• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Redłowo: kontrowersje wokół nowej zabudowy biurowej

Patryk Szczerba
11 kwietnia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Teren, na którym planowana jest zabudowa biurowa znajduje się na skrzyżowaniu ulic Stryjskiej i al. Zwycięstwa. Teren, na którym planowana jest zabudowa biurowa znajduje się na skrzyżowaniu ulic Stryjskiej i al. Zwycięstwa.

Gdyńscy planiści kończą pracę nad projektem planu zagospodarowania skrzyżowania okolic stacji SKM w Redłowie zobacz na mapie Gdyni. Obawy wśród mieszkańców wzbudzają planowane parametry biurowca na skrzyżowaniu al. Zwycięstwa i Stryjskiej zobacz na mapie Gdyni. Obawy te dotyczą zbyt dużej wysokości budynku, za małej liczby miejsc parkingowych dla pracowników i rozwiązań komunikacyjnych wokół planowanego obiektu.



Co sądzisz o planach budowy nowego biurowca w Redłowie?

Zabudowa niezagospodarowanej działki o powierzchni 6,3 tys. m kw. pomiędzy stacją benzynową i torami kolejowymi planowana jest od kilku lat. Prace nad projektem planu ruszyły w 2016 roku. W początkowym etapie ówczesny właściciel chciał, aby powstały tam mieszkania, ale od kilku miesięcy w biurze planowania przestrzennego trwają prace dopuszczające w tym miejscu budowę biurowca o przewidywanej powierzchni użytkowej ok. 30 tys. m kw. z usługami na parterze.

Wstępna koncepcja zabudowy w Redłowie



Gdynia - przy okazji tworzenia planu miejscowego - rozmawia teraz o szczegółach z firmą Torus, znaną z budowy kompleksów biurowych AlchemiaArkońska Business Park w Gdańsku.

Firma na razie nie chce ujawniać szczegółów planowanej inwestycji.

- Jesteśmy na wstępnym etapie projektowania, zgodnie z procedurami przedłożyliśmy w UM w Gdyni pewną koncepcję, która może jeszcze ulec istotnym modyfikacjom. Dalszy postęp prac uzależniony będzie od szczegółowych zapisów w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego - mówi Marcin Uske, rzecznik prasowy firmy Torus.
Koncepcja była prezentowana podczas publicznej dyskusji nad projektem planu przez biuro planowania przestrzennego. Gdy poprosiliśmy o jej udostępnienie, otrzymaliśmy odmowną odpowiedź.

- To nie są nasze wizualizacje, tylko inwestora, który nimi dysponuje i pozwolił nam je pokazać podczas dyskusji. Nie możemy ich udostępniać do publikacji - wyjaśniała Agata Grzegorczyk, rzecznik UM w Gdyni.

Uwagi mieszkańców względem planów zabudowy w Redłowie



Do dyskusji nad projektem włączyli się mieszkańcy dzielnicy, podważający szczegółowo proponowane ważniejsze zapisy planu. Główne zarzuty dotyczą wysokości projektowanego budynku. Jak wskazują, obiekt o proponowanych parametrach będzie oddziaływał przede wszystkim na sąsiednie osiedle domków, ale jego powstanie odbije się negatywnie na całej dzielnicy.

- Zgodnie z uchwałą Rady Miasta Gdyni w sprawie przystąpienia do sporządzenia planu, budynek miał posiadać dominantę o wysokości do 55 metrów, a zgodnie z oświadczeniem dyrektora biura planowania przestrzennego na posiedzeniu Komisji Komunalnej, dominanta miała zajmować do 25 proc. tej zabudowy. W projekcie planu widzimy: cały budynek o wysokości 62 metrów od naturalnego terenu, za duży w stosunku do otoczenia, który za bardzo obciąży układ drogowy. Taka wysokość jest niezgodna z wolą Rady Miasta Gdyni w sprawie przystąpienia do sporządzania projektu planu. Planowana zabudowa zaburza ład przestrzenny, dla którego zachowania nie powinna w żadnym miejscu przewyższać Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego i kaskadowo obniżać się w stronę południową - argumentuje Hanna Lorkowska-Osicka, mieszkanka pobliskiego osiedla w Redłowie.
Proponują, by wysokość była zgodna z ustaleniami studium dopuszczającego 24 metry wysokości z dominantą podobną do budynku Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego i wysokością 31 metrów.

Obawy budzi także kwestia dojazdu do nowego biurowca. Według założeń dojazd ma się odbywać ul. Stryjską i al. Zwycięstwa. Zdaniem mieszkańców większość i tak będzie wybierać dojazd arterią łączącą Sopot z Gdynią już na etapie budowy, co zdestabilizuje ruch w okolicy, zaś sama inwestycja zablokuje rozbudowę w przyszłości ul. Stryjskiej.

- Wnosimy o wykreślenie z projektu dojazdu oraz wyjazdu z i do al. Zwycięstwa z ustaleniem nakazu obsługi komunikacyjnej wyłącznie od ul. Stryjskiej, także podczas budowy kompleksu. Będzie to korzystny ciąg dla zjeżdżających z obwodnicy i nie spowoduje problemów komunikacyjnych na skrzyżowaniu z al. Zwycięstwa. Zjazdy w al. Zwycięstwa są niezgodne z rozporządzeniem ministra w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie, a droga dojazdowa do nich wzdłuż zabudowy mieszkaniowej spowoduje zagrożenia środowiskowe, emisję hałasu i spalin na znaczną część osiedla - wyjaśnia.
Kwestie parkingowe są trzecią najważniejszą kwestią podnoszoną przez protestujących. Władze Gdyni wyjaśniały kilka tygodni temu, że - w związku z tym, że okolica jest dobrze skomunikowana - większość pracowników nie będzie przyjeżdżać samochodem.

Co z miejscami do parkowania w Redłowie?



- Bardzo dobre warunki dojazdu środkami komunikacji publicznej do obszaru objętego projektem planu uzasadniają przyjęcie wskaźników parkingowych na poziomie dolnych wartości przedziałów określonych w Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Gdyni. Uwzględniając powyższe założenia liczba miejsc postojowych wymagana dla planowanego budynku będzie wynosiła ok. 400-500 - wyjaśniał Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni.
Takie wypowiedzi mieszkańcy zbywają konkretnymi wyliczeniami.

- Według wskaźników założonych w planie i zasad obliczania powierzchni użytkowych, obiekt ma zamierzoną powierzchnię użytkową 29 tys. m kw. Przyjmując normę według rozporządzenia określającą powierzchnię 5 m kw. na osobę pracującą w biurze, wychodzi, że zatrudnionych może być tutaj 4400 osób - nie licząc klientów usług. Przyjęty wskaźnik miejsc postojowych 1,5 na 100 m kw. powierzchni użytkowej pozwoli inwestorowi na ograniczenie budowy garaży do 435 miejsc. Wynika z tego, że komunikacją zbiorową przyjeżdżać powinno do pracy prawie 4 tys. osób, dla których zabraknie miejsc postojowych, bo będzie ich tyko 400. Ciekawe, w jaki sposób właściciel firmy przekona tylu pracowników do dojazdu jedynie transportem publicznym. Wnosimy o maksymalne wskaźniki parkingowe, ażeby wszyscy użytkownicy inwestycji znaleźli miejsca na jej terenie, a nie pod naszymi oknami, powodując kolejne pogorszenie warunków środowiskowych - kończy.
Uwagi będą teraz rozpatrywane przez planistów z biura planowania przestrzennego.

Miejsca

Opinie (219)

  • Co to za wysokość 62m.
    162 to jest wysokość i będzie rekord w trójmieście.
    BUDOWAĆ!!!!

    • 33 8

  • Gdynia jeszcze nigdy nie była pogrążona w takim marazmie:(

    • 32 6

  • Osiedle domków, o którym jest tu mowa (2)

    to te nielegalnie pobudowane hacjendy na działkach?

    • 47 10

    • Przyjedź i zobacz, a potem komentuj (1)

      To były ogródki działkowe, dzisiaj jest to nowoczesne osiedle domków jednorodzinnych budowanych zgodnie z planem miejscowym i na podstawie pozwoleń na budowę.
      Ogródki nielegalnie zabudowane są bliżej śródmieścia

      • 1 2

      • Wszystko dlatego, że te plany nie są PRZESTRZENNE.

        Cała przestrzeń ogranicza się do jednej lub dwóch działek.
        Plan przestrzenny powinien przewidywać teren całego obszaru od Stryjskiej do stacjii trafo PKP lub dalej. Jeśli miasto pozwoliło na budowę domków jednorodzinnych to niech nie "demoluje" teraz ludziom życia i niech dostosuje następną zabudowę tak, aby nie pogarszać ich warunków egzystencji.
        Trzeba było mieć wizję rozbudowy miasta 20 czy 15 lat temu.
        W Gdyni mamy chaos przestrzenny. Budowa jednorodzinna w połączeniu z wielkogabarytową, biurowa obok mieszkaniowej.

        • 4 1

  • Prezydenci Sopotu i Gdyni uczą się od Adamowicza Kombinowania (4)

    To co się dzieje w Gdańsku to jedna wielka łapówka deweloperzy robią co chcą miasto opłaca ich pomysły rewitalizacyjne układy jezdne ziemie sprzedawane są z bonifikatą - Sądy opłacone prokuratora tu nikt nikogo nie ruszy .

    • 28 13

    • lecz się

      • 3 6

    • oni już dawno nauczeni kombinowania,

      • 4 2

    • pissuar do wc

      • 2 5

    • Taka prawda

      Tak, tak, taka prawda. Popatrzcie na Wrocław, Kraków czy Warszawę. Osiedla mieszkaniowe z dojściem/dojazdem w błocie? Niczego takiego tam nie zobaczycie. Wraz z nową inwestycją bloków mieszkalnych (i to nawet taką budowaną w błocie) oddawana jest pełna infrastruktura: droga dojazdowa z asfaltu ewentualnie kostki brukowej, chodniki, oświetlenie. A w Gdańsku - deweloper rzuci płyty betonowe na czas budowy i może - jak dobrze pójdzie - je tam potem zostawi. Ot, cała infrastruktura po gdańsku. Po gdyńsku zresztą jest tak samo. Żenada. To samo tyczy się biurowców. Wyżej wymienione miasta zwykle mają dość szerokie ulice, nie tylko te główne, więc jeśli brakuje miejsc parkingowych w samym budynku, albo ktoś nie ma ochoty płacić (ale stawki są po 120-150 zł, a nie 400 zł jak w OBC!), to da się zaparkować auto w okolicy pracy i max 10 minut spaceru do biura. A spróbujcie zaparkować w okolicy OBC albo Garnizonu, ma ktoś jakieś mądre sugestie, gdzie można to zrobić? Także fajnie, można cywilizować, budować, ok. Ale wszystko musi mieć ręce i nogi. Fakt, że na Redłowie czy Wrzeszczu jest SKM, ale niestety nie każdy mieszka w pobliżu kolejki. I ludzie z różnych powodów będą jeździć samochodami, czy się komu podoba, czy nie.

      • 4 3

  • Osiedle domków??? (8)

    Chyba osiedle slamsów. Bez kanalizacji, opalanych śmieciami. Gdyńska mapa slamsów to: redłowo wzdluz torow, pekin, meksyk, ogródki działkowe obluże/babie doly i czesciowo maly kack wzdluz drogi różowej

    • 55 10

    • dlaczego nie da się nic z tym zrobić ? czyje to tereny ? takie obszary paskudnych działek tylko zajmują miejsce w centrach miast i szpecą okolicę.. won z tym dziady !

      • 14 4

    • (2)

      Byłeś tam kiedyś cwaniaczku ze się wypowiadasz? Zazdrość ludzi z blokowisk nie zna granic. Nie wszyscy palą tam śmieciami a wy jak zwykle mierzycie wszystkich swoją wyimaginowana miara. Skoro miasto nic z tym nie robi to znaczy ze nie może. Ludzi są tam legalnie zameldowani a podpis pod wnioskiem o meldunek złożył prezydent wiec wszelkie tego rodzaju komentarze są wielce nie na miejscu.

      • 2 8

      • na Pekinie też maja meldunki...

        A niektórzy nawet umowy kupna. Notarialne. I co z tego? Tyle jest wart podpis urzędnika, gdy ktoś inny ma interes...

        • 0 3

      • kupiles uczciwie swoja dzialke cwaniaczku czy zbudowales samowole na ogrodku dzialkowym?

        slumsy na ogrodkach dzialkowych do likwidacji

        • 3 1

    • tak wyglądała cała Gdynia (3)

      Poszukaj hasło "gdyńskie dzielnice biedy". Dwie-trzy ulice Centrum, socjalistyczny eksperyment Grabówka, urzędnicze Działki Leśne, wojskowe Oksywie to przedwojenne zaczątki miasta. Reszta to przejęte wioski i morze faweli spontanicznie zamieszałych przez "bosych antków". Gdzieś te 100tys ludzi musiało się pomieścić. Resztki z nich się zasiedziały i nabrały praw.
      W czasie wojny Niemcy rozbudowali nowe tereny, po wojnie powstały duże, robotnicze osiedla Chyloni, /Obłuża i Pogórza. A fawele trwały. Jeszcze w latach 70 nawet w centrum miasta (Budapeszt).
      To o czym piszesz, to właśnie te "zapomniane" przez miasto tereny. I nie częściowo bo niektóre z nich wcześniej weszły na ścieżkę "spontanicznej" i indywidualnej modernizacji (Oba Kacki, Pogórze). Dokładnie takiej, jak obecnie pas miedzy torami a Zwycięstwa czy Meksyk.

      • 6 0

      • Jeżeli mowa o Grabówku, (2)

        to Kapitańska, Beniowskiego, Kołłątaja to były tereny na których mieszkali Oficerowie MW (Mohuczy, Dolatkowski), Wojewoda Wachowiak, rzemieślnicy, lekarze, współwłaściciel stoczni, kupcy. Dopiero w latach 70 zaczęto niszczyć charakter tego rejonu, gdy wybudowano akademiki WSM. Także nie cały Grabówek był socjalistycznym eksperymentem.

        • 3 1

        • i kierowca wałęsy, Wachowski (1)

          • 3 0

          • Ale to dalej w okolicy jednostki.

            • 4 0

  • a Gdańsk ucieka... (1)

    Ciągle narzekają, że w Gdyni niewiele się dzieje, że Gdańsk ściąga cały biznes, a jak już pojawia się inwestor zainteresowany postawieniem porządnego biurowca, to garstka aktywistów myślących tylko o sobie próbuje uwalić projekt.
    Gratulacje, byle tak dalej

    • 32 9

    • uważam podobnie, grupa jakiś krzykaczy i krytykantów wszystkich i wszystkiego doprowadzi do tego, że to miasto zamieni się w opuszczoną dziurę bez perspektyw jak np Słupsk. Juz teraz ludzie uciekają z miasta. Maruderom i tępym oportunistom radzę przejechać się do Gdańska i tam zobaczyć co powstało przy hali Olivia.

      • 7 0

  • Szczurek - daj spokój!

    Brak dróg.
    Gdynia w ogóle nie buduje dróg!

    • 28 10

  • Budyń nas Oliwian się nie pyta tylko rujnuje nam dzielnicę.

    Wieżowców nie stawia tylko tam gdzie nie ma mieszkań.

    • 11 12

  • Buduje parkingi, potrzeba nam samochodow

    Gdy wszystkie cywilizowane aglomeracje próbują ograniczać ruch samochodowy w centrach miast, także inwestorzy obiektów biurowych stawiają na różnorodność rozwiązań komunikacyjnych, z akcentem na te publiczne, mieszkanka Gdyni mówi budujcie maksymalnie duzo miejsc parkingowych, będzie lepiej... Gratuluję i proponuje pójść po rozum do głowy.

    • 21 6

  • Interesujące - biuro zaczyna projektować i dopiero wtedy rozmawia z władzami jaki ma być plan zagospodarowania.... (1)

    Czyż nie powinno być odwrotnie....

    • 21 8

    • W tym cały problem.

      Gdyby były plany i w momencie wydawania zezwolenia na budowę domków na tych działkach, wszyscy wiedzieli co może być w pobliżu, to teraz musieli by być cicho i pogodzić się z tym co jest.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane