- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (119 opinii)
- 2 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (76 opinii)
- 3 Nowy, 20. punkt widokowy w Gdańsku (33 opinie)
- 4 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (230 opinii)
- 5 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (268 opinii)
- 6 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (165 opinii)
Stoczniowcy stawiają na wiatraki
W stoczni Crist właśnie ruszyła przebudowa czterech pełnomorskich barek, które będą transportować morskie siłownie wiatrowe. W Stoczni Gdańsk uruchomiono największą w Polsce linię produkującą wieże wiatrowe. Czy stocznie zaczną żyć głownie z obsługi energetyki wiatrowej?
- Prace na nowo zbudowanych na Dalekim Wschodzie barkach przystosują je do przewozu kolumn wież wiatrowych na pełne morze. W tym celu przeprowadzimy modyfikację pewnych konstrukcji i instalacji - wyjaśnia Andrzej Szwarc, dyrektor ds. inwestycji stoczni Crist.
To już kolejne zlecenie dla rynku morskich farm wiatrowych. Stocznia zbudowała już barkę służącą m.in. do obsługi lub instalacji wież i turbin wiatrowych dla koncernu Hochtief i buduje podobną (z własnym napędem) dla konsorcjum Beluga-Hochtief Offshore. Ostatni kontrakt wart jest 200 mln euro. Nowa jednostka będzie miała możliwość załadunku do 8 tys. ton, co umożliwi jej instalację ok. 40 turbin w ciągu roku.
Swoją szansę na tym rynku widzi też Stocznia Gdańsk SA. W połowie listopada ub r. w stoczni ruszyła linia produkująca wieże wiatrowe. Obecnie wytwarza wieże dla niemieckiej firmy Nordex, która od 25 lat zajmuje się produkcją turbin i kompletnych elektrowni wiatrowych. - Mamy solidnego odbiorcę i pomyślne perspektywy rozwoju. To oznacza wzmocnienie finansowe i pracę dla wykwalifikowanych pracowników - powiedział Jarosław Łasiński, przewodniczący Rady Nadzorczej Stoczni Gdańsk.
Uruchomiona linia produkcyjna może rocznie "wypuścić" 100 wież, zarówno lądowych, jak i morskich. To jednak nie koniec. Za dwa lata produkcja będzie mogła zwiększyć się o następne 200 wież. Zgodnie z planem restrukturyzacji Stocznia Gdańsk ma opierać swoją działalność na trzech rodzajach produkcji: specjalistycznych statkach, wielkogabarytowych konstrukcjach stalowych i właśnie wieżach wiatrowych.
Czy taka specjalizacja, szukanie i zapełnianie niezagospodarowanych części rynku, to przyszłość naszych stoczni? - Polskim stoczniom nie uda się konkurować z dalekowschodnimi rywalami. Dlatego trzeba szukać nisz w branży. Czegoś z czym azjatyckie molochy sobie nie poradzą. Takim specjalistycznym rynkiem, jest właśnie energetyka wiatrowa - twierdzi Andrzej Szwarc.
- Konkurowanie ze stoczniami azjatyckimi na rynku statków konwencjonalnych - masowców czy kontenerowców - jest prawie niemożliwe. Z racji ceny, oczywiście - uważa prof. Henryk Ćwikliński, ekonomista z Uniwersytetu Gdańskiego. - Tylko szukanie nisz, co od lat robi Gdańska Stocznia Remontowa, ma przyszłość. Oczywiście, jak dalece zyskowna jest branża elektrowni wiatrowych, to kwestia kalkulacji właścicieli obu stoczni. A takowe, zwykle bardzo wnikliwie, prowadzone są w prywatnych firmach. To dowód na wyższość prywatnej formuły nad zakładami zarządzanymi przez urzędy z Warszawy. Takie protezy właścicielskie jak np. ARP.
Okazuje się, że ceną może nie wygramy z produkcją azjatycką, ale umiejętnościami już tak. Barki, które przebudowuje Crist przypłynęły do Gdynia z jednej ze stoczni dalekowschodniej. Tam wyprodukowano prosty kadłub. Specjalistyczne prace dotyczące wyposażenia powierzono jednak polskiej stoczni. - To dowód na to, że ludzkie umiejętności też są w cenie, że czasem są najważniejsze - kwituje prof. Ćwikliński.
Miejsca
Opinie (95) ponad 10 zablokowanych
-
2011-01-18 20:49
jezeli nie wiesz to sie nie wypowiadaj
stocznia crist i gdanska zatrudnia ludzi na dzialalnosci gospodarczej traktowani sa jak murzyni za niskie stawki przez co obnizaja sobie koszty
- 1 0
-
2011-01-10 20:18
pracownik cristu
teraz w criscie juz nie mozna zarobic dyr.łubiński ten sam ktory przyczynił sie do upadku gdanskiej igdynskiej stoczni robi bński i tak wyjedziesz na taczceurdel w criscie,sciaga swoich przydupasow i oni zarabiaja,teraz to tiylko kumoterstwo i tzw ubmyslowi,trzeba byc na dzialanosci zeby pracowac,ł
- 2 0
-
2011-01-10 11:18
no PZT S.A. wraz z Viatronem
ma chyba kiepską minę na tego typu informajce. Niedawno szczycili się jednym z największych dźwigów i koniecznie chcieli wejść w ten rynek, a tu sąsiad taki numer im odwalił.
Pozdrawiam- 0 0
-
2011-01-07 13:24
Zamiast statków -wiatraki, zamiast samochodów - furmanki (15)
zamiast pieniędzy- długi, zamiast życia- wegetacja.
By żyło się lepiej !! Z roku na rok - coraz lepiej ...........lepiej nie mówić- 90 129
-
2011-01-10 10:10
niech budują sobie w stoczni co chcą
Mogą zarobić więcej budując wiatraki niż statki? super! dobrze że są na czasie i że firma zarabia. To normalne w gospodarce wolnorynkowej.
- 0 0
-
2011-01-08 12:51
następny niedorobiony maruda pisowiec
...do roboty leniu!!!!
- 2 0
-
2011-01-08 12:34
piszesz takie bzdury i bez sensu że szkoda gadać
- 1 0
-
2011-01-07 14:23
furmanki (4)
zamiast muzgu tylko palenie opon pisowskie zadymy zasilki specjalne dlugi zrobily krasnale? moja firma jak miala dlugi to padla na pysk i pies zkulawo nogo jej nie pomogl a w urzendzie pracy specjalna pomoc tylko dla stoczniowcow dlaczego?
- 10 9
-
2011-01-07 20:52
(2)
Niemcy stocznie wspierają finansowo od lat a Polsce się to zabrania, dla Polski kary - dlaczego?
- 2 3
-
2011-01-08 02:47
Dla tego bo ja nie chcę ze swoich podatków dopłacać do nie rentownej stoczni. (1)
I do związkowej bandy, która wszystko wykończy.
- 4 1
-
2011-01-08 04:08
Ty nie masz żadnego wpływu jak będą wydatkowane twoje podatki....
a chcieć to sobie możesz...
- 1 3
-
2011-01-07 14:41
w urzendzie :D
- 6 5
-
2011-01-07 14:00
(1)
zapomniałeś dodać - zamiast normalności - Smoleńsk forever
- 25 6
-
2011-01-07 22:05
i sztuczna mgła
- 11 0
-
2011-01-07 15:14
w końcu, (1)
uparli się na te statki które w Korei i tak zrobią taniej...
w końcu wolny rynek wkroczył w polski przemysł stoczniowy ;-)
w końcu zaczną produkować to na co w danej chwili jest zapotrzebowanie i można na tym zarobić :-)- 4 3
-
2011-01-07 20:57
Naprawdę jesteś naiwny. W Polsce po 39 roku nigdy nie było wolnego rynku.
- 1 0
-
2011-01-07 16:25
Zamiast internauty - idiota ! (1)
- 6 1
-
2011-01-07 20:49
tylko idiota może tego nie widzieć że idziemy grecką ścieżką i krach jest pewny
- 1 0
-
2011-01-07 15:04
Nie Papa Smerf tylko Maruda...
- 6 4
-
2011-01-09 00:11
alleluja i do przodu!
źródło
- 0 0
-
2011-01-08 03:11
Crist ..... a BELUGA nie utonęłą ? (2)
panowie nie wiem czy wiecie że z cristu ludzie czmychają aż się dymi.... statek offshore dla Belugi co budują , stanął w miejscu. Nie mają fachowców, nie mają mistrzów, a kierownik projektu siedzi załamany bo dotychczas tylko sekcyjki składał dla niemca a tu mu cała łajbę Ćwirko kazał zbudować. NIedługo chyba sam ćwirko i szwarc zakasają rękawy i prezesiki będą robić. Po prostu Stoczni Gdynia już nie ma, a Crist potencjału nie odbuduje ze spopielonych ruin. I nie ma kto robić wyposażenia statku. Po prostu. Nie wspominając , że sam czmychnąłem bo płacili 30 groszy za KG. Mi wychodziło 7 zł za godzine to już przesada. Każdy inny złoty bucik w trójmieście lepiej płaci od Crista. Sam też myślałem 6 miesięcy temu że bedzie dobrze ale realia są inne. Barki wzieli bo zakwotowali 50% tego co Nauta kwotowała. A czemu ? Bo Beluga wstrzymała ostatnią transze płatności widząc co sie dzieje z ich statkiem, Criste Boże !
ŻAL I SMUTEK ale Crist już długo nie pociągnie przy tej prowizorce, a szkoda, bo fajno się zapowiadało.- 3 2
-
2011-01-08 23:16
Dadzą radę!
- 0 0
-
2011-01-08 09:52
hahahaha, ale się uśmiałem
na czyje zamówienie ty to piszesz?
hahahahaa, masz fantazję mariuszku- 0 0
-
2011-01-07 13:32
A pytaliście o zgodę Guzikiewicza i Jaworskiego? (5)
Oj, bo pójdą opony w ruch...
- 65 13
-
2011-01-07 15:23
(4)
nie w ruch a w dym
- 5 0
-
2011-01-07 16:19
(3)
nie w dym tylko z dymem :P
- 4 0
-
2011-01-07 17:44
(2)
nie z dymem tylko do atmosfery.
- 2 0
-
2011-01-07 19:54
(1)
nie do atmosfery tylko na skrzyżowanie.
- 1 0
-
2011-01-08 23:10
ale głupoty
- 2 0
-
2011-01-08 20:50
Swoją drogą... (1)
...to kiedy ten toruński szarlatan zostanie rozliczony z cegiełek które wciskał ludziom?
- 3 0
-
2011-01-08 21:04
Wtedy kiedy PO, Tusk i reszta tej bandy zasiądzie ma ławie oskarżonych
czyli nigdy.
- 0 2
-
2011-01-08 20:33
Vertical Turbin
Moze gdyby to zaczeli produkowac dla prywatnych odbiorvow to by bylo przebojem sprzedazy.
Zalety :nie zabija ptakow,pracuje bezdzwiecznie bez wzgledu na kierunek wiatru,dostarcza prad na potrzeby domowe.- 0 0
-
2011-01-08 20:13
stoczniowcy tez ludzie nawet lepsi
ciezko pracuja ,malo zarabiaja ,jak porobicie 300 godzin w miesiacu za 4 tysiace i bedziecie musieli zaplacic zus i podatek a potem utrzymac 4 osobowa rodzine to zobaczycie w jakim luksusie sie zyje
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.