• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Projekt drogi rowerowej na Obłuże opóźnia się

Patryk Szczerba
13 września 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Estakada rowerowa pomaga rowerzystom w bezpiecznej jeździe na określonym odcinku, nie rozwiązując problemów połączenia Obłuża z ul. Morską. Estakada rowerowa pomaga rowerzystom w bezpiecznej jeździe na określonym odcinku, nie rozwiązując problemów połączenia Obłuża z ul. Morską.

Koncepcja połączenia rowerowego Obłuża z ul. Morską zobacz na mapie Gdyni, o które upominają się rowerzyści, nie będzie gotowa do końca roku. Gdynia zmuszona była unieważnić przetarg, bowiem jedyna oferta, która wpłynęła, była ośmiokrotnie wyższa od zakładanych wydatków.



Czy Gdynia szybko poprawi swoją infrastrukturę rowerową?

Przypomnijmy, że zamówiona przez miasto koncepcja ma wyznaczyć docelowe połączenie trasą rowerową Obłuża i Oksywia z ul. Morską oraz dokładnie określić rodzaj i parametry rozwiązania ruchu rowerów. Wskaże najlepsze rozwiązanie, wybierając optymalną i bezkolizyjną trasę. Może to być kolejna estakada, tunel rowerowy, ale też pas w jezdni czy droga dla pieszych lub rowerów.

Powód? Obecna infrastruktura jest dla rowerzystów jadących na odcinku Obłuże - ul. Morska niewystarczająca, co potwierdził zewnętrzny audyt dróg rowerowych w Gdyni Bypad. Od ul. Unruga zobacz na mapie Gdyni jadą wzdłuż Trasy Kwiatkowskiego kontrowersyjną kładką lub chodnikiem, swoją podróż kończąc na ul. Janka Wiśniewskiego zobacz na mapie Gdyni. Potem trzeba przebić się przez ul. Hutniczą oraz dwie linie kolejowe.

Według zapowiedzi z lipca dokument miał być gotowy do końca roku. Wiadomo, że będzie trzeba poczekać na niego dłużej. W ogłoszonym na początku lata przetargu wystartowało jedna firma - Biuro Projektów Budownictwa Komunalnego z Gdańska. Otwarcie kopert nastąpiło 5 sierpnia. Zaproponowana cena to 262,359 tys. zł. Postępowanie trzeba jednak było unieważnić. Powodem jest kwota, która prawie ośmiokrotnie przewyższyła planowane przez miasto na ten cel wydatki.

Czytaj też: Jesienią łatwiejsza jazda rowerem w okolicach SKM Redłowo

Jak można usłyszeć od osób znających okoliczności przetargu, mógł on zostać niedokładnie przygotowany. Przeszkodą w jego rozstrzygnięciu mogła być zbyt niska wycena, niedokładnie określone kryteria i zbyt krótki czas realizacji koncepcji inwestycji.

W oficjalnych wypowiedziach urzędnicy nie ukrywają rozczarowania taką sytuacją.

- Mam nadzieję, że zostanie jak najszybciej ponowiony, być może z dłuższym terminem realizacji, co może wpłynąć na wycenę. To ważny temat i nie może czekać - wyjaśnia Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski, przewodniczący Rady Miasta Gdyni i pełnomocnik rowerowy prezydenta miasta.
Z rozwiązania - co naturalne - nie są również zadowoleni sami rowerzyści.

- Z wytycznych wynikało, że pomysł urzędników był dość precyzyjny. Bardzo nam przykro, że rozwiązanie dla jednego z najbardziej newralgicznych odcinków znowu się przeciągnie. Sprawa połączenia Obłuża z Morską należy do najbardziej opóźnionych projektów rowerowych w Gdyni. Już 12 lat temu mieszkańcy wskazywali go jako jeden z najważniejszych. Przy okazji projektowania tzw. Zdublowanej Estakady niestety nie zdecydowano się na - postulowany przez nas w darmowej koncepcji Kamila Hajduka - lekki łącznik drogi rowerowej nad torami - wyjaśnia Łukasz Bosowski z Rowerowej Gdyni.
Póki co, nie wiadomo kiedy zostanie ogłoszone kolejne postępowanie. Praktycznie przesądzone jest jednak, że zwiększy się czas, jaki projektant otrzyma na wykonanie koncepcji. Być może również wycena. Wszystko to oznacza, że ostrożnie planowane rozpoczęcie budowy na 2017 rok jest już właściwie nieaktualne.

Opinie (156) 2 zablokowane

  • Rowerzyści ! (10)

    Dlaczego my rowerzyści zawsze musimy być poszkodowani?! Pora powiedzieć nie !

    • 59 84

    • (5)

      Wyjdź na ulicę z widłami. Rowerzyści nie zawsze są poszkodowani, rozwija się infrastruktura rowerowa. Typowo po polsku, kraj w ruinie, rząd kradnie, nikt tylko my jesteśmy poszkodowani. Większy problem, w jaki sposób jest projektowana - patrz polska i kartuska. Projektują to idioci czy osoby które w życiu na rowerze nie jechały?

      • 15 7

      • (3)

        z tym krajem w ruinie to nie przesadzaj

        • 10 3

        • (2)

          RacjA! Sukces 8 lat złodziei i żyje się lepiej wszystkim - kolesiom

          • 4 16

          • właśnie! pora wreszcie dać pożyć kolesiom z Podlasia!

            • 6 1

          • Jest jak jest na pewno nie jest to cud i miód ale też nie ruina :)
            Trzeba odpolitycznić państwowe spółki to się kolesiostwo skończy co zmianę ekipy, ale wtedy będziesz krzyczał że prywatyzacja to zło i ci Polskę sprzedają

            • 0 0

      • Jakby nie patrzeć oni jeżdżą z widłami ;)

        Mnie dziwi czemu oni tak niechętnie jeżdżą drogami (prędkość dopuszczalna mniejsza lub równa 50) nawet przy znikomym ruchu. Wolą jakieś wąskie chodniki lub ścieżki.

        • 7 5

    • czy

      to kolejny post ( podejrzewam portal) majacy na celu zaostrzenie wymiany opini na temat rowerzystow ? obserwuje tu takie dziecinne posty i chyba wlasnie ktos postuje w takim celu

      • 8 6

    • Powiedziałeś "nie" podczas ostatnich wyborów samorządowych? Jeśli jest inaczej, to będziesz męczył się jeszcze co najmniej 4 lata.

      • 11 4

    • Rowerowe pierd..o ;]

      Budujcie by było dobrze, i nie słuchajcie oszołomów.

      • 8 4

    • Powiedz NIE i przebij sie szprycha...

      • 6 2

  • wiwat Szczurek (2)

    droga dla rowerzystów, z której rowerzyści korzystać nie będą

    • 61 26

    • ja jako motocyklista będę korzystał.

      • 9 10

    • trudno korzystać z drogi, do której nie da się dojechać

      korzystałbyś z autostrady, na którą samochód trzeba by przenosić transportem lotniczym?

      • 23 4

  • wyrzucone pieniadze... (25)

    Rowerzyści wcale nie chcą żadnych dróg rowerowych, wolą przecież jeździć normalną ulicą. No chyba ze jest czerwone to wtedy chodnikiem objadą. Szlag mnie trafia jak widzę rowerzystów wleczących się ulica, blokujacych auta, które aby wyprzedzić nieraz muszą ryzykować, o obok jest pusta droga rowerowa. No ale nie po to śliczne leginsy się kupuje żeby nie można było się nimi pochwalić większej ilości osób.

    • 94 90

    • (7)

      W leginsach to Ty możesz pochodzić jak Ci zona pożyczy!
      A co do rowerzystów to fakt, ze niektóre dziadki leśne jadą ulicą 10 km/h mając obok ścieżkę. Ale jest też inna kwestia... po Trójmieście jeździ sporo zawodników, którzy po prostu robią trening i uwierz mi, na prawdę trudno jeździ się po ścieżce wytyczonej na chodniku (często bardzo nierównym) rowerem szosowym z prędkościami 30-40 km/h. Wtedy na prawdę bezpieczniej jest i dla pieszych i dla tychże zawodników jechać ulicą. Tymbardziej, że tak jak pisałem prędkości rzędu 30-40 km/h raczej za bardzo nie spowalniają ruchu.

      • 38 16

      • (4)

        Prawo o ruchu drogowym nie dzieli rowerzystów na kolarzy i niekolarzy. Jest ścieżka to ma jechać ścieżką, nawet Amstrong.

        • 27 17

        • Luska, jak już zdasz do gimnazjum to cię nauczą zasad ruchu drogowego i znaczenia znaków. Będziesz wiedzieć że w Trójmieście mało jest dróg rowerowych wymuszających jazdę nimi. Przy współdzielonych drozkach z chodnikiem nie ma obowiązku jazdy po drodze rowerowej

          • 12 13

        • prawo może być modyfikowane oraz interpretowane w sposób dyskryminujący niektóre grupy

          albo też w sposób prowadzący do zrównoważonego rozwoju i szanowania preferencji wszystkich użytkowników dróg.

          Wysoki limit prędkości nie sprzyja przepustowości - w godzinach szczytu i tak kierowcy stoją w korkach. Poszerzanie infrastruktury dla nich i tak tego nie zmieni, a pogorszy jakość życia wszystkich mieszkańców.

          • 6 4

        • bo tworza je debile którzy nie mają pojęcia o czym jest mowa.Przykre ale prawo wymyslane przez głupiego ch..ja w sejmie mądrego człowieka nie dotyczy i co najlepsze ci którzy mają je egzekwować często mają do tego po stokroć zdrowsze i zyciowe podejście.Gratulować debilowi który zrównuje dziecko mające 10 lat i uczące się tak naprawdę jazdy na rowerze od człowieka przygotowującego się np do 165 km pętli w Cyklo Gdynia.Gratulować imbecylowi który nie widzi różnicy między jadącym 10 km/h dzieckiem a pędzącym 50 tką po prostej kolarzem

          • 11 1

        • a powinno

          prawo normalnych krajów to robi

          a w bantustanach "się nie da panie"

          • 0 0

      • trening... co to za tłumaczenie? (1)

        żebym ja tak nie potrenował formuły 1 na drodze...

        • 10 3

        • porównywarka treningów

          jak ty zgrywasz Kubicę dla plebsu, to zagrażasz "życiu wielu ludzi i mieniu w znacznej wartości"

          a jak ja zgrywam Majkę, to grożę tylko sam sobie, a na pokrycie strat gotówką stać nie tylko mnie, ale nawet takiego nygusa i żebraka jak ty

          ale ty chcesz "sprawiedliwości społecznej", a inni mają mieć gorzej niż ty.
          twój żal, to że czasy ORMO i Pawki Morozova - ciut minęły
          a ty wciąż tęsknisz, oj tęsknisz

          • 2 1

    • (5)

      Zdarzają się sytuacje że jadąc rowerem, obok wiedzie droga rowerowa a ja jadę ulicą. Dlaczego? Primo: Bo mogę! W tych sytuacjach o których mówię mam takie prawo (redłowo/orłowo). Secundo: Drogi rowerowe są tragicznie projektowane w polsce, jest moda na wrzucanie rowerzystów (pojazdów) na część wygospodarowaną z chodnika. Zamiast tworzyć przy jezdni pas - w ten sposób by był łatwy zdjazd z drogi rowerowej zamiast kończyć się na chodniku.

      • 22 12

      • Typowy polski rowerzysta. Jeżdżę bo mogę! (4)

        • 17 27

        • (2)

          Jeżdżę bo mogę/mam prawo. W czym problem? Równie by przeszkadzało stwierdzenie oddycham bo mogę ? chodzę na basen bo mogę ? jeżdzę rowerem bo mogę? też przeszkadza ? Serio, nie wiem w czym problem ... p[rowadząc samochód jadę czasami wąskimi uliczkami by skrócić drogę dojazdową. Dlaczego? bo mogę! O CO CHODZI? nie rozumiem "TYPOWY ROPWERZYSTA" wtf ...

          • 26 11

          • (1)

            dobrze że wśród swoich znajomych nie mam takich roszczeniowych idiotów.

            • 12 15

            • I vice versa szanowny panie. Jednakze, wyzywanie kogoś kogo się nie zna to duży nietakt, tym bardziej że mówimy tutaj o korzystaniu że swoich praw ułatwiających transport... Nikt nie jest na tyle wyrachowany by jeździć droga komuś na złość, lecz dla własnej wygody.

              • 15 6

        • naucz się deklu przepisów nikt nie ma obowiązku przenosić roweru na drugą stronę ulicy co najlepsze jest ta kwestia już od dawna (2011) uregulowana na korzyść rowerzystów którzy prowadzą pojazd a nie idą na spacer pieszy

          • 4 2

    • Nie po to w rodzinie mam sześć bryk, żeby na obiad do szwagra dwie ulice dalej jechać jedną.

      • 8 6

    • Kolarze doświadczeni w jeździe szosowej faktycznie nie chcą wielu dróg rowerowych (8)

      Kolarze nie powinni mieć obowiązku korzystania z dróg rowerowych, nawet jeśli spełniają one odpowiednie kryteria jakości (co nie ma w wielu przypadkach miejsca).

      Jeśli cię trafia szlag jak widzisz innych użytkowników drogi na jezdni, to się lecz lub spróbuj wsiąść na środek lokomocji, który nie musi stać w korkach i tych korków nie powoduje - podpowiem ci jaki: pojazd jednośladowy wspomagany elektrycznie.

      Przy okazji poprawisz stan nerwów i układu krążenia.

      • 22 9

      • jak ciągnik jedzie 25km/h to wszyscy to biorą na klatę

        jak rowerzysta jedzie tyle, ile na ograniczeniu - to wszystkim od****dala...

        • 30 8

      • realnie wyglada to tak... (4)

        ...ze rowerzysta jedzie ulica, rozpedzi się do dość szybkiej jak na rower prędkości 30-40km, aby go nie narazić na niebezpieczeństwo kierowcy aut próbują bezpiecznie wyprzedzić, jakoś się udaje, a przy następnych światłach znowu prawa strona wszystkich wyprzedzi i zabawia w ciuciubabke toczy się dalej...a obok, tuż obok jest ścieżka rowerowa, której od zawsze wszyscy się domagali. W komentarzach czytam ze rowerzysci- ci "pro" , narzekają ze muszą tam czasem minąć jakiś rower z dzieckiem, wiec wola jechać ulica. Czyli zamiast raz na jakiś czas minąć dziecko lub wolniejszego rowerzystę, wolą jechać ulica!!!! Gdzie tu logika i PO CO tyle lat domagano się ścieżek rowerowych???

        • 11 12

        • używaj rzadziej form bezosobowych. (2)

          Co to znaczy domagano się?
          Byli tacy, którzy się domagali i nadal się domagają, są tacy, którzy się temu sprzeciwiali, z różnych motywów.

          Drogi rowerowe są potrzebne przy jezdniach ulic, na których kierowcy rozwijają dużą prędkość lub natężenie ruchu przekracza pewien poziom graniczny, nie gwarantujący bezpieczeństwa rowerzystom (dostępny w podręcznikach projektowania infrastruktury rowerowej).

          One są potrzebne praktycznie osobom nie mającym doświadczenia w jeździe rowerem w ruchu mieszanym - czyli tym mieszkańcom, którzy nie są kolarzami, a wahają się czy można wsiąść na rower by dotrzeć do nieodległego celu w mieście, czy jednak wsiąść w brykę, kląć na korki i samemu je stwarzać.

          Drogi rowerowe mają sens, ale nie wszędzie. W każdym razie warto kwestionować obowiązek korzystania z nich przez ludzi mających doświadczenie w jeździe - takim jak klasyfikowani kolarze.

          • 12 7

          • (1)

            co racja, to racja. są dwa rodzaje rowerzystów. kij z oboma.

            • 6 7

            • każdy kij ma dwa

              tonfa i proca trzy
              a widły od trzech w górę
              zaś grabie...

              • 2 0

        • pytanie po jaki ch.. wyprzedzać kolarza widząc że za 100 m światła?Skoro jedzie 40 km/h?Wszyscy się domagali nie siej fermentu chłopie domagali się tacy którzy mają mokro w gaciach jak mają po osiedlówce na rowerze pojechać w jezdni tylko się wpieprzają takie osły na chodniki i tratują ludzi.Był artykuł o Świętojańskiej i pełno takich c*ot się wypowiada co dostają sr*czki ze strachu przed ruchem drogowym właśnie dla takich c*otek miasto buduje te śmieszne ścieżki rowerzysta znający przepisy i umiejący sprawnie jeździć na rowerze jest tam narażony na wypadki spowodowane przez bezmyślne c*oty.Znam to z własnego doświadczenia jadąc jezdnią wiem że wszyscy mniej więcej jadą przepisowo jadąc po tzw ścieżce rowerowej a raczej ciągu pieszo-rowerowym mogę się spodziewać dosłownie wszystkiego wariatów na rolkach babsztyli z pieskami kijkarzy paniusie z wózkami jadące na rolkach niedzielni rowerzyści jadący w rządku po trzech obok siebie, po zmroku 80% nie ma świateł żadnych wyprzedzając takiego niedzielnego można się spodziewać każdego manewru nawet najbardziej szalonego.Jazda z prędkością ponad 25 km/h sprawia że co chwila trzeba kogoś wyprzedzać i narażać się na w.w rzeczy to nie są często drogi do normalnej sprawnej jazdy

          • 5 9

      • Korepetycje dla pedalarstwa, część I (1)

        Znak drogowy C-13 to znak NAKAZU

        • 2 4

        • Gdzie mamy znaki C13 w trójmieście?Przy Morskiej w Gdyni np takiego nie uświadczysz

          • 2 1

    • proponuję trochę masturbacji

      wtedy ciśnienie ci zejdzie

      • 1 1

  • precz z rowerami (3)

    są autobusy!

    • 46 77

    • (2)

      Precz z samochodami, sa autobusy!!!

      • 18 8

      • precz z kierownikimi
        są kierownice

        • 11 2

      • autobus to też samochód Schelocku !

        jw

        • 3 7

  • Dzięki Bogu

    • 8 17

  • najgłupsza inwestycja to drogi rowerowe (5)

    Ja rozumiem taki Amsterdam i bogate kraje ale Polska gdzie sieć kanalizacyjna zalewa domy czy też ok miliona dzieci nie dojada. Albo brak mieszkań komunalnych czy też problem z energią. Głupota urzędników nie zna granic. Zabrać im pieniądze i stołki bo jak publiczne pieniądze to zawsze źle wydane

    • 36 82

    • ironia czy odstawione tabletki? (1)

      • 20 5

      • Przelicz ile do PKB wnosi branża motoryzacyjna, a ile branża rowerowa? Chciałbys

        OC na rower? Ten kraj jest chory. Niemiec może wyrejestrować samochód na pół roku i nie płaci OC. Szwajcar może mieć 2 samochody na jednych tablicach, jedno ubezpieczenie i w tygodniu jeździ małym , a na weekendy vanem, równocześnie nie może jeździć. Zmniejsza to korki.
        Bogate kraje może stać na ekstrawagancje. U nas sezon rowerowy trwa bardzo krótko. Późną jesienią i zimą nawet nie widać pojedynczego roweru na ścieżce. Trzeba być realistą i inwestować z głową, wydając publiczne pieniądze, a nie podlizywać się wyborcom.

        • 4 4

    • No popatrz...

      ... skoro w bogatym kraju można jeździć na rowerze to w biednym tym bardziej. No chyba że Polacy są bogaci inaczej. Wszędzie samochodem.

      • 17 4

    • to jest nic, w Rumii zrobili rondo i pomnik (1)

      im. prezydenta Lecha Kaczyńskiego - koszt: tylko 95,000zl. Warto pojechac zobaczyc ten pomnik i zachwycic sie wydajac z siebie odpowiednie dzwieki...

      http://um.rumia.pl/obchody-30-lecia-solidarnosci-w-rumi/

      • 9 4

      • miałem nadzieję na jakies wyobrażenie pary.... a tu nic :/

        • 0 1

  • Mnie na przyklad porzucila partnerka Halina . Zabrala rower i odjechala . (8)

    Rower byl moim jedynym srodkiem transportu i co teraz ?. Caly byl naoliwiony i odnowiony . Takie sa kobiety ze nawet wydra czlowiekowi jego srodek transportu. Przeciez mogla isc pieszo a po co jej rower ? zeby szybko uciekac ?. a obiecala milosc do konca . Ona chyba od poczatku chciala tylko ten rower .

    • 71 5

    • (2)

      A jaka marka?

      • 2 1

      • (1)

        Wigry-3.

        • 1 2

        • Czornaja ukraina _ menski z wycieto ramą bo jajka

          się obijały..

          • 1 0

    • ciekawe gdzie Halinka teraz pedałuje ;o)) (1)

      • 2 1

      • mam ci ja pelikana
        tylko mu dałem jeszcze mniejsze kółka
        i za to piastę planetarna z tyłu i dłuuugą sztycę
        wymiata

        • 0 0

    • Miałeś naoliwić Halinkę, a nie rower, teraz masz tego efekty.

      • 3 1

    • Nieprawda!

      Po 1. to nie była Halina, tylko Henryk.
      Po 2. Henryk opowiadał, że koledzy wołali na ciebie "Bidon", bo zawsze kręciły się obok ciebie dwa pedały jak jeździłeś rowerem.

      • 1 1

    • Hehe dobre!

      • 0 0

  • Kierowca a po pracy rowerzysta (9)

    Już widzę głosy znów ci rowerzyści. Jednak mowa tu tak mi się wydaje o największej głupocie urzędników, którzy zbudowali drogę rowerową do ? mowa tu o połączeniu Obłuża z ul Chylońską. Jest wybudowana ścieżka rowerowa do Babich Dołów tylko jak do niej dojechać bo wszystkie inne ścieżki kończą się na Obłużu centrum, Gmina Kosakowo połączyła droga rowerową z Rewy do Gdyni przy CH Szperk chyba najpiękniejszą trasę rowerowa w regionie no cóż tylko jak do tej trasy dojechać. Połaczenie tych dróg to w sumie niewielkie koszty ale dla Władz miasta które wola wydać 6,5 mln na pomnik Wysiedlonych , niż na rondo PłK. Dabka/Kwiatkowskieg wszystko jest problemem. No i w końcu połączenie Obłuża z ul. Morską. Tego nie da się określić nie używając słów niecenzuralnych. Proponuję wzorem gdańska przy wjeździe na super estakadę rowerową ustawić licznik ile przejechało tu rowerów w ciągu dnia, tygodnia i miesiąca. DZIĘKUJĘ PANIE PREZYDENCIE ZA WŁASCIWE WYDANIE PUBLICZNYCH PIENIEDZY CAŁE 11 MLN ZŁ DZIEKUJE JEST PAN WIELKI. Trwonić majątek każdy może tylko dlaczego nie swój. Mieszkam na Obłużu drodzy mieszkańcy dotychczas zaobserwowałem na tej super estakadzie 1 (jeden) rower !!!

    • 69 12

    • Raczej jestes kierowca (2)

      "Gmina Kosakowo połączyła droga rowerową z Rewy do Gdyni przy CH Szperk chyba najpiękniejszą trasę rowerowa w regionie"

      Cos klamiesz albo nigdy tam nie jechales.Trasa z Rewy konczy sie na skrzyzowaniu z Mechelinkami.A odcinek pomiedzy wspomnianym skrzyzowaniem a Kosakowem a szczegolnie podjazd pod gore ulica to prawdziwe wyzwanie.Pedalujacym pod ta gore wspolczuje kiedy jadacy z tylu samochod zaczyna wyprzedzac.....Potem rowerowka zaczyna sie dopiero w Kosakowie za zakretem "smierci" -pod brama lotniska i dopiero od tego momentu mozna spokojnie jechac az do Szperka.

      • 6 2

      • (1)

        Jedź zgodnie z trasą niebieską (przez Mechelinki), a nie będziesz musiał obawiać się samochodów. Ewentualnie można podjechać aleją lipową i chodnikiem do Kosakowa.

        • 0 2

        • Zanim napiszesz to sie zastanow.

          Chodniki sa dla pieszych!!!!!
          To zes blysnal.

          • 1 0

    • Ściemniasz (2)

      Ja estakadą jechałem kilka razy (nie jestem z Obłuża) i zawsze spotkałem tam innych rowerzystów. Ktoś Ci płaci za te kłamstwa?

      • 9 10

      • ja też tam raz jechałem ....

        ....w drugą stronę wracałem chodnikiem - było szybciej :-)

        • 4 1

      • Też użyłem tej estakady im. tow. Szczurka dwa razy

        1. Ta estakada niczego nie załatwia - brak połącznia z ul. Morską i dalej z lasami a kasa bodajże 11 000 000 PLN poszło w błoto i bez sensu.
        2. Nachylenie tej przeprawy jest całekiem spore - nic dziwnego że nie ma wielu chętnych do korzystania z tego wynalazku.
        3. Światła ( sygnalizacja ) tak ustawiona że szkoda czasu i wdychania spalin.
        4. Zwykle korzystam z chodnika jak kol anonim poniżej - i tak mało kto z niego korzysta, a szybciej i łatwiej.

        • 2 1

    • Nie wiem kiedy ty oglądasz ta estakadę, ale chyba nie te rowerowa tylko samochodową, bo jak tam jezdzi jeden rowerzysta to ja jestem kur. Niedorozwinięty i widzę wiecej niz inni

      • 7 3

    • To masz pecha. Ja jadę nią co kilka dni i zawsze kogoś tam na rowerze widzę (1)

      mimo jej stromości (niektórzy schodzą z roweru).

      • 6 3

      • Jedź przy bileciku wzdłuż zjazdu do kontenerowej, mniej się zmeczysz.

        • 1 0

  • ja pi...ę bzdurami się zajmują a tysiące ludzi codziennie stoją w korkach na Kwiatkowskiego (8)

    • 36 26

    • W korkach to stoją samochody. I dobrze. Po co się tak mnożą?

      • 19 13

    • gdyby ich część przesiadła się na autobus lub rower (3)

      lub rower wspomagany elektrycznie to tysiące ludzi stałoby w duuużo mniejszych korkach.

      • 24 8

      • (2)

        poginaj w śniegu z deszczem przy minus trzech tym rowerem, panie hipis.

        • 6 7

        • (1)

          a co za problem? boisz sie deszczyku??

          • 4 6

          • sorry taki mamy klimat

            nie każdy chce ryzykować choćby przeziębienie aż do nawet poważnej kontuzji przy padku na oblodzonej nawierzchni

            • 5 2

    • Przedstawione polaczenie rowerowe akurat nie jest bzdura, jak wiekszosc.

      A na Kwiatkowskiego tez i mnie szlag trafia.
      ile jeszcze mamy czekac na kawalek drugiej nitki ?

      port sie rozkreca, stocznie sie podnosza, prowadzacy dzialanosc placa ogromne podatki, czyli kasa jest. Dlaczego wiec miasto nie prowadzi zadnych inwestycji od blisko 10 lat.

      w Gdansku caly czas sie cos dzieje......
      a to ulice, a to tramwaje, a to pociagi, a to tunele co jest z Gdynia ?

      • 12 5

    • zobaczymy cwaniaku jak będzie śnieg i mróz, pierwszy wsiądziesz do swojego rozklekotanego diesla

      • 3 10

    • Takie to nastawienie, licze się ją! Wszystkie inne inwestycje niezwiązane z moimi preferencjami to wydawanie pieniędzy (moich z podatku!) w błoto, skok na kasę, na pewno przekręt. Ważne że to ją stoję w korkach!

      • 2 0

  • zamiast drogi rowerowej... (1)

    pieniądze przekazać na żółto-niebieskiego kopacza. Katastrofa

    • 18 21

    • Nie lepiej na blado zielonych pompowac balonik obudź się ekstraklasa

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane