- 1 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (383 opinie)
- 2 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (75 opinii)
- 3 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (288 opinii)
- 4 Były wiceprezydent Gdańska skazany (55 opinii)
- 5 Kredkami w kierowców przy przejściu (70 opinii)
- 6 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (154 opinie)
Powstanie nowe dojście do odgrodzonego przystanku przy Nowej Warszawskiej
Pod uwagę brano kilka wariantów rozwiązania problemu, ostatecznie stanęło jednak na tym, że trzeba będzie wybudować nowe dojście do odgrodzonego obecnie od strony ul. Warszawskiej przystanku Częstochowska. Taką decyzję podjęli urzędnicy po tym, jak mieszkańcy osiedla Jabłoniowy Sad zamknęli bramką drogę prowadzącą przez ich teren.
Przejście przez prywatny teren, więc mieszkańcy postawili ogrodzenie
Powód? Kilka dni przed oficjalnym otwarciem Nowej Warszawskiej, które nastąpiło 4 marca, mieszkańcy osiedla Jabłoniowy Sad, postawili przy wyjściu z niego ogrodzenie z bramką zamykaną na klucz.
Mieli do tego prawo, bo to ich prywatny teren. Problem w tym, że przez to osiedle biegnie prosta droga do wejścia na wspomniany przystanek.
Na obu końcach przystanku Częstochowska miasto wykonało zejścia i chodniki, które łączą się w jeden - prowadzący właśnie na osiedle Jabłoniowy Sad.
Mieszkańcy decyzję o postawieniu ogrodzenia argumentowali m.in. tym, że nie życzą sobie pieszych wycieczek przez ich teren do tramwaju. Bo może się to wiązać ze śmieceniem i hałasami, a także ewentualnymi pozwami o odszkodowanie, gdy ktoś na ich terenie np. złamie nogę.
Mieszkańcy bronią decyzji o postawieniu ogrodzenia na drodze do przystanku
Urzędnicy tłumaczyli, że od czasu uzgodnienia dokumentacji dla inwestycji, obszar w pobliżu trasy "uległ znacznemu przeobrażeniu i tym samym powstała konieczność przeanalizowania możliwości budowy dodatkowych dojść i ścieżek dla pieszych".
Zapowiadali też, że dążą do tego, by jak najszybciej znaleźć rozwiązanie, które pozwoli mieszkańcom dotrzeć w komfortowych warunkach do przystanku przy Częstochowskiej. Tu warto też zaznaczyć, że przystanek Częstochowska nie jest jedynym w tej okolicy. Mieszkańcy ul. Warszawskiej w podobnej odległości mają też przystanek Piotrkowska.
Jest decyzja: zostanie wybudowane nowe dojście do przystanku
Przez ostatnie tygodnie urzędnicy rozważali kilka wariantów rozwiązania problemu. O ich szczegółach jednak nie mówią. Informują natomiast, że podjęta została już decyzja w tej sprawie. Dojście do przystanku zostanie przebudowane i poprowadzone inną trasą.
Miasto jest na etapie pozyskiwania wytycznych do projektu. Dopiero, gdy powstanie projekt, zostanie ogłoszony przetarg na to zadanie i będzie wiadomo którędy wybudowana zostanie nowa ścieżka i ile pieniędzy będzie na to potrzeba.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – mieszkania na południu Gdańska w dobrych cenach - sprawdź oferty
Urzędnicy zapewniają jednak, że potrzebne środki na pewno się znajdą.
- W celu realizacji łącznika pieszego między ul. Warszawską a przystankiem tramwajowym Częstochowska niezbędne jest wykonanie projektu, na podstawie którego przeprowadzone zostaną roboty budowlane. Obecnie jesteśmy na etapie pozyskiwania wytycznych do projektu. Następnie zostaną one przekazane do Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska, która przeprowadzi procedurę przetargową - informuje nas Joanna Bieganowska z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Od 4 marca tramwaje jeżdżą Nową Warszawską:
Radny: "Czy ktoś zostanie pociągnięty do odpowiedzialności? Nie sądzę"
Interpelację ws. dalszych losów odgrodzonego dojścia do przystanku Częstochowska składał ostatnio radny PiS, Przemysław Majewski. Odpowiedź władz Gdańska pokrywa się z tym, co usłyszeliśmy od miejskich urzędników: konieczne będzie opracowanie projektu i wykonanie robót budowlanych.
- Znów wydane zostaną setki tysięcy złotych, na coś co powinno zostać przygotowane i dobrze wykonane w ramach wartej 60 mln zł inwestycji - budowy Nowej Warszawskiej - komentuje radny. - Czy ktoś zostanie pociągnięty do odpowiedzialności? Nie sądzę. A to nie pierwszy raz, gdy inne inwestycje lub wydatki np. na komunikację miejską muszą być obcinane, bo kasa wydawana jest na poprawianie błędów gdańskich urzędników i władz miasta - dodaje.
Będzie też inna kosztowna poprawka na Nowej Warszawskiej
Źle zaprojektowane zejście z przystanku Częstochowska nie jest jedynym błędem przy budowie Nowej Warszawskiej.
Ostatnio informowaliśmy, że modernizacji wymaga też przejście przez torowisko na wysokości ul. Białostockiej.
Nowa Warszawska wymaga modernizacji. Powstaną światła na przejściu przez tory
Obecnie tramwaje muszą w tym miejscu zwalniać do 30 km/h ze względu na ograniczoną widoczność. DRMG zdecydowała o konieczności budowy w tym miejscu sygnalizacji świetlnej.
Pochłonie to co najmniej 375 tys. zł (taka jest najniższa oferta w przetargu). Budżet zarezerwowany na ten cel to ok. 499 tys. zł. Miasto nie zamierza dochodzić odszkodowania czy rekompensaty środków od projektantów trasy tramwajowej.
Miejsca
Opinie (262) 3 zablokowane
-
2023-03-27 09:16
Grodzone osiedla to patologia (3)
Pokazuje antyspołeczny charakter naszego "spoleczenstwa"
- 14 5
-
2023-03-27 09:31
to sprobuj mieszkac w nieogrodzonym w ciagu komunikacyjnym (2)
dowiesz sie, ze nieogrodzone - znaczy niczyje, znajdziesz na swojej posesji smieci, rowniez gabarytowe, kupy psie to pikus, ale kwiaty z nieogrodzonego ogrodu tez znikna, krzewy nawet z korzeniami, bo niczyje, tak ze ten... moze w Holandii da rade, ale u nas plot, albo szlaban to mus, nawet jak myslales, ze nie
- 6 6
-
2023-03-27 09:40
Człowiek ze wsi wyjdzie, wieś z człowieka nigdy - tak głosi pewne, staropolskie przysłowie. Trudno się z tym nie zgodzić.
Wiejska mentalność niektórych rodaków zatrzymała się gdzieś w latach 30tych ubiegłego wieku, gdy sąsiad z sąsiadem ostro wojował o pół metra ziemi i stawiał płoty - słynne spory z sąsiadami o miedzę.
(Miedza - nieuprawiany pas terenu rozgraniczający pola.)
Ze wsi przyjechali ze swoimi wiejskimi obyczajami i płoty w miastach stawiają.- 4 1
-
2023-03-27 11:44
95% osiedlowych dróg pieszych i jezdnych to drogi prywatne
i większość z nich jest ogólnodostępne przynajmniej dla pieszych.
- 2 0
-
2023-03-27 09:18
Niech urzednik odpowie za swoje bledy
Niech z prywatnych pieniedzy zaplaci za ten blad.
Jak ja cos w pracy "niesopatrze" to odpowiadam za to. Wlacznie ze zwolnieniem z pracy. Nie rozumiem w czym problem?- 9 1
-
2023-03-27 09:19
A dlaczego mieszkańcy Jabłoniowego Czadu (3)
nie alarmowali kiedy budowano im przystanek i chodniki???!!! Bo wykorzystali sytuację , żeby za frajer mieć zrobione? Teraz zwinąć im chodniczki, i wykorzystać do budowy nowego dojścia.
- 25 3
-
2023-03-27 12:35
dokladnie
- 1 2
-
2023-03-27 13:43
(1)
Skąd wiesz, że nie protestowali?
- 0 2
-
2023-03-27 14:08
Mam tam kolegę ze szkolnych lat i nic o proteście nie słyszał. Tylko że on ma gdzieś tą furtkę bo mieszka bliżej biedry i jeździ autem
- 2 0
-
2023-03-27 09:19
Ten chodnik, po godzinach pracy powinien zostac rozebrany
Przez tego kto podpisal decyzje o jego budowie i wybudowac nowy w odpowiednim miejscu.
Po godzinach pracy albo niech zaplaci z wlasnych pieniedzy.- 15 0
-
2023-03-27 09:23
Pytanie krótkie i na temat:
który z urzędników z a to odpowiada i jakie POniósł konsekwencje? I rozumiem, że Jabłcoki (mieszkańcy Jabłoniowego Sadu) swoje wywnętrzające się pieski wyprowadzać na spacery tylko i wyłącznie na tereny swoich włości.
- 9 4
-
2023-03-27 09:24
Miasto sprzedając teren pod budowę na którym zostają wybudowane drogi przez dewelopera,
zdejmuje tym samym z siebie w cwany sposób budowę i utrzymanie tych dróg, przerzucając wszystkie koszty w prostej linii na dewelopera, który wraz z sprzedażą mieszkań, całość poniesionych kosztów wraz z utrzymaniem drogi przenosi na właścicieli zakupionych mieszkań.
Tym sposobem, miasto ma czysty zysk ze sprzedaży gruntu, a następnie co roku dodatkowo z podatku od nieruchomości.
Nie ponosi żadnych kosztów, bo sprzątanie, odśnieżanie, czy remonty dróg, oświetlenia, infrastruktury podziemnej ponoszą wespół zespół mieszkańcy osiedla.
Nie dziwi mnie zatem fakt, iż mieszkańcy nie zgodzili się na dojście do przystanku przez teren ich posesji.
Co innego gdyby w tym miejscu znajdował się pasaż handlowy, ale tam znajdują się wyłącznie mieszkania.
Miasto powinno bardziej przykładać się do planowania przestrzennego i wydawania warunków zabudowy, tak aby w przyszłości takich sytuacji uniknąć.- 10 6
-
2023-03-27 09:26
Piękna sprawa, bo chodnik do Jabłoniowego Sadu zostanie rozebrany a dojście do Warszawskiej pójdzie zapewne zachodnią stroną tyc (2)
Mają chodnik a skończą z błotem XD
- 19 1
-
2023-03-27 09:50
obok przedszkola jest miejsce na chodniczek, czy to też teren prywatny ?
- 1 0
-
2023-03-27 09:54
Przecież na górnym pierwszym zdjęciu w tym temacie już widać że przez chodnik przepływa woda po roztopach lub po deszczu
- 0 0
-
2023-03-27 09:30
Dlaczego po otwarciu Nowej Warszawskej (3)
tak genialnie przekierowano tramwaje, że z pętli Świętokrzyska nie ma ani jednego tramwaju jadącego w kierunku Moreny? Po co są rozjazdy z Havla w lewo na Warszawską? Do rdzewienia?
- 15 0
-
2023-03-27 09:41
Ile osób będzie jeździć że Świętokrzyskiej na Morenę? (2)
- 0 5
-
2023-03-27 09:58
na początku jak zawsze mało a później się okażę że miejsc w tramwaju braknie... linię 12 powinni przedłużyć
- 2 0
-
2023-03-27 12:04
Potencjalnie duzo
- 1 0
-
2023-03-27 09:30
Nie ma takiej ulicy Nowa Warszawska. (1)
Czy kiedykolwiek doczekamy się jej budowy? Bo wciąż na Warszawskiej korki!
- 5 1
-
2023-03-27 09:42
Po co stoi w korku, skoro mogłoby tramwajem?
- 1 2
-
2023-03-27 09:32
Przerzucic kładkę nad osiedlem
taką mam koncepcję
- 11 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.