50 tys. pasażerów, podróżujących rocznie z Gdańska do Frankfurtu Hahn, straci możliwość bezpośrednich przelotów. Tani przewoźnik rezygnuje z połączenia z powodu rosnących kosztów.
tak, widać to choćby po liczbie pasażerów
76%
raczej nie, są ważniejsze kierunki, a wciąż można dolecieć do innych niemieckich miast
24%
Frankfurt Hahn to jedna z największych baz Ryanaira, leżąca ok. 150 km od Frankfurtu nad Menem. Ostatnio z Gdańska można tam było dolecieć dwa razy w tygodniu, latem nawet trzy razy. Ale od marca połączenie zniknie z rozkładów.
Podobnie, jak 100 innych lotów tygodniowo, które skasuje Ryanair w całej Europie. Powodem są rosnące w Niemczech opłaty. Wprowadzony tam został bowiem podatek turystyczny, doliczany w wysokości 8 euro do każdego biletu krótkodystansowego.
-
Przedstawiciele przewoźnika rozmawiali już z nami o tej sprawie - przyznaje
Adam Skonieczny z Portu Lotniczego Gdańsk. -
Ich zdaniem wprowadzenie dodatkowej opłaty sprawi, że przy tej cenie biletu połączenie stanie się nieopłacalne. Wiele wskazuje, że mają rację. To dla nas niedobra informacja, ale będziemy próbowali zainteresować innych przewoźników obsługą tej trasy.