- 1 Borawski i Lodzińska wiceprezydentami? (136 opinii)
- 2 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (187 opinii)
- 3 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (69 opinii)
- 4 Mieczysław Struk wybrany marszałkiem (127 opinii)
- 5 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (129 opinii)
- 6 Trzy przejścia na odcinku 130 metrów (27 opinii)
Problemy z opłatą za lotniskowy parking
Nasza czytelniczka musiała zapłacić 40 zł za skorzystanie z parkingu typu Kiss&Fly na gdańskim lotnisku, choć twierdzi, że kwota powinna być o połowę niższa. Wszystkiemu miała być winna awaria automatycznych kas. Operator parkingu przekonuje, że system działał normalnie, ale zachęca klientkę do złożenia reklamacji.
W czwartek, ok. godz. 7:40 przywiozłam siostrę na lot do Londynu, zajechałam na strefę Kiss& Fly. Myślałam, że tylko ją wysadzę, ale poprosiła mnie o pomoc przy wrzuceniu bagażu na taśmę. Siostra jest w szóstym miesiącu ciąży, więc zgodziłam się. Po nadaniu bagażu udała się do kontroli, a ja do auta.
Mieściłam się jeszcze w 10 minutach, dlatego postanowiłam, że pojadę prosto do bramek. Przy bramce okazało się, że muszę opłacić bilet, więc wysiadłam i podeszłam do kasy automatycznej obok mojego pasa, gdzie włożyłam bilet i wyświetliła mi się kwota 20 zł. Myślę sobie - okej, rozumiem, taki jest cennik, a zresztą muszę jakoś wyjechać.
Niestety, kasa nie przyjmowała pieniędzy, a karty bankomatowej nie mogła odczytać. Po chwili system zawiesił się i pojawił się napis "Limit czasu opłaty przekroczony". Spróbowałam jeszcze raz zapłacić, ale sytuacja się powtórzyła i pojawiła się informacja, że moja karta jest zablokowana.
Próbowałam dodzwonić się do obsługi parkingu w Gdańsku i w Warszawie, której numer był podany na kasie, ale nikt nie odbierał. Zostawiłam samochód na światłach awaryjnych i podbiegłam na drugą stronę ulicy do innej kasy. Maszyna nie chciała w ogóle przyjąć biletu, a jak już przyjęła, to pojawiła się kwota 30 zł. I tym razem system znowu się zawiesił, a moja karta została zablokowana na 5 minut.
W końcu ktoś z obsługi kas parkingowych odebrał telefon. Niemiłym głosem powiedział, "że jak mam jakieś problemy, to mam przyjść do biura", następie pokierował mnie, dokąd mam się udać. Pomyślałam - no dobrze, ale co z moim autem? Przecież nie wycofam go, bo droga jest jednokierunkowa, a obok nie ma żadnych zatoczek.
Zostawiłam auto na awaryjnych i przebiegłam te 250 metrów. W połowie drogi zauważyłam, że nadjeżdża patrol straży miejskiej. Pomyślałam, że jeszcze mi wlepią mandat i postanowiłam zawrócić. Wytłumaczyłam strażnikom, że jest problem, bo kasy nie działają. Usłyszałam od nich, że oni "widzą to na monitoringu, ale nic zrobić nie mogą".
W międzyczasie już kolejne 4 auta stały na światłach awaryjnych. Jedna pani miała opłacony bilet, ale automat nie był w stanie odczytać jej karty parkingowej. Po dojściu do biura obsługi parkingu okazało się, że muszę zapłacić 40 zł. Zapłaciłam i w końcu wyjechałam.
Klientka wjechała w strefę Kiss&Fly o godz. 7:38, do wyjazdu podjechała o godz. 7:51, a więc po 13 minutach - stąd opłata 20 zł. Pani podjechała bezpośrednio do bramek wyjazdowych, gdzie system poprosił o opłacenie biletu. O godz. 7:53 bilet został umieszczony w kasie automatycznej, pani otrzymała informację o kwocie do zapłaty w wysokości 20 zł.
W systemie pojawiło się odrzucenie płatności/karta zablokowana. Ostatecznie pani opłaciła bilet, już nie kartą a gotówką w biurze parkingu o godz. 8:17. Wtedy opłata wyniosła już 40 zł.
Transakcji wspomniana przez klientkę, nie została zarejestrowana przez agenta płatności kartami płatniczymi. Pragniemy również zaznaczyć, iż w dniu wczorajszym nie zarejestrowaliśmy żadnych problemów i awarii kas automatycznych. Zachęcamy panią do bezpośredniego kontaktu z siedzibą i skorzystania z możliwości reklamowania usługi - wówczas nasi pracownicy zweryfikują sprawę po bezpośrednim kontakcie z klientką i udzielą jej szczegółowych informacji odnośnie przebiegu reklamacji.
Wszystkich klientów, którzy spotykają się z problemami na naszym parkingu, zapraszamy do Biura Obsługi Klienta zlokalizowanego na parkingu P1. Ponadto, na urządzeniach parkingowych znajdują się specjalne przyciski, dzięki którym klient ma możliwość kontaktu bezpośredniego z biurem obsługi.
Zapraszamy również do składania reklamacji poprzez formularz reklamacyjny zamieszczony na stronie www.interparking.pl. Wszystkie zgłoszenia są weryfikowane w jak najszybszym czasie, a klient otrzymuje niezwłocznie informację o decyzji.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Miejsca
Opinie (261) 6 zablokowanych
-
2017-07-15 23:23
Raz skorzystałem z "domofonu" gdy szlaban się nie otwierał, na szczęście wjazdowy
i faktycznie jakiś burak wyciągnięty z tapczana poradził mi gburowatym tonem wybór innego szlabanu - genialnie !:D
- 10 0
-
2017-07-15 16:00
(1)
Nalezy uwaznie czytac i nie jechac gdzie popadnie to po pierwsze ale po drugie to obsluga tych urzadzen a juz kontakt z nimi to juz piekło. Co w nas jest ze nienawidzimy sie wzajemnie? Wystarczy chyba byc troszke tylko zyczliwszym a swiat bedzie piekniejszy.
- 38 2
-
2017-07-15 23:20
jazda jak na torze przeszóód
Tak skomplikowanych wjazdów , pasów ruchu , znaków i oznaczeń nigdzie nie spotkałem . Dla wjeżdżających po raz pierwszy na parkingi przy lotnisku to istna makabra . A do tego na parkingu nikogo z obsługi . Życzę kierowcom cierpliwości .
- 7 1
-
2017-07-15 15:02
A Ile panie za parkowanie Airbusa 340 na lotnisku (5)
- 84 28
-
2017-07-15 23:01
Kto nie skacze
ten za Pułtuskiem
- 4 4
-
2017-07-15 21:43
Cztery Zdrowaski ale w Toruniu
- 6 2
-
2017-07-15 16:49
7zl za każdą tone/doba
- 10 2
-
2017-07-15 16:10
100 mln
- 11 6
-
2017-07-15 15:53
Dostałeś minusa za wspomnienie Utyska
- 7 12
-
2017-07-15 21:44
a bylo jechac koleja Grazynko, wiem ze problem ale podjechac na Bretowo tam pusto winda z kobieta w ciazy na gore i jak pamisko na lotnisko. Grazynko jak juz opanujesz te tricki ja staje na parkingu co kosztuje 4 zl za 20 min nie sciepie
- 2 9
-
2017-07-15 21:36
Jak lotnisko nazwą L Kaczyńskiego vel kartofla to problemów nie będzie
- 8 4
-
2017-07-15 21:09
Kiedy ktoś z tym skurw....nami zrobi porządek? (1)
budyń pewnie nie (wiadomo dlaczego), to może trzeba do PiSowców uderzyć?
- 8 7
-
2017-07-15 21:31
uderz sie w czerep, moze zacznie dzialac
- 1 2
-
2017-07-15 21:29
to jest wina zlego patrona lotniska
gdyby to było lotnisko imienia poległego lecha, jarosława zawsze dziewicy i matki polki beaty s to problemow by nie było, a odlatujacy samolot by wesoło pomachal skrzydełkami
- 8 6
-
2017-07-15 21:28
Samoobsługa
Jak mam problem z kasą, to sam sobie otwieram szlaban, siłą...i nikt nigdy mnie za to nie ścigał. Polecam ten sposób.
- 9 2
-
2017-07-15 20:33
Oszukują i to z premedytacją
10 minut to na zegarku, na lotnisku to najwyżej 8. Korzystam często i naliczano mi opłatę nawet po 5 minutach. Reklamacja to strata czasu, jak w polskim sejmie czy senacie.
- 14 2
-
2017-07-15 15:11
(2)
Też miałem problem z odczytaniem biletu po dłuższym postoju na długoterminowym P5. Chyba z 10 minut próbowałem wyjechać, zmieniając co chwilę bramki.
- 82 5
-
2017-07-15 20:28
P4
Miałam ten sam problem z P4. Biletu online bramka nie odczytała, wzięłam nowy, a na bramce już przed P4 odczytała tylko ten elektroniczny bilet, mimo że powinna ten z bramy głównej. Po powrocie nie mogłam wyjechać to w biurze pracownik wymienił oba bilety na jeden.
- 8 1
-
2017-07-15 15:50
P5 to parking cudów
Więcej aut niż miejsc
- 16 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.