Fundacja RC, która działa od 30 lat, a od 20 lat ma siedzibę w miejskim Pałacu Uphagenów przy al. Grunwaldzkiej 5 w Gdańsku, musi się z niej wyprowadzić. Powód? Budynek od maja będzie przechodził remont. Ale władze organizacji przekonują, że przymusowa wyprowadzka bardzo utrudni pracę zarówno fundacji i wszystkim korzystającym z jej pomocy.
tak, bo to budynek publiczny i miasto ma prawo decydować, co się tam znajduje42%
nie, powinna tam działać dalej, zwłaszcza że zainwestowała w jej odnowienie58%
Do gdańskich radnych trafiło pismo Łukasza Samborskiego, dyrektora Fundacji RC, która od lat prężnie działa w Pałacu Uphagenów we Wrzeszczu. Prowadzi tam m.in. dom sąsiedzki.
Wyprowadzka z pałacu konieczna do 15 maja
Decyzją miasta organizacja musi się z tej lokalizacji wyprowadzić do 15 maja. Powodem jest zaplanowany remont budynku. Ale jej władze uważają tę decyzję za błędną. W imieniu swoim oraz - jak podkreślają - przedstawicieli ponad 90 organizacji pozarządowych, mieszkańców, a także uchodźców z Ukrainy, którym pomagają - zwracają się do miejskich radnych z prośbą o pilną interwencję.
- Zniknięcie z mapy Wrzeszcza naszej fundacji będzie niewyobrażalną stratą dla kilku grup docelowych. Decyzja podjęta na szczeblu centralnym, bez rozpatrzenia wielowymiarowości, z jaką ona się wiąże, może ponieść za sobą poważne konsekwencje rzutujące na przyszłość społeczności lokalnych - podkreśla w piśmie Samborski. - Delokalizacja Fundacji RC poza dzielnicę to wyrwanie z korzeniami żywego, silnego i symbolicznego dębu, który dla lokalnej, różnorodnej społeczności stanowi opokę i oparcie.
W pałacu powstanie urząd?
Jak dodaje Samborski, z obecnych informacji, które fundacja otrzymała, jest to wykwaterowanie na zawsze, bez możliwości powrotu.
- Gdańskie Nieruchomości planują po wykonaniu remontu w tym miejscu przenieść tam urzędników miasta. Wówczas budynek przestanie pełnić funkcje społeczne, miejsca otwartego na wszystkich mieszkańców Gdańska, a stanie się kolejną jednostką administracyjną gminy, co będzie bezpowrotną stratą społeczną - mówi Samborski.
Prężnie działają od 30 lat
Fundacja RC świętuje w tym roku swoje 30-lecie. Jest w niej ponad 40 stanowisk pracy. Obecną siedzibę zajmuje od 20 lat. Tyle samo czasu prowadzi Gdańskie Centrum Organizacji Pozarządowych.
Pałac we Wrzeszczu jest także siedzibą dla 93 innych organizacji pozarządowych. Z przestrzeni i sprzętów Fundacji RC korzysta rocznie ok. 160 organizacji pozarządowych, które dzięki temu mogą prowadzić swoje działania.
Tylko w ubiegłym roku Fundacja RC zorganizowała ponad 400 wydarzeń, w których brało udział 4,5 tys. uczestników. Aktywnie działa na rzecz pomocy Ukraińcom - objęła wsparciem ponad 3,5 tys. jej obywateli. Prowadzi też jedyną w Polsce Bibliotekę Ukraińską.
"Zaproponowana nowa siedziba jest w gorszym stanie niż obecna"
- W marcu otrzymaliśmy informację, że to ostateczna propozycja. Ze smutkiem muszę stwierdzić, iż ta wskazana siedziba jest w gorszym stanie niż nasza obecna lokalizacja - podkreśla Samborski. - By doprowadzić ją do użytkowania, musielibyśmy ponieść spore koszty, których nie mamy i których nie przewidzieliśmy w naszych planach finansowych. Wstępna wycena to 617 tys. zł. Dyrektor wskazuje też, że nowa siedziba, w przeciwieństwie do tej starej, nie jest przystosowana do obsługi osób z niepełnosprawnościami.
Pałac we Wrzeszczu wcześniej sami wyremontowali
Co ważne, obecną siedzibę we Wrzeszczu to właśnie fundacja doprowadziła do porządku.
- Gdy wprowadzaliśmy się do Pałacu Uphagenów, był on w opłakanym stanie. Przez 2 lata stał pusty i niszczał, nikt nie chciał go kupić. Ruinę przejęła Fundacja RC i pozyskała 2 mln zł na remont (wymiana dachu, wzmocnienie konstrukcji, elewacja). Tylko dzięki temu ten historyczny pałac jest zasobem publicznym, a nie prywatnym, w dodatku dzięki naszej działalności służy ludziom - zaznacza Samborski.
Historia pałacu we Wrzeszczu. Film archiwalny:
Wskazany termin wyprowadzki niemożliwy do dotrzymania
Jak wskazuje dyrektor, same przygotowania do przeprowadzki zajmą kilkaset godzin, co spowolni, a może nawet zastopuje działalność organizacji.
- To jest czynność, którą musi rozplanować w dłuższym czasie oraz wykonywać poza godzinami pracy fundacji. To także konieczność zatrudnienia ekipy przeprowadzkowej. Wskazany termin do 15 maja jest niemożliwy do dotrzymania. Ponadto nie mamy obecnie dokąd się przenieść, nawet tymczasowo. W obecnej sytuacji my i dziesiątki organizacji, ruchów nieformalnych, jesteśmy bezdomni - ubolewa Samborski.
Radny PiS apeluje do władz miasta o zrewidowanie planów
- Gdańsk lubi przedstawiać się jako stolica wolontariatu. Jaka jest rzeczywistość? Niestety nie tak różowa, jak chciałyby tego władze Miasta, bo Gdańsk eksmituje organizację pozarządową, z którą od lat współpracuje - prężnie działającą organizację, która sama doprowadziła do ocalenia budynku przy al. Grunwaldzkiej 5 - komentuje radny Majewski. - To samo miasto, przed kilkunastoma dniami, otwierało wraz z Fundacją RC nowy dom sąsiedzki w Letnicy [dokładnie 4 marca - dop.red], a dziś chce ich eksmitować do lokalu niespełniającego podstawowych wymogów związanych choćby z obsługą osób niepełnosprawnych. Gdańsk musi realnie wspierać NGO-sy, a nie tylko się z nimi promować. Dlatego zwracam się do władz miasta z interpelacją o zrewidowanie planów dot. eksmisji Fundacji RC - poinformował Majewski.
Gdańskie Nieruchomości, które administrują miejskimi budynkami, podkreślają, że "eksmisja" to złe słowo, bo w stosunku do Fundacji RC nie toczy się żadne postępowanie eksmisyjne.
- Budynek przy al. Grunwaldzkiej 5, w którym obecnie mieści się siedziba fundacji, przeznaczony jest do remontu w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych i ze względu na zakres planowanych prac, na czas ich trwania konieczne jest wyłączenie nieruchomości z użytkowania. W ramach ZIT przy wsparciu unijnym zaplanowany został remont 26 budynków mieszkalnych i użyteczności publicznej, w tym dawnego Pałacu Ślubów przy ul. Grunwaldzkiej 5 - informuje Aleksandra Strug, rzeczniczka GN.
Dodaje, że dla budynku już została sporządzona i uzgodniona z Konserwatorem Zabytków dokumentacja projektowa, a rozpoczęcie prac planowane jest w maju. Wykonane zostaną tam prace termomodernizacyjne oraz konserwatorskie. Przebudowane lub wyremontowane zostaną instalacje centralnego ogrzewania, wody, kanalizacji, wentylacji, a także instalacji elektrycznej i teletechnicznej.
Urzędnicy: Zmiana siedziby na czas remontu to konieczność
- Remont zabytkowego budynku przy Grunwaldzkiej 5, niegdyś letniej rezydencji Uphagenów, pozwoli zachować cenne detale architektoniczne i elementy wystroju wnętrz oraz dostosować nieruchomość do dzisiejszych standardów, również w zakresie ochrony zabytkowej nieruchomości. Zakres niezbędnych prac uniemożliwia jednoczesne użytkowanie budynku i wiąże się z koniecznością zmiany siedziby Fundacji RC, dlatego dla Fundacji poszukiwane jest inne miejsce, w którym mogłaby kontynuować działalność i realizować dotychczasowe projekty. Działanie to nie ma żadnego związku z eksmisją z lokalu - podkreśla Strug.
Jak informują nas urzędnicy, w związku z przygotowaniem do remontu fundacja otrzymała dotąd kilka propozycji, w których mogłaby kontynuować działalność.
- Były to m.in. budynki przy al. Grunwaldzkiej 6 i Grunwaldzkiej 8. Zaproponowane było również przeniesienie siedziby Fundacji do budynku przy ul. Pniewskiego 1, który również przeznaczony jest do kompleksowego remontu w ramach ZIT. Ostatnią, przedstawioną w ubiegłym tygodniu propozycją jest nieruchomość przy ul. Styp Rekowskiego 14, gdzie do dyspozycji Fundacji zaproponowano 600 m kw. powierzchni, na 3 kondygnacjach budynku - wskazuje Strug. Prezes Fundacji odpowiada, że budynek przy Pniewskiego 1 nie został nawet pokazany, bo groził jeszcze do niedawna zawaleniem.
- Budynki przy Grunwaldzkiej 8 i 6A obecnie są w bardzo złym stanie i wymagają gruntownego remontu i przebudowy. Z kolei budynek na ul. Styp-Rekowskiego 14 nie posiada obecnie nawet ogrzewania i możliwości jego podłączenia. Żadna z tych lokalizacji obecnie nie pozwala na przenosiny - podkreśla Samborski. - Popieramy remont wnętrz budynku na Grunwaldzkiej 5, w szczególności zwiększenie efektywności energetycznej budynku, jednakże ważne jest dla nas to, aby móc kontynuować w odpowiednim miejscu swoją działalność w czasie remontu, a docelowo powrócić po remoncie na Grunwaldzką 5.
Wiedziałem, że sporo nierobów i znajomych krolika plącze się po mieście, ale że aż tylu? Na czele z głównym prezesikiem, któremu taką ciepłą robotę psują. Na Chełmie też jest komu pomagać
1 rok
135
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-03-21 08:43
Pytanie
Jak to jest że firmy mają remontowane budynki przez gminę. A mieszkańcy gdy mają otrzymać lokal do mieszkania wtedy sami muszą go remontować.
123
1 rok
103
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-03-21 08:51
(2)
Z artykułu w żadnym akapicie nie dowiedziałem się czym zajmuje się owa fundacja. Ale co ciekawe dowiedziałem się że bohater artykułu czyli pałacyk oprócz fundacji RC jest także siedzibą dla 93 innych organizacji pozarządowych. Ale jak? w jaki sposób w takim małym budynku mamy łącznie 94 jakieś organizacje? To tak jakby w mieszkaniu w jednym pokoju żyło np.10 osób. Dowodzi to tylko faktowi że jak nie masz pracy to załóż fundację, wymyśl program i już kasa leje się szerokim strumieniem. A skąd ano z naszych podatków.
1 rok
228
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-03-21 09:30
Fundacja RC użycza adresu na potrzeby rejestrowe innych fundacji - to tam przychodzi korespondencja. W budynku nie siedzą równocześnie 93 organizacje!!!!!
1 rok
92
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-03-21 20:39
Natomiast było kilka komentarzy, że wsród nich była fundacja "G@larWiślany". I szybko poznikały
Prawda tu, jak widać, niechętnie widziana.
1 rok
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-03-21 08:54
Jest dużo pustostanów
Jak się chce można pomagać w innym miejscu nie wiem w czym problem?
1 rok
77
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-03-21 09:01
(1)
To jest chore taki piękny budynek i działa w nim jakaś fundacja z ulicy wygląda nijak jakby był opuszczony ! Żadnej inicjatywy by się wyróżnić 400 imprez dla 4000 to mało . Ten budynek był reprezentacyjny do ślubów dobry dojazd taksówek i możliwość orkiestry brałam tam ślub ,wszyscy z mojej rodziny i naprawdę był klimat . A w ratuszu "Żaku" dziwne wejście od parkingu wielgaśne schody dla starszych utrudnienia i niema tej aury ! Powrót pałacu ślubów do domu Uphagena to by był dobry róch !
miki
1 rok
187
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-03-21 10:43
Nie wygląda jak opuszczony
Dużo tam się dzieje
1 rok
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-03-21 09:06
Organizacje pozarządowe nie muszą korzystać z tak reprezentacyjnego budynku. (1)
1 rok
168
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-03-21 17:33
Być może nie muszą, ale tez nie można ich przenosić do lokalizacji nie spelniajacych podstawowych warunkow, jak np. ogrzewanie lub w fatalnym stanie technicznym
taksepisze
1 rok
10
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-03-21 09:14
Ach te fundacje.Many,many,many ...
A do Warszawy do Pałacu Kultury ich przenieść.
Ech życie,życie.
1 rok
86
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-03-21 09:24
Czy pan Samborski pochwalił się, jakie zadłużenie czynszowe mna w chwili obecnej wobec Miasta?
Ciekawe, że jakoś inne organizacje umiały się dogadać i nie robią problemu. I na koniec - dobrze byłoby się przyjrzeć, czym tak konkretniej zajmuje się ta Fundacja, bo dużo tam ciekawych wątków.
1 rok
189
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-03-21 09:24
Większość fundacji działających na terenie Gdańska ma mało przejrzysty statut działalności i niejasny sposób rozliczania.
Nie wszystkie z fundacji działają w sposób permanentny by móc określić czym konkretnie się zajmują, natomiast przekazując środki na działalność statutową nie do końca wiadomo w jaki sposób zostaną one spożytkowane.
Śmiem przypuszczać, że przynajmniej część z nich pod przykrywką fundacji znalazła sobie łatwe źródło utrzymania albo nawet pralnie pieniędzy.
Miasto powinno prześwietlać każdą z tych fundacji, ponieważ fundacje działające w miejskich budynkach w pewien pośredni sposób kształtują wizerunek miasta na zewnątrz.
Nie korzystne było by dla Gdańska gdyby nagle ktoś połączył miasto ze "złotym melonem"...
1 rok
144
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-03-21 09:32
Może tak
Chwila, potrzebny remont to niech fundacja remontuje i nie ma sprawy. Ale wygląda na to , że fundacja chce mieć ciastko i zjeść ciastko. Zresztą co do fundacji (ogólnie) to sposób na życie niby coś robią ale żyją i funkcjonują z naszych pieniędzy a my nie mamy możliwości kontroli.
w Gdańsku, musi się z niej wyprowadzić. Powód? Budynek od maja będzie przechodził remont. Ale władze organizacji przekonują, że przymusowa wyprowadzka bardzo utrudni pracę zarówno fundacji i wszystkim korzystającym z jej pomocy.
Co Jan Uphagen robił we Wrzeszczu?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
