• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prace nad systemem Fala idą jak po grudzie

Maciej Korolczuk
19 października 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Jeśli system Fala nie ruszy i nie zostanie rozliczony do końca czerwca 2023 roku spółka Innobaltica będzie musiała zwrócić unijne dofinansowanie w wysokości 106 mln zł. Jeśli system Fala nie ruszy i nie zostanie rozliczony do końca czerwca 2023 roku spółka Innobaltica będzie musiała zwrócić unijne dofinansowanie w wysokości 106 mln zł.

Wciąż nie wiadomo kiedy ruszy system Fala, mający ułatwić korzystanie z komunikacji publicznej na Pomorzu. Czy są już powody do obaw, że spółce Innobaltica zabraknie czasu na terminowe uruchomienie systemu i trzeba będzie zwrócić unijną dotację w wysokości ponad 100 mln zł? Przedstawiciele spółki zapewniają, że terminy nie są zagrożone.



Czy posiadając bilet okresowy przykładałbyś kartę do czytnika Fali przy każdorazowym wsiadaniu i wysiadaniu z pojazdu?

Ani czy powstanie, ani kiedy, ani w jakiej formule - przy inauguracji systemu Fala nadal stoi więcej znaków zapytania, niż konkretnych odpowiedzi.

Przypomnijmy, że wdrożenie pierwszego etapu systemu Fala, a więc uruchomienie planera podróży i aplikacji na smartofony, pierwotnie było zaplanowane na połowę tego roku. Potem termin przesunięto na początek września. Następnie - na bliżej nieokreślony termin.

A zegar tyka, bo do końca czerwca przyszłego roku projekt, w dużej części sfinansowany z unijnych środków, musi być nie tylko wdrożony, ale i rozliczony. W przeciwnym razie dofinansowanie wynoszące 106 ze 130 mln zł trzeba będzie zwrócić. Przedstawiciele spółki zapewniają jednak, że mimo opóźnień terminy i ryzyko utraty finansowanie - nie są zagrożone.

System Fala: System Fala: "Nie chcemy konkurować z aplikacjami. Będziemy lepsi"

Zapas czasu wyczerpany



Kilka dni temu spółka Innobaltica ogłosiła ponownie przetarg na organizatora czteromiesięcznej kampanii informacyjnej dotyczącej systemu Fala. Jak czytamy w dokumentacji, kampania ma rozpocząć się wraz z uruchomieniem systemu lub - jeśli system Fala nie zostanie uruchomiony wcześniej - najpóźniej 1 marca 2023 r.

Jako termin zakończenia kampanii wskazano datę 30 czerwca 2023 roku, co oznacza, że wyczerpano już możliwości przyjętego harmonogramu. Inaczej mówiąc - na kolejne opóźnienia nie ma już czasu.

Gdy w sierpniu po raz ostatni informowaliśmy o opóźnieniu wdrożenia pierwszego etapu systemu, urzędnicy tłumaczyli, że powodem opóźnienia są wciąż trwające prace nad mechanizmem, który posiadaczy biletów okresowych nie tyle zmusi, co zachęci do przykładania karty do terminali przy wsiadaniu i wysiadaniu z pojazdu.

Dziś posiadacze np. biletu miesięcznego tego robić nie muszą, więc uruchomienie systemu z obowiązkiem każdorazowego "odbijania" karty mogłoby zniechęcić wiele osób do korzystania z transportu publicznego i negatywnego przyjęcia systemu Fala już na jego starcie.

Stałoby to też w sprzeczności z głównym założeniem systemu, który miał uprościć, a nie skomplikować podróżowanie po aglomeracji. System ma też zdjąć z pasażerów obowiązek orientowania się we wszystkich taryfach i przysługujących im ulgach. Najniższą opłatę za przejazd ma za podróżnego dobrać sam.

Organizatorzy transportu otrzymają jednak coś w zamian. Dzięki wysiłkowi podróżnego, który wsiadając i wysiadając z pojazdu zbliży kartę do walidatora, przewoźnicy mają otrzymać zanonimizowane informacje o odbywanych podróżach m.in. jakimi pojazdami podróżują pasażerowie, kiedy z nich korzystają, dokąd jeżdżą etc. Zebrane dane mają służyć optymalizacji siatki połączeń, poprawić wydajność rozkładów jazdy czy dopasować pojazdy na trasie do zapotrzebowania na danej linii.

Kiedy użytkownicy będą mogli korzystać z planera podróży czy aplikacji? Tego wciąż nie wiadomo. Kiedy użytkownicy będą mogli korzystać z planera podróży czy aplikacji? Tego wciąż nie wiadomo.

Rozmowy w toku



Po sześciu kolejnych tygodniach prac nad systemem, nadal wiemy niewiele. Nieznana jest data ani wdrożenia jego pierwszego etapu, ani jego zakres, ani przyjęte założenia, które będą nie tyle kijem, co marchewką dla podróżnych.

Jak mówi nam Katarzyna Wośko, rzecznik prasowy spółki, rozmowy dotyczące tych propozycji... jeszcze trwają, ale o szczegóły należy pytać władze poszczególnych gmin metropolii.

- Nie jestem upoważniona do informowania o przebiegu tych rozmów - mówi nam Wośko.
Nasze pytania przekazaliśmy więc Piotrowi Borawskiemu, wiceprezydentowi Gdańska i jednocześnie wiceprzewodniczącemu Rady Nadzorczej spółki Innobaltica.

- Prace wciąż trwają. Terminy pozostają bez zmian - poinformował.
Żółto-czarne walidatory pojawiły się m.in. na przystankach Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Żółto-czarne walidatory pojawiły się m.in. na przystankach Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.

Montaż terminali trwa



Równolegle do prac przy aplikacji i planerze trwają też roboty montażowe w pojazdach komunikacji miejskiej. W Gdańsku okablowano już wszystkie autobusy, nieco gorzej idzie w nich montaż urządzeń walidujących. W przypadku spółki GAiT elektroniczne terminale wiszą w 17 proc. pojazdów, nieco szybciej postępuje ich montaż w pojazdach BP Tour (55 proc.). Trwają też prace w gdańskich tramwajach, gdzie okablowanie (niezbędne do instalacji walidatorów) wykonano już w 72 proc. pojazdów.

W Gdyni, zarówno okablowanie jak i urządzenia walidujące, są już we wszystkich pojazdach należących do firm BP Tour, Irex i PKA. W przypadku PKM wskaźnik ten wynosi 31 proc. Mozolnie idą prace na kolei. Na stacjach i przystankach kolejowych dotychczas zamontowano ok. 12 proc. instalacji zasilających walidatory. Podobne prace toczą się też w punktach obsługi podróżnych.

Miejsca

Opinie (264) 7 zablokowanych

  • każdorazowe odbijanie się ma swoje plusy (4)

    ...co nie znaczy że plusy mają nam przesłonić minusy. otóż dzięki odbijaniu się można całkiem precyzyjnie okreslić skąd dokąd ludzie jeżdżą (faktynie a nie z przypadkowych ankiet) i tam dawać bezpośrednie połączenia. nie wspomnę o precyzyjnym liczeniu pasażerów albo badaniu jak się zmieniają wybory w zależności od sytuacji na drogach albo czy czy te same osoby korzystają z komunikacji w codziennych dojazdach do pracy/szkoły oraz w weekendy na przykład w dojazdach do zoo czy coś. jak mówię ma to plusy ale oczywiśnie nie tylko

    • 0 12

    • (2)

      A kto policzy i za ile?

      • 0 0

      • To są super dane (1)

        Do głębszej analityki. Sporo przydatynych informacji można z tego wyciągnąć. Tzw big data. ale firmy, które się tym zajmują kasują gigantyczne pieniądze

        • 0 0

        • I cyk spółeczka miejska. I cyk kierofczyki, szkolenia, audyty, doradztwa, analizy, statystyki, zestawienia, raporty.

          • 0 0

    • A co tu badać?
      Ludzie korzystają z komunikacji w dwóch przypadkach:
      1) gdy nie płacą (było o tym jakiś czas temu, ponad połowa pasażerów jest zwolniona z opłat)
      2) gdy nie mają innej możliwości.
      Dodatkowe bezpośrednie połączenia nie są możliwe, ponieważ brakuje taboru i ludzi do ich obsługi.

      • 3 1

  • Jeżeli chodzi o falę

    To wydaje mi się, że najbliższa fala gniewu społecznego wymiecie tych wszystkich krętaczy od lewej do prawej.

    • 3 0

  • (3)

    Nie mogę się doczekać wyborów samorządowych.

    • 20 0

    • Tu jest potrzebny zarząd komisaryczny a nie kolejne wybory.

      • 1 1

    • będzie pewnie jej jedyna kandydatura jak znam życie

      • 4 0

    • nic się nie zmieni

      • 0 3

  • Ta fala jest kompletnie zbedna (1)

    • 20 0

    • Oczywiście. Ale 100 baniek nie śmierdzi organizatorom tego cyrku.

      • 3 0

  • ok, pytanko. Te pieniądze czyli 100mln są obecnie przejadane przez pseudo działania (czytaj artykuł). Skąd miasto weźmie 100mln (1)

    jeśli system nie zostanie wdrożony?

    • 18 0

    • Z kredytu. Tak jak Gdynia z miliardem długu i 300 mln dziury budżetowej. Cały czas powtarzam, że w trójmieście potrzeba zarządów komisarycznych a nie kolejnych wyborów.

      • 3 1

  • Ja tylko nagłaśnia problem (1)

    Niedługo system fala potrzebny wogole nie będzie. Po spotkaniu 2 dni temu zarządu zkm Gdynia że związkami związkowcy szykują się do strajku. Pani wice prezydent przyniosła dla ludzi pracujących za kółkiem Świątek piątek i niedziele pogardę w wysokości 1,50 zł brutto do godziny lub złotówkę brutto w styczniu, złotówkę w lipcu i złotówkę w styczniu 2024 roku. Miało być podpisane i koniec. Przepraszamy Drodzy ludzie... ale nasze pobłażanie przez 4 lata się właśnie skończyło zwłaszcza że zostaliśmy potraktowani jak śmiecie.
    Kiedyś jeden z dyrektorów powiedział że jesteśmy tylko "złem koniecznym".... Nie mamy innego wyjścia. Jeśli 1go nie wyjedziemy na ulicę to nie miejcie do nas pretensji. Ryba zawsze psuje się od glowy, i tam zanieście swoje pretensje

    • 11 1

    • Bardzo dobrze! Niech cofną bezpłatne przejazdy dla emerytów i dzieci do 21 roku życia to się kasa znajdzie i ma trafić do was. 500+ każde dziecko dostaje, emeryci 14 emerytur, a płacić nie ma komu i kto ma ten system utrzymać? A lekko 2/3 każdego kursu to tacy właśnie pasażerowie! Walczcie o swoje używając takiego właśnie argumentu! Skończyć z tymi darmówkami. Bilety semestralne i tyle. Ważne w godzinach nauki szkolnej. A emeryci jakieś roczne jak w W-wie i określone godziny. Przecież inaczej to wszystko padnie na twarz niedługo! Walczcie bo kto jak nie wy? Wy macie godnie zarabiać a pasażerowie sensownie płacić. I zrobić też bilety 15-20 min. w ludzkiej cenie albo umożliwić taką podróż na ulgowym.

      • 1 0

  • Nie pisać z hejtem? Trudno na prawdę trudno (2)

    Obecne władze Gdańska to tragedia. Dulkiewicz, Grzelak, Borawski to tragedia dla tego miasta. I jak by człowiek chciał usłyszeć i zobaczyć jakiś pozytywny aspekt rządów tej ekipy to nie da rady. Pani Dulkiewicz nigdy na panią nie zagłosuję! Niech pani weźmie tych swoich współpracowników i po prostu zniknie z polityki raz na zawsze!

    • 29 1

    • A co ma Gdynia powiedzieć z tymi wszystkimi włodarzykami i kierofczykami?

      • 1 0

    • Brudne powietrze w Nowym Porcie

      Zrewitalizowana świeżo dzielnica NP pyłem węglopodobnym zasypana.Brudne ulice,tynki i mieszkania i powietrze.Port gdański ingeruje w dzielnice mieszkaniową.

      • 2 0

  • Ile to już lat? Z 15 będzie chyba. Śmierdzi wałem na kilometr.

    Kolejna przechowalnia dla krewnych i znajomych królika. Tymczasem w Wejherowie od 10 lat kupicie bilet u kierowcy płacąc kartą. Terminal, drukareczka, guziczek - gotowe w 10s. I na co komu ta cała fala pytam się? A poza tym dawać bilety krótkoczasowe albo zezwolić na jazdę do 20 min. na bilecie ulgowym. W wozach terminale u kierowców, drukareczki kodów QR i gotowe! A oni przeżerają setki milionów i nic!

    Tym się powinny już dawno służby zająć bo może być następne Mevo.

    • 3 0

  • Czas wykonania

    Czas uzbrojenia jednego autobusu w okablowanie i sprzęt to 1 dzień roboczy x ponad 200 autobusów =aż strach sumowac

    • 3 0

  • No a jaki to problem by miesięczny zbliżyć do validatora? (2)

    Nie ròbmy scen.

    • 5 76

    • nie rozumiesz

      problemu skali...
      I opresyjnosci tego rozwiazania...

      • 5 0

    • bo to absurd

      pewnie jak każą zbliżać bilet stojąc na lewej nodze i recytując Pana Tadeusza to też znajdzie się paru dla których to nie problem

      • 40 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane