• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Skandal petersburski

Marek Cygański
10 listopada 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Odleciał i obiecuje poprawę
Byli w stanie upojenia alkoholowego. Grzegorz Strzelczyk po upadku na płytę lotniska nie mógł z niej wstać i wejść do samolotu. Obsługa odmówiła przyjęcia go na pokład. Eugeniusz Głogowski obrażał załogę, domagając się wpuszczenia swojego kolegi do samolotu.

To fragment oświadczenia przewodniczącego Rady Miasta Gdańska, Bogdana Oleszka. Radni oraz dziennikarze wysłuchali go na początku sesji poświęconej Wieloletniemu Planowi Inwestycyjnemu. Nieobecni byli bohaterowie afery: Grzegorz Strzelczyk z PiS oraz Eugeniusz Głogowski, niezrzeszony (startował z list SLD, został usunięty z klubu za "łamanie karty etyki partyjnej").

A Oleszek oświadczył:"Radni podczas całej wizyty (3-7 listopada 2004) zachowywali się w sposób niegodny reprezentanta naszego miasta. Od chwili wejścia na pokład samolotu w Warszawie wyżej wymienieni raczyli się alkoholem w takich ilościach, że już w trakcie lotu utrudniali pracę załogi samolotu, a po przybyciu do St. Petersburga byli w stanie upojenia alkoholowego, co już na wstępie spowodowało konsternację wśród witających nas przedstawicieli konsulatu i władz St. Petersburga. W podobnym stanie panowie ci znajdowali się przez prawie cały czas pobytu naszej delegacji w St. Petersburgu. Szczególnie bolesne i wstydliwe było to dla nas w trakcie oficjalnych spotkań. Wielokrotnie ponawiane apele i prośby o przyzwoite zachowanie nie przyniosły skutku. Przewodniczący rady podczas podejmowanych interwencji słyszał w takich sytuacjach tylko wyzwiska i niecenzuralne określenia. Apogeum skandalicznego zachowania był moment odlotu z lotniska w St. Petersburgu. Pan Grzegorz Strzelczyk był w takim stanie, że po upadku na płytę lotniska nie mógł o własnych siłach z niej wstać i wejść do samolotu. Obsługa samolotu odmówiła przyjęcia go na pokład. W tym samym czasie p. Eugeniusz Głogowski obrażał swoim zachowaniem załogę, domagając się wpuszczenia swojego kolegi do samolotu. Dopiero po interwencji przybyłego na moją telefoniczną prośbę wiceprzewodniczącego Zgromadzenia Ustawodawczego, kapitan wyraził zgodę na przyjęcie p. Grzegorza Strzelczyka na pokład samolotu. Cała ta sytuacja spowodowała ponad 30-minutowe opóźnienie odlotu rejsowego samolotu"

W swoim oświadczeniu Bogdan Oleszek, przewodniczący Rady Miasta Gdańska wezwał obu panów do złożenia mandatów. Około południa do rady wpłynęło pismo Grzegorza Strzelczyka, członka zarządu pomorskiego Prawa i Sprawiedliwości. "Niniejszym składam rezygnację z mandatu radnego Miasta Gdańska. Powodem podjęcia tej decyzji jest fakt, że zawiodłem zaufanie wyborców, którzy oddali na mnie głos i naraziłem na szwank dobre imię Rady Miasta Gdańska".

Drugi z bohaterów "afery petersburskiej", radny Eugeniusz Głogowski początkowo twierdził w rozmowach telefonicznych że "z pewnością przybędzie" na wczorajszą sesję. Najpierw mówił, że jedzie samochodem do Gdańska i brakuje mu jeszcze 100 kilometrów. Później dziennikarze usłyszeli, że "turkocze mi koło" i trzeba wezwać serwis. Nadal jednak Głogowski twierdził, że "za pół godziny" przyjedzie. W końcu jego komórka przestała odpowiadać. Tymczasem na korytarzach Nowego Ratusza wrzało od komentarzy. Pod adresem szefa pomorskiego PiS, radnego Strzelczyka można było usłyszeć że "Kaczor go zabije". Radni, którzy byli w składzie delegacji, ujawniali co radny Głogowski krzyczał do pasażerów samolotu: "co się gapisz, ty sowiecki...".

Niektórzy podchodzili do sprawy satyrycznie, uważając że dla Rosjan wyczyny Polaków nie były zaskoczeniem, po prostu "swoi ludzie". Zauważono też, że nigdzie na świecie, poza Rosją, nie mogłoby dojść do sytuacji wpuszczenia nietrzeźwego na pokład samolotu. Wszyscy radni przyznawali jednak stanowczo, że osoby tak się zachowujące nie powinny pełnić żadnych funkcji publicznych.
Głos WybrzeżaMarek Cygański

Opinie (163)

  • Skandal Petersburski

    Najbardzej poraża nie to żę dwóch takich w popisie swego eksbicionizmu obnażyli swoją zgniliznę ale tolerancja tego przez resztę delegacji. A rozwiązanie było proste, wykluczyć z delegacji. Nie ma słowa czy konsultowano sytację z Gdańskiem. Glejt na bezkarność- prawo dla głupich, bierzcie z nich przykład i głosójcie na PIS a oblepią nas jak w Warszawie

    • 0 0

  • a niby jak wykluczyć?
    nie przyznawać się że przyjechali z nimi? i tak wszyscy wiedzieli...

    • 0 0

  • Wasze opinie są po prostu śmieszne.....

    szkoda że jakoś nikt nie zauważył że jeden z tych radnych umiał przyznać się do błędu i zrezygnował z mandatu radnego. A swoją drogą to nie wierzę że tylko ci Panowie "dawali w szyję". Drogi internauto Adamie- a widziałeś jakiekolwiek zdjęcie z burdelu lub znasz chociaż jedną osobę wypowiadającą się o Strzelczyku per alkoholik??? Wątpię.... Więc najpierw myśl a potem pisz....

    • 0 0

  • swój chłop

    jak nie pije, to chory czy podejrzany
    pełen poświęcenia człowiek a tu psy na nim wieszają

    • 0 0

  • szkoda że Oleszka nie widzieliście

    ten to dopiero był nachlany.....

    • 0 0

  • mod przeprasza:

    KPINA

    Skandal petersburski Tak włśnie wyglądają władze naszego miasta. Tylko tym razem nie udało się nic zatuszować. Takie postępowanie powinno nieść większe konsekwncje niż utrata "ciepłego stołka". Gratuluję oby tak dalej.

    Autor: student sasza11@wp.pl

    • 0 0

  • Przynajmniej nie wsiadali do bagaznika; )

    • 0 0

  • ale obciach, ale wstyd!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    radni zachowali sie jak dzieci,
    ktore nie poznaly jeszcze dokladnie granic swojej wolnosci.
    ale niefrasobliwe wesolki.
    byloby w przyszlosci lepiej,
    aby radni finansowali z wlasnej kieszeni tego typu wyjazdy.
    wtedy napewno zastanowia sie nad tym co wypada
    a co nie wypada.

    • 0 0

  • http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,2384510.html
    Zaskakująca jest reakcja innych uczestników tej "eskapady" Radny Po w tej chwili bohater opowiada "donosi" jak to tamci byli uchlani i ubliżali wszystkim kobietom.
    Inny również opowiada jak cały czas pobytu uchlani łązili.... Żaden natomiast nie wspomina, że próbował te
    wieprze uspokoić, dać w pysk za ubliżanie kobietom itd.
    Bohaterowie psia ich mać. Teraz zbierają punkty do następnych wyborów. Swołocz taka sama jak ci dwaj.
    Do baji
    Widzisz baju SLD potrafiłą wyrzucić dewianta ze swoich szeregów a PiS i PO nie potrafią tego zrobić!!

    • 0 0

  • manipulacja Wyborczej

    zwróćcie uwagę na tytuł w GW: "PiS i SLD pijane na płycie". Jeśli to się nie nadaje do Rady Etyki Mediów, to ja jestem chiński uczony. Już w pierwszym zdaniu mamy przecież informację, że radny Głogowski od ponad roku nie jest członkiem SLD, nb. wyrzucony stamtąd za pijaństwo. Goebbels w grobie zaciera rączki.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane