- 1 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (166 opinii)
- 2 Zakaz "energetyków" dla dzieci tylko w teorii (128 opinii)
- 3 Co ważniejsze: przepisy czy korki? (88 opinii)
- 4 Ograniczają koszenie zieleni, ale nie wszędzie (58 opinii)
- 5 Coraz więcej domów pływających na wodzie (75 opinii)
- 6 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (77 opinii)
Prokuratura bada zakupy Muzeum Marynarki Wojennej
Nawet 30-krotnie więcej niż powinno mogło zapłacić Muzeum Marynarki Wojennej za część eksponatów. Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożył obecny dyrektor placówki. Sprawę bada wojskowa prokuratura z Poznania.
- Powinny być gotowe za dwa miesiące. To ekspertyza biegłego w wycenie eksponatów muzealnych oraz specjalisty od autentyczności pisma ręcznego - mówi ppłk Sławomir Schewe, rzecznik prasowy Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożył dyrektor muzeum Andrzej Nowak, który zauważył, że ceny niektórych modeli statków oraz obrazów mogły być zawyżone. Według jego szacunków, nawet 30-krotnie.
Kto na tym zarobił? Na razie dochodzenie toczy się "w sprawie", a nie "przeciwko", ale wiadomo, że za zakupy odpowiadało ówczesne kierownictwo muzeum. Jeśli zarzuty się potwierdzą, do 5 lat więzienia może grozić nie tylko byłemu dyrektorowi, ale również osobom, które sprzedawały eksponaty.
Czytaj także: Muzeum Marynarki Wojennej chce przyciągnąć zwiedzających.
W Muzeum Marynarki Wojennej jest ok. 20 tys. eksponatów. Ekspozycję można zwiedzać od grudnia ubiegłego roku, ale gmach powstawał przez 10 lat z powodu kłopotów z pozyskaniem finansowania. Dziś na powierzchni ponad 3 tys. m kw. znajdują się cztery w pełni klimatyzowane kondygnacje wystawowe, kompletnie wyposażona sala audiowizualna, nowoczesna biblioteka oraz wydzielona część kawiarniana. Koszt budowy i wyposażenia budynku wyniósł prawie 18 mln zł, z czego blisko 8 mln zł to środki zgromadzone przez fundację "O dach dla historii Marynarki Wojennej".
Otwarcie Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni
Miejsca
Opinie (151) 1 zablokowana
-
2013-02-06 10:18
Znowu ktoś się obłowił. (3)
Oni wiedzą jak sobie dorobić na państwowych zakupach.
- 52 1
-
2013-02-07 13:46
i dorabiali przez lata,czuli sie bezkarnie,tym bardziej ,że nadzór z MW brał w tym udział
- 0 0
-
2013-02-06 13:34
Zawsze można było dokonać zakupu pseudo modeli od firmy "Gips mydło powidło" (1)
Jest taka hurtownia niedaleko Hutniczej i Puckiej.
Zaopatrują się tam "pamiątkarze". Można tam kupić "pseudo model" żaglowca (kompletnie oderwana od pierwowzoru) z 100-300 zł. Prawdziwy model pochłania bardzo dużo godzin na prawdę fachowca z różnych dziedzin. Jedyna zawodowa modelarnia była przy Stoczni Conrada. Nawet dyrektor CMM też robił modele w modelarni Stoczni Gdańskiej przy ulicy Marynarki Polskiej.- 4 0
-
2013-02-06 17:50
była jeszcze jedna....
w dawniejszych latach w Stoczni im Komuny Paryskiej w Gdyni....
- 3 0
-
2013-02-06 10:17
Nikomu włos z głowy nie spadnie... (3)
Zobaczycie...
- 61 3
-
2013-02-07 13:44
spadnie zobaczysz
i to niedługo
- 0 0
-
2013-02-06 11:52
Zdrowem człowiekowi dziennie spada kilkadziesiąt włosów.
Nie pisz jak się nie znasz ;-)
- 2 0
-
2013-02-06 10:32
znajdzie się asystent asystenta co był na stażu z PUP jako kozioł
- 12 0
-
2013-02-06 10:16
Gdzie nie spojrzec to przekręt. (8)
- 80 3
-
2013-02-06 14:16
To (2)
muzeum MW to jeden wielki przekręt i żenada , "niezależna gdańska" prokuratura zbada sprawę , Śmiechu Warte !!!!!!!!!
- 2 1
-
2013-02-07 13:30
może inna prokuratura to bada ?
dajmy im szanse mówia że za 2 m-ce bedzie wiadomo.
- 1 0
-
2013-02-06 14:32
bada z poznania
- 3 0
-
2013-02-06 11:39
Muzeum marynarki wojennej to jeden wielki przekręt - w środku nic nie ma (2)
Parę obrazów, mnóstwo naklejanek z kartoników i mapek, mnóstwo medali (to jeszcze ok). Ciekawych eksponatów jest dosłownie kilkanaście, i tu mowa o małych przedmiotach. Jedynie wystawa plenerowa ratuje sytuację. Gdzie temu do zagranicznych muzeów, gdzie można wejść do samolotu, do czołgu, do kiosku łodzi podwodnej i zobaczyć jak to wszystko wygląda od środka...
- 12 2
-
2013-02-07 13:29
zapytajcie poprzedników gdzie i na co wydawali pieniadze
i wtedy będzie wszystko jasne,że znowu pewne nazwisko na s. się powtórzy
- 1 0
-
2013-02-06 14:29
tak rabowali przez lata państwowe pieniądze,
popieramy działania nowego kierownictwa-niech złodzieje zwróca co do złotówki
- 7 0
-
2013-02-06 14:28
No i oczywiście w mundurówce!
tam zawsze honor na pierwszym miejscu.
- 4 0
-
2013-02-06 14:05
przekręt to range rover na blachach wojskowych jadący 180km/h non stop na lewym pasie autostradą
płacić lemingi na serwis!
- 7 1
-
2013-02-06 10:15
Jakby to jakas nowosc byla (4)
Nie smarowane kolo nie jedzie. Zna to kazda firma, ktora startuje w przetargach urzedowych
- 88 3
-
2013-02-06 11:50
Muzea raczej przetargów na eksponaty nie ogłaszają. (2)
- 8 0
-
2013-02-06 14:52
Zaszalales. Najbardziej istotne ze w lape idzie nie przez przetarg a zakup bezposredni (1)
- 6 0
-
2013-02-07 13:26
chyba ryszard s. nie brał w tym udziału?
- 0 0
-
2013-02-06 11:05
ryba psuje sie od glowy...
..."Gdanska niezalezna prokuratura" sprawe doprowadzi do konca. Czy nalezy obawiac sie o wynik "sledztwa"?
- 17 4
-
2013-02-07 09:52
Jak to ktoś kiedyś zaśpiewał...(Strachy Na Lachy)
"Żyje w kraju, w którym wszyscy chcą mnie zrobić w ch**a
- 4 0
-
2013-02-06 10:23
Hmmm co na to (1)
Słońce Skweru Mistrz Bajeru? Czy estakada rowerowa przekrętem też podszyta nie jest?
- 39 4
-
2013-02-07 09:39
Estakada rowerowa to chyba akurat kryształowo czysty debilizm.
- 1 0
-
2013-02-06 20:37
(1)
Panie Nowak taki Pan uczciwy to czemu przyjmuje Pan pracowników tylko po układach, może to sprawdzi Prokuratura.
- 9 3
-
2013-02-07 08:38
zatrudnienie
ostatnio pan dyrektor zatrudnił merytorycznego pracownika panią admiraławą -specjalista kinooperator , he he słyszałem że przejażdża do pracy słuzbowym samochodem czy to nie przestępstwo?
- 6 0
-
2013-02-06 23:03
Teraz to niech się nie ośmieszają !!!
Umowa kupna-sprzedaży nie może obciążać sprzedającego bo jest umową, od której sprzedający zapłacił podatki, a na którą zgodził się kupujący, więc szanowny "pan redachtór od siedmiu boleści" niech nie wypisuje bzdur. To tak jakbym coś kupił w sklepie a potem stwierdził, że według mojego rozumku chyba to był za drogi zakup, śmiechu warta argumentacja, żenada i indolencja umysłowa. Chcieli kapitalizmu to go mają a teraz "zjadaczka w kubeł".
- 2 5
-
2013-02-06 14:02
Jestem bardzo ciekawy jakie ceny osiągały modele. (1)
To chyba nie jest tajemnicą, bo to publiczne pieniądze. Np. zakup tramwajów: znamy cenę. Proszę Pana Sielskiego o konkrety a nie o powtarzanie za Andrzejem Nowakiem jego subiektywnych odczuć.
pozdro
ps. proszę o konkrety- 5 1
-
2013-02-06 20:19
ceny modeli
prawdziwy model redukcyjny w skali 1:100 to koszt 20 tysięcy złotych. fachowców dobrych którzy wykonują modele redukcyjne na palcach jednej reki mozna pokiczyc
- 1 0
-
2013-02-06 12:17
PORT marynarki wojennej to jest muzeum! (1)
PORT marynarki wojennej to jest muzeum!
Błyskawica jest w lepszym stanie niz nasze trałowce i korweta- 11 1
-
2013-02-06 16:23
na twoje stwierdzenie mam jedne GWE i wszystko jasne!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.