• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopocka kamienica, sopocka karczma

Mikołaj Chrzan
19 lipca 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
aktualizacja: godz. 11:12 (19 lipca 2008)
Najnowszy artykuł na ten temat Echa "afery sopockiej". Ziobro broni dziennikarzy
Mieszkania w tej kamienicy były przedmiotem w sprawie domniemanego składania Sławomirowi Julke propozycji korupcyjnej przez Prezydenta Sopotu, Jacka Karnowskiego. Mieszkania w tej kamienicy były przedmiotem w sprawie domniemanego składania Sławomirowi Julke propozycji korupcyjnej przez Prezydenta Sopotu, Jacka Karnowskiego.

Zanim kategorycznie powie się: "Tego się tu nie da wybudować", warto zastanowić się dwa razy.



Urzędnicy twierdzą, że Sławomir Julke, biznesmen, który nagrał prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego, tracił czas starając się o nadbudowę kamienicy przy ul. Czyżewskiego 4 zobacz na mapie Sopotu . Taką inwestycję miał ich zdaniem blokować zapis w planie zagospodarowania przestrzennego o ochronie kształtu budynku. - Powiadomiliśmy o tym Julkego - twierdzi sopocki konserwator zabytków dr Danuta Zasławska.

- Nikt mnie o niczym nie informował - odpiera Julke i argumentuje, że przygotowana na jego zamówienie koncepcja architektoniczna była zgodna z planem zagospodarowania: - Nie zmieniała kształtu budynku, nie przekraczała zapisanych w planie maksymalnych wysokości, a zakaz podwyższania dachu dotyczy innej kamienicy - przy ul. Czyżewskiego 5.

Kto ma rację? Dziś na to pytanie nie odpowiemy. Jednoznacznie mógłby to rozstrzygnąć dopiero sąd. Kiedy jednak zastanawiałem się nad tym, jak urzędnicy mogą interpretować zapis o nienaruszalności "kształtu budynku", przypomniałem sobie losy innej sopockiej inwestycji - wybudowanej w 2005 r. karczmy Godding w lesie przy ul. Smolnej.

Ta budowa wydawała się jeszcze mniej prawdopodobna do realizacji niż ta przy ul. Czyżewskiego. Powód? Na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, a na jego terenie stoi karczma Godding, zabrania się "lokalizowania nowych budynków i budowli: na gruntach leśnych oraz w odległości mniejszej niż 30 m od granicy lasu - z wyjątkiem obiektów niezbędnych dla gospodarki leśnej".

Ale sopoccy urzędnicy odkryli, że w tym miejscu mogłaby powstać wiata dla turystów. Każdy, kto choć trochę chodził po lesie czy górach, kiedy słyszy "wiata dla turystów", wyobraża sobie niewielką drewnianą konstrukcję, miejsce, w którym można przeczekać deszcz.

Jak wygląda sopocka "wiata dla turystów"? To restauracja na 120 miejsc, z salą na szkolenia, toaletami, kominkiem, a nawet bezprzewodowym internetem. Odbywają się tam imprezy, wesela, szkolenia i - jak reklamują właściciele - "elitarne spotkania biznesowe".

Ten obiekt nie powstałby, gdyby nie wielka pomoc sopockich urzędników. To nie prywatni właściciele Goddinga negocjowali z Trójmiejskim Parkiem Krajobrazowym i ubiegali się o pozwolenie na budowę. Nie wiedzieć dlaczego, zrobił to za nich podlegający prezydentowi Karnowskiemu miejski Zarząd Dróg i Zieleni.

Właściciele Goddinga w Sopocie czuli się tak dobrze, że nie przejmowali się zbytnio formalnościami: pierwsze imprezy zrobili jeszcze zanim obiekt otrzymał pozwolenie na użytkowanie.

O sprawie pisała "Gazeta", protestowali ekolodzy, karczma mimo wszystko powstała i normalnie działa.

Karnowski w tych dość szczególnych przygotowaniach do budowy karczmy Godding nie widział nic nagannego. W wywiadzie dla "Gazety" ogłaszał, że "dalej ja i moi urzędnicy, trzymając się przepisów prawa, będziemy pomagać inwestorom."

Dlatego zanim kategorycznie powie się: "Tego się tu nie da wybudować", warto zastanowić się dwa razy.
Gazeta WyborczaMikołaj Chrzan

Opinie (347) 7 zablokowanych

  • Faktycznie (3)

    ta knajpa Golding to cos więcej niż wiata. Może jednak dobrze, że jest bo przynajmniej jest jedno fajne miejsce więcej. Z tym tematem ochrony Parku to nie należy przesadzać. Mam jednak nadzieję, że o pozytywnej decyzji w spraie Golding nie zadecydowały układy czy kasa - chcę wierzyć, że - po prostu - dobry pomysł zyskał poparcie. Jeśli jednak był to jakiś układ - to faktycznie jest to dramat.

    • 0 0

    • chyba z księżyca spadłeś

      Co innego mogło zdecydować o powstaniu "wiaty turystycznej" na terenie chronionym niż układy/kasa? Idź do urzędu i powiedz, że masz super pomysł na knajpę w samym sercu TPK...z pewnością zgodę dostaniesz. Śmieszne tu jest to, że sprawa jest oczywista, a dyrektor ZDiZ w Sopocie dostanie tylko po kwartalnej premii...przecież to jest śmiech na sali...dajesz w łapę - masz, nie dajesz-zwijasz interes, albo nie masz szans na rozkręcenie go. Teraz widać jak na dłoni, że Jacuś wraz ze swymi podwładnymi niezłe lody kręci. I dam sobie rękę uciąć, że przyzwolenie było, a dyrektorek ZDiZ i tak wyszedł grubo na plus, podobnie jak prezydencik. Takich sk.....ów od razu za kraty i naznaczyć gorącym żelazem, że łapówkarz...

      • 0 0

    • wyjątkowa naiwność nie dająca się tłumaczyć niczym

      • 0 0

    • aabiss

      Nie rozumiesz, że Trójmiejski Park Krajobrazowy został utworzony w celu ochrony przyrody i krajobrazu, a nie po to by stawiać w nim knajpy. Knajpy należy stawiać w miejscach do tego przeznaczonych. Po co w takim razie tworzy się parki krajobrazowe?

      • 0 0

  • A czego spodziewać się po mieście, którego wiceprezydent był szychą w pewnej mafijnej firmie ubezpieczeniowej?

    Ale jak jakieś ugrupowanie polityczne (nie, nie tylko PiS) odważy się powiedzieć o urzędniczej mafii to jest wrzask, że oszołomy, chamy i ciemnogród.

    • 0 0

  • "dalej ja i moi urzędnicy, trzymając się przepisów prawa, będziemy pomagać inwestorom"

    I po raz kolejny wszystko jasne. Karnowski miał w tym swój zysk. Gdyby tak nie było, sprzeciwiałby się tej inwestycji. Tylko ślepy albo naiwny wierzy w inną wersję.

    • 0 0

  • czy to mafia?? (1)

    czy to mafia??

    • 0 0

    • no właśnie: taka jest zdaje się definicja mafii: "przestępczość zorganizowana" i nie muszą biegać z kijami i karabinami. To jest przestępczość "kulturalna"

      • 0 0

  • Ciekawe po co budują nową drogę od Sopockiej do "małej gwiazdy"? (2)

    Czyżby miała tam też powstać "wiata dla turystów"?

    • 0 0

    • to jest duża gwiazda

      • 0 0

    • nie do małej tylko do duzej gwiazdy i faktycznie ma tam byc knajpa.

      • 0 0

  • W Sopocie nie ma mafi - jest tylko prezydent i 25- ślepych i głuchych
    oraz armia urzędników zastraszonych.Zacznijmy pisać , kto i jak kupił internat na Żeromskiego, .Jaką role odgrywa naczelnik Kaszkur, która pierwsza jest odpowiedzialna za wysprzedaż ze stratą dla Miasta itp.

    • 0 0

  • Przypadków podobnych jak ten jest w Sopocie wiele

    Przypadków podobnych jak ten jest w Sopocie wiele.Jeszcze "swobodniej" pogrywa sobie pan Karnowski i jego urząd wobec zwykłych mieszkańców.

    • 0 0

  • Biedni mieszkańcy , mial im wymienic

    drzwi wejściowe . i co teraz ?

    • 0 0

  • Zapomniał dodać: niektórym inwestorom

    wszyscy by chcieli ale nie wszyscy płacą co trzeba

    • 0 0

  • Co za bzdury mówi JK , obłuda i jeszcze raz obłuda!!!!!!

    ...mam dowody jak urzednicy potrafia się znęcać nad przecietnym mieszkańcem , a jak bronią swoich znajomków.Tylko nikt nie chce tego słuchać:(((( i niech p.JK nie robi z ludzi idiotów , sprzymierzeńca z Bożej łaski .W tut urzedzie stosuje sie metody "daj mi człowieka , a bedę wiedział jak zinterpretowac prawo "
    Tekie bajki to tym dziadkom z koła emerytów moze pan mówic panie JK , ale nie nam !!!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane