• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie rajdu motocyklisty "Azina"

Maciej Naskręt
25 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Pirat drogowy "Azin" nie zwalnia. Znowu złapany

Szalony "rajd" ulicami Trójmiasta na motocyklu

Prokuratura nie będzie dalej zajmować się sprawą motocyklisty, który jadąc wieczorem przez Gdańsk i Sopot rozpędzał się do 250 km na godzinę. Choć biegli stwierdzili, że doprowadził do zagrożenia zdrowia i życia innych kierowców, to śledczy nie dopatrzyli się w tym przestępstwa. Policja i prokuratura nie umieją ustalić, kto tego dnia prowadził motocykl.



Czy wymiar sprawiedliwości ukarze "Azina"?

19 listopada Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Śródmieście umorzyła śledztwo w sprawie motocyklisty "Azina", który między 1 a 10 października przez Trójmiasto pojechał m.in. z prędkością 250 km/h, a filmem z tego szalonego przejazdu pochwalił się w internecie.

- Prowadziliśmy postępowanie przygotowawcze w sprawie spowodowania bezpośredniego zagrożenia katastrofą drogową w ruchu lądowym. W jego trakcie zleciliśmy przygotowanie opinii biegłego, który dopatrzył się aż trzykrotnego ryzyka zderzenia z innym pojazdem - przyznaje prokurator Renata Klonowska z Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Śródmieście.

Na podstawie filmu ustalono, że za pierwszym razem mogło to stworzyć zagrożenie bezpieczeństwa dla sześciu osób jednocześnie, a w dwóch kolejnych sytuacjach zagrożonych było pięć osób.

Co zaważyło o umorzeniu sprawy? Zdaniem prokuratury, posiłkującej się m.in. orzecznictwem sądów, o zagrożeniu katastrofą w ruchu lądowym można mówić w sytuacji, gdy jednocześnie zagrożone jest życie minimum 10 osób.

Teraz sprawę będzie prowadzić policja, pod warunkiem jednak, że ustali, kto pędził motocyklem przez Gdańsk. Bo, choć dane właściciela motocykla - Macieja W. - podaliśmy policji w dniu publikacji pierwszego artykułu na ten temat, to - trudno w to uwierzyć - funkcjonariusze do dziś nie wiedzą, kto siedział wtedy za kierownicą Suzuki.

- Prokuratura przesłuchała Macieja W. w charakterze świadka. Skorzystał on z przysługującego mu prawa i odmówił odpowiedzi na pytanie, czy to on prowadził motocykl. Dalsze działania znajdują się już w kompetencji policji - mówi Renata Klonowska.

Szalona jazda ulicami Trójmiasta

Przypomnijmy: na początku października mieszkaniec Gdańska zamieścił w serwisie Youtube film z szalonej i bardzo niebezpiecznej jazdy ulicami Gdańska i Sopotu. Swój wyczyn zatytułował: "Nocny spacerek po Gdańsku".

W czasie 7-minutowego nagrania "Azin" kilkukrotnie jedzie na jednym kole, wielokrotnie przejeżdża skrzyżowania na czerwonym świetle. Szczytem głupoty jest jazda al. Zwycięstwa zobacz na mapie Gdańska z centrum do Wrzeszcza z prędkością ponad 250 km/h. Nagranie kończy się wątpliwym popisem na al. Niepodległości zobacz na mapie Sopotu w Sopocie, gdzie kierujący przejeżdża dwa razy na czerwonym świetle, a między nimi rozpędza się na jednym kole.

Wszystkich tych wyczynów dokonuje na motocyklu Suzuki GSX-R 1000 K5, o którym branżowy portal scigacz.pl pisze, że "łączy w sobie cechy psychopaty z nożyczkami w ręku i pomocnego bernardyna z beczułką na szyi".

Miejsca

Opinie (289) 6 zablokowanych

  • Oto PO lska właśnie

    C,d. i kamieni kupa. Do rządzenia wszyscy- do odpowiedzialności nikogo.
    Ale kto by sie starał skoro nikt nie będzie rozliczał- przecież leming i tak zagłosuje na tego kogo zna

    • 4 0

  • (1)

    Sprawy ostatnich kilku miesięcy sprawiły, że słowo "biegły" niezmiernie mnie bawi. Może czas na śledztwo w sprawie biegłych, czy oni są poczytalni?

    • 13 0

    • Biegłym sądowym może zostać byle idiota.
      Wystarczy ,że się wpiszesz na listę do sądu a i tak nikt tego nie zweryfikuje.
      Piszesz idiotyzmy na zamówienie sądu i kasujesz pieniądze.
      A co najważniejsze możesz napisać w opinii nawet ,że ziemia jest płaska a i tak sąd przyjmie to jako wiarygodną opinię.
      Polskie prawo to kabaret w którym występują niepełnosprawni umysłowo aktorzy...

      • 4 0

  • Jeżeli nie wie kto jechał to ukarać chociaż za brak nadzoru nad pojazdem przy okazji jakieś kontrole techniczne zawsze coś się znajdzie

    • 1 0

  • gdyby ktoś policji za rękę delikwenta przyprowadził to by się chwaliła a sama nic nie umie zdziałać

    • 2 1

  • toż to dziki kraj

    • 3 1

  • "Policja i prokuratura nie umieją ustalić, kto tego dnia prowadził motocykl."

    Wydawało mi się, że wprowadzono nowelizację do prawa o ruchu drogowym nakazującą właścicielowi pojazdu wskazanie kierowcy, a jeśli tego nie uczyni, to ponoszenia odpowiedzialności tak, jakby sam nim jechał.
    Jeśli wystarczy założyć kask, aby łamać wszelkie przepisy drogowe, to chyba coś jest nie tak z naszym prawem lub jego egzekwowaniem.

    • 8 1

  • (2)

    Potwornie wstydze sie tego ze mam obywatelstwo tego kraju.

    • 12 1

    • kraj mamy piękny i nie jest tu niczemu winien

      problemem jest garstka imbecylów na decyzyjnych stanowiskach

      • 3 0

    • To emigruj,Europa stoi otworem!

      • 1 2

  • A niby kogo mają ukarać ??? (1)

    Nie złapano ani właściciela pojazdu ani kierowcy, portal trojmiasto.pl zrobił nagonkę na jakiegoś człowieka nie mając absolutnie dowodów, oprócz wiadomości od szemranych świadków, równie dobrze mógłbym pójść na policję i powiedzieć, że autor artykułu prowadził ten motocykl. Na miejscu tego oskarżonego niesłusznie człowieka, złożyłbym pozew do sądu o odszkodowanie za naruszenie dóbr osobistych przez portal. Oczywiście taka jazda jest karygodna, ale panowie "reporterzy" szukając taniej sensacji i bawiąc się w policję - "śledztwo dziennikarskie " po pierwsze rzucili podejrzenia, a wręcz oskarżyli na łamach portalu człowieka o przestępstwo, podając w zasadzie jego miejsce zamieszkania, oskarżając o handel narkotykami i szaleńczą jazdę. Teraz wyszło, że nie wykryto sprawcy, albo Policja nie posiada wystarczających dowodów!!! Ja bym skarżył pana redaktora z powództwa cywilnego, a Policja o utrudnianie śledztwa. Bo gdyby zamiast szukając sensacji, poszedł najpierw na Policję i zrobiliby szybko śledztwo i po cichu, to może by coś znaleźli, ale ktoś chciał chyba Pulitzera dostać. Najpierw trzeba komuś udowodnić winę, a nie rzucać oskarżenia na prawo i lewo nie ponosząc konsekwencji. Ciekawe czy cenzura na portalu znowu zablokuje mi możliwość dodawania opinii. To tylko świadczy o was.

    • 10 18

    • adwokat ?

      ciekawy jestem czy gdyby ci kogos z rodziny rozjechał tez bys tak pisał ?

      • 2 1

  • prokuratura umorzyła sledztwo................

    no to teraz czas na innych zap.....torów czekamy na filmiki kretyni
    niedługo za morderstwo bedzie kara w zawiasach na 3 mce.
    kompromitacja wymiaru sprawiedliwosci....
    oby tak dalej gratuluje

    • 6 0

  • aaahhhhhhaaaaaa (3)

    "Prokuratura przesłuchała Macieja W. w charakterze świadka. Skorzystał on z przysługującego mu prawa i odmówił odpowiedzi na pytanie, czy to on prowadził motocyk"

    Policja: czy to Pan prowadził motocykl?
    Maciej W.: odmawiam odpowiedzi na to pytanie
    Policja: ok, jest Pan wolny.

    Miś na miarę naszych czasów :)

    • 125 3

    • Jesteś taki głupi czy tylko takiego udajesz? Wygoogluj sobie najpierw jaka jest różnica pomiędzy policja a prokuraturą a później się wypowiadaj

      • 0 0

    • Gdyby dostał parę razy enerdowską pałą, od razu by się przyznał!

      • 0 0

    • Czy to Pan nazwał prezydenta burakiem?

      -Nie, to nie ja.
      -Dobra, dobra - wiemy, że to Ty!
      - To nie ja!
      - Na dołek z nim!
      Skuteczność Polycjantów

      • 23 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane