niemieckich, francuskich i portugalskich marketów? Holenderskich, niemieckich i amerykańskich towarzystw ubezpieczeniowych? Ziemi sprzedanej holenderskim firmom? Zachodnich banków? Firm, które zakupiły nasze przedsiębiorstwa produkujące żywność na nasz rynek pod polską marką? Nawet polskiej wódki nie można się w kraju napić bo większość browarów sprzedane. Niech się właściciele tych firm bronią sami, bo Polski w Polsce zostało może z 10%.

    • 6 4

    • To nas (2)

      właśnie ratuje, ze jest tu sam zagraniczny kapitał. Dlatego państwa rozwinięte które liczą się na świecie nie pozwolą zniszczy polszy. Inaczej wlad by tu w kilka dni zrobił porządek.

      • 1 1

      • Tak, ale nie jesteśmy gospodarzami we własnym kraju. (1)

        Mało tego. Te same firmy płacą ludziom dużo więcej kasy pracującym ludziom na ich terenie, niż na naszym. Więc emigracja kwitnie.

        • 2 1

        • No niestety

          cześć majątku została sprywatyzowana za bezcen lub rozkradziona przez naszych rodaków lub z ich pomocą. Teraz kasę która można przeznaczyć na edukacje i odbudowę gospodarki znowu się rozkrada lub oddaje zagranicznym przedsiębiorcom. Błędne koło.

          • 2 0

  • Skończyłem służbę zasadniczą plus nadterminową i nie było etatu nie zostałem w wojsku pomimo że chciałem bardzo. Byłem zmechorem czołgistą kierowcą na gąsienicach z nad przeciętnymi wynikami i umiętnościami MON mnie nie chciał skończyłem służbę . Wprowadzili służbę zawodową zetka się skończyła miało to sens bo nasz kraj nie musiał płacić za gotowość do walki , Ja nie jestem? Nie mamy płacić psełdo żołnierzom za gotowość i ćwiczenia ,My mamy być gotowi .
    Skoro ktoś uzawodowił Naszą armię to po co to ?

    • 5 2

  • im więcej obywateli przeszkolonych z użycia broni tym lepiej. (4)

    a Rusków nie musimy się bać, co najwyżej wkurzają swoją alternatywną załganą historią, taką mają mentalność, oni muszą się bać cara i mieć jakiegoś wroga - tylko to spaja ten sztuczny kraj. Tymczasem sama Turcja zmiotłaby ich z powierzchni Ziemi. Jakikolwiek ruch w kierunku państw bałtyckich i od tyłka strony wjadą im Chiny. Elo :)

    • 9 11

    • (1)

      No można cię nazwać strategicznym geniuszem. Jaki interes miałby mieć Chiny atakując Rosję z powodu ich ataku na kraje bałtyckie czy Polskę? Jakby cię coś ominęło to Turcja jakoś nie chce podpisać takiego jednego papierka którym ratyfikowałaby obronę nas i krajów bałtyckich przypadku ataku na jednego z członków NATO. Ciekawe dlaczego czyżby dlatego że prezydentom Turcji I Rosji jest po drodze a nie tak jak naszym politykom pod górkę?

      • 3 2

      • mowa jedynie o potencjale militarnym.

        Dlaczego Chiny? Bo będą mogli i im się to opłaci

        • 2 1

    • Takie bezmózgi jak ty tak samo gadali przed II WŚ a jak to się skończyło to wszyscy wiedzą. Polacy jak zwykle pyszczą do wszystkich a potem płacz. Głupota w narodzie ciągle obecna.

      • 2 4

    • Zgoda, że jest to w zasięgu Turcji. Tylko że zmiatanie czegokolwiek z Ziemi jest bezcelowe.By czerpać jakiś zysk z podboju trzeba mieć zdolność okupacji.Chwilowo tylko Chiny widziałbym w tej roli..

      • 3 1

  • No cóż

    Pytanie brzmi..... Wot szkoli ludzi do obrony kraju. Po co więc likwidowano pobór. Skoro chodzi o kraj to trzeba każdego przeszkolić. Przecież wiadomo że nas Rosja zniszczy w 3-4 dni. Nasza walka jak zawsze będzie się opierać na partyzantce.

    • 5 3

  • po co ta zabawa w żołnierzyki ?

    • 5 3

  • Brygada czy pułk

    Czyli jak dotychczas liczebność jest na poziomie małego pułku, bo 1000 żołnierzy brygadą być nie może, chyba że taką ze snu Antoniego. Nawet docelowe 2500 osób nie kwalifikuje tego jako związek taktyczny wielkości brygady, tylko raczej samodzielny pułk.

    • 1 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane