• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śmiertelny wypadek podczas przebudowy dawnego biurowca Stoczni Północnej

Patsz
11 kwietnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 

61-letni pracownik budowy wpadł do szybu windy w trakcie prac związanych z przebudową dawnego biurowca Stoczni Północnej przy ul. Marynarki Polskiej zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku. Zginął na miejscu. Okoliczności śmierci będą wyjaśniane przez prokuraturę.



Służby ratownicze zgłoszenie o zdarzeniu od pracowników budowy otrzymały po godz. 2. Na miejscu pojawiły się cztery zastępy straży pożarnej, w tym specjalna grupa poszukiwawczo-ratownicza, policjanci, pogotowie i prokurator.

Poszukiwania mężczyzny, który znalazł się w szybie windy, według relacji świadków, trwały kilkadziesiąt minut. Ok. godz. 5.20 spod pięciometrowej sterty gruzu wydobyto jego zwłoki. Wypadł prawdopodobnie z siódmego piętra, gdzie ostatniej nocy były prowadzone prace.

Na razie nie są znane dokładne okoliczności i przyczyny zdarzenia. Będą wyjaśniane przez prokuraturę.

Dawny biurowiec Stoczni Północnej przy ul. Marynarki Polskiej od kilku miesięcy przechodzi całkowitą przebudowę. Znika jedno piętro, zmienia się lokalizacja wind, a wnętrza i elewacja zyskują całkowicie nowe oblicze. W budynku łącznie będzie 17,6 tys. m kw. powierzchni najmu.

Prace modernizacyjne prowadzone na zlecenie firmy Euro Styl mają się zakończyć w II kwartale 2016 roku.
Patsz

Opinie (136) 1 zablokowana

  • Od 63 roku zycia praca na pół etatu !

    chyba ze ktoś nie chce.

    • 5 1

  • biedny człowiek

    zamiast godziwej emerytury musiał pracowac bez końca .

    • 8 2

  • komu zgłosić?

    Nieprawidłowości w budowie,albo inaczej uciążliwość w związku z tą budową??? Burzą,przeżucają i tak kurzą, że świata nie widać. Pył jest wszędzie! Wieczna mgła do okoła, na oknach osadza się centymetr tynków itp.zatyka się filtr w autach. Komu to zgłosić?? Niech chociaż polewają- zraszają wodą ten gruz!

    • 11 7

  • O 2 giej zauważono ze spadł a o 5tej wyciągnieto go spod pięcio metrowej (2)

    hałdy gruzu ,,, sam tam się jeszcze zakopał?
    A może o drugiej zauważono że go nie ma i zaczęto go szukać i znaleziono pod gruzem??ale nikt nie wie kiedy spadł , bo pięć metrów tak szybko i samo nie spadło...

    • 12 0

    • (1)

      Kiedy on sie potknął

      • 0 0

      • Kiedy on sie potknął czy osunął, to wywołał "lawinę" gruzu.

        • 0 0

  • (1)

    to Ty chyba jesteś tym frajerem w białym kasku co g*wno robi a pozatym gdyby nie tacy "nieudacznicy" to byś pod drzewem spał

    • 8 3

    • A ty kim jestes?

      • 0 0

  • (2)

    a gdzie byl nadzor? czy pracownik mial wazne badania lekarskie czy byl przeszkolony w zakresie bezpieczenstwa pracy? jak rejon prac byl zabezpieczony? pracodawca bedzie robil wszystko by uniknac odpowiedzialnosci, ciekawe czy mial umowe o prace a moze umowe smieciowa lub co gorzej pracowal na czarno. Szkoda tylko człowieka.

    • 15 1

    • Jasnowidz, normalnie jasnowidz!

      • 0 1

    • Umowa była przygotowana i nawet podpisana! Leżała w szufladzie u kadrowca i czekała na wpisanie daty!

      • 5 0

  • Nieudacznik (1)

    Panie budowlaniec ! Nieudacznik to chyba ciebie zrobił,więcej szacunku dla zmarłego.

    • 5 5

    • serek, nie pyskuj.

      • 0 0

  • czytelnik

    A czy przypadkiem na budowie Euro Stylu na Witominie też nie było ostatnio wypadku ?
    Chyba też śmiertelny :(

    • 11 1

  • (2)

    Ja przejezdzalam tamtędy o 22.20 i zwrócił mija uwagę działający dźwig. Czy o tej godzinie moze pracować? To był gwałtowny ruch dźwigu, myślałam ze to wiatr.

    • 4 2

    • (1)

      to ze pracownicy pracowali w nocy sam sie dowiedzialem niedawno... ta cala budowa to jeden wielki oboz...nie szanuja ludzi...z moich obserwacji obchodzilo ich tylko by praca byla wykonana nie wazne jakim sposobem... a to wiaze sie z nieprzestrzeganiem przepisow BHP

      • 7 1

      • zaraz okaże się, że

        szelki były, zabezpieczone szyby windy, a pracownik szelek nie założył, zabezpieczenia zdjął - nieżyjący się nie wybroni, pozostali pracownicy...

        • 3 0

  • pracowik (2)

    Witam tak sie sklada ze pracuje na tej budowie... tam nie przestrzega sie zadnych podstawowych przepisow BHP, akurat na kazdym pietrze znajduja sie 2 szyby windowe i oba nie byly zabezpieczone nawet glupimi barierkami, zero nadzoru BHP!! kierownictwo tylko ponagla by szybciej pracowac,pracownicy pracujacy na dachu widac ze bez kwalifikacji poniewaz wikszosc ma lek wysokosci i nie podchodzila do krawedzi dachu gdzie musiala zrzucac betonowe plyty, 90% prcownikow bez zadnych umow, to bylo widac dzis rano jak odwolali prace i kazali zostac tylko nielicznym na budowie dla pozorow, pisze to poniewaz zal mi jest tego czlowieka poniewaz to moglby byc kazdy z nas(PRACOWNIKOW), jak pomysle o tym ze ta osoba nie wrocila do domu, moze mial rodzine na ktora pracowal badz pracowal by po prostu z czegos zyc, nie wiadomo tego... przykre jest to co sie w Polsce dzieje a czlowiek jest zmuszony podejmowac sie kazdej w zasadzie pracy bo (takie czasy)... pozdrawiam i kondolencje dla rodziny P.S zgadam sie oczywiscie co do wieku emerytalnego i to najlepszy przyklad ze wiekszosc starszyych ludzi pracuje do konca swoich dni...

    • 31 3

    • (1)

      Poplakalem się. Takie to wzruszające. Pochowajmy go na Wawelu i postawmy pomnik na krak.przedmieściu.

      • 1 17

      • puknij się w łeb

        jeśli go masz

        • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane