- 1 Majaland: znamy dokładną datę otwarcia (161 opinii)
- 2 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (238 opinii)
- 3 Zdejmowali dzikie roje pszczół (19 opinii)
- 4 Do kogo z pomocą przyleci śmigłowiec? (108 opinii)
- 5 Znaki na Armii Krajowej do poprawki (53 opinie)
- 6 Jest nowy dyrektor gdyńskiego urzędu (104 opinie)
Stan wojenny wprowadzono 29 lat temu
Noc z 12 na 13 grudnia 1981 roku to jeden z kluczowych momentów w naszej najnowszej historii. Chociaż od tamtych wydarzeń minęło blisko 30 lat, kontrowersje, związane z decyzją władz PRL o wprowadzeniu stanu wojennego, wciąż są żywe.
Wówczas to oddziały ZOMO rozpoczęły ogólnopolską akcję aresztowań działaczy opozycyjnych. Jak podają historycy, we wszystkich działaniach, związanych z wprowadzeniem stanu wyjątkowego, udział wzięło tego dnia około 70 tys. żołnierzy oraz około 30 tys. funkcjonariuszy MSW. Na ulice naszych miast wyjechało zaś 1750 czołgów i 1400 pojazdów opancerzonych.
Reakcją na wprowadzenie stanu wojennego były m.in. kolejne strajki (m.in. w Stoczni Gdańskiej). Warto pamiętać, że i Trójmiasto zapisało się wówczas złotymi, ale i tragicznymi literami na kartach współczesnej historii Polski. 16 grudnia w Gdańsku zebrała się manifestacja, w której udział wzięło około 100 tys. osób. W wyniku starć z oddziałami ZOMO przynajmniej cztery z nich zostały postrzelone, jedna zaś zmarła.
W całym kraju, w okresie od 13 grudnia 1981 roku do 22 lipca 1983 roku, kiedy to stan wojenny został zniesiony, podczas manifestacji i strajków śmierć poniosło 56 osób (szacunki IPN), łączna liczba ofiar śmiertelnych stanu wojennego prawdopodobnie przekracza jednak 100 osób. Kolejnych 5 tys. osób, głównie działaczy opozycji, zostało przez władze PRL internowanych.
Nie można zapominać także o skutkach gospodarczych stanu wojennego. Już w 1982 roku nastąpił spory spadek realnych płac, pojawiły się także symptomy pogłębiającego się kryzysu gospodarczego. Niemniej jednak z dzisiejszej perspektywy widać, że wydarzenia z grudnia 1981 roku, które, wbrew zamierzeniom władz, wzmocniły budzące się w polskim społeczeństwie tendencje wolnościowe, stały się katalizatorem dla ruchu, który doprowadził do upadku komunizmu w Polsce, a później w całym bloku wschodnim.
Do dziś trwają spory historyków, dotyczące decyzji władz PRL o wprowadzeniu stanu wojennego. Dla jednych uchroniono w ten sposób Polskę przed radziecką interwencją wojskową, dla innych - broniono jedynie politycznego status quo i desperacko próbowano utrzymać władzę w rękach PZPR.
Opinie (350) ponad 20 zablokowanych
-
2010-12-13 16:42
witam
TU NIE MA NIC DO ROZUMIENIE............ TRZEBA TYLKO POMYŚLEĆ .............TO NIE JARUZELSKI PRZYJĄ POMOC OD ZSRR PO WOJNIE TO NIE TEN RZĄD........TO GENERAŁ W.J. ODERWAŁ SIĘ OD TEGO SYSTEMU /ZAPOCZĄTKOWAŁ/
- 2 6
-
2010-12-13 18:23
Może więc pora, po 29 latach, zmienić płytę?
Z każdym rokiem zwiększa się liczba styropianowych kombatantów, domorosłych katonów i nosicieli komunistycznej traumy (nawet jeśli z komuny pamietają co najwyżej swąd g.. w swojej ob..ej pielusze). W historii tego kraju były 100 razy bardziej tragiczne zdarzenia niż Stan Wojenny.
"Do dziś trwają spory historyków, dotyczące decyzji władz PRL o wprowadzeniu stanu wojennego."-I dobrze. Niech dyskutują, to jest ich zawód. Niech będą to jednak kompetentni historycy, a nie nawiedzeni histerycy.- 6 3
-
2010-12-13 18:53
(2)
w Polsce bez Jaruzela, jako syn komunisty zostałbym pewnie powieszony. Rewolucjoniści Solidarności zapowiadali likwidację rodzin komunistów do czwartego pokolenia - "a na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści" - tak było. W kraju zaczęła panować anarchia. Myślę, że chłop nie miał innego wyjścia i wprowadził stan wojenny dla zapewnienia bezpieczeństwa wszystkim mieszkańcom naszego kraju. Nie chodziło o ruskich, to my sami, Polacy pozabijalibyśmy się nawzajem.
- 8 5
-
2010-12-13 19:18
Próby racjonalnego wytłumaczenia
dadzą w tym wypadku tyle, co próba rozpuszczenia betonu szlachetnym winem.
- 0 8
-
2010-12-14 19:15
"...chłop nie miał innego wyjścia i wprowadził stan wojenny dla zapewnienia bezpieczeństwa..."
Tak jest, ten ruski pachołek (podobnie jak dzisiaj Kadyrow w Czeczenii) nie miał innego wyjścia, jak tylko siłą bronić władzy wyalienowanej z narodu grupy renegatów.- 0 1
-
2010-12-13 19:02
no właśnie, chore myślenie pozostało do dzisiaj. Nie wazne jakie się ma przekonania, liczy się jedynie pochodzenie. To trwa do dzisiaj. Coraz bardziej widzę, że dacyzja Jaruzela była słuszna.
- 2 6
-
2010-12-13 19:06
A do dziś nie rozliczyli !!!
A do dziś nie rozliczyli !!!
- 4 0
-
2010-12-13 19:10
ciekawy jestem gdzie w tamtym czasie byl prezes Jarosław który ma teraz tyle do powiedzenia na temat tamtych dni
- 4 1
-
2010-12-13 19:11
(1)
komunista nie znaczy ubek
- 4 3
-
2010-12-13 19:44
a to nowa wersja histoprii.
- 1 1
-
2010-12-13 19:11
jaki młodziutki jeszcze był
pan Jaruzelski na tym filmiku.kurcze 29 lat, to kawał czasu jednak przeleciało.
- 2 3
-
2010-12-13 19:18
(2)
P. Generale dziękuję że nie mieszkam dzisiaj w Rosji tylko w Polsce
- 7 7
-
2010-12-13 20:20
Co Generał nie pozwolił Ci wyjechać?
Czy może ściągnął Cię z jakiegoś szkolenia w Moskwie?
- 2 2
-
2010-12-13 23:56
P. Generale dziękuję
aleś baran i nieuk, albo prowokator
- 1 0
-
2010-12-13 19:27
(2)
wprowadzenie stanu wojennego uchroniło nas Polaków od krwawej wojny domowej, która pochłonęła by wiele śmiertelnych ofiar
- 6 5
-
2010-12-13 20:10
ta... głównie zdrajców...
- 1 0
-
2010-12-13 20:22
Że niby kto miał wywołać tę wojnę domową?
"Bolek" z "Filozofem" , czy Bronek z ZHP ?
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.