• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Postój na przejściu dla pieszych

PiF, TG
31 października 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Czy policjantów nie obowiązują przepisy kodeksu ruchu drogowego? Ich zdaniem nie, gdy sytuacja jest nadzwyczajna. Ale jeśli nie ma takiej sytuacji, a funkcjonariusze i tak nie stosują się do przepisów?

Około godz. 9.30 policyjna furgonetka o numerze bocznym N 764 zaparkowała na przejściu dla pieszych przy ulicy Bogusławskiego w Gdańsku. W myśl kodeksu ruchu drogowego, zatrzymywanie pojazdu na "pasach" jest niedozwolone i traktowane jest jako wykroczenie. Zapytaliśmy więc funkcjonariuszy dlaczego tak zrobili, czy ich nie obowiązują przepisy.

- Sytuacja jest nadzwyczajna, wizyta prezydenta kraju, więc w takiej sytuacji nie musimy stosować się do przepisów - odpowiedzieli policjanci.

Faktycznie, wczoraj w Gdańsku gościł prezydent Aleksander Kwaśniewski i dlatego w okolicy ulicy Długiej było dużo policji. Podinsp. Marek Konkolewski z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji wyjaśnia jednak, że sytuacja nadzwyczajna byłaby w momencie, gdyby ulica została wyłączona z ruchu. Wtedy nie obowiązywałyby na niej przepisy ruchu drogowego.

Ulica Bogusławskiego nie była jednak wyłączona z ruchu, a samochody poruszały się po niej bez przeszkód. Nie można było jedynie parkować pojazdów w okolicach Katowni. W tej sytuacji wszystkich obowiązywały przepisy ruchu drogowego.

- Uważam, że policjanci po takiej uwadze powinni zachować się grzecznie i przestawić radiowóz w inne miejsce - powiedział pod-insp. M. Konkolewski.

Policyjna furgonetka, nawet po napomnieniu, że parkuje w miejscu niedozwolonym, pozostała na przejściu dla pieszych jeszcze przez pewien czas.
Głos WybrzeżaPiF, TG

Opinie (71)

  • "...Chlopaki nerwowo nie wytrzymuja a WY trujecie jakimis glupimi tekstami."
    Wytrzymać powinni, bo tak samo jak każdego kierowcę na terenie nie wyłączonym z ruchu OBOWIĄZUJĄ ICH PRZEPISY, a pieszy też człowiek i nie powinien być zmuszany do obchodzenia/przeskakiwania radiowozu. Ten pieszy to w końcu WYBORCA p.Prezydenta, no nie?

    • 0 0

  • Ja wiem, ja wiem

    Samochód został postawiony na najnowszą edycję programu WARKA STRONG MAN SHOW. Ten który sam go zepchnie wygrywa :)

    • 0 0

  • wiktymolog,
    na ogół powtarzam się kiedy kupuję bilety do Baden-Baden, ale wywołałeś mnie, więc jeszcze raz to co już kiedyś pisałem: funkcjonariusze z wojewódzkiej i CBŚ, szczególnie operacyjni dwoją się, troją i czworaczą, żeby możliwie szybko zakończyć sprawy,
    mimo przestarzałego sprzętu i wyposażenia, którego rok produkcji określa się datą, którą wielu z nas nie może się pochwalić na swojej metryce urodzenia mają niezłe wyniki,

    natomiast tzw. prewencja i spora część drogówki mówiąc najoględniej i nie bez małej dozy eufemizmu - pozostawia jednak sporo do życzenia,
    nie będę tu przedstawiał konkretnych przykładów, ponieważ nie mam zwyczaju indywidualnych percepcji podnosić do rangi generalnej zasady, niemniej nie sposób przejść obojętnie wobec sporej liczby odpowiedzi na zgłoszenie typu: "a co mi tam pana komórka, mamy ważniejsze rzeczy do roboty", tudzież "i tak tego nie znajdziemy, ale jak już pan musi, to proszę wypełnić druk" itp.

    • 0 0

  • piotrukas
    test na dobrego policjanta to jego wygląd
    kurduple albo spaślaki tak mi sie widzi na co dzień polizei
    w TVP widze czasem rosłych z wyglądu groźnych antyterrorystów którzy albo obstawiają pruszków (sąd) albo VIPów (pod sąd)

    • 0 0

  • To fakt, że policjantom wydaje się, że oni nie muszę przestrzegać przepisów.
    Ostatnio miałam nawet okazję osobiście się o tym przekonać, kiedy zmierzając z panem policjantem do radiowozu (w celu spisania danych po kolizji drogowej), przechodziliśmy przez przejście dla pieszych, gdzie paliło się czerwone światło. Kiedy ja sie zatrzymałam i zwróciłam uwagę, że jest czerwone i nie powinniśmy przechodzić, pan plicjant trochę się zmieszał i powiedział, że jesteśmy z nim, więc możemy :) Powiem jeszcze tylko, że dosłownie 5 metrów dalej stało dwóch innych policjantów, którzy spisywali przechodniów przyłapanych na przechodzeniu na czerwonym świetle na tym właśnie przejściu! beka max :)

    • 0 0

  • policjanci z Lęborka wpadli na dość ciekawy pomysł jak nauczyć niepokornych właściwego przechodzenia przez jezdnię,
    otóż delikwent przyłapany podczas przebiegania "na czerwonym świetle" miał alternatywę: mandat w wysokości 100 PLN albo przejście 100 razy w te i we wte prawidłowo,
    oczywiście panowie stali obok sygnalizatora i głośno liczyli, co potęgowało i tak już niezły element obciachu,
    można ukarać bez wypisywania mandadów na prawo i lewo? a no można!

    • 0 0

  • he, he, he Piotrukas,

    niezła lekcja, a przede wszystkim na pewno SKUTECZNA.

    • 0 0

  • asiek
    nie zgadzam sie żeby cie spisywali obcy policjamci tym, bardziej że jesteś nieletnia:)

    • 0 0

  • w przypadku naszych "bohaterów" tysiąc razy przejechać prawidłowo te pasy??

    • 0 0

  • Ten czerwony tez zle stoi

    za blizko przejscia dla pieszych zaparkowal.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane