• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rozdziobany projekt Gawron. Najdroższa motorówka świata

Michał Sielski
12 stycznia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Artyleria główna ORP Ślązak do naprawy
Tak będzie wyglądała polska Korweta - jeśli rząd zdecyduje się dokończyć jej budowę. Tak będzie wyglądała polska Korweta - jeśli rząd zdecyduje się dokończyć jej budowę.

W 2015 roku polska Marynarka Wojenna miała korzystać z korwety Gawron, zbudowanej w trudnym do wykrycia przez radary systemie stealth. Projekt pochłonął już 400 mln zł, ale nowy minister obrony narodowej zastanawia się, czy go nie porzucić. Proces budowy korwety badał m.in. prokurator Mikołaj Przybył, który w poniedziałek próbował popełnić samobójstwo.



Kadłub okrętu jest zwodowany. Kadłub okrętu jest zwodowany.
Na całym świecie robi się to tak: najpierw decyzja polityczna, potem projekt i budowa. Po kilku latach Marynarka Wojenna ma nowy okręt, a najczęściej kilka, bo produkcja seryjna jest dużo tańsza. Jednak w Polsce nie wygląda to tak prosto.

Odbudujemy potęgę Marynarki Wojennej

Plan modernizacji morskich sił zbrojnych powstał pod koniec lat 90. Zamierzenia były ambitne: do 2006 roku miało powstać sześć korwet wielozadaniowych, zaprojektowanych według nowoczesnej koncepcji MEKO A-100. Dzięki technologii stealth, pochyleniu kadłuba oraz "schowaniu" radarów w piramidzie, okręty miały być praktycznie niewykrywalne dla radarów. Jedna korweta miała kosztować ok. 250 mln euro.

Jak rozwiązać problem dokończenia budowy Gawrona?

Jednak zgodnie z umową nr 1/BO/2001/889 z 27 listopada 2001 r. oraz w oparciu o decyzję nr 511/MON ministra obrony narodowej z 8 grudnia 2006 r. w sprawie finansowania budowy korwety wielozadaniowej pod kryptonimem "Gawron", zrezygnowano z budowy sześciu jednostek. Stopniowo ograniczano ich liczbę, aż skończyło się na... jednym Gawronie. Cóż, dobre i to, zważywszy, że pozostałe jednostki to w większości przestarzałe konstrukcje, a niebawem minima NATO-wskie będzie spełniał tylko ORP Xawery Czernicki, który zresztą zbudowany został nieco przez przypadek, bo nie wiedziano co zrobić z gotowym, a niewykorzystanym kadłubem otrzymanym w rozliczeniu od Rosjan. Dzięki temu od 2009 roku mamy okręt wsparcia logistycznego, którego nie musimy się wstydzić. Ale to wyjątek.

Nowa miotła zmiecie Gawrona?

Nowy minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak nie zostawia jednak na budowie Gawrona suchej nitki. Realizowany od 2001 roku projekt kosztował już polskich podatników ponad 400 mln zł. Według ministra, na dokończenie budowy potrzebny jest jeszcze miliard. Wiele wskazuje jednak na to, że resort nie zdecyduje się na dalsze finansowanie budowy.

- Sprawę nie bez przyczyny bada prokuratura. Z jednej strony wydamy na budowę większe pieniądze, niż kosztują podobne korwety w zagranicznych stoczniach. Z kolei kończąc teraz ten projekt będziemy mieli najdroższą motorówkę świata - mówi Tomasz Siemoniak.

Cięcia wydatków już trwają. MON zrezygnowało już z remontu w USA dwóch starych fregat typu Oliver Hazard Perry (OHP), na co mieliśmy wydać 500 mln zł. Nie będzie też modernizacji okrętów rakietowych typu Tarantula za 150 mln zł.

- Warto te pieniądze przeznaczać na projekty mniejsze, ale nowoczesne i odpowiadające potrzebom naszej marynarki i sił zbrojnych - tłumaczy te decyzje minister.


Czy oznacza to, że całkowicie zrezygnujemy z floty dużych okrętów, skupiając się na mniejszych i szybszych jednostkach, jak zrobiła to np. dużo bogatsza Szwecja? Nie wiadomo, bo decyzję ministra mamy poznać "w ciągu kilku tygodni".

Da się zbudować taniej

Dziś na kadłubie zamontowany jest m.in. główny napęd, turbina gazowa, są zespoły prądotwórcze oraz niektóre systemy okrętowe. Tylko że na okręcie nic się już nie dzieje. Według prawa, MON może zapłacić za okręt dopiero, gdy ten będzie gotowy. Tymczasem ministerstwo przekazało na jego budowę zaliczki, których stocznia nie chce zwrócić. Argumentuje, że chce dokończyć budowę. Ponieważ ministerstwo nie wie, czy tego chce, kadłub czeka i rdzewieje. To m.in. właśnie ten galimatias badał prokurator Mikołaj Przybył, który w poniedziałek próbował popełnić samobójstwo.

Gawrona można jednak zwodować, wcale nie wydając miliarda złotych. Kwota podana przez ministra jest prawdziwa, ale zawiera elementy uzbrojenia, które na tle dotychczasowych polskich okrętów miało być niczym aston martin na tle skody. Podobnie miało być z elektroniką i systemem kierowania walką okrętu. Korweta miała mieć m.in. rakietowy system obrony na krótkim dystansie, wyrzutnie rakiet przeciwokrętowych, armatę dziobową kalibru 76 mm oraz system wyrzutni torped przeciwko okrętom podwodnym.

Kaszub dał radę, to Gawron nie da?

Tymczasem w polskiej Marynarce Wojennej znane są przypadki późniejszego doposażania okrętów, co nie obce jest też marynarkom innych państw. Najlepszym przykładem jest ORP Kaszub, który pływa od 1987 roku, a armatę dziobową otrzymał dopiero pięć lat po zwodowaniu. Nie ma też dotąd żadnych rakiet przeciwlotniczych, choć mógłby, a nawet powinien je mieć. Także Gawron nie musiałby od razu być pływającą fortecą.

Koniec Gawrona końcem SMW?

Stocznia Marynarki Wojennej, która od lat buduje Gawrona, ledwo zipie. Co więcej, nikt - nawet większościowy właściciel, czyli Skarb Państwa - nie za bardzo interesuje się jej losem. Decyzja o zaniechaniu dokończenia budowy korwety byłaby gwoździem do trumny SMW, albo jej... nowym początkiem, ale w innej formule. Niezależnie od efektów, dalsze zwolnienia załogi są praktycznie pewne.

Co dalej? Minister Tomasz Siemoniak ma najpóźniej w lutym ogłosić swoją decyzję. Dobrego wyjścia jednak nie ma. Albo okaże się, że 400 mln zł zostało wydane na kadłub, który "może ktoś, kiedyś kupi", albo Gawron będzie okaleczony i bezzębny (przynajmniej przez pierwsze lata), albo zafundujemy sobie dużo droższą jednostkę, niż podobne okręty, które można zamówić w stoczniach całego świata.

Miejsca

Opinie (188) 1 zablokowana

  • Nie chcemy płacić na budżetówkę, POLSKO obudz się, za dużo im się płaci, a biedny nie ma pracy i brak ofert pracy w up....

    NIE PŁAĆMY NA POLSKE PODATKÓW , NIE WARTO, NIE TROSZCZY SIĘ O OBYWATELI.......

    • 2 4

  • Kawka

    Kto pracował w stoczni MW wie dlaczego tyle to kosztuje!Tłumy w biurowcu i pustki przy kejach!

    • 8 2

  • A to Polsaka wlaśnie....

    Dlaczego w Polsce zawsze tak jest że albo brakuje na coś pieniędzy.
    A jeżeli uda się coś wykonać to nie dość że minie kupa czasu - "wieki" od projektu do realizacji.
    To i tak efekt końcowy jest inny niż w założeniach projektowych.
    Panowie z góry zawsze tłumaczą się że było tak trzeba robić żeby w ogóle co kolwiek zrobić...

    • 2 0

  • CIĄĄĄĄĆ!!!! Te nieroby z budżetówki lekka rączką się obdzielają

    NASZYMI pieniędzmi. Wyciąć te koszta w cholere i pobudować w końcu drogi na miare XX! W albo szpitale czy cokolwiek pożytecznego a nie znowu coś na czym żeruje bliżej nie sprecyzowana grupa (patrz wojsko) w bliżej niesprecyzowany sposób rozdysponowując między siebie pieniądze.

    • 4 1

  • no i tyle będzie z naszej Marynarki Wojennej :] bez okrętów, tylko do kompanii honorowych...

    ...

    • 5 0

  • żenada... (1)

    aż przykro czytać niektóre komentarze... po pierwsze taki okręt jest Polsce potrzebny bo nie jesteśmy ani Czechami, ani Słowacją itd. Kiedy nasze społeczeństwo przez wieki uczyło się uprawiać pole to inni uczyli się uprawiać morze i teraz mamy właśnie takie komentarze od pługa siłą odciągniętych ludzi... Co do kwestii poruszanych w komentarzach o emeryturach, podatkach itd. Ludzie! lekarzowi płacisz, kupując cokolwiek - płacisz, jadąc pociągiem - płacisz, jadąc na wczasy płacisz itd, itp. i dlatego społeczeństwo płaci podatki na policjantów, żołnierzy i strażaków itd. bo płaci za bezpieczeństwo, tak jak za ABS w swoim samochodzie. Przestańmy w końcu to krytykować bo czas się pozbyć pieniactwa. Nie jesteśmy dzikim krajem tylko kulturą europejską i czas najwyższy to zrozumieć. I ostatnia rada... kto nie szanuje własnego wojska, będzie musiał kiedyś uszanować cudze...

    • 16 6

    • Szacun

      Maximusie
      Szacunek za twoja wypowiedz. Z takimi ludzmi jak ty mozna patrzec w przod!

      • 1 1

  • (1)

    nie piszcie już artykułów o Gawronie bo zdycham ze śmiechu.

    • 6 1

    • jest rada nie czytaj, życzę zdrowia nie zdychaj

      • 1 2

  • Polska i ,,Polacy,, (1)

    -jakiei rzady w kraju takie projekty i takie a nie inne decyzje...kto nami rzadzi kto nas olewa i ignoruje,no kto?rzad to powinno byc cos co budzi patriotyzm a jego dzialania umacniaja kraj.tak sie dzieje wszedzie tylko nie u nas.topicie spoleczne pieniadze i wyciagacie reke po jeszcze wiecej.myslicie w warszawce ze polityka to zabawa,tak to wyglada z punktu widzenia obywatela.pasibrzuchy i inni w sejmie ,dokonczyc to co juz zaczete poniewaz moze byc za pozno...przyszlosc roliczy....

    • 4 0

    • patriotyzm

      uważam, że słowo "patriota, patriotyzm" dla naszych rządzących NIC nie znaczy,to pojęcie zeszło do lamusa..przykre to .Czy przyszłość rozliczy? Ja w to nie wierzę...

      • 1 0

  • SMW (1)

    Na wydziale Elektroniki od lutego odchodzi okolo 30 ludzi do spolki Kembit Nowo mianowany szef emeryt z armi na ich miejsce juz przyjal do pracy kilku emerytow wojskowych na stanonowiska nieprodukcyjne.Panie prezesie Stoczni i Pani Sydyk czy Wy to wiecie . STOCZNIA TONIE

    • 9 2

    • Prezes to ma interes Stoczni gdzieś. Zajmuje się swoimi gierkami i w praktyce realizuje powiedzenie: "na złość babci odmrożę sobie uszy". Ciekawe czy pani syndyk o tym wie?

      • 2 0

  • nic dziwnego

    jak tym projektem zajmował się pewien admirał złodziej z logistyki z pewnym komandorem też złodziejem z logistyki , to co się dziwimy że pieniądz przez palce sie przelewa a pakowali w swoje firmy

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane