• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spór o przedszkola na Ujeścisku

Marzena Klimowicz-Sikorska
17 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Kiedyś był to budynek kotłowni, teraz mieści się tam m.in. prywatne przedszkole, które wkrótce zostanie zlikwidowane. Kiedyś był to budynek kotłowni, teraz mieści się tam m.in. prywatne przedszkole, które wkrótce zostanie zlikwidowane.

Czy za sprawą Spółdzielni Mieszkaniowej Ujeścisko wkrótce zniknie przedszkole Fantazja, prowadzone od blisko czterech lat przy ul. Płockiej 4 na gdańskim Ujeścisku? Wszystko wskazuje na to, że sprawa jest już przesądzona, bo placówkę, którą dziś zarządza prywatny właściciel, chce przejąć spółdzielnia, której prezes jest... współwłaścicielem dwóch przedszkoli w Gdańsku.



Cztery lata temu Piotr Tomaszewski, właściciel firmy ABM Poland z Gdańska, w opuszczonym, zrujnowanym trzypiętrowym budynku po kotłowni przy ul. Płockiej 4 zobaczył świetny interes. Zawarł z SM Ujeścisko umowę na 10-letnią dzierżawę, w zamian za co miał gruntownie odremontować budynek. Tak zrobił. Chętnych do podnajęcia od niego lokali o łącznej powierzchni 750 m kw nie brakowało. I tak szybko ulokowało się tam centrum fitness, szkoła językowa i przedszkole. Spółdzielnia jednak chce rozwiązać umowę z dzierżawcą w najbliższym roku. Szkoła i fitness nie mają się o co martwić, jednak prywatne przedszkole najprawdopodobniej zniknie.

Wszystko wskazuje na to, że niejasny konflikt między spółdzielnią, dzierżawcą i właścicielem prywatnego przedszkola Fantazja skończy się sukcesem spółdzielni.

Żeby spróbować go zrozumieć trzeba cofnąć się do 2008 r., kiedy to Piotr Tomaszewski podpisał umowę na dzierżawę budynku z poprzednim zarządem spółdzielni. - Jeszcze cztery lata temu obiekt przy ul. Płockiej to była ruina, w której pomieszkiwali bezdomni, a teraz jest to elegancki budynek, którego remont kosztował mnie ok. pół mln zł - mówi Tomaszewski, właściciel firmy ABM Poland.

W międzyczasie władze SM Ujeścisko się zmieniły, konflikt byłego prezesa SM Waldemara Pękalskiego z obecnym Grzegorzem Harasymiukiem skończył się w sądzie, o czym można przeczytać np. na blogu spółdzielni spoldzielnia-ujescisko.blog.onet.pl.

Wtedy zaczęły się problemy z dzierżawą. -Spółdzielnia chciałaby zagarnąć ten budynek dla siebie po kosztach. Już 1,5 roku temu doprowadziła do dołączenia aneksu do umowy, który skracał czas dzierżawy z 10 do 7 lat. Teraz sytuacja się powtarza, tyle, że zarząd chce mnie wyrzucić jeszcze szybciej - mówi Tomaszewski.

Czy spółdzielnie powinny prowadzić własne przedszkola?

Jak usłyszeliśmy od Andrzeja Marcinowskiego, członka zarządu SM Ujeścisko, powodem rozstania się z ABM Poland są kłopoty finansowe firmy. - Kłopoty finansowe? Raz nie zapłaciliśmy spółdzielni na czas faktury w wysokości 618 zł. Należność ta już dawno została uregulowana, ale spółdzielnia nie odpuszcza - wyjaśnia Tomaszewski. [w oświadczeniu nadesłanym do redakcji już po publikacji tego artykułu, przedstawiciele zarządu SM Ujeścisko stwierdzili, że faktur niezapłaconych w terminie było więcej - przyp. red.]

Dowiedzieliśmy się w spółdzielni, że umowa zostanie rozwiązana najprawdopodobniej z dniem 31 lipca 2013 r. Termin ten nie jest jeszcze oficjalny. Wraz z pozbyciem się ABM zniknie przedszkole Fantazja prowadzone przez państwa Romanowskich.

- W zeszłym roku spółdzielnia przeprowadziła za naszymi plecami przetarg na prowadzenie przedszkola. Wygrała go pani prowadząca punkt przedszkolny [o nazwie "Zielono Mi" na Oruni - przyp. red]. Byliśmy tym mocno zdziwieni. W sierpniu dostaliśmy informację, że musimy opuścić przedszkole, bo poprowadzi je ktoś inny - mówi Grzegorz Romanowski, właściciel Fantazji.

Spółdzielnia jednak z rozstrzygniętego przetargu nie robi sobie nic. - Rozstrzygnięty w czerwcu ub.r. przetarg na operatora przedszkola nie przesądza o tym, kto będzie je prowadzić. Otrzymaliśmy wówczas bardzo atrakcyjną ofertę, jednak wciąż analizujemy czy nie taniej będzie jeśli sami poprowadzimy placówkę - mówi Marcinowski.

W międzyczasie pojawiła się propozycja kolejnego przetargu. - Byliśmy na spotkaniu z prezesem, który mówił, że będzie kolejny przetarg i jak chcę, mogę wziąć w nim udział, może wygram - kontynuuje Romanowski. - Zaproponowałem więc żeby przetarg przenieść do niezależnej kancelarii adwokackiej, albo przynajmniej żeby uczestniczył w nim niezależny notariusz - usłyszałem, że nie ma takiej możliwości i nie ma podstaw, by tak robić. Przetarg ma więc być wewnątrz spółdzielni. To jednak słowa, bo nie ma niczego na piśmie. Generalnie prezes chce się nas pozbyć i przyjść na gotowe. Kiedy dowiedziałem się, że prezes jest współwłaścicielem dwóch przedszkoli w Gdańsku to wszystko stało się dla mnie jasne.

Rzeczywiście, Grzegorz Harasymiuk jest współwłaścicielem dwóch przedszkoli Martolandia - jednego we Wrzeszczu, drugiego na Morenie. Czy jest to możliwe, by w budynku należącym do spółdzielni mieszkaniowej, na czele której stoi, otworzył trzecią filię swojej placówki?

- Nie ma znaczenia to, że prezes Harasymiuk jest współwłaścicielem dwóch przedszkoli w Gdańsku, to nie on będzie prowadzić placówkę na Płockiej- mówi Marcinowski. -Zapewniam, że przedszkole tu zostanie, tyle że najprawdopodobniej będzie prowadzone przez naszą spółdzielnię. Jesteśmy w trakcie analizy kosztów. Chcielibyśmy stworzyć placówkę, która przyjmowałaby głównie dzieci mieszkańców należących do naszej spółdzielni, a ci którzy są w trudnej sytuacji materialnej, mogliby posyłać dzieci po preferencyjnej cenie. Na dzień dzisiejszy przedszkole Fantazja jest bardzo drogie, do tego sporo jego podopiecznych jest spoza naszej spółdzielni.

Przeczuwając swój niepewny los na Płockiej właściciel Fantazji otworzył w tym roku dwie filie - w Gdańsku i Gdyni. Jednak strata tego na Ujeścisku to dla niego poważny cios. - Do naszej placówki chodzi 70 dzieci, prowadzimy już przedszkole czwarty rok. Nie ma ani jednej skargi w Urzędzie Miasta. Przedszkole prowadzimy od zera, przy ogromnym nakładzie finansowym. A teraz, kiedy interes wreszcie się rozkręcił, ktoś chce przyjść na gotowe - dodaje Romanowski.

Żeby uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości, dwie filie Fantazji, jedną w Gdańsku, drugą w Gdyni, zabezpieczyli lokalowo. W pierwszym przypadku kupili nieruchomość, w drugim dzierżawią ją od dewelopera.

Spory problem czeka też rodziców, którzy przyzwyczaili się do tej placówki.- Do Fantazji chodzi mój czterolatek i czasem ciężko go zabrać z przedszkola do domu, bo tak dobrze się bawi. Znamy dobrze kadrę, która naprawdę się stara. Jak za cenę ze średniej półki [530 zł czesnego bez wyżywienia - przyp. red] moje dziecko dostaje naprawdę wiele. Poza mnóstwem zajęć dzieci mają też np. spotkania ze strażakami, pod przedszkole zajeżdża wówczas wóz strażacki, który dzieci mogą oglądać ze wszystkich stron. Na pewno nie jest to "przechowalnia" - mówi Maciej Borkowski, jeden z rodziców. - Czy przedszkole prowadzone przez spółdzielnię będzie tak samo fajne i atrakcyjne cenowo? Nie wiem.

Jak skończy się sprawa dzierżawy budynku na Płockiej? Właściciel ABM z niepewnością patrzy w przyszłość. - Spółdzielnia może wypowiedzieć mi umowę dzierżawy, jednak wówczas musi mi zwrócić koszty inwestycyjne. Póki co robi wszystko, bym tych pieniędzy nie zobaczył. Zastanawiałem się nawet czy pójść z tym do sądu, ale kiedy usłyszałem, że sprawa może potrwać 2-3 lata odpuściłem. Na razie, bo nie wykluczam, że właśnie tak to się skończy - mówi Tomaszewski. - Dziwię się prezesowi spółdzielni, to młody człowiek, ledwo po 30., a w robieniu interesów wyznaje zasadę "po trupach do celu". Współczuję wszystkim mieszkańcom należącym do tej spółdzielni prezesa.

Miejsca

Opinie (518) ponad 20 zablokowanych

  • w koncun jakis wpis normalny (4)

    przestancie juz z tymi mieszkaniami kupili i juz trzeba wprowadzic jakis regulamin na przyszłosc gosc miał kase na wiecej i dostał i co z tego a powiem tak pani przewodniczaca k k w tamtej iwestycji jak kupiła 4 mieszkanka i sprzedał to było ok a teraz ból żenada żenada a ta z członkowskiego faktycznie jedna to zona goscia z rady nadzorczej a druga pana policjanta z prewencji ktora tez kupiła mieszkanko i jest ok i uciekła na zwolnienie zenada ale atko szybko wymienili i wiem ze rozpisuje sie tu i sieje fermet zenada i jeszce raz zenada pozdrawiam mieszkaniec

    • 3 22

    • niby z jakiego powodu te zwolnienia?

      a nowej inwestycji jeszcze nie ma, więc dobre zasady można wprowadzić...
      chyba, że prezes stoi ponad prawem, zasadami i dobrymi relacjami z mieszkańcami osiedla?
      Kto to jest pan Kępa, Panie Rozsądny?

      • 16 1

    • (1)

      Czy ty rozsadny gościu uczyłeś się języka polskiego,czy jesteś obcy?Urwałeś się z księżca i z pyłem księżycowym spadłeś na to osiedle?

      • 13 1

      • boli co

        prawda w oczy kole wiem wiem ale coz

        • 0 16

    • naucz się pisać po polsku bosiu

      ...kto tu gada głupoty....chyba TY....nie dziwię się ludziom, że nie chcą z takim preziem pracować..

      • 18 0

  • kępa (1)

    wiem kto to jest to ta kepa z pisu ona wzieła pare i jeszce dla jarka

    • 1 20

    • to nie forum humorum

      inny adres

      • 18 0

  • do rozsadnego teraz bez zartow (2)

    mam racje na przyszłosc trezba wprowadzic jakis regulamin odnosnie kupna mieszkan i tyle a te inwestycje to chwila rada nadzorcza nic nie zrobiła zadnego regulaminu nie wprowadziła takze skad te zale bez sens i tak mozna wogole z wszystkimi sie dogadac i mowic o faktycznych problemach a nie komus w kieszen patrzec jestem za porozumieniem a z ta kepa zart oczywsicie bo juz przesadzaja

    • 1 19

    • ja uważam, że prezes dla oczyszczenia atmosfery powinien zrezygnować... (1)

      ... z mieszkań w nowej inwestycji... ma charakter, zasady, chce pokazać, że mu zależy... ma gdzie inwestować - przychodnia, przedszkola...
      Wyjaśni ktoś kto to jest p.Kępa?

      • 18 2

      • PSEUDOPREZES MA ODEJŚĆ!

        • 19 1

  • UCZCIWOŚĆ

    To dziś deficytowy towar...Nie wystarczą pozory i walory wizerunkowe ani smykałka biznesowa,zeby zarządzć mając mandat zaufania spółdzielców trzeba być osobą uczciwą,mieć kręgosłup moralny,bo litera prawa daje cwaniakom szerokie pole do nadużyć na wielu poziomach i to pokazuje smutne doświadczenie z "nowym szeryfem",obecnym zarządem SM Ujejścisko.Ponieważ ludzie są mają problem z uczciwością należy ich skutecznie kontrolować. Wspólnota daje takie możliwości. Warto korzystać z możliwości zamiast powtarzać błędy i narzekać. Wkurzona bezradnością mieszkanka

    • 20 1

  • prezesowanie (15)

    a jak był ten jażykowski czy cos takiego to było ok wynajmował za bezcen naszee nieruchomosci teraz jak podniesli dzierzawe to nagle jest wrzawa wieksze dzierzawy to wieksza kasa dla spoldzielni jestem za stop smiesznym stawką za dzierzawe

    • 2 20

    • Pacta sunt servanda (14)

      mówi to Pani coś?
      Prościej: umów należy dotrzymywać.
      Jeśli ktoś ma ważną umowę to jeśli przestrzega jej zasad umowa obowiązuje... Po jej zakończeniu - nowe stawki...
      Ujeścisko to nie dziki zachód...

      • 17 2

      • prezesowanie (13)

        czyli co nie mozna podniesc dzierzawy bo nie rozumiem czyli stawka 5zł za metr jest ok ale juz 14 to jest bol wiem to normalne ale ja jako mieszkanka nie chce tracic pozdrawiam

        • 1 10

        • tłumaczę (12)

          jeśli umowa jest na 5 lat za 100PLN i jest przyjęty roczny wzrost o wskaźnik inflacji to w kolejnych latach nie może wzrastać więcej niż o wskaźnik inflacji. Koniec. Kropka. Po 5 latach może kosztować i 500PLN jeśli się znajdzie ktoś kto zechce zapłacić.
          Przecież i z Panią można spróbować teraz czynsz np. 500PLN, a może dałaby Pani radę płacić 1000PLN? Z czynszami prezes właśnie tak robi, próbuje ile może podnieść... czas to skończyć!!!

          • 2 5

          • tłumacze (11)

            czynsz wzrosł niestety ma pani racje ale dlatego ze wzrosło uzytkowanie wieczyste dlatego ze misato podniosło owa dzierzawe o 400% powinna to pani wiedziec a to ze pan jakis wczesniejszy prezes wynajmował za bezcen nasze nieruchomosci a teraz w koncu ktos przejrzał na oczy i to podniosł to wiem ze pani sie to nie spodoba ale ja bym go wynagrodziła ze mamy wieksze pieniadze z tego tytułu

            • 2 5

            • kontynuuję... (10)

              jeśli ktoś otrzymał od spółdzielni jakieś warunki dzierżawy rudery (np. kotłownia) i poniósł określone koszty na jej remont to ten biznes sobie skalkulował biorąc pod uwagę określone warunki...
              umów nie zmienia się w trakcie...
              pan prezes widzi, że komuś w miarę dobrze idzie biznes i że ktoś z rodziny lub znajomych mógłby go przejąć?
              Od tego była rada nadzorcza aby pilnować aby zarząd wynajmował lokale na najlepszych warunkach. Teraz niestety trzeba czekać do końca umowy.
              Zaznaczę, że mam jedno mieszkanko, którego nie wynajmuję, bo sama muszę gdzieś mieszkać i niczego nie dzierżawię.
              Tyle, że umów należy przestrzegać. To podstawa. A my możemy na przyszłość lepiej patrzeć na ręce zarządowi. Co teraz wydaje się parę osób próbuje robić.
              Ja na przykład byłam zadowolona z małej rodzinnej firmy, która sprzątała naszą klatkę. Ten prezes wywalił ich z dnia na dzień... I wprowadził firmę prowadzoną przez kogoś z rodziny... Akurat ja jestem przeciwna takim praktykom... Żeby nie było jakoś nie pilnuje, że sprzątanie systematycznie drożeje...

              • 4 1

              • tłumacze (9)

                i myslałam ze rozmawiam z osoba bezstronna ale miała pani interes i krzywda a ja mysle ze sprzataniem powinnym sie zajac osoby ktore zalegaja z czynszem tak by to by odpracowały a pani ma w tym interes no przykro mi

                • 1 4

              • proszę czytać ze zrozumieniem... jeśli Pani potrafi (8)

                firma rodzinna znaczy, że sprzątała taka pani z mężem, a niekiedy jeszcze z córką (chyba)...
                Akurat u mnie w rodzinie nie zajmujemy się sprzątaniem.
                Czytanie ze zrozumieniem - szkoła podstawowa.
                Żal mi było ludzi jak z dnia na dzień stracili pracę, rozumie Pani?

                • 7 0

              • nie rozumiem (7)

                strata intersu boli rozumiem ale ja jestem za tym zeby sopldzielnia zyskała. czytanie ze zrozumieniem czy bedzie ten prezes czy nastepny pozdrawima

                • 0 6

              • łopatą (6)

                nie każda firma rodzinna jest moją rodziną...
                Dla tych ludzi to było chyba jedyne źródło utrzymania. Prezes zachował się po chamsku, chyba pisałam wtedy do spółdzielni, że nikt nas nie pytał o zdanie i zmienił zasady sprzątania. Bez odpowiedzi... Do tamtego momentu sprzątania nie było w czynszu, tamci ludzie sami zbierali po mieszkaniach. Wyobraża Pani sobie jak to jest jak takie dwie chyba biedne osoby tracą z dnia na dzień pracę. Pracę, którą chyba szanowali. Bo starali się bardziej niż obecna firma...
                Spółdzielnia nie zyskała, zyskał prezes i jego firma.

                • 9 1

              • rozumiem tylko uczciwych (4)

                pozdrawiam da pani spokoj temu prezswoi nawet go nie znam ale pani chyba go zna i to za dobrze pozdrawiam

                • 1 9

              • logika (3)

                prezesa nie znam... tylko dzisiaj poczytałam... znam prawo i lubię gdy jest przestrzegane... i wciąż pamiętam, że tamci ludzie zawsze na święta wywieszali na klatkach swoją kartkę z życzeniami, a potem była kartka z pożegnaniem...

                • 11 1

              • nasi sa najwazniejsi (2)

                mysle ze czlonkowie beda najlepiej sprzatali i ja jestem za

                • 0 13

              • tu akurat się zgadzam (1)

                tyle, że nie sprzątają "nasi"... tylko firma "prezesa"...

                • 13 2

              • gorą nasi

                mysle ze to zmienimy obiecuje i pani sie dołaczy

                • 0 15

              • Nie musicie korzystać z firmy,która narzuca Harasymiuk.Wszyscy w klatce piszecie pismo do s-ni,że rezygnujecie z usługi sprzątania np.od 1 listopada.Ci ludzie mogą wrócić/jezeli macie kontakt/ i rozliczcie się bezpośrednio z nimi.-Pilnujcie,żeby zdjęli ta pozycję z czynszu.Pozdrawiam.Dobro zawsze wraca podwójnie.

                • 12 0

  • jak prezes spółdzielini może być jednocześnie prezesem centrum medycznego Wiczlino? (4)

    Przecież płacimy mu za pracę 8h dziennie?
    To dlatego nigdy go nie można zastać w spółdzielni?
    To dlatego jego prywatną inwestycję buduje ta sama firma co u nas nowe bloki?

    I jeszcze 3 przedszkola obskakuje...

    Doba za krótka...

    Kurde, szwindel na szwindlu...

    • 27 2

    • wyjaśnisz co minusujesz?

      może coś pominąłem?
      jestem w temacie od dzisiaj

      • 11 1

    • (1)

      Harasymiuka w spółdzielni rzadko uświadczysz.Ludzie do niego nie chodzą,bo zachowuje się po chamsku.Wysługuje sie marcinowskim/w tej chwili jest mi przykro,że w miarę poczciwy człowiek nawiązał współpracę z kimś takim.Mam wrażenie,że już przejrzał na oczy z kim ma doczynienia/.Tak samo działa grażyna nowakowska ma prywatne 2 biura rachunkowe.Jest w pseudozarządzie, a nie ma jej w ogóle w s-ni.Pracę za nią odwala piotrowska/jest nieprzyjemna ale pracowita/.Z naszej kasy nowakowska co m-c bagatelka 8000 zł.Po prostu eldorado.

      • 16 1

      • rozgonić towarzystwo!!!!!!!!!!!!!!!!!!

        szybko!!!!!!!!!!!!!!!!!!

        • 21 1

    • niedlugo zapomni jak sie nazywa -ma tyle spolek i mieszkan

      • 1 0

  • w koncu cos buduja (3)

    tak by nas tu krowy zjadły

    • 2 24

    • Zjedzą cię czynsze i komornicy jak HARASYMIUK ZOSTAWI BURDEL W S-NI.

      • 20 0

    • * (1)

      tak buduje a jeszcze lepiej na tym robi interesy gdyż lokatorzy sponsorują mu budowę przychodni i nie tylko więc się zastanów jakie są jego intencje

      • 21 0

      • przychodnia była w promocji?

        umowa na 3 bloki + przychodnia w bardzo promocyjnej cenie...
        Na taczkę z prezesem

        • 22 0

  • kto to jest Kępa?

    słup? członek spółdzielni? pracownik spółdzielni - na jakim stanowisku pracuje?
    Jaką ma zdolność kredytową?
    Urząd Skarbowy już powiadomiony o inwestycjach tego człowieka?

    • 27 0

  • byłem świadkiem

    Z całym szacunkiem do wszystkich ale sam byłem świadkiem jak Pan Prezes H odnosił się butnie i nietaktownie do swoich pracowników....pamiętam nawet jak rzucił niecenzuralne słowo na k....ale cóż...słoma z butów..powinien się czasami pohamować...troszkę taktu Panie Prezesie....to nie Pana prywatna firma...
    Jeżeli chodzi o przedszkole to uważam, że nie powinna go prowadzić SM Ujeścisko....to już lekka przesada...

    • 25 1

  • realnie

    ...trzeba przyznać że w SM Ujeścisko dobrze się nie dzieje...
    ...biznesy pana Prezesa nie powinny dotykać Spółdzielców i nie oni powinni za nie płacić...
    ...każdy ma prawo do choroby i zwolnienia...
    ...każdy powinien być godnie traktowany przez pracodawcę a nie wykorzystywany...
    ...za prawdę nikt nie powinien zostać wyrzucany....
    ...Przedszkole Pan Prezes powinien zostawić w spokoju i dzieci które tam uczęszczają bo domniemam, że Pan Prezes też je posiada...
    ...nikt nie powinien łamać pewnych zasad a są one notorycznie łamane...
    ...na koniec dodam, że kto pod kim dołki kopie sam w nie wpada....do czasu...

    • 26 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane