• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śmiertelny wypadek motocyklisty w Gdańsku

Patsz
20 maja 2021 (artykuł sprzed 3 lat)  Raport
Motocyklista, który na ul. Nowatorów w Gdańsku wjechał pod samochód, mimo prowadzonej reanimacji, zmarł. Motocyklista, który na ul. Nowatorów w Gdańsku wjechał pod samochód, mimo prowadzonej reanimacji, zmarł.

W czwartek po godz. 20 na ulicy NowatorówMapka w Gdańsku zginął 48-letni motocyklista po tym, jak wjechał pod samochód.

Czytelnicy poinformowali nas o tym w Raporcie.
Widzisz coś ciekawego? + dodaj Raport


O zdarzeniu poinformowali nas czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta.

20:18 20 MAJA 21 (aktualizacjaakt. 21:06)

Wypadek na skrzyżowaniu Nowatorów i Słonecznej (44 opinie)

Na skrzyżowaniu Nowatorów i Słonecznej w stronę Banina był wypadek z motocyklistą. Może tworzyć się zator.
Na skrzyżowaniu Nowatorów i Słonecznej w stronę Banina był wypadek z motocyklistą. Może tworzyć się zator.


- 48-letni mężczyzna kierował motocyklem i z niewiadomych przyczyn zjechał na przeciwległy pas, wywrócił się i wjechał ślizgiem pod samochód marki Mazda. Pomimo długiej reanimacji, zmarł. Kierujący mazdą był trzeźwy - informuje Magdalena Ciska, rzecznik KMP w Gdańsku.
Na miejscu, oprócz ratowników medycznych i policjantów pojawili się też strażacy.

Droga prowadząca w kierunku Banina była zablokowana przez kilkadziesiąt minut.
Patsz

Miejsca

Opinie (229) ponad 50 zablokowanych

  • (21)

    Od wielu lat zamierzam kupić sobie motocykl. Miałem już doświadczenie jako bardzo młody człowiek. Ale każdy taki wypadek uświadamia mi aby pozostać w swojej nudnej puszce na czterech kołach.

    • 204 25

    • Mam dla Ciebie zła wiadomość

      ...i tak umrzesz. Sorry.

      • 0 0

    • (5)

      Może jednak popełniasz błąd rezygnując z marzeń - większość ludzi przed śmiercią żałuje rzeczy których w życiu nie zrobili, a nie tych co zrobili.
      Zginął 48 letni motocyklista w zasadzie z niewiadomych przyczyn - może zawał, może udar, omdlenie, a może stan techniczny, a może jego błąd - to wyjaśnią służby.

      Nie znasz dnia ani godziny - jeździsz samochodem (wiesz że w autach ginie więcej ludzi niż na wojnie?), możesz w każdym momencie zginąć na tysiąc sposobów, być może gdy przeczytasz ten komentarz, to mnie już też nie będzie, może ciebie nie ma już też.

      Znam ludzi którzy z ciężkich wypadków wychodzili bez draśnięcia i młodych zdrowych którzy nagle upadali i nie można było ich uratować...

      Żyj pełnią życia, ale szanuj swoje życie - motocykle to piękna pasja i ma wiele wymiarów - turystyka, szybkość (na torze - nie na drodze), enduro, wycieczki wkoło komina i wiele innych.

      d**ile ,,na szlifierkach' to tylko hałaśliwa mniejszość przez którą budowany jest obraz większości - nigdy nie bądź jednym z nich, unikaj ich towarzystwa i olej ich.
      Czerp przyjemność z jazdy, radość, miej respekt i bój się motocykla - bo dzień w którym przestaniesz się bać jest pierwszym w którym naprawdę powinieneś się bać. Ten strach ma przynieść rozwagę.
      Motocykl sam nie przyspiesza, sam nie robi głupich manewrów - wszystko jest w twoich rękach niezależnie od tego jak mocną maszynę posiadasz - Ty decydujesz, on się słucha.
      Nasi przodkowie ryzykowali znacznie więcej każdego dnia opuszczając jaskinię - więc spełniaj swoje marzenia i bądź rozważny.

      • 70 6

      • Brawo

        Aż miło się czyta i to prawda marzenia trzeba spełniać .A ludziom którzy negują motocyklistów powiem tylko jedną rzecz motocykl nie jest tylko adrenaliną jest czymś więcej daje wolność i wiele innych rzeczy,ale nie będę opisywać bo jest to tak jakbym opisywała smak wody .

        • 0 0

      • Ale co ty bredzisz człowieku chwalenie sie głupota powinno byc karalne (1)

        • 0 8

        • jak definiujesz głupotę?
          Czytając Twój komentarz w odpowiedzi na mądry komentarz wnioski można wysnuć dość jednoznaczne.
          Dodatkowo jedną z psychologicznych podstaw krytyki jest... zazdrość. Zazdrość różnie definiowana - o to, że ktoś pięknie potrafi się wypowiedzieć i na temat, o to że ktoś ma pasję, a ja tylko jestem frustratem, o to że ktoś ma lepsze życie niż ja, o to że ktoś potrafi się uśmiechać, kulturalnie się merytorycznie spierać, że ma więcej pieniędzy na zabawki i wiele wiele innych.
          A która zazdrość jest Twoim motorem?

          • 2 0

      • aż miło czy ta się takie komentarze

        brawo

        • 10 2

      • LWG

        • 11 0

    • Kup sobie kabrioleta i będzie zabawnie a nie nudnie.

      • 1 0

    • Słusznie

      Jeżdżę motocyklami od kilkudziesięciu lat. Przechodziłem przez różne fazy tego zauroczenia. Nigdy nie byłem mistrzem kierownicy, ale radziłem sobie w różnych sytuacjach. Błędy popełnia każdy, ale dla motocyklisty ich skutki są wielokrotnie bardziej niebezpieczne. Rozsypany piasek, rozlany olej, mokre "zebry", ludzie odzwyczajeni od widoku jednego światła zamiast dwóch itp. Takich drobnych zagrożeń, których nie odczujesz w samochodzie jest znacznie więcej. Motocykl to rozrywka dla ludzi dojrzałych emocjonalnie, a i to nie jest gwarancją bezpieczeństwa, bo wszystkiego nie przewidzisz. Każdemu, kto się waha, radzę żeby nie próbował, skoro tego tak naprawdę nie potrzebuje do szczęścia. Przy okazji dziękuję wszystkim kierowcą, którzy stojąc w korkach umożliwiają innym przejazd na jednośladzie. Super postawa.

      • 2 0

    • to powinieneś siedzieć w domu, nigdzie nie wychodzić... (3)

      na zewnątrz giną ludzie: na poboczach dróg, chodnikach, przystankach autobusowych...

      • 5 6

      • gina zabijane przez takich piratów jak ty !A nie gineli by gdyby tacy jak ty siedzieli za kratkami (1)

        • 2 1

        • strasznie smutny jest los takiego małego sfrustrowanego człowieczka

          • 1 0

      • Nie wychodź z domu bo złapiesz covida

        Tez na niego możesz umrzeć... kilka lat sie wahalem, zrobilem PJ i kupilem. Ale jeżdżę coraz rzadzej. Marzy się zawsze o tym czego sie nie ma. Jak sie osiagnie to sie pojawiają nowe cele i marzenia.

        • 2 0

    • Prawda (2)

      I pozostań bo wcześniej czy później motocykliści źle kończą

      • 33 13

      • Adin

        Może przestań oddychać bo prędzej czy później Ci co oddychają źle kończą, normalnie logika na poziomie gimbazy

        • 4 0

      • Jak każdy człowiek

        • 8 5

    • Hhhh

      W tej nudnej puszce na czterech kołach też możesz zginąć.

      • 2 4

    • (1)

      Super, odpuść sobie. Swoją drogą policja mogłaby się zabrać za tych wszystkich hałaśników ze "sportowymi" tłumikami. Ale pewnie może tyle samo, co ze śmierdzielami (nic).

      • 9 8

      • O ile te "sportowe tłumiki" z Aliexpress są uciążliwe podczas nocnych wariacji, o tyle za dnia zwiększają nieco bezpieczeństwo, bo bardziej zwracają uwagę.

        • 7 10

    • super ze nam powiedziałeś, napisz jeszcze pin do karty i gdzie mieszkasz.

      • 2 21

    • Zostań z nami.

      • 6 1

  • Tak tak....wszystko sie stało. Awaria, zasłabł, przewrócił się (12)

    A prawda jest taka, że 90% motocyklistów zapiernicza jak szaleni. Między pasami i samochodami. I mają wszystko gdzieś. Jak kiedyś przed światłami zapytałem jednago dlaczego tak zasuwa, to powiedział, że od tego jest motocykl. No to masz.

    • 117 49

    • Zapytałem kiedyś jednego pieszego w adidasach

      ...dlaczego biegnie. Powiedział, że od tego są adidasy. A potem się okazalo, że się przewrócił. No i masz. A Pani w szkole mówiła - nie biegaj!

      • 0 0

    • 90%

      A te statystyki to z których badań? Kto je prowadził, na jakiej grupie motocyklistów, gdzie, kiedy? Proszę o źródło.

      • 0 0

    • Nie wrzucajmy wszystkich do jednego wora

      • 0 1

    • Jazda między samochodami (6)

      akurat u nas jest dozwolona, jeśli nie przekracza się ciągłej linii. Więc argument z czapy. Ale fakt że trzeba dostosować prędkość do warunków. Ja staram się jeździć pomiędzy wtedy, kiedy jest korek (tj. samochody stoją lub jadą max 20km/h i faktycznie mam miejsce na takie manewry.

      • 14 13

      • (2)

        99% motocyklistów i tych na skuterach przy takich manewrach przekracza ciągłą linię.

        • 18 3

        • Bo nie zjeżdzasz do prawej (1)

          Akurat Nowatorów to ciekawy fenomen. Droga turbo szeroka, ale cały sznur aut prze lewej krawędzi jezdni i zerkają ciągle jak długi jeszcze jest korek... Zatem odpowiadam - korek jest do samych świateł w Rębiechowie. Już możecie jeździć zgodnie z przepisami - przy prawej krawędzi.

          • 6 2

          • Dokładnie

            Gdyby kierowcy samochodów sami przestrzegali przepisów, motocykliści też nie "musieliby" (w takich sytuacjach) ich łamać. Zdroworozsądkowo - wolę jednak najechać na tą linię i wysunąć się na pole position niż stać w upale / deszczu za tymi, którzy nie chcą mnie przepuścić albo akurat klikają w telefon i nie patrzą. O wiele mniejsze zagrożenie jest dla mnie gdy przede mną / obok jest jak najmniej samochodów.

            • 5 3

      • :) (2)

        Jak widzę w wstecznym cyklistę w korku ,mając możliwość zjeżdżam del. do lewej i bezpiecznie wyprzedź mnie.Zawsze łapkę dostamę.Jak do prawej to różnie bywa.Kierowcy ,odrobinkę kultury i życzliwości. Będziemy szczęśliwsi.

        • 14 8

        • Jak lewej? W Polsce jest prawostronny ruch (1)

          ?

          • 7 6

          • Wg mnie naprawdę sporo ludzi zwraca już na nas uwagę

            jadąc Armii Krajowej praktycznie wszyscy robią miejsce, także mega dzięki! Jak mogę to też zawsze podziękuję, albo przepuszczę, generalnie nie ma co się spinać na drodze, ważne żeby dojechać do punktu docelowego. A odkręcić manetkę można jak droga jest pusta i nikomu się nie przeszkadza - a najlepiej na torze.

            • 8 0

    • Jesteś rąbniety

      • 1 6

    • W dużej mierze masz rację, ale...

      To chyba mimo wszystko niewłaściwy moment na uogólnianie.

      • 11 19

  • Pytanie (51)

    Zginął człowiek. Tragedia. Moje kondolencje. Jednak mam pytanie, dlaczego wszędzie widzę naklejki: uważaj, motocykle są wszędzie, a nigdy nie widziałem hasła odwrotnego: uważaj, samochody są wszędzie? Dlaczego tylko jedna grupa ma uwazac na drodze a druga już nie?

    • 272 89

    • To proste

      Obie grupy muszą uważać ale jedna z nich jest wyraźnie słabsza i bardziej narażona więc przez zwyczajne człowieczeństwa, żeby nie powiedzieć - dobroć, warto o tym pamiętać.

      • 0 0

    • Odpowiedź

      A to dlatego ta naklejka, że motocykl jest trudniej dostrzec na drodze niż samochód, jest trudniej ocenić prędkość z jaką się ten motocykl porusza dlatego ta naklejka aby kierowcy samochodów zwracali większą uwagę na drodze na motocykle które mogą wystrzelić jak rakieta w każdej chwili.

      • 0 0

    • Prawda jest taka. (3)

      Bo kierowcy samochodów muszą uważać na ludzi którzy niestety nie myślą.Jak co roku tacy sami się eliminują.

      • 44 15

      • (1)

        Jakimś cudem najwięcej niemyślących użytkowników pojazdów można spotkać w samochodach. Przypadek?

        • 1 12

        • Statystycznie użytkownicy aut stanowią przeważającą cześć użytkowników zmotoryzowanych, tak ze twój argument jest od czapy

          • 3 0

      • uwazaj żębyś się nie wyeliminował sam nieprzyjacielu

        • 7 17

    • (9)

      pomijam cala tematykę przestrzegania przepisów ale jeżeli pytasz serio to głównie chodzi o to ze jak motocyklista się zagapi i przeoczy samochód to kończy się tak jak w tym artykule... a jak Ty nie zauważysz motocyklisty to zapewne skonczy się to tragicznie dla niego a nie dla Ciebie. po drugie duzo łatwiej przeoczyc motocykl niz auto... to tak na szybko

      • 43 18

      • Motocykl łatwiej przeoczyć bo (4)

        często jeżdżą za szybko, nagle zmieniają pas ruchu, przeciskają się na trzeciego itd.

        • 55 13

        • po to wlasnie jest motocykl - i nasze ryzyko (1)

          • 2 7

          • Ok, tylko potem nie marudzicie jacy to kierowcy aut są beee

            • 4 0

        • to jest ten sam problem co z samochodami - jeżdżąc na codzień przyzwyczajasz się, że pojazdy poruszają się z jakąś tam dozwoloną

          dlatego jeśli nagle ktoś jedzie 200 km/h robi się problem, bo pozostali uczestnicy dróg nie są do tego przyzwyczajeni i np. spojrzą w prawo czy coś jedzie, zobaczą że daleko, ale już nie zarejestrują że porusza się 200km/h i zaraz będzie bardzo blisko - wyjeżdżają z bocznej i....bum.

          A na dodatek motocykl jest znacznie gorzej widoczny dla innych niż samochód.

          • 9 3

        • to oddaj prawko ;)

          • 4 13

      • w cisowej chłopaczek na motorku miał do domu ostatnie 200m (2)

        więc rozpędził się do 150km/h ... i wtedy z bocznej uliczki wyjechała, pani która nawet nie miała szans kandydata na denata zauważyć.

        • 46 3

        • (1)

          Zgadza się, ale jak napisał ktoś wcześniej, pomijamy tu temat przestrzegania przepisów.

          • 15 2

          • czyli rozmawiajmy o nieśmiertelności

            • 2 0

      • tak, szybko to słowo klucz

        • 16 0

    • Odpowiedź jest dosyć prosta... (14)

      na drodze jest jakieś 60% normlanych motocyklistów, a aby zobaczyć pozostałych 40 trzeba szczególnie monitorować lusterka wsteczne, bo można spojrzeć, wykonać manewr, a w trakcie tej sekundy pojawia się ktoś znikąd...

      • 49 2

      • normalnych? (12)

        nie znam ani jednego motocyklisty który by regularnie nie łamał przepisów - szczególnie w wymijaniu i prędkości.

        • 32 20

        • (5)

          na każdym skrzyżowaniu to się dzieje - jadą środkiem, pomiędzy żeby wystartować na pierwszego.

          • 25 12

          • (3)

            a wiesz, że to jest legalne? - żyłka w pupce pęka, że Ty musisz stać, a ktoś może jechać?

            • 21 20

            • To nie jest legalne (2)

              Nie możesz jechać jednocześnie po dwóch pasach ruchu (pojazd lub jego elementy nie mogą wystawać na drugi pas) - a tak jest własnie robione.

              • 8 7

              • aż się głupio czuję, jak w przedszkolu, ale .... to jest legalne (1)

                jest to dopuszczone w przepisach, przykro mi, ale twój wpis wprowadza w błąd. Powtórzę: sytuacja dojeżdżania do świateł na moto jest zgodna z przepisami.

                • 2 5

              • Dokladnie

                Pod warunkiem że inne pojazdy w tym momencie stoją

                • 3 0

          • I z tym masz problem? Musisz zajechać drogę, wymusić pierwszeństwo, zepchnąć z drogi i potencjalnie zabić człowieka, bo ty nie startujesz pierwszy? Niemalże dowolny motocykl startuje szybciej niż 99% samochodów, dzięki temu nawet nie odczuwasz tego, że drogą porusza się więcej ludzi niż jest samochodów = mniejsze korki.
            Ale jaśnie Pan Janusz musi wąsa wycierać sobie motocyklistami, strasznymi bandziorami wyprzedzającymi jego mocarne TDI

            • 4 12

        • (2)

          jaki przepis można złamać w wymijaniu?
          Rozumiesz podstawowe pojęcia, które powinieneś znać mając prawo jazdy?

          • 12 2

          • Xxc (1)

            Wymija sie innym pasem, a motor zawsze tym samym, wiec to nie jest wymijanie.Nie piszac o braku zachowania odleglosci podczas owego "wymijania"

            • 14 5

            • Chodzi o omijanie na tym samym pasie ruchu, nie o wyprzedzanie z użyciem sąsiedniego pasa ruchu.

              • 6 4

        • to samo możesz powiedzieć o kierowcach osobówek (1)

          i teraz sam sobie odpowiedz czy sam spełanisaz swoją definicję normalności

          • 19 15

          • No dobra tylko szaleniec w samochodzie nie przyspiesza z 70 do 200 km. To dość duża różnica. Samochód jako by nie był jest cięższy i przez to wolniej się rozpędza dając czas na reakcje. Gdy motor wyskakuje zza samochodu i zaczyna się błyskawicznie rozpędzac czasu jest naprawdę mało.

            • 21 8

        • sam jesteś takim motocyklistą?

          czy powtarzasz historyjki zasłyszane na mieście?

          • 16 22

      • skąd masz takie dane?
        Prawdziwe dane - 97 % motocyklistów to poprawni kierowcy, a tylko 3% to element drogowy.

        • 4 7

    • Dlatego ze jak choćby potrącisz podczas jazdy motocyklistę i ten się wywróci, moze tego nie przeżyć (1)

      a tobie poza zadrapaniami na lakierze, kompletnie nic się nie stanie. Po drugie, polscy kierowcy samochodów nienawidzą motocyklistów i wszelkiej maści cyklistów, mimo że ci nikogo poza sobą nie zabijają, w przeciwieństwie do kierowców samochodów. Pomijam fakt, ze wymuszanie pierwszeństwa przez samochody jest nagminne i często walą w co popadnie a motocykliści muszą bardziej się pilnować. Akurat jestem kierowca i samochodu i motocykla. Widzę co wyprawiają złośliwie kierowcy samochodów i wielokrotnie zanosiłem na policję nagranie z kamerki, którą mam przy kasku. Niektórzy motocykliści przesadzają z prędkością czy jazdą na tylnym kole ale to oni giną za własna głupotę.

      • 12 6

      • Jadąc na motorze czy rowerze

        też można kogoś zabić!

        • 2 0

    • (1)

      Te naklejki są warte tyle co zawieszka Zuzia w Aucie. Szpetna pseudo akcja edukacyjna, zamiast porządnego bata na piratów drogowych. Bez względu na to czym się porusza po jezdni.

      • 2 0

      • Te wszystkie imiona dzieci na przyssawke powinny byc przyczepiane tylko kiedy dziecko jest w samochodzie, jest to informacja dla sluzb ratunkowych (w razie wypadku) ze dziecko powinno byc w aucie

        • 0 0

    • Motocyklista (1)

      A o ilu zabitych kierowcach samochodów potrąconych przez motocyklistę słyszałeś?

      • 1 0

      • Pytanie jest inne. Ilu kierowców samochodów ma chcąc nie chcąc problemy z prawem przez brawurę i głupotę motocyklistów. Zap......ał motorem jak dziki, ale miał pierwszeństwo :P

        • 2 0

    • Naklejka na aucie a kierowca niestety często na lewym i nie widzi innych aut (1)

      Niestety kierowcy z tymi naklejkami to często takie same dzbany jak reszta kierowców. Jadę lewym i ch.. Ci do tego.

      • 3 3

      • no, ale za 20 kilometrów będę skręcała w lewo

        dlatego jadę lewym

        • 1 2

    • Chociaż jestem kierowcą samochodu , wyjaśnię to (1)

      Otóż to samochody wymuszają pierwszeństwo przejazdu na motocyklach i jest to najczęściej spotykany rodzaj kolizji. Kierujący samochodami z jakiegoś powodu nie widzą motocykli nawet jeżeli te poruszają się z dozwoloną prędkością, weźmy na ten przykład skutery 50cm3 które legną w ten sam sposób jak ścigacze.

      • 22 13

      • po pierwsze motocykle są gorzej widoczne niż samochód

        po drugie mózg przez całą zimę odzwyczaja się od motocykli i zwraca na nie mniejszą uwagę

        • 3 1

    • (1)

      Nie przepadam za Anglikami ale u nich zamiast głupiego napisu "motocykle są wszędzie" popularny jest "motocykl- pomyśl o motocykliście" i to jest w sam punkt.

      • 13 4

      • Jako motocyklista proszę o przetłumaczenie z polskawego na Polski.
        Z dwojga beznadziejnych tekstów, ten angielski jest głupszy.

        • 3 0

    • To by nie było głupie, faktycznie kierowczyki są już wszędzie

      Na trawnikach, na chodnikach, na ścieżkach rowerowych... Byle bliżej klatki zaparkować, bo do środka się nie da (jeszcze)

      • 2 2

    • ... może dlatego

      że podobnie jak piesi i rowerzyści, motocykliści to niechronieni uczestnicy ruchu drogowego.

      • 1 1

    • Pytanie zrozumiałem, odpowiadam heh

      Może dlatego że motocyklisty nie zawsze widać, nie mówię o takich co lecą szybko środkiem ulicy. Ale o takich np jak ja. Gdzie jeżdżę normalnie swoim pasem nie latam środkiem ulicy, ale nie raz miałem sytulacje że kierowca mnie nie widział zmieniając pas, na lewy, lub prawy. Sawsze odbijaja z po chwili widząc że jednak tam jestem. Oczywiście też kierowcy motocyki powinni uważać działa to w obie strony, ale nas mniej widać.

      • 2 0

    • to tak jak z babami, tez równouprawnienie tylko w jedna strone...

      • 6 4

    • Odpowiedź

      Statystyki. Najwięcej wypadków motocyklowych jest z winy kierującego samochodem. Najczęściej jest to wymuszenie pierwszeństwa...

      • 4 6

    • jakby samochody jezdzily tak jak motocyklisci to pewnie by tak bylo jak piszesz

      • 0 0

    • jeśli pytasz to dlatego jest ta naklejka tylko na samochody

      • 0 0

    • Rozum

      Najlejki maja charakter informacyjny, maja nas wyczulic na obecnosc jednosladow ktorych w lusterkach nie widac tak dobrze jak samochody, widzac naklejke na zdezaku samochodu najczesciej, zaczynasz o tym myslec i to znaczy ze spelnia swoja role. A Twoj komentarz i ponad sto lapek w gore swiadczy tylko o logice myslenia czesci kierowcow i podejsciu do sprawy. ( d**ili za kolkiem tez nie brakuje ) Tyle w temacie.

      • 9 6

  • Miał zawał.

    Miał zawał.

    • 0 0

  • Kierowca (9)

    Szkoda chłopa nie oceniam tej sytuacji ale w większości wypadków motocyklista jest sam sobie winny bo przekracza dozwoloną prędkość gdyby miał 50 na liczniku to by żył

    • 86 36

    • Nie wiem jak bylo , nie oceniam

      W zdecydowanej większości winni są kierowcy samochodów przyjacielu.

      • 1 0

    • do Kierowca (2)

      rozumiem, że Ty masz 50 liczniku? Ciekawe
      Oczywistym jest że przestrzeganie przepisów jest bardzo ważne ale ważniejsze jest mieć tzw. "oczy z tyłu głowy" i to każdy, niezależnie czym się porusza po drodze, a już na pewno używać kierunkowskazów i lusterek. Jednak rzeczywistość niestety wygląda inaczej...

      • 3 14

      • (1)

        ten @Kierowca to widać wszystko wie, powinien zgłosić się na policję, bo jak widać wg niego motocyklista przekroczył prędkość... kolejny Sherlock :D

        • 0 2

        • nie trzeba być Sherlockiem by podejrzewać jak jechał ten motocyklista. wystarczy codzienna obserwacja tych i**otow na ulicy.

          • 2 0

    • Ciekawe czy pan,Panie kierowca jeździ 50h/h zawsze włącza kierunkowskazy itd

      • 0 0

    • th

      a mnie tam nie szkoda

      • 0 2

    • No nie koniecznie...

      Nigdy nie masz pewności, ale zakładając nawet, że obaj kierowcy jechali przepisowo, czyli po 50, to sumaryczna prędkość to 100 km/h. Motocyklista musiałby mieć mnóstwo szczęścia, żeby to przeżyć. Co innego, gdyby motocyklista w nic nie uderzył, to bardzo prawdopodobne, że wstałby i prawdopodobnie pojechałby dalej. Oczywiście zakładając, że miał solidny kombinezon.

      • 0 1

    • Nie doszlo by do wypadku na motorze jakby nie jezdzili na motorach

      A dla madralinskich - TAK, samochody tez ulegaja wypadkom ale czy nie masz lepszej szansy przezycia, niz wyrzucony z motoru jak worek ziemniakow?
      Motocykle sa dla ludzi co nie szanuja wlasnego zycia. Tyle w temacie.

      • 7 0

    • No bałwanku, popisałeś się.
      Jakoś jak autem chcę jechać 50 na 50 to wszyscy mnie wyprzedzają nawet na podwójnej ciągłej albo siedzą mi w bagażniku. Mowa o kierofczykach samochodów. Sami powodujecie najwuięcej niebezpiecznych sytuacji, sami przeginacie ostro na każdym możliwym ograniczeniu, a winy szukacie tylko u innych. Spójrzcie w lustro (albo lusterka bo ten temat też leży).

      • 8 4

  • Różnie bywa, Panie świeć nad jego duszą

    Wczoraj chłopak slizgnął się kołem po szynie, przejeżdżajac pod wiadukten na Pomorskiej. Szczęśliwie że neizbyt szybko i ża jadący za nim był w sensownej odległości. Pozbierał się chłopczyna, ale obtarł się niemało i urwał lusterko.

    • 0 0

  • A gdyby kierowca samochodu był nietrzeźwy, to poniósłby konsekwencje tylko za prowadzenie w stanie nietrzeźwości, czy byłby pociągnięty do odpowiedzialności za śmiertelny wypadek?

    • 0 0

  • Pojezdzijcie ciężarówka po mieście to zobaczycie czy to sa normalni ludzie ci na motorach i skuterach

    • 0 0

  • Mnie w ogóle nie dziwi ten hejt w stronę motocyklistów - głównie tych na ścigaczach i crossach. (3)

    Hałasują, jeżdżą z nadmiernymi prędkościami (nie po to się ma ścigacza, żeby jeździć wolno), piłują silniki ludziom pod oknami, rozjeżdżają lasy (crossowcy), zachowują się na drodze skrajnie egoistycznie (patrz cały czas w lusterka, zawsze może jechać typek 220 km/h). Ich hobby i przyjemność jest utrapieniem dla pozostałych. Nie dziwcie się wiec, że motocykliści to jedna z najbardziej znienawidzonych grup społecznych.

    • 42 4

    • I jazda..

      na tylnym kole.

      • 0 0

    • (1)

      Nienawidzisz ich bo sam stoisz w korku a oni jadą. Ty wracasz do domu w godzinę, a on w 20 minut. Ja ich wcześniej nie nienawidziłem, ale im zazdrościłem i po latach zrobiłem prawko i dziś sam jeżdżę motocyklem. Na dojazd do pracy rewelacja. Więc skończ nienawidzić, zacznij zazdrościć i sam się przerzuć na moto.

      • 4 4

      • Ciężko stać w korku, gdy ma się 15 min piechotą do pracy, no ale ty wiesz lepiej. Nie mierz wszystkich swoją miarą.

        A jeśli znowu chcesz nienawidzić motocyklistów, to zapraszam do siebie teraz w sezonie - huk silników przez pół nocy, a rano cudowny spacerek w niedalekim lesie przy akompaniamencie ryku crossowców, polecam! I nawet jeśli kupiłbym sobie motocykl, to nie żeby testować co jest głośniejsze: mój silnik czy startujący odrzutowiec. Sami na siebie kręcicie bata, potem zdziwienie, że hejt, że linki w lesie, że sezon na warzywa. Nie szanujecie nikogo wokoło, to nie oczekujcie szacunku od ludzi.

        • 4 0

  • najlepiej jak użytkownik ruchu ma doświadczenie

    jako kierowca samochodu, motoru, rowerzysta, pieszy.. wtedy wyobraźnia sama podpowiada kto ma pierwszeństwo, kto wyjdzie z tego żywy, niestety to do końca nie pokrywa się z przepisami.
    Przede wszystkim zasada ograniczonego zaufania i nie dać się zabić!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane