- 1 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (199 opinii)
- 2 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (131 opinii)
- 3 Do czerwca skażona ziemia zniknie z Gdańska (86 opinii)
- 4 Pełno usterek i pustostanów na dworcu głównym (62 opinie)
- 5 Trzy przejścia na odcinku 130 metrów (118 opinii)
- 6 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (287 opinii)
Sportowa hala na Zaspie budzi obawy o bezpieczeństwo
Choć na przykrytym balonem stadionie przy ul. Meissnera na Zaspie grają młodzi i dorośli piłkarze, to w nadzorze budowlanym nie ma dokumentów potwierdzających dopuszczenie hali namiotowej do użytku. Mimo to nie wiadomo, czy mamy do czynienia z samowolą.
Od kilku tygodni na ministadionie na Zaspie stoi hala namiotowa podobna do tej, która co roku pokrywa lodowisko na Placu Zebrań Ludowych . Pojawienie się obiektu wywołało entuzjazm miłośników sportów, ponieważ pozwalało korzystać ze stadionu także poza sezonem letnim i mimo niskich temperatur, które pojawiły się już kilkanaście dni temu. Pod balonem prowadzone są zajęcia sportowe dla dzieci, grają tu dorośli, z krytej murawy korzystali nawet zawodnicy Lechii Gdańsk.
Potem, wśród rodziców dzieci korzystających ze stadionu, pojawiły się wątpliwości co do tego, czy hala jest bezpieczna.
- Jeden z rodziców trenującego tu dziecka, prawnik, postanowił sprawdzić sprawę w nadzorze budowlanym. Otrzymał informację, że obiekt nie został odebrany przez żadną instytucję - informuje pan Karol, nasz czytelnik.
Prywatna hala na miejskim stadionie
Przypomnijmy: chodzi o miejski stadion piłkarski na Zaspie, który jest w zarządzie Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Sportu w Gdańsku. Obiekt ma jednak prywatnego dzierżawcę wyłonionego w przetargu. Jest nim Stowarzyszenie Klub Tenisowych Asów z Wrocławia. Instytucja płaci rocznie miastu 80 tys. zł tytułem czynszu. To ona, na życzenie MOSiR-u, postawiła na stadionie balon, w którym zajęcia sportowe mogą odbywać się przez cały rok.
Z kolei Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Gdańsku podkreśla, że zgodnie z umową dzierżawca - Stowarzyszenie Klub Tenisowych Asów - jest zobligowany do działania zgodnie z powszechnie obowiązującymi przepisami prawa.
- Wezwaliśmy dzierżawcę do przedstawienia wszystkich niezbędnych pozwoleń właściwych organów administracji publicznej, wymaganych przepisami prawa budowlanego, bhp, ppoż i ochrony środowiska, które są niezbędne przy realizacji inwestycji na terenie obiektu. Czekamy na ich dostarczenie przez dzierżawcę - mówi Grzegorz Pawelec, rzecznik prasowy MOSiR.
O dokumenty postanowiliśmy zapytać w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego w Gdańsku. Zastępca dyrektora, Tomasz Czechowicz poinformował, że jego urząd nie otrzymał żadnej dokumentacji dotyczącej halo i zapytań odnośnie obiektu sportowego przy ul. Meissnera nie otrzymał.
Co na to Stowarzyszenie Klubu Tenisowych Asów? Od piątku próbowaliśmy się skontaktować z panem Bartoszem Bułatem, przedstawicielem stowarzyszenia. Niestety - nieskutecznie.
Kontaktowaliśmy się natomiast z gdańską administratorką obiektu: - Nic nie wiem na ten temat, proszę dzwonić później. Nie mam z kontaktów osobistych z przedstawicielami stowarzyszenia z Wrocławia.
Dowiedzieliśmy się jednak, że przedstawiciele stowarzyszenia utrzymują, że posiadają wszystkie niezbędne zgody na użytkowanie obiektu.
Rożne interpretacje prawa
Wszystko wskazuje na to, że problem polegać może na interpretacji przepisów prawa budowlanego. Część ekspertów uważa, że hala namiotowa niepołączona trwale z gruntem, stanowiąca tymczasowy obiekt budowlany, w myśl prawa budowlanego nie jest uznana za budowlę. Inni przekonują jednak, że ze względu na swoje gabaryty i funkcję, hala wymaga osobnego odebrania.
Niemal identyczny obiekt co roku staje na Placu Zebrań Ludowych. Znajduje się pod nim lodowisko. Jego zarządca nawet nie myśli działać bez stosownych zezwoleń.
- Co roku występuję o zgodę na ustawienie obiektu tymczasowego na okres czterech miesięcy. Dopełniam wszystkich obowiązków związanych z przepisami budowlanymi. Dbam o kwestie bezpieczeństwa przeciwpożarowego, bowiem obiekt ma charakter publiczny - mówi Piotr Chrzanowski ze Sceny Muzycznej Gdańsk.
Popularny turniej poza halą
Wątpliwości w tej sprawie nie miał też organizator najstarszego w Gdańsku turnieju piłkarskiego dla młodzieży "Do przerwy 0:1", który w sobotę miał odbyć się właśnie na boisku pod balonem. Choć o braku certyfikatu potwierdzającego bezpieczeństwo konstrukcji dowiedział się na dzień przed imprezą, natychmiast zdecydował o przeniesieniu turnieju.
- Bezpieczeństwo jest dla nas najważniejsze, dlatego zagraliśmy na nieodległych boiskach, gdzie nasz turniej odbywał się od 13 lat. Na szczęście pogoda nam dopisała - cieszył się Andrzej Kowalczys.
Zobacz naszą relację z sobotniego turnieju "Do przerwy 0:1"
Film archiwalny. Tak wyglądał stadion na Zaspie, tuż po zakończeniu budowy
Miejsca
Opinie (104) 3 zablokowane
-
2016-10-17 19:46
cwaniacy zawsze górą
Boisko ok może być . ale ten balon wygląda jak g....o w lesie (parku).
- 6 0
-
2016-10-17 19:34
caly budynioland
- 2 1
-
2016-10-17 18:48
"organizator najstarszego w Gdańsku turnieju piłkarskiego dla młodzieży"
??? :))
- 2 1
-
2016-10-17 12:52
bawią się za nasze (2)
80 tysięcy za wynajem obiektu zbudowanego za 2 czy 3 miliony ? No złoty interes miasto buduje za podatki Gdańszczan i zarazem każdy Gdańszczanin za użytkowanie tego obiektu musi płacić prywatnemu operatorowi.
Za 5 lat będzie trzeba przeprowadzić remont obiektu i kto za to zapłaci ? No przecież nie operator a oczywiście Miasto.
Czemu udostępnianiem obiektu nie może zajmować się MOSiR czyżby to nie w ich obowiązkach była taka działalność?
Tak jak popieram budowę nowych obiektów sportowych tak jednocześnie nie popieram oddawania tych obiektów w prywatne ręce.- 14 13
-
2016-10-17 17:29
5 mln
Tyle kosztowała budowa tego boiska.
- 2 0
-
2016-10-17 13:41
Miasto dopłacało kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie
Teraz bierze kasę
- 3 2
-
2016-10-17 17:21
bezpiecznie czy nie?!
dla mnie najważniejsze jest to czy jest bezpiecznie czy nie?! jak któś nie ma pozwoleń na miejskim obiekcie to na pewno nie jest niedopatrzenie! gdzie jest MOSIR i dyrektor Paszkiewicz?! jak można dopuścić do treningów bez uzyskanych pozwoleń? jak bym nie miał pozwoleń mieszkając w nowo wybudowanym domu to by mnie chyba za kratki wsadzili:) A tu pan rzecznik MOSIR pisze że wystąpił do dzierżawcy o pozwolenia. Toż to jaja są! za nasze pieniądze siedzi kilkadziesiąt urzędasów w MOSIrze co ma administrować i dbać by było przede wszystkim bezpiecznie, nie mówiąc że fajnie, ciekawie, i tanio. Kto dopuścił dzieci do treningów na nieodebranym obiekcie?! Bo przecież jak nie odebrany to nie ma pozwoleń, jak nie ma pozwoleń to nie ma pewności że jest bezpiecznie!
- 7 1
-
2016-10-17 12:34
Interpretacja (1)
Prawo budowlane mówi,że jeśli nie podlega pod pozwolenie na budowę, to konieczne trzeba zgłosić jako roboty budowlane nie wymagające pozwolenia. Jest to obiekt budowlany i jakis papier na to musi być.
Swoją drogą to nie rozumiem czym zajmuje się Nadzór budowlany. Siedzą za biureczkami i czekają na "donosy", zamiast ruszyć w miasto. Na pewno znalazłoby się "kilka" samowoli. To właśnie nadzór powinien wychwycić taką nieprawidłowość, a nie zaniepokojony rodzic.- 14 1
-
2016-10-17 16:10
to nie obiekt budowlany
tylko dmuchany
namiot to nie obiekt budowlany, chociaż można w nim mieszkać- 3 1
-
2016-10-17 12:19
Hala sportowa !!!!!! (6)
Kto tego redaktora polskiego uczył?
- 28 2
-
2016-10-17 16:06
automat
- 1 0
-
2016-10-17 12:36
prywatna hala (2)
- 3 0
-
2016-10-17 12:48
Halal (1)
- 1 0
-
2016-10-17 15:18
Chała
- 3 0
-
2016-10-17 12:35
Ładna hala, duża hala, sportowa hala itd. (1)
- 3 1
-
2016-10-17 12:50
ładna Halina, duża Halina, sportowa Halina
no i stój Halina!
- 3 1
-
2016-10-17 14:16
Ta hala -balon -namiot - zadaszenie nie jest w Gdańsku wyjątkiem, są takie które stoją od wielu lat np. na Kołobrzeskiej, Zielonogórskiej,Hallera, Siennickiej i kilku innych miejscach. Najczęściej służą tenisistom. Więc się dziwię skąd teraz problem jak zakwalifikować taki obiekt: wymaga czy nie wymaga pozwoleń. Kosztuje na tyle dużo, że nie wierzę by to była jakaś lewizna. Raczej to jakaś rozgrywka, ktoś komuś podbiera klientów, ktoś komuś zasłonił widok...
- 15 3
-
2016-10-17 12:30
(3)
Czy prawo budowlane jest dla ciebie jasne?
-tak, nie stanowią one dla mnie problemu
Oho, mamy jak dotychczas 4 kłamczuchów :)
Mój kolega ze szkoły specjalizuje się w prawie budowlanym i nawet on mówi, że w Polsce nie ma osoby, która orientowałaby się w 100% w prawie budowlanym.- 27 3
-
2016-10-17 13:59
Poprosze dane tego kolegi.
- 2 3
-
2016-10-17 13:28
jak kolega powiedział to znaczy że tak jest i kropka : )
- 6 1
-
2016-10-17 12:39
W sumie wykreślić "budowlanym" i też prawda będzie :)
- 2 0
-
2016-10-17 13:18
Mam tam sama iŚć czy z dziećmi ?
z całą klasą czy tylko z kilkoma?
Wolę poczekać na Forum Radunię!
Gdzie są odpowiedzialni?- 6 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.