• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prom Wisłoujście definitywnie odpłynie?

Katarzyna Moritz
3 kwietnia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat "Tour de Nowy Port", by wrócił prom przez Wisłę
Miasto w poniedziałek unieważniło przetarg na przeprawę promową z powodu zbyt wysokiej ceny jedynej oferty, którą złożył dotychczasowy armator. Czy słusznie? Miasto w poniedziałek unieważniło przetarg na przeprawę promową z powodu zbyt wysokiej ceny jedynej oferty, którą złożył dotychczasowy armator. Czy słusznie?

Jeżeli miasto nie zmieni warunków kolejnego przetargu, może się okazać, że przestanie funkcjonować prom między Nowym Portem a Wisłoujściem zobacz na mapie Gdańska. Przyszły armator miałby wykonywać aż 88 przepraw dziennie. - Za tę stawkę to nierealne - twierdzi obecny przewoźnik.



Od ponad 20 lat, czyli od momentu, kiedy sprywatyzował się gdański port, połączenie promowe na Martwej Wiśle obsługuje prywatny armator. Na co dzień umożliwia ono głównie pracownikom gdańskiego portu podróż do i z pracy. Prom dziennie przewozi do dwóch tysięcy samochodów (jednorazowo ok. 20 osobowych) i, co istotne, umożliwia wielu mieszkańcom Gdańska omijanie korków w mieście.

W styczniu informowaliśmy, że zarząd portu nie ma już takich potrzeb przewozowych i zamiast 500 karnetów chce ich zaledwie 70 miesięcznie, a to skutkowałoby nierentownością przeprawy i jej zamknięciem.

W efekcie miasto zobowiązało się na jej finansowanie, przynajmniej do czasu otwarcia tunelu pod Martwą Wisłą. Pod koniec marca Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku ogłosił przetarg na obsługę przeprawy w okresie od maja do końca listopada. W poniedziałek jednak przetarg został unieważniony. Dlaczego?

- Wpłynęła tylko jedna oferta, a jej cena znacznie przewyższa kwotę, jaką możemy przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia. Złożył ją obecny przewoźnik. Swoje usługi wycenił na ponad 1,1 mln zł - wyjaśnia Katarzyna Kaczmarek, rzecznik ZDiZ.

Lada dzień ZDiZ ma ogłosić nowy przetarg, jednak jego wynik jest łatwy do przewidzenia.

- W przetargu był błąd, określono nierealną ilość przewozów, czyli 88 dziennie (w weekendy - 34). Zgłaszaliśmy to w postępowaniu. Miasto założyło, że w ciągu 15 minut mamy wykonywać dwa kursy, choć możliwy jest tylko jeden. To podwyższyło cenę, którą dostosowaliśmy do tych wymagań, a to i tak jest stawka z tylko 15 proc. marżą - wyjaśnia Rafał Rutkowski, kierownik promu.

Jego zdaniem realna ilość to 64 przewozy dziennie, z czego jeden przejazd kosztowałby przewoźnika 74 zł. W ciągu siedmiu miesięcy koszt wynosiłby więc nieco ponad 800 tys. zł. Dodatkowo, skoro miasto przejmie finansowanie przeprawy, wpływy zarówno z karnetów, jak i biletów będą trafiać do jego kasy, a nie do kasy armatora.

Czy ZDiZ zmieni warunki przetargu? - Rozważamy to - zastrzega rzecznik.

Co ciekawe, nie ma obecnie w Polsce promu, który by pasował do istniejących przyczółków po obu stronach Martwej Wisły.

Prom kursujący do Wisłoujścia ma już 35 lat, a co pięć lat musi być odnawiana jego klasa w Polskim Rejestrze Statków. Kolejny termin kontroli mija 31 sierpnia, przegląd kosztuje ponad 250 tys. zł. Armator odkłada pieniądze na ten cel, ale zapowiada, że gdy skończy się finansowanie z końcem kwietnia, to nie wystarczy mu na wykonanie przeglądu.

Miejsca

Opinie (138) 1 zablokowana

  • "Od ponad 20 lat, czyli od momentu, kiedy sprywatyzował się gdański port,"

    Sprywatyzował się? Udziałowcami ZMPG SA są przede wszystkim Skarb Państwa i Miasto Gdańsk ;)

    • 1 0

  • prom

    ten kto wymyślił likwidację tego promu jest niespełna rozumu , dziwię się kretynom z zdz ,że nie promują tej drogi bo mogliby niezle na tym zarabiać a skrót jest poważny oprócz unikniecia korków a wiedzą o promie tylko Ci którzy pracuja bądz pracowali w okolicy a droga z dolnego tarasu do trasy w kier wawy jest o połowe krótsza i nie ma korków .Szkoda , że prom nie kursuje w soboty i niedziele ,zaś latenm aż roi się od turystów odwiedzających twierdzę a gdyby więcej osób o tym wiedziało to i na westerplatte jezdziliby promem .A tunel? może za trzy lata powstanie

    • 7 1

  • prom

    zapewnienie funkcjonowania promu to jest z****ny obowiązek władz gminy, prom wcale nie musi być dochodowy, wystarczy aby nie był deficytowy. Najlepiej więc aby należał do miasta, czyli na przykład ZDiZ i dwóch oddelegowanych pracowników przenieść zza biurka do jego obsługi, wtedy będzie cool i no problem

    • 7 1

  • prom

    Jakieś 15 lat temu miasto Świnoujście praktycznie za darmo chciało oddać 3 bliźniacze promy do tego jaki pływa w Wisłoujściu. Szkoda, że nikt tym się nie zainteresował, choćby w kontekście części zamiennych.

    • 7 1

  • Jak zwykle ZDiZ, państwo w państwie i nikt nie kontroluje tej armii urzędników

    Policzyłem dla 1.1 mln. i wychodzi, 91666,-pln na miesiąc, 3056,-pln na dzień, 35,-pln za 1 kurs. Odejmijmy 4 etaty, podatki, paliwo /promy palą i to dużo/, remonty, certyfikaty i ledwo koniec z końcem powiążemy. Najgorzej jak urzędasy zza biurka nie mający zielonego pojęcia o kosztach jednostek morskich robią przetargi i wypisują brednie. ano poczekam gdy nie będzie promu, to się wtedy urzędasom w 4 literach zagotuje gdy będą musieli zapychać w godzinach szczytu przez miasto, już widzę to "ździwko", a "k.... miało być tak pięknie", parafrazując pewien tekst z pewnego filmu.

    • 6 1

  • 35 lat !!! to jakiś zart

    Prom ma 35 lat !!! No chyba ktoś tu przesadził, ja żyję dłużej, a on cały czas istnieje. On w tej chwili ma ponad pół wieku, tak jak nasza kolei. Tylko jest po różnych przebudowach i takie tam.

    • 1 3

  • Wpłynęła tylko jedna oferta

    nie ma obecnie w Polsce promu, który by pasował do istniejących przyczółków po obu stronach Martwej Wisły.

    - TO CZEGO ONI SIĘ SPODZIEWALI?! STU OFERT???

    • 15 0

  • Cenę dostosować do warunków niemożliwych do spełnienia to ciekawy zabieg :)
    Dobre cwaniaki "armator" nie maja żadnej konkurencji to co im szkodzi potargować.Miasto i tak nie ma innej opcji .Prom nadaje się na żyletki , a i to nie do końca bo w konstrukcji więcej szmat, farby i próchna niż stali :)

    • 6 2

  • Po co się wyprowadzali z Gdańska? Typowy wyborca Owicza

    nie potrzebuje promu, bo mieszka w falowcu na Przymorzu a do pracy
    chodzi raz w m-cu do MOPSu

    • 5 1

  • a dla maruderów niech postawią katapultę

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane