- 1 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (215 opinii)
- 2 Trzy przejścia na odcinku 130 metrów (61 opinii)
- 3 Borawski i Lodzińska wiceprezydentami? (154 opinie)
- 4 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (74 opinie)
- 5 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (133 opinie)
- 6 Mieczysław Struk wybrany marszałkiem (147 opinii)
Radna uratowała życie radnemu
Ona z PO, on z PiS. Ona uratowała mu kilka miesięcy temu życie. On - w samym środku kampanii wyborczej - zdecydował się publicznie podziękować jej i opowiedzieć całą historię.
Ostatnie miesiące nie były dla niego łatwe. Zachorował na nowotwór. Konieczna była m.in. skomplikowana operacja. Już po niej w kwietniu, pojawił się na jednym ze spotkań komisji sopockiej Rady Miasta.
- Nie czułem się zbyt dobrze, ale myślałem, ze tak właśnie ma być. Niemniej, podczas obrad komisji, Małgosia przypatrywała mi się badawczo. Myślałem, że to w związku z tym, co mówiłem... Okazało się jednak, że było inaczej - mówi Kałużny.
- Wiedziałam wcześniej, że jest chory. Wyglądał jednak, jakby naprawdę bardzo cierpiał. Poprosiłam go, aby poszedł do domu, ale cała sytuacja nie dawała mi spokoju - relacjonuje z kolei Maj, na codzień lekarka.
Po wyjściu z urzędu skojarzyła fakty, rozpoznała objawy i zadzwoniła do Kałużnego. Poprosiła, aby natychmiast przyjechał do szpitala, w którym pracowała. Tam od razu rozpoznano u niego ostre zakażenie, do którego doszło już po operacji. - Gdyby nie telefon od Małgosi, prawdopodobnie, by mnie już tu nie było. Już po całej sprawie podziękowałem jej prywatnie, ale uznałem, że trzeba to także zrobić publicznie - dodaje radny PiS.
Przerwał specjalnie piątkową, ostatnią przed wyborami, sesję Rady Miasta, poprosił o głos i podziękował swojej rywalce w walce o mandat radnego. Wręczył jej także kwiaty.
- Do głowy by mi nie przyszło, aby w tamtym momencie zachować się inaczej. Jesteśmy w innych partiach, mamy inne poglądy, ale przecież nie mogę negować tego, że w PiS są tacy sami ludzie, jak w PO. Zakładam, że wszyscy chcemy tego samego: aby świat był przyzwoity, inaczej tylko do tego dążymy - komentuje Maj.
Informacje o chorobie Andrzeja Kałużnego i interwencji Małgorzaty Maj dotarły do mnie wiosną. Zastanawiałem się czy nie opisać tej historii, jednak nie chciałem tak głęboko wchodzić w prywatność obu osób. Tym bardziej, że żadna z nich się z tą sprawą nie afiszowała. Cieszę się jednak, że ostatecznie mogę napisać, jak politycy ze zwalczających się ugrupowań potrafią dopatrywać się u siebie choroby nie po to, aby zdyskredytować rywala, ale po to, aby sobie zwyczajnie i po ludzku pomóc.
Jest mi jednak także smutno. Zarówno pani Maj, jak i pan Kałużny postąpili po prostu normalnie - tak, jak powinien postąpić na ich miejscu każdy. Niestety, patrząc na to jak od długich miesięcy wygląda w Polsce debata publiczna, ich normalność wygląda jak egzotyczne zwierze zagrożone wyginięciem - jest tak niezwykłą w świecie, gdzie politykom, nawet w obliczu tragedii, w których giną ludzie, słowa takie jak "przepraszam" czy "dziękuję" nie potrafią przejść przez usta.
Mówi się, że przykład idzie z góry. W tym wypadku chciałbym jednak, aby poszedł on z dołu, czego nam wszystkim, szczerze życzę.
Opinie (134) ponad 20 zablokowanych
-
2010-11-05 19:07
Ale !!
sobie robia kryptoreklame , jedno i drugie , cieniaki nad cieniakami !!!!
- 4 8
-
2010-11-05 19:11
BRAWO (1)
MAM Nadzieję, że to nie lans przed wyborami
- 5 2
-
2010-11-07 13:05
ot co !
A co jak nie lans. Majowa dostała marne opinie poprzednio to teraz namówiła Kałużnego żeby jej podziękował przy fleszach
- 0 0
-
2010-11-05 19:13
jakie to słodkie
zachowanie godne pochwały, ale czytając artykuł nie mogę się oprzeć wrażeniu że to kolejny element kampanii wyborczej.
- 5 3
-
2010-11-05 19:13
Kaluzny !!
Zrezygnuj z PIS bo cie prezesio wykopie i bedzie ci przykro , wyprzedz go !!!!!
- 2 2
-
2010-11-05 19:15
KILKA Miesięcy temu to on dziękuje JEJ dopiero przed wyborami czemu nie wcześniej :(((((( (1)
LANS Polityczny takie przeczucie
- 7 5
-
2010-11-05 19:26
Aleś ty durny , zawistna kapusta !!!
- 4 4
-
2010-11-05 19:16
Zoppockie !!
Love Story , splakalem sie jak bobr czytajac ta opowiesc , nakrecic trzeba film o tym Oskar murowany !!!
- 3 3
-
2010-11-05 19:18
właśnie tak ludzie powinni się zachowywać
:)
- 2 2
-
2010-11-05 19:21
Brawo gdyby nie kaczynski
takich normalnych i ludzkich gestow bylo by w Polsce wiecej....
- 4 5
-
2010-11-05 19:23
To przede wszystkim lekarz (1)
Pani Maj jest lekarzem - to jej zawód i w myśl przysięgi Hipokratesa powinna nieść pomoc w tym zakresie wszystkim. I tak postąpiła wg mojej oceny. Podkładanie tu podtekstów politycznych: PO, PiS,itd. to przeginanie sprawy przez dziennikarzy albo jeśli takie było zamierzenie p. radnej - to ewidentne wykorzystywanie całości dla celów zgoła nie związanych z medycyną.
- 7 5
-
2010-11-05 19:46
Nie
osmieszajcie sie z ta przysiega Hipokratesa , sami lekarze sie z tego smieja , kasa pacjenta sie liczy nic wiecej !!
- 5 5
-
2010-11-05 19:28
Niech tylko Jarek sie dowie
Pan Kaluzny pozna silna reke prezia.Chory nie chory nikt nie poda reki zadnemu POwcowi
- 6 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.