- 1 Obława w Letnicy. Nowe fakty (68 opinii)
- 2 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (149 opinii)
- 3 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (57 opinii)
- 4 Promenada po remoncie hitem sezonu (99 opinii)
- 5 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (147 opinii)
- 6 Bałagan po wyborach musi sprzątać miasto (63 opinie)
Prawie 400 kierowców miesięcznie przejeżdża tu na czerwonym
Gdańscy drogowcy zastanawiają się nad montażem pierwszego w Gdańsku sekundnika odmierzającego czas do włączenia się żółtego, a następnie czerwonego światła. Testowo miałby się on pojawić na skrzyżowaniu al. Zwycięstwa z Traugutta w kierunku Sopotu lub przy Bramie Oliwskiej na jezdni do centrum. To efekt badań, z których wynika, że przez te skrzyżowania przejeżdża na czerwonym świetle znacznie więcej aut niż w innych miejscach.
Wobec tego to my postanowiliśmy skorzystać z przepastnej bazy danych gdańskich drogowców. Na naszą prośbę sprawdzili, czy i na jaką skalę kierowcy na głównym ciągu komunikacyjnym przejeżdżają przez skrzyżowania na czerwonym świetle.
Najgorzej wypadły dwa skrzyżowania: al. Zwycięstwa z Traugutta w kierunku Sopotu oraz al. Zwycięstwa z 3 Maja przy pl. Zebrań Ludowych.
- W zestawieniu miesięcznym przejazdów na czerwonym świetle nie jest dużo - przyznaje Mieczysław Kotłowski, dyrektor Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. - Ale są miejsca, gdzie jest ich więcej, np. skrzyżowanie al. Zwycięstwa z Traugutta w kierunku Sopotu czy al. Zwycięstwa przy Bramie Oliwskiej w kierunku centrum. Kluczową kwestią jest, w której sekundzie czerwonego światła następuje przejazd. Czy to pierwsza sekunda, czy może druga lub kolejna?
Liczba przejazdów na czerwonym świetle (od 4 listopada do 3 grudnia 2019 r.)
- Grunwaldzka - Pomorska: 117
- Grunwaldzka - Kołobrzeska: 29
- Grunwaldzka - Wojska Polskiego: 118
- Grunwaldzka - Miszewskiego: 81
- Grunwaldzka - Miszewskiego: 83
- Zwycięstwa - Hallera: 123
- Zwycięstwa - Traugutta (kierunek Sopot): 383
- Brama Oliwska: 71
- Brama Oliwska (kierunek centrum): 135
- Węzeł Hucisko: 44
- 3 Maja - Nowe Ogrody: 45
- Elbląska - Głęboka: 30
- Słowackiego - Budowlanych: 46
Niewykluczone, że na zachowania kierowców wpływ ma długość żółtego światła. Obecnie na wszystkich skrzyżowaniach w Gdańsku świeci się ono przez trzy sekundy. Wcześniej było z tym różnie, bo na trasach o podwyższonej dopuszczalnej prędkości żółte światło było wydłużane przez drogowców nawet do pięciu sekund. Teraz mają więc teoretycznie mniej czasu na podjęcie decyzji, czy wjechać na skrzyżowanie, czy może gwałtownie hamować.
- Na razie sprawdziliśmy przejazdy na czerwonym świetle w najbardziej restrykcyjnej formie, a więc system wyłapał kierowców, którzy przejechali przez wyznaczoną linię już w pierwszej sekundzie czerwonego światła. Zdajemy sobie sprawę, że ta statystyka może nie być do końca miarodajna. Dlatego, by zbadać zachowania kierowców na tych skrzyżowaniach, teraz będziemy chcieli sprawdzić, ilu z nich przejeżdża na czerwonym świetle z premedytacją, a więc w drugiej czy trzeciej sekundzie czerwonego światła - dodaje Kotłowski.
Na skrzyżowaniu al. Zwycięstwa z 3 Maja często dochodzi do groźnych wypadków. Część z nich powodują kierowcy przejeżdżający przez skrzyżowanie na czerwonym świetle.
Testy będą odbywać się przez cały styczeń. Na początku lutego drogowcy porównają wyniki do danych z listopada i grudnia. Jeśli statystyki radykalnie nie spadną, na wybranych skrzyżowaniach mogą pojawić się - na razie testowo - sekundniki odmierzające czas do końca zielonego światła, które będą miały pomóc zbliżającym się do skrzyżowania kierowcom w podjęciu właściwej decyzji.
Warto dodać, że przez ostatnie lata drogowcy wzbraniali się przed montażem sekundników, powołując się na badania z innych miast, gdzie sekundniki negatywnie wpływały na zachowania kierowców. Ci, widząc, że kończy się im zielone światło, przyspieszali, zamiast zatrzymać auto.
- Wszystko zależy od koordynacji świateł na poszczególnych skrzyżowaniach. Teoretycznie dana liczba samochodów przejeżdżająca przez skrzyżowanie A powinna w takiej samej liczbie pokonać skrzyżowanie B. Różna prędkość aut między punktami A i B sprawia jednak, że część samochodów jadąca w ogonie zostaje "odcięta" zmieniającym się światłem. Chcemy sprawdzić, jak odmierzacz czasu na takim skrzyżowaniu wpłynie na ich zachowanie - dodaje Kotłowski.
Dyrektor GZDiZ powołuje się na przykład Austrii, gdzie już w latach 80. wprowadzono na skrzyżowaniach pulsujące zielone światło, załączające się między zielonym a żółtym sygnałem. Dodatkowy sygnał sprawił, że kierowcy zbliżający się do skrzyżowania z większą prędkością, np. 70-80 km/h (tak jak ma to miejsce na al. Zwycięstwa i Traugutta), zyskali dodatkową wiedzę o tym, co za chwilę wydarzy się na skrzyżowaniu.
O tym, kiedy i gdzie pojawią się sekundniki, drogowcy zdecydują po styczniowych testach.
Miejsca
Opinie (292) 7 zablokowanych
-
2020-01-02 08:19
Sekundnik niewiele da
W Europie kierowca widzi żółte światło i od razu hamuje. W Polsce - gaz do dechy.
- 6 4
-
2020-01-02 08:20
Szybko najpierw Tristan a teraz sekundnik który odciąży powinien być no ale koledzy musza zarobic
- 2 0
-
2020-01-02 08:21
(1)
U prezydentki żadne światła nie są synchronizowane
- 4 6
-
2020-01-02 12:30
U Jarosława tylko
Tylne i koszerne
- 0 2
-
2020-01-02 08:21
Sekundniki - subito!!
Zdarza się to nagminnie: niespiesznie, wręcz wolniutko jedzie sobie samochód przed sygnalizacją widoczną z daleka. Już pewien czas pali się zielone światło dla tego kierunku ruchu, co oznacza rychłą zmianę. Ale kierującemu ślimakiem nic to nie mówi i dopiero, gdy światło się zmienia - zaczyna mu się spieszyć. I oczywiście przejeżdża na czerwonym, a w najlepszym razie pomarańczowym...
- 3 0
-
2020-01-02 08:32
Sekundniki to jest to
Sekundniki powinny być na każdym skrzyżowaniu. To jest najlepsza rzecz która mogła by się wydarzyć w 2020 roku. Powinny być w wersji dla kierowców jak i dla pieszych.
- 7 2
-
2020-01-02 08:33
Nje nie nie
Trzeba tępić, gnoić i szykanować kierofczyków
- 1 2
-
2020-01-02 08:33
Tak i kuzyk królika znowu wygra przetarg.
Trzeba wprowadzić zielone pulsujące jako znak, że trzeba zacząć hamować.
- 1 3
-
2020-01-02 08:35
Ale po co? przecież jest super tristar!!!
- 2 2
-
2020-01-02 08:42
nowe przejście (1)
W celu "poprawienia" płynności jazdy zaplanowane jest kolejne przejście naziemne przez całą szerokość Al.Zwycięstwa, na wysokości przystanka Uniwersytet Medyczny. Ja się pytam - czy ktoś tu nie myśli? Spowolnić jeszcze bardziej ruch na głównej arterii miasta? Wystarczy zamontować windy dla osób słabo poruszających się.
- 7 4
-
2020-01-02 08:56
Przecież tu chodzi tylko o kasę.
Wiadomo, że kubeł farby kosztuje nieporównywalnie mniej od takiej windy.
- 3 2
-
2020-01-02 08:46
Zamiast rydwanów - sekundniki na każdym skrzyżowaniu!
- 7 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.