- 1 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (70 opinii)
- 2 Obława w Letnicy. Nowe fakty (69 opinii)
- 3 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (155 opinii)
- 4 Promenada po remoncie hitem sezonu (102 opinie)
- 5 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (152 opinie)
- 6 Bałagan po wyborach musi sprzątać miasto (65 opinii)
Przejścia dla pieszych: zniknie przy Teatrze Miniatura, bezpieczniejsze na Przymorzu
Pod koniec przyszłego tygodnia zniknie przejście przez al. Grunwaldzką na wysokości Teatru Miniatura. Powód? Podobno jest niebezpieczne.
- Szkoda, że myśli się wyłącznie o kierowcach. Zamknięcie przejścia doprowadzi, że będziemy musieli chodzi naokoło - o ok. 500 metrów dłuższą drogą. Drogowcy z głównej arterii miasta robią autostradę. Czy nie można tam ustawić sygnalizacji funkcjonującej na przycisk? - zastanawia się pan Krzysztof, mieszkaniec Wrzeszcza.
- Chodzi o to, że pomiędzy dwiema jezdniami alei Grunwaldzkiej, gdzie dodatkowo jest torowisko tramwajowe, nie ma miejsca dla pieszych. Nie mogą oni tam wyczekiwać na zielone światło. Proszę sobie wyobrazić wycieczkę szkolną lub przedszkolną, zmierzającą do Teatru Miniatura, która nieopatrznie utknęła pomiędzy jezdniami. Z tramwajem nie mają szans, nie ma gdzie się tam schować. Poza tym między torowiskiem a jezdniami jest tam tak wąsko, że nie sposób wcisnąć sygnalizację świetlną - tłumaczy Tomasz Wawrzonek, kierownik działu inżynierii ruchu w gdańskim Zarządzie Dróg i Zieleni.
Kierowcy cieszą się z tego rozwiązania. - Bardzo dobra decyzja drogowców. Pojawienie się pieszego na przejściu przy Teatrze Miniatura prowadziło zazwyczaj do gwałtownego hamowania. Widziałem też tam w ostatnich latach kilka stłuczek - samochody najeżdżały na siebie. Poza tym bezpieczne przejście jest kawałek dalej, przy ul. Miszewskiego - mówi pan Piotr, kierowca, mieszkaniec Śródmieścia Gdańska.
Natomiast bezpieczniej dla pieszych będzie na skrzyżowaniu ul. Chłopskiej i ul. Kołobrzeskiej w Gdańsku. Niebawem zostaną tam zamontowane dodatkowe sygnalizatory akustyczne, które będą ostrzegać głównie osoby niewidome o nadjeżdżającym tramwaju. Z głośników usłyszymy informację: "Uwaga! Tramwaj!".
Dlaczego drogowcy wytypowali skrzyżowanie na Przymorzu? Tam w ciągu ostatnich dwóch lat doszło do trzech śmiertelnych potrąceń pieszych przez tramwaj. Zginęli tam: 70-letni niedosłyszący mężczyzna, 32-letnia kobieta oraz mężczyzna w średnim wieku.
Jak będą funkcjonować nowe urządzenia na Przymorzu? Możesz sprawdzić to na stronie producenta ZIR Bytom. Kliknij, aby wejść, zobaczyć i przetestować.
Miejsca
Opinie (205) 4 zablokowane
-
2010-12-03 10:57
A może podziemne przejście dla pieszych ?
- 0 2
-
2010-12-03 10:58
Kładki dla pieszych i po problemie.
A co z przejściem podziemnym na Manhatanie, przecież miało to byc wrzucone w ciężar inwestycji, kto wziął do łapy że odpuszczono kupcom i ich prezesowi cwaniaczkowi WM.
- 5 3
-
2010-12-03 11:01
Ja rozumiem likwidację przejścia w sytuacji gdzie kierowcy jadą przepisowo, zatrzymują się żeby puszczać pieszych i nie wyprzedzają się na przejściu, policja nie ma się do czego przyczepić a piesi wbiegają pod samochody jak gamonie. Ale tutaj sytuacja jest inna: piraci drogowi są bezkarni a piesi potulnie czekają aż się ktoś zatrzyma i liczą na to że na innym pasie nikt ich nie potrąci. Winni temu, że to przejście jest niebezpiecznie są kierowcy, a karze się pieszych. To jest dla mnie niezrozumiałe i traktuje to jako policzek wymierzony obywatelowi przez miasto. Miasto, które w ten sposób przyznaje: nie potrafimy wyegzekwować przestrzegania przepisów, więc odpuszczamy.
- 13 3
-
2010-12-03 11:02
Tamtędy tupią jedynie emeryci na spacerek do parku, tymczasem zgodnie z Tuskowymi (1)
zamiarami pospolity emeryt oceniwszy wysokość emerytury, nędzę opieki lekarskiej, koszta czynszu, wody, prądu itd. powinien spocząć w spokoju na Łostowicach, zamiast wałęsać się po Wrzeszczu.
- 3 7
-
2010-12-03 12:51
jak są awarie trawaji to tez motorniczy otwiera drzwi nawet przejścia tylko ulica
- 1 0
-
2010-12-03 11:03
Proszę sobie wyobrazić wycieczkę szkolną lub przedszkolną, zmierzającą do Teatru Miniatura, która nieopatrznie utknęła pomiędzy
jezdniami. Z tramwajem nie mają szans, nie ma gdzie się tam schować zwłaszcza jesli tramwaj nie ma hamulców.
- 10 1
-
2010-12-03 11:04
Rozwiazania sa trzy (1)
1. sygnalizacja na guzik.
2. wyprofilowanie Grunwaldzkiej, tak by powiekszyc azyl dla pieszego
3. wywalenie trzech latarni z miedzytorza i zblizenie torow do siebie, co pozwoli zrobic azyl dla pieszego.
Oczywiscie najlatwiej jest zlikwidowac i kazac dymac zamiast 25 metrow, ponad 500!!! Ciekawe ile teraz bedzie przypadkow nielegalnego przekraczania jak w oliwie na wysokosci kampusu UG.- 8 5
-
2010-12-03 11:08
3. wywalenie trzech latarni z miedzytorza i zblizenie torow do siebie, co pozwoli zrobic azyl dla pieszego.
Może lepiej zrobić jeden tor i mijankę.
Można jeszcz tak zbliżyc tory aby tramwaje ocierały się o siebie.
puknij się baniak zanim napiszesz taką głupotę- 6 3
-
2010-12-03 11:06
a może?
A może wzorem innych miast wprowadzić sygnalizację tramwajową na żądanie tramwai? Dlaczego pieszy ma czekać na zielone swiatło, jak nic nie jedzie? A inne miasta potrafiły zsynchronizowac je z nadjeżdzającym tramwajem
- 5 0
-
2010-12-03 11:06
Przed laty (1)
Przed wieloma laty z tych samych powodów zlikwidowano przejście dla pieszych przy ul. Sobótki. Odbiór był podobny. Prawie wszyscy narzekali. Teraz po wielu latach nikt nie myśli nawet o próbie przywrócenia tego przejścia, a wielu nawet nie wie o tym, że ono kiedyś tam istniało. Ludzie się przyzwyczaili. Myślę, że tu będzie podobnie. Idea uważam słuszna.
- 10 6
-
2010-12-03 13:53
ja się jeszcze nie przyzwyczaiłem
i paru innych, ktorzy wsiadają z tego powodu w samochód bo im za daleko chodzić
- 1 3
-
2010-12-03 11:11
czy ktos wie cos na temat przystanku autobusiwego Hucidko cz on będzie tam juz na stałe
- 0 0
-
2010-12-03 11:18
\"Czy nie można tam ustawić sygnalizacji funkcjonującej na przycisk? - zastanawia się pan Krzysztof\" (2)
nie, nie można panie Krzysztofie, ponieważ w samochodach też ludzie są. Zatrzymywanie w dowolnej chwili 100 samochodów dla jednego pieszego (lub dowcipnisia) nie ma sensu, nie mówiąc o tym, że pewno przez cały dzień w każdej minucie jest do tego chętny. Niestety.
- 9 11
-
2010-12-03 11:22
(1)
Nie opowiadaj głupot. Sygnalizacje na przycisk też są zsynchronizowane z okolicznymi światłami i po naciśnięciu przycisku i tak trzeba czekać aż sygnalizacja wpasuje się w zieloną falę dla samochodów.
- 11 1
-
2010-12-03 11:53
zrozum, ze
hamowanie kilkudziesieciu samochodow i potem ich ruszanie na zielonym i po paru metrach zatrzymanie na skrzyzowaniu z Miszewskiego bedzie generowac 1) wiekszy smrod spalin, 2) wiekszy halas silnikow, 3) zuzycie gum i hamulcow i jeszcze pewnie pare antyekologocznych rzeczy. Nie wspomne juz o piratach co beda chcieli zdazyc na czerwonym.
- 3 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.