- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (229 opinii)
- 2 Ukradli 25 tysięcy złotych przez kody BLIK (76 opinii)
- 3 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (105 opinii)
- 4 Lodzińska i Borawski wiceprezydentami (146 opinii)
- 5 Z Sopotu na fotel wiceprezydenta Krakowa (31 opinii)
- 6 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (19 opinii)
Port Service jeszcze przez rok będzie palił toksyczne odpady z HCB
Port Service ma do spalenia jeszcze 4,5 tys. ton niebezpiecznych odpadów z HCB z Ukrainy. Skończy dopiero pod koniec przyszłego roku. Zakład czekają jednak cykliczne kontrole WIOŚ, bo ciążą na nim kary w łącznej wysokości ponad 7 mln zł. Ponadto prokuratura czeka na wyniki badań próbek popiołów i żużlu, które trafiły do żwirowni w Ełganowie.
- Jednak są one przykryte plandekami i magazynowane zgodnie z pozwoleniem. Do końca tego roku zakład planuje spalić około 700 ton odpadów. Pozostała ilość zostanie spalona do końca 2014 roku z uwagi na planowaną modernizację spalarni odpadów. Modernizacja odbywać się będzie etapami i w sumie będzie trwała trzy miesiące - oświadcza Zbigniew Macczak, pomorski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska.
W trakcie kontroli WIOŚ zlecił wykonanie badań laboratoryjnych żużli i popiołów paleniskowych. Analiza wykazała, że odpady te są niebezpieczne ze względu na zawartość toksycznego HCB i w związku z tym muszą trafiać na składowisko odpadów niebezpiecznych w Radomsku. Jak ustalili inspektorzy, zakład wywiązuje się z tego na bieżąco.
Ponadto wykonano też badania emisji i stężeń: całkowitego węgla organicznego, tlenku węgla oraz chlorowodoru. Wyniki pomiarów nie wykazały odstępstw od norm. Również w próbkach gruntu z plaży koło Westerplatte, Kapitanatu Portu i Twierdzy Wisłoujście poziom zanieczyszczenia dopuszczalny dla terenów przemysłowych nie został przekroczony.
WIOŚ zapowiada, że w dalszym ciągu będzie regularnie kontrolował zakład, tym bardziej, że ciążą na nim wysokie kary. Jedna w kwocie 600 tys. zł za niespalenie odpadów w ciągu roku od momentu ich przyjęcia, kolejna w wysokości 6,7 mln zł za magazynowanie odpadów w miejscu, które nie jest do tego przeznaczone.
Jednocześnie Prokuratura Okręgowa w Gdańsku cały czas prowadzi postępowanie w sprawie dotyczącej niezgodnego z przepisami postępowania z odpadami niebezpiecznymi przez spółkę Port Service.
Jak informowaliśmy w lutym, w związku z tym dwóm osobom - byłemu prezesowi zakładu Krzysztofowi P. oraz Annie G., zastępcy dyrektora Departamentu Środowiska i Rolnictwa Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego - zostały postawione zarzuty. Dotyczą one sposobu magazynowania na terenie firmy przywiezionych z Ukrainy w 2011 roku odpadów niebezpiecznych w postaci pestycydów oraz skażonej pestycydami ziemi o łącznej wadze 22 tysięcy ton i decyzji zezwalającej na magazynowanie tych odpadów. Grozi im za to kara do pięciu lat więzienia.
- Zakres zarzutów przedstawionych podejrzanym nie uległ zmianie. Aktualnie trwa oczekiwanie na sporządzenie opinii biegłego z zakresu badań geofizycznych. Jest ona związana z wątkiem dotyczącym podejrzenia wywożenia niebezpiecznych odpadów w postaci popiołów i żużlu z terenu spółki Port Service do żwirowni w Ełganowie. Wyniki badań może poznamy jeszcze w tym roku - wyjaśnia Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Przypomnijmy, niebezpieczne odpady, czyli ziemia skażona HCB, zostały sprowadzone w 2011 roku z Ukrainy. Port-Service podjął się ich spalenia, a niebezpieczne odpady firma składowała bez zabezpieczenia, w nieszczelnych workach, na swoim terenie tuż nad Zatoką Gdańską, w pobliżu Westerplatte.
Ówczesny prezes zakładu, były wicewojewoda pomorski Krzysztof P. przekonywał, że odpady nie stanowią zagrożenia dla środowiska i zdrowia ludzi. Kilka miesięcy później właściciele Port Service odwołali go z funkcji prezesa. Jesienią natomiast pojawiła się informacja, że zawierające HCB odpady po spaleniu przez Port-Service mogły trafić do żwirowni w Ełganowie.
Miejsca
Opinie (139) 4 zablokowane
-
2013-11-25 08:31
A ten żwir na budowę mieszkań
Gorzej jak za komuny.
- 21 0
-
2013-11-25 07:52
Ukraina dba o swoje interesy (1)
Do czego to doszło, że Ukrainie opłaca się w Gdańsku utylizować ziemię skażoną HCB heksachlorobenzenem wożąć ją przez całą Polskę.
Ciekawe, że nikt za to nie beknie.- 53 2
-
2013-11-25 08:31
informacja dodatkowa
"W grudniu ubiegłego roku dwoma statkami przywieziono tego w sumie 6 tysięcy ton, ale wszystko się zgadzało z pozwoleniami na papierze. Nasze zaniepokojenie zaczęło to jednak budzić pod koniec marca, gdy hałdy rosły."
- 11 0
-
2013-11-25 08:15
a teraz pomyślcie drodzy rodzice że alergie waszych dzieci to z tego syfu
- 34 2
-
2013-11-25 08:04
Redakcjo, czytajcie co piszecie!
"worki z niebezpiecznymi odpadami firma składowała bez zabezpieczenia w nieszczelnych workach" Nooo, worki w workach?
Odpowiedź redakcji:
Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.
- 10 1
-
2013-11-25 07:48
Najpierw powinni zapłacić nałożoną na nich karę 7 ml, a dopiero
później spalać resztę, bo jak znam życie, tej kary nadęty Pusz nigdy nie zapłaci.
- 40 2
-
2013-11-25 07:44
Hańba i zgroza
Dlaczego nie zamknięto firmy ,która łamała przepisy,truła celowo dla zysku mieszkanców!Czy zapłaciła kary przeciez własciciel blum jest bogaty a tu w gdańsku zwozono najgorsze odpady z europy!Po aferze zmienili zarzad ale nie politykę firmy!!! Stali sie bardziej ostrozni ale dalej dzrzwi pieca nie spełnieją zadnych norm a teren port servicu to bomba ekologiczna.To skandal ze ta firma dalej działa!
- 47 2
-
2013-11-25 07:25
Ludzie a kogo to interesuje, chyba nie władze
trują nas a kasa idzie pod stołem
- 90 2
-
2013-11-25 07:15
illuminaci
Przeciez o to chodzi, zeby powoli i cichutko mordowac ludzi. W naszym regionie jest najwyzsze zachorowanie na raka w skali kraju, a madre glowy siedza i udaja ze nie wiedza dlaczego
- 103 9
-
2013-11-25 07:07
Tylko w Polsce można być sku.. w pełnym majestacie prawa.
- 133 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.