• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Stocznia Marynarki Wojennej w upadłości

Robert Kiewlicz
22 grudnia 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Na pieniądze od Stoczni Marynarki Wojennej czeka aż 800 wierzycieli. Na pieniądze od Stoczni Marynarki Wojennej czeka aż 800 wierzycieli.

Gdański sąd zadecydował o upadłości Stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni. Zarząd się cieszy, a związki zawodowe twierdzą, że decyzja sądu nic nie zmieni w sytuacji zwalnianych pracowników.



Czy Trójmiasto powinno walczyć o ratunek dla przemysłu stoczniowego?

Sad rejonowy w Gdańsku na posiedzeniu niejawnym zadecydował o tzw. upadłości układowej oraz o pozostawieniu na zajmowanych stanowiskach dotychczasowego zarządu stoczni. Jak stwierdził po decyzji sądu prezes stoczni Roman Kraińki, jest to bardzo dobra decyzja dla zakładu. Wniosek o upadłość złożył bowiem w sierpniu zarząd stoczni.

Innego zdania są pracownicy Stoczni Marynarki Wojennej.
- Ogłoszenie upadłości nie to nie jest rozwiązanie pozytywne dla pracowników stoczni, umożliwi jedynie dogadanie się stoczni z wierzycielami - mówi Andrzej Suworow, wiceprzewodniczący NSZZ Solidarność w SMW.

Obecnie stocznia ma ponad 800 wierzycieli. Całkowita kwota zadłużenia jest trzymana przez zarząd w tajemnicy. Od września w SMW trwają zwolnienia grupowe. Prace ma stracić w sumie ponad 300 osób. 100 z nich ma odejść w ramach dobrowolnych zwolnień. Miesięcznie ma to dać oszczędności rzędu 1,5 mln zł.

Upadłość układowa ma tę zaletę, że pozwala przedsiębiorcy na dalsze prowadzenie działalności gospodarczej i możliwość samodzielnego zarządzania firmą. Daje to też nadzieję na restrukturyzację zakładu.

Głównym właścicielem Stoczni Marynarki Wojennej jest Agencja Rozwoju Przemysłu. Obecnie ARP posiada 99,38 proc. udziału w kapitale zakładowym spółki. W roku 2008 ARP przystąpiła do opracowania nowej koncepcji restrukturyzacji, zakładającej udział inwestora branżowego. Ze względu na specyfikę przedsiębiorstwa przeprowadzane są ekspertyzy i trwają wielostronne rozmowy z potencjalnymi inwestorami, MON, MSP i związkami zawodowymi.

Miejsca

Opinie (195) 3 zablokowane

  • I co dalej popieracie PO i Tuska?Czy juz zaczynacie zalowac ze zabraliscie babci dowod? (5)

    • 27 17

    • (2)

      Co tu ma Tusk do rzeczy? Tej nawet nie tykał - zarząd jest jeszcze z czasów PiSu. A Gawrony to też nie Tuska czasy... Więc pytam: co ma Tusk do rzeczy?

      • 6 8

      • to jest stocznia podległa MONowi (1)

        czyli dzięki cięciom Tuska brak kasy na wojsko czyli i na stocznie. Weźcie trochę się zainteresujcie tematem zanim zaczniecie pisac bzdury

        • 9 5

        • a po co nam ta wspaniała korweta ktora juz teraz staje sie przestazała, a narazie to tylko kadłub - kiedy tam eleketronike zaprojektują, no i za ile?
          zaorać stocznie i kupić statki zagranicą, a nie samemu budować gdy się tego nie umie...

          • 0 3

    • co ma PO i Tusk do wieloletnich zaniedban zarzadu i zwiazkow???? (1)

      sami sie wykonczyli, dobrze ze za PO i Tuska twardo sie wyklada kawe na ławe, a nie doklada do trupa za nasze pieniądze.

      • 3 6

      • To ma do rzeczy, że najprościej jest zakład dobić, pobredzić o wolnym rynku, konkurencji itp. po czym wrócić na boisko i pokopać piłeczkę z Sławkiem Nowakiem, prezydentem Sopotu Jackiem K. i innymi wirtualnymi liberałami na etatach państwowych i samorządowych.

        Popatrzcie boćwinkowie jak problem nierentownych branż załatwiano w Anglii Thatcher i w USA Reagana. Owszem, były masowe zwolnienia, nawet łamane siłą protesty, ale równolegle wchodziły reformy rozkręcające przedsiębiorczość. Zwalniani znajdowali pracę gdzie indziej.

        A w Polsce co ma Słońce Peru do zaoferowania? Nagle wszyscy zwolnieni zostaną akwizytorami i przedstawicielami bankowymi? A ci co nie znajdą to lenie i pasożyty?

        • 1 0

  • Upadłość to wina związków zawodowych!

    Związki to hamulcowi każdego zakładu. Dla mnie związkowcy to świnie. Przykład to KGHM. Jawnie okradają zakład biorąc po 22 tyś. miesięcznej pęsji.

    • 20 9

  • BY ŻYŁO SIĘ LEPIEJ

    • 19 4

  • Upadlosc to wina zarzadu stoczni z Agencji Rozwoju Przemyslu,gdzie jak zwykle rzadza"fachowcy" z PO...

    • 14 4

  • WSZYTKO ZMIERZA TYLKO W JEDNYM KIERUNKU (1)

    Zostaniemy odcieci od morza jak nie sila to w inny sposob. Unia zamiast zatroszczyc sie o kraj w ktorym jest ogromna mozliwosc rozwoju i ludzie chetni do pracy woli poczekac az sie wszystko pozamyka i wtedy wykupi nasze stocznie za bezscen odcinajac nas od zyskow plynacych z budowy statkow. A my bedziemy sie przygladac. I o to od samego poczatku tutaj chodzi. Ciekawe tylko kto tym razem dostanie w lape.
    Nasza polska piekna rzeczywistość.

    • 28 3

    • To sie tyczy calego przemuslu.

      Ostatni polski browar w Czarnkowie tez zamykaja. Chyba tylko ketchup i ziemniaki jeszcze mamy swoje, reszta przemyslu albo sprzedana, albo lezy i kwiczy.

      • 7 0

  • Po cholerę Polakom wojsko, a tym bardziej okręty wojenne? (4)

    Więc i stocznie niepotrzebne. Takie są konsekwencje wymordowania polskiej inteligencji przez Niemców, Żydów i Ruskich! Naród ogłupiałych rabów przeznaczony został do drobnych usług rzemieślniczych na rzecz Uber Alles Szwabów!

    • 23 7

    • ...Ale samochodem produkcji niemieckiej to jeździsz... (1)

      ... bardzo chętnie hipokryto.

      • 1 6

      • Przed 1939 rokiem mój Dziadek jeździł po Wilnie Mercedesem, a gdy zaszła potrzeba

        w latach 1939 - 1946 rżnął Niemców pęczkami. Poniał?

        • 2 0

    • "Okręt wojenny" to pleonazm (1)

      • 3 2

      • ale błąd nie znaczy ze chłopak ma rację,
        na studiach mam kolegę co biedakiem jest straszym, mimo ze ubiera się jak teledyski nakazują. oczywiscie jak mozna bylo przypuszczac pluje na rydzyka i pis.
        to takie typowe, oczywiscie jezdzi do klubów i slucha klubowej muzyki. buty marki puma i w kazdym zdaniu leciutki sarkazm. to takie typowe..

        • 2 0

  • To jest bardzo dziwne (2)

    Państwowe stocznie padają jedna po drugiej a małe stocznie prywatne i różne inne spółki prywatne,rozwijają się w rekordowym tempie jak choćby HTEP.te małe stocznie startowały od zera,a państwowe mają już maszyny hale,ludzi itd.to tak ciężko się lekko przekwalifikować,czy już związkowcy i reszta zarządu tych stoczni ukradli wszystko i nie ma czego przekwalifikować

    • 28 2

    • A czy ty wiesz,że te "małe" stocznie często zaczynały w tych dużych stoczniach swą karierę? (1)

      Np. często kupując po śmiesznie niskich cenach wyprzedawany majatek tych stoczni.

      • 6 0

      • No to się pytam kto pozwolił wyprzedać ten majątek za takie grosze,wtedy związki nie interweniowały.

        • 2 1

  • To jest nienormalne. Kraj z tak długą linią brzegową nie ma marynarki wojennej (3)

    To co nosi tę nazwę, nie jest jej godne. Takie zakłady nie mają przynosić zysków. Tylko bezpieczeństwo. Wszędzie rządy zamawiają broń, aby odstraszać. A teraz?

    Byle jaki rosyjski krążownik obróciłby w perzynę wszystko aż po Bydgoszcz. A na kontratak polskich "okrętów" odpowiedziałby: "Połaskoczcie mnie jeszcze trochę".

    • 32 4

    • A samoloty? Pamiętaj, że Rosjanie mają lotniskowce

      a nasi Alianci jak zwykle nas wydymają.

      • 4 0

    • Podejrzewam, że tuż przed Kampanią Wrześniową

      potencjał polskiej marynarki był silniejszy.

      • 5 0

    • Jeśli marynarka będzie stawiać najeźdźcy opór przez godzinę

      będzie dobrze. Na tyle starczy rakiet w niszczycielach rakietowych.

      • 1 0

  • O takom polske walczyłem. (2)

    Tfu!
    rzygać się chce co śrubokręt i te jego popaprańce porobili z Polandią.

    • 24 6

    • Naucz się pisać (1)

      • 0 10

      • naucz sie myslec

        • 8 0

  • Mnie wlasnie zwolnili... (3)

    Mnie wlasnie zwolnili po 20 latach prcy na produkcji , tylko dlatego ze mam urlop wychowawczy na syna , podobno na mojej miejsce przyjdzie jakis znajomek z biura i zamiast mierzyc korytarze w biurowcu bedzie lazil wkolo łajby i dal;ej udawal ze pracuje bo watpie zeby cos pospawal.Taka tam jest wlasnie restrukturyzaja ;) Mimo wszystko dobrze zycze stoczni , szkoda by bylo gdyby ja zamkneli.

    • 26 2

    • dostaniesz pewnie odprawe

      wiez zamiast LCD i MP4 zrób płatny kurs i sie przekwalifikuj lub dokwalfikuj.
      Nie musisz spawac stateczkow, naucz sie spawac inne rzeczy :)

      • 5 4

    • He he ja nie z tych co kupuja LCD za odprawy a poznie zeby w sciane;) Mimo wszystko dzieki za dobre rady ;)

      • 8 0

    • dasz rade :)

      jak człowiek działa to nie utonie :)
      powodzenia zatem :) ja szukałam pracy kupe czasu az wymysliłam sobie swój biznes, łątwo nie jest, początki były bardzo ciezkie, mysle ze w tym roku sie rozkręci, nie miałam zadnych dotacji, ani nic

      jak człowiek chce to da rade :)

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane